Skocz do zawartości
Forum

isabela

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez isabela

  1. agusia20112a kiedy Wasze pociechy zaczęły chodzić same bez trzymania za rączkę??? moja chetnie chodzi za raczki. Sama robi tylko kilka kroczkow i leci :) Ma czas na samodzielne chodzenie. To moje 3 dziecko, nie porownuje bo nie ma sensu, kazda z corek rozwijala sie inaczej. Uwazam, ze im pozniej chodzi tym lepiej dla kregoslupa. :)
  2. agusia20112witajcie .Tak czytałam o waszych pociechach co jedzą i jak.Trochę się zmartwiłam.Moja Asiula 26 kończy rok.Nie je jeszcze ani chleba ani biszkoptów,czy takich tam.tylko słoiki!!!Próbowałam dawać ale nie chce albo pluje,albo się dławi. Czasami skubnie ode mnie ziemniaki,kalafiora czy jajko. Lubi taż zabierać mi łyżką z talerza.Słoiki je takie co są od 8 miesiąca,od 10 i od roku.Są tam też kawałki i żuje je. Ale generalnie jedzenia z poza słoików nie chce.Rano i wieczorem je kaszki hippa,lub bobo wity na gęsto łyżeczką.I też nie pije nic.Od urodzenia nie dała się przekonać do butelki,czy kubka niekapka. Jak pije to z łyżeczki lub z mojego kubka,lub zakrętki.Ma 8 zębów,więc ma czym gryźć.Czy któraś mama ma podobne doświadczenia????I jeszcze jedno ważne pytanie!!!!Czy któraś z Waszych pociech też chodzi na palcach.Asia zaczęła stawać przy meblach w 8 miesiacu.Potam sama się podnosiła,już bez podparcia.Stojąc schyla się po zabawkę i podnosi też bez trzymania się czegokolwiek.Wyglądało że szybko zacznie chodzić.I chodzi ale na palcach,przez co stale się zatacza.Bardzo mnie to martwi.Pediatra uspokaja,że to minie.Neurolog też powiedziała że wszystko jest ok z napieciem mięśniowym i neurologicznie.ale dzieci koleżanek raczej chodzą normalnie.nie wiem co o tym myśleć Jesli chodzi o jedzenie to nie wypowiadam sie. Nie wiem jakie masz doswiadczenie, ale 90% dzieci zaczyna chodzic na paluszkach. Naprawde minimalny procent dzieci stawia od razu kroczki pelna stopa. Moje wszystkie 3 corki chodzily na palcach, najstarsza do 3 roku zycia, nawet w butach wspinala sie na palce jak biegla. Mlodsza zaczynala na paluszkach, ale potem jak zaczela chodzic w butach to stawiala cala stope. Najmlodsza wciaz jest baletnica, ale nawet do glowy mi nie wpadlo by martwic sie tym... Pozdrawiam
  3. gunia43Katja, cisowianka - moje dziecie tez nie je zbytnio. Tzn kotleta od nas z talerza to ok, szynka, ser zloty z chlebem tez ok, ale warzyw wcale nie chce i owocow ani zupek. Dzisiaj wmusilam w niego pol zupki i tak sukses. Juz tez sama nie wiem co z nim robic. Nawet sloiczki ktore byly ok tez sa be! Dobrze, ze chociaz mleko pije to jakies witaminy ma w tym. :) alez dzieci sa rozne ze swoimi gustami do jedzenia... Mia uwielbie warzywa i owoce. Niekoniecznie je mieso, a chleba - kanapek w ogole! jedyne co czasami zje to gotowana frankfurterke z tostem, z tym ze tost musze posmarowac, jeszcze goracy, duza iloscia masla - taki zalany maslem zje. Obiady to glownie ryz, kasze, ziemniaki, makaron-uwielbia, do tego bardzo duzo warzyw, jak jest marchewka duszona to juz niekoniecznie je cokolwiek innego i sos, bo jak przemyce mieso do jej buziaka to wypluwa. Jedno co mnie martwi to to, ze Mia nie pije w ogole. Czasami da sie namowic na bawarke - wypije moze 30-40ml, herbatek jako takich kompletnie - NIE. Sokow w ogole nie toleruje - MA ODRUCH WYMIONY, czasami lyk wody. Wciaz pije mleko z butli wiec moze tym nadrabia. No i je ogromne ilosci owocow - najbardziej lubi zblendowane w formie papki, ale w calosci tez pogryza.
  4. dziekuje Ewelinko, za zyczonka, ale ten cholerny suwaczek cos pochrzanil. Mia jutro konczy roczek, choc dzis robilismy jej imprezke :)
  5. oj najwieksza szpare miedzy jedynkami ma chyba Mia :)
  6. hej kochane, dzis w koncu zrzucilam filmy z kamery, ponad 300... Wrzucam Wam dzisiejszy filmik z moja Miaska i jej paluszkiem (w odpowiednim czasie) YouTube - 252.MOD
  7. IsiaNareszcie udało Mi się zdjęcia dołączyć.Na ostatnim Isia pierze pieluszkę bratu:) Dziewczyny jeszcze jedno.Teraz mam porównanie i powiem Wam,że pielęgnacja chłopca jest dwa razy trudniejsza, niż dziewczynki,bo te klejnociki są takie delikatne:)) alez Michas sliczny, wyglada jak miesieczny bobas :) Isia grzeczna siostra, sliczna jak cukiereczek. A Ty kochana wracaj do siebie szybko, choc na zdjeciu wygladasz promieniscie i wypoczeta, jak po urlopie, a nie po porodzie
  8. figggahej dziewczyny. Ja jak zwykle wpadam i wypadam ale cóż dużo, dużo zmian w moim życiu. A teraz krótka relacja : Sara ma już 8 zębów (4 góra i 4 dół) zaobserwowałam też szparę między jedynkami co bardzo mnie martwi ale może się jeszcze zejdą. Jest kochanym słoneczkiem, uśmiechniętym i wesołym. To na plus. A na minus to dziewczyny tragedia mam córkę histeryczkę. Potrafi tak się drzeć jakby ją ktoś zarzynał. Płacz kolkowy to przy tym pikuś. Pięknie raczkuje na kolankach ( był problem z raczkowaniem, dośc późno zaczeła ). Wstaje już przy podtrzymywaniu ale próbuje też stawać bez podtrzymywania. Zagląda gdzie się da, uwielbia robić to czego nie wolno. Otwieranie szuflad i opróżnianie zawartości to najfajniejsza zabawa. A tak wogóle to jest drobniutka i śliczniutka. A tak wygląda : hej Figgga, Sarka jest sliczna :) Pozdrawiamy
  9. Isiu, wielkie buziaki dla Ciebie i Michasia.
  10. Isiu, wielkie buziaki dla Ciebie i Michalka Duzo zdrowka!!!!
  11. Ewelina, super ten Twoj Dzolo! Slodki Isiu, spoznione ale najlepsze zyczonka. Dzis juz 25 i tez sie zaraz konczy, mam nadzieje, ze juz urodzilas bo 2 dni sie nie odzywasz. Buziaki i kciuki trzymam
  12. gunia43Patka - tutaj na raczce to typowy liszaj u maksika. To co innego niz te krostki na buzi czyli pryszczyki. Ten liszaj czerwienieje jak alergen sie pojawia i stopniowo znika jak jest ok. Na buzi ciezko mi uchwycic bo Maksik ciagle w ruchu. Ale gdzies wyszkuam fotke gdzie widac to zamieszcze potem. Liszaj:[ATTACH]31832[/ATTACH] A to nasze szczerbate szczescie:[ATTACH]31833[/ATTACH] Mia ma identyczne na udach. Lekarz powiedziala, ze to od duzej ilosci mlecznych rzeczy i zejdzie z czasem.
  13. martab0isiu szkoda ze polozna nawalila ale niedenerwuj sie chociaz latwo mowic wiem bo sama niedawno przez to przechodzilam ale glowa do gory ja wierze ze samo ci sie zacznie jak mi w najmniej spodziewanym momencie.Mozesz jeszcze kupic cherbate z lisci malin w sklepie ze zdrowa zywnoscia ja pilam ale nie wim co mi w koncu pomoglo:P izus maia piekna dziewczynka jakie ma policzki okraglutkie jak moj wielgachny synolek:0 panterko a ty jak sie czujesz to juz niedlugo:) juz niedlugo zostaniesz jedyna oczekujaca:) dorzucam zdjeci amojego prawie 6 kilowego miesiecznego synalka[ATTACH][ATTACH]31942[/ATTACH][/ATTACH] rozkoszny synus i przystojny tatus :)
  14. a no i dorzucam kilka fotek mojej Miaski slodkiej
  15. IsiaMelduje się po wizycie w szpitalu. Pół dnia tam siedziałam.Gdyby nie błąd położnej to dzisiaj już bym tuliła małego,a tak dupa......Położna powinna w dni Mojego terminu zadzwonić do szpitala i zarezerwować miejsce na wywoływanie+w razie czego cc,a Ona tego nie zrobiła,więc dzisiaj nie mieli miejsca w szpitalu,by Mnie położyć.Nic na wywołanie nie mogą Mi podać po za szpitalem,więc najszybszy termin wolny na wywołanie+ewentualnie w razie czego cc w przyszła środę.Także przez położną muszę czekać jeszcze tydzień:((( Robili Mi sporo badań i małego też badali i wszystko jest dobrze,także kazali czekać,bo nie mają miejsc.Główkę mam bardzo nisko,ale szyjka macicy jest nadal zamknięta:( Oczywiście w każdej chwili może się coś zacząć,a wtedy od razu mam dzwonić do szpitala.Dziewczyny jestem strasznie rozbita.Isie urodziłam 12dni po terminie i samo się wszystko zaczęło,więc bardzo chce by teraz lada dzień też samo się ruszyło.Bardzo chcę uniknąć cc,ale coś Mi mówi,że raczej tak poród się skończy:( W szpitalu zalecili dużo sex-u i masowanie sutków.Więc może spróbuję,ale wątpię by to coś dało.Już coraz gorzej zachować Mi spokój i cierpliwość.Jedyne co jest w tym pocieszającego to jak bym w środę(28kwietnia)urodziła,to mąż by miał prezent-bo mamy rocznice ślubu.Dobrze,że chociaż jest ładna pogoda,bo inaczej to chyba w depresję bym wpadła. oj Isiu, wspolczuje i trzymam kciuki by zaczelo sie jak najszybciej. Buziaki i tylaski
  16. gunia43I jeszzce , zeby nie bylo udnawo to daje filmik, dowod na to ze Maksik ma charakterek i apetyt! A reczej apetyt i charakterak. zajada jak stary chlop na przerwie w pracy w fabryce. Krzyknal jeszcze porzadnie raz i ... zasnal YouTube - Maksik je hot dogaVI hehehhe, zajebisty filmik, nasmialam sie bo nim wlaczylam przeczytalam Twoj opis i normalnie widzialam "niewyspanego chlopa na przerwie w fabryce" hehehhe Bosko Gunia
  17. hej dziewczeta, w koncu mam internet. Wchodze, a tu widze, ze Isia jeszcze w dwupaku!!! Isiu trzymam kciuki by juz tuz-tuz ;) Panterko, jak sie czujesz kochana? Matus, Inka, Ewela, Aliss, dla Was tez wielkie buziaki My robimy powoli przygotowania do roczku Mii, mam na oku juz park z atrakcjami dla maluszkow. Jest mini-zoo z malpkami, kucykami, prosiaczkami, owieczkami itp. i podroz po parku otwarta ciuchcia. Mia na widok psow w parku szaleje wiec chce jej pokazac wiecej zwierzakow. A generalnie u mnie fajna, szara codziennosc :) O i jest jeden news, kupilam nowy samochod - peugeot 807, rovera sprzedalam od reki tego samego dnia co kupno nowego. Ciesze sie, bo w sierpniu pojade nim z laskami i rodzicami do PL. Poki co jestem nakrecona i jezdzimy nim nad morze :) Zmykam robic obiad bo laski zaraz z parku wroca z Mia, a ja w polu z wszystkim. Buziaki kochane
  18. alisssHej Margo Ostatnio sie przepisy zmienily i juz nie trzeba dziecka ze soba ciagnac, i ponoc na paszport tylko 3 tyg sie czeka, pol roku temu jak ja robilam to musialam byc z Natankiem ale nie wiem po co bo nawet na niego nie spojrzaly.... i czekalam 7 tyg.Niewiem kiedy jest najlepiej ja bylam w pon , kolejka byla ale szybko szla i zajelo nam to max 30 min, albo nawet krocej. U nas mamowania ciag dalszy i maly intensywnie cwiczy raczkowanie.... :) a teraz cieszy sie do wiszacych spodni tatusia :) kochana, moja kolezanka rodzila 25 lutego i wyrabiala paszport - niestety, ale trzeba z dzieckiem, chyba, ze co baba to inne zdnie. Miejmy nadzieje, ze masz racje :) Mii paszport robilam we wrzesniu ubieglego roku i czekalysmy 2 tygodnie, ale musialam byc z dzieckiem. Tylko po odbior nie musisz z dzieckiem i moze tylko 1 rodzic
  19. margowitajcie! mam mala chwilke zeby cos malego tu skrobnac bo mala spi z mezem na kanapie. iza mam pytanko do Ciebie chcemy sie wybrac po paszport dla malej a Ty bedziesz orientowala sie najlepiej kiedy i o jakiej porze najlepiej sie wybrac do ambasady?nie chcialabym z mala tam kwitnac za dlugo........ robie dzisiaj kolejny przeglad szafy Amelki bo rosnie jak szalona!jest szczupla ale za to dluga!!!oki koncze bo mezus ma ochote na wspolna kawke poki mala spi!!!!!ja oczywiscie pije inke z mlekiem....ale zdazylam sie juz przyzwyczaic a prawdziwa kawa mi nie przejdzie przez gardlo juz...... pa pa 3majcie sie Margo, wczesnie z rana, o 9 najlepiej. Potem mozna stac w kolejkach. Kochanie, a moze mnie odwiedzicie? Ja chwile nie pisalam bo zlamalo mnie lumbago, dzis pierwszy dzien moge ruszac reka i jakos siedze. Daj cynk kiedy jedziecie i czy dacie rade mnie odwiedzic 07979270788
  20. ciag dalszy zdjec Miaski z urodzinek miesiecznych :)
  21. hej kochane, Margo, alez masz sie z rodzinka. Wspolczuje. Mialam szczescie z chrzcinami Mii, pojechalam do mamy do Devonu. Poszlam do polskiego ksiedza i powiedzialam, ze w niedziele w czacie mszy chcialabym ochrzcic corke - czy to jest mozliwe. Odpowiedzial - ok. Zapytal czy sa chrzestni i rodzice. Odpowiedzialam, ze chrzestnymi beda moje corki, a rodzicem jestem ja bo mala nie ma ojca. Nie wnikal, bez problemu ochrzcil Mie. Bylo fajnie. Spokojnie. A potem w domu tylko moi rodzice, ja z corami i ksiadz na obiedzie. Do dzis mam z nim kontakt bo mieszka w Londynie, w Devonie byl tylko na zastepstwie za innego ksiedza :), a ja mialam szczescie, ze akurat na niego trafilam. Martusiu, zycze Ci by maluszek wyskoczyl podczas pobytu mamy :) Isiu, wspolczuje bolu. Oj wiem jak to jest, chyba kazda z nas to wie dlatego, tym bardziej tule. Buziaki panterka malego wiercipietka urodzisz ;) takze buziaki w brzusio :) a tu Mia, dzis konczy 10 miesiecy (suwaczek wciaz sie myli o 1 dzien) pokazywalam jej posty majowek, ktore zyczenia jej skladaly, byla zaczarowana emotkami ;) porobilam jej fotki - powaznej i skupionej ;)
  22. Matuniu, nie przejmuj sie niczym kochana, najwazniejsze jest malenstwo i Twoje zdrowie. Trzymam kciuki za same pozytywy. Caluje
  23. IsiaTak dzisiaj wyglądała Nasza Śnieżka dzisiaj przed wyjściem do przedszkola:) alez ona sliczna!
  24. martab0melduje sie w dwupaku i nieco lepszym humorze niz wczoraj:) iza jak mnie wystraszylas 4 tyg po!!!!!!!!!!!!!!!!!!! o cholera to naprawde jakas sloniowa ciaza nie zapominaj kochanie, ze Dagmare rodzilam prawie 19 lat temu, wtedy byly prawa dzungli w PL. Nie mowiac juz w jakich warunkach rodzilam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...