Razem z moją 4-letnią córką, Martą wymyśliłyśmy wspaniałą zabawę na dłuuugie jesienne i zimowe wieczory.
Na początku z naszej biblioteczki wybieramy książkę i wspólnie ją czytamy, następnie rozmawiamy, o czym była mowa, jacy są bohaterowie i jakie mają przygody.
Próbujemy z naszych lalek i misiów stworzyć tych bohaterów, czyli doprawiamy im wąsy, fryzury, uszy, ogony, a często też futra!:)
Ustawiamy krzesła obok siebie, na oparcia zarzucamy ręcznik, kocyk czy coś podobnego, co odgrywa rolę kurtyny, a na krzesłach, czyli scenie, odbywa się teatrzyk :)
"Aktorzy" najpierw odgrywają scenki z czytanej wcześniej książki, jednak potem robią już to, co tylko nam podsunie
wyobraźnia! Zabawa wypełnia zwykle cały wieczór, czasami mamy też widownię w osobie taty lub babci :)
Jest to świetny pomysł na kreatywne spędzenie z dzieckiem czasu, a zabawa jest ulubiona dlatego, że jest wspólna :)