Skocz do zawartości
Forum

Camille85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Camille85

  1. Gosiu ja od 1,5roku uzywam Boldera firmy Implast, jestem z niego naprawde bardzo zadowolona i bardzo polecam!
  2. Alis te tablice liczy sie od wieku w jakim jestes, czyli nie rocznikowo tylko miesiecznie bo mi rocznikowo tez sie nie zgadzalo :) Denerwowac sie...hmm.... nie wiem co to znaczy nie denerwowac sie:P Moze dlatego ze to my jestesmy za wszystko odpowiedzialne...? Moze dlatego ze bierzemy wszystko na siebie tylko po to zeby ulzyc calemu swiatu??? Zeby pokaza ze jak na slaba plec jestesmy bardzo silne... Nie wiem...
  3. Lusitano ja ostatnia @ mialam 4tego X, ale wtedy moj m byl w Norwegii, potem wrocil na weekend i wtedy sie kochalismy,ale to byl juz koniec @, wiec wypada 5dni, wiec to niemozliwe...Potem pojechal na nastepne 2 tyg i wrocil 22 i byly 3 dni szlenstw, stad wnioskuje ze wtedy doszlo...Ja mam najwyrazniej dluzsze cykle, zawsze mialam nieregularne... a potem po tych 3dniach juz sie zabezpieczalismy, wiec innego wyjscia nie widze... U jakiego lekarza bylas w Poznaniu??? Aliswpisz w google tablice chinskie i 3cia pozycja ktora Ci wyskoczy, nie moge wkleic linka bo nie mam tylu postow jeszcze... mi sie sprawdzilo :) z Wojtusiem tez... teraz wychodzi laska... ojojojjj zobaczymy jak to bedzie... Ja bym spala caly czas...No masakra jakas... Nic mi sie nie chce w chacie robic...Mam wyrzuty sumienia bo nawet z Wojtkiem mi sie za bardzo bawic nie chce... Cholera calkiem inaczej to przechodze niz wczesniej...
  4. Dobry wieczor laseczki... Nelson trzymaj sie cieplutko kochana!!! Jestesmy wszystkie z Toba!!! Ja za to czuje sie jakby ktos mnie zjadl, strawil, wyrzygal i jeszcze na koniec zdeptal i rozniosl po calej podlodze... Zjadlam dwa kesy obiadu i wiecej nie moglam bo myslalam ze zwymiotuje... Calydzien tak chodze i mam "balon" w gardle...No masakra jakas.. W pierwszej ciazy tak nie mialam... Nie wiem czy moj organizm tak bardzo sie broni czy co... W piatek pojde do lekarza, zobaczymy co mi powie... A wlasnie dziewczyny, jesli do zaplodnienia doszlo 22-25pazdziernik, to czy juz serduszko bedzie widac??? Czy wogole zrobi (czy jest sens) USG??? Jak juz mowilam w pierwszej ciazy trafilam do lekarza w 8 tyg i juz bylo widac fasoleczke... wiec nie wiem jak teraz, fakt faktem ze tamten lekarz byl inny, mial lepszy sprzet i wogole... moj ukochany Pan Dr, ale teraz mieszkam 200km od niego i musialam sie przeniesc... Teraz lekara nie jest taka fajowa...No ale dzieki niej i jej znajomoscia z tesciowa mialam gladki porod, bo rodzilam z jej asystentka... Ogolnie dociare do mnie powoli ta mysl...Ta ze jestem w ciazy...Zaczynam sie do tego przezwyczajac... A w chinskich tablic wyszla mi laska:P Z Wojtkiem tez sie sprawidzilo:P
  5. Radosna85 jeszcze 24, bo 25urodzinki mam 25grudnia:)
  6. Anusia992 ja poprostu nie wiem jak to logistycznie rozwiaze.... A wiecie co... Najbardziej mi szkoda...Moze jestem egoistka i glupio mysle... Mielismy zienic samochod....Mielismy pojechac na narty... Na wakacje... A teraz znow wszystko poszlo... Boze jak tak sobie mysle... Ale ze mnie egoistka... Ale z drugiej strony zaczynaja do mnie docierac inne rzeczy... Majac 30 lat bede miala juz dzieci 5cio i 7mio letnie i tak naprawde nie bede zobowiazana juz do niczego... Bede mogla powiedziec ze nie chce juz wiecej dzieci i nikt mi nie powie ze ich nie mam... Ale mam rozmyslania glupowate...
  7. ok juz wszystko wiem... :) Kurde moje dziecko robi mi raban w chacie :/
  8. Dziewczyny gdzie sie wcodzi w ustawienia zeby wstawic suwak????
  9. Amithia, Alis84 az sie poryczalam... Cholera co sie ze mna dzieje??? Moj m tez pracuj bardzo duzo, niestety taka ma prace... A tesciowa mam 50m od siebie ale nie bardzo mi sie widzi jej pomoc... Jakos tak od poczatku podchodze... Moi rodzice miaszkaja 250km od nas wiec generalnie moge liczyc tylko na pomoc "psychologiczno-telefoniczna". Ale tak napawde nikt jeszcze nie wie ze jestem w ciazy, oprocz m... Na razie nie chcemy nikomu mowic do zaplodnienia doszlo tak jakos 22-25 pazdziernik bo potem mialam juz awersje na sex heheheh... Wiec u mnie to niecaly 4tydzien jesli dobrze licze... O poprzedniej ciazy dowiedzalam sie w 8tyg.... Kompletnie sie jej nie spodziewalam bo (i tu zaczyna sie cala moja historia ...) w wieku 19 lat mialam wyciety lewy jajnik z torbielem srednicy 10cm... Po czym wiekszosc lekarzy uswiadamiala mnie ze moge miec problemy z zajsciem w ciaze... Wiec odstawilam tabletki i poszlismy na zywiol, po 1,5roku poszlam do gin i dowiedzialam sie ze prawdopodobnie moge nie miec owulacji... Wiec przepisal mi jakies tam leki, ktore mialam zaczac brac jak dostane okres, a ze cykle u mnie potrafily trwac do 55 dni no to sie nie przejmowalam ze nie mam okresu... I jakos pewnego dnia z dupy franca zrobilam test... I tak teraz mam Wojtka :) No a teraz?? Dwa miesiace temu odstawilam Yasminelle bo nie mialam juz recepty a dupy sie nie chcialo ruszyc do gina... I te dwa miechy wystarczyly.... Lukasz - moj maz zapewnia mnie ze sobie poradzimy ze wszystko bedzie dobrze... Ale wiecie, ja sobie nie wyobrazam siebie!!!!!! Nie wiem jak ja sobie dam rade z ponad dwulatkiem i niemowleciem, jak sobie dam rade w ciazy... Czy nie zaniedbam Wojtusia... Takie glupie mysli sie mnie trzymaja.... Aniolku ja sobie zaraz oblicze... 16lipiec na razie wg przeliczen...Ale zobaczymy co powie lekarz:) Zaraz sobie musze jakis suwak zrobic i wogole... I Mlodemu moze cos do jedzenia na drugie sniadanko.... Bo mi generalnie wogole sie nie chce jesc... Czyje sie jakbym miala balon w gardle....
  10. Porod?Boze jeszcze o tym nie mysle!!!!! Ja rodzilam naturalnie...Nie bylo zle bo bylam na dolarganie...Generalnie jakbym miala to powtorzyc to ok. Karmienie piersia? Karmilam Wojtusia do 7mego miesiaca...I powiem Wam jedno mialam wyrzuty sumienia po odtawieniu,ale zarazem cycki mi tak opadly ze szokkkk...zobaczymy jak bedzie teraz.... Jeszcze 1,5h do powrotu M... Czekam...poloze sie na chwilke jak Mlody mi spi....
  11. Heh...No musi byc dobrze, nie ma wyjscia... Co do obiadu, M powiedzial ze wroci wczesniej i mam nie robic nic na obiad...Hmmm...Moze ma zamiar mnie gdzies zabrac..? Nie wiem... Albo razem na zakupy... Cholera mimo ze juz bylam w ciazy ze wiem jak to jest to sie cholera boje!!! Co do fajek...Ja pale... Z Wojtkiem tez palilam ale R1, teraz tez sie chyba przerzuce...Bo do fajek mnie ciagnie jak nic.... Ide po kawalek sernika od mamusi... Ktoras chce?Taki z wiejskiego serka... Pychaaaa...
  12. Czesc Dziewczyny... Postanowilam do Was dolaczyc... Dzis zrobilam test i wyszedl pozytyw... Moze napisze cos o sobie? Mam na imie Kamila, mam 25 lat i 1,5rocznego synka Wojtusia... Generalnie bralam tabsy,ale oczywiscie skonczyly mi sie i nie mialam recept wiecej wiec od 2miesiecy nic...No i wyszlo ze tydzien temu powinnam dostac @...i nic... a od okolo tygodnia mam dziwne pobolewanie w brzuchu tak jak na @ wlasnie, byaly gesty sluz i wogole... Wiec dzis do apteki po test... Pierwszy zalalam, bo robilam z kolezankami i dzieciakami w lesie i sie nie udalo, drugi juz w domu wyszedl pozytywny... I zalamanie... Owszem chcielismy 2giego szkraba, ale nie teraz... Ja od stycznia mialam zamiar wrocic na studia, bo zostal mi rok...pojsc gdzies do pracy...Ale nie wyszlo... Jak na razie mam caly swiat na glowie... Rycze jak glupia... M juz wie... Wroci wczesniej z pracy.... Ehhhhh... Moze mi sie wszystko odmieni, co? To znaczy humor... Moze w koncu zaczne sie cieszyc a nie pytac dlaczego do ku**y nedzy akurat teraz...?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...