czesc mamy:) jestem nowa na forum i potrzebuje porady. pod koniec listopada robimy chrzciny drugiej coreczki i nie mam pojecia co zrobic do jedzenia. Obiad to standardowo rosol i zapewnie ziemniaczki z miesem z kurczaka i za pewnie kotlety (widzialam fajny przepis na takie inne ) o obiad sie nie martwie , martwie sie co pozniej podac. Chrzciny mamy na 13 wiec kolo 14 30 bedziemy w domu. A musze dodac najwazniejsze ze nie ma alkoholu i tu jest problem bo zawsze wiadomo idzie wiecej jedzenia jak jest czy "zapic" a w takiej sytuacji?? chciala bym zrobic cos innego. POMOZCIE::)