Skocz do zawartości
Forum

Margo66

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Margo66

  1. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia moje dziecko ostatnio coś się strasznie męczy z brzuszkiem..niby kupki ok, bączki idą ale po karmieniu strasznie sie wygina, stęka, napina i placze...dzis go przepoilam troche koperkiem wloskiem i chyba pomoglo bo w koncu zasnął i spi juz ponad 2 h......dziewczyny co to moż ebyc???? źle znosi mleko modyfikowane???ale wcześniej też takie pil i takich akcji ne mial..... Flawia, czy amłemu sie odbija po posiłku?Mój się tak pręży gdy mu sie nie odbije i niestety ulewa później. gdu odbije to nie ma prężenia ani ulewania. A u Ciebie?
  2. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    olga79.każdy ból brzucha wiążę z nadzieją że to już a tu ....NIC ! Dlatego dziś sprzątam co się da włącznie z myciem okien :) pozdrawiam Ja proponuję zaangażować dzisiaj męża, niech zastosuje prowokację porodu:) Od takiej akcji wszystko się zaczęło to i może się szybciej zakończy......
  3. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    siwuchaaa Przeziębienie trochę mija, chociaż dalej mam zatoki zawalone i lekki kaszel.. no ale kuruje sie dalej. 6 dni po terminie pierwszym, a po drugim zaledwie 2. Zobaczymy co powie ginekolog jutro :/ Polecam preparat Inhalol, do rondelka zagotować wodę i wkropić 3-5 kropelek. Nie stosowac w ciąży jako parówki wziewnej, lecz ustawic w pomieszczeniu i całe powietrze przesiąknie aromatem i lżej sie oddych, udrażniając lekko ale systematycznie drogi oddechowe i zatoki. Gdy woda ostygnie rondelek ponowniw na gaz, zagotować wnieśc do pokoju i ponowniw zakropić na gorącą wodę, mnie bardzo pomogłoprzy dzieciach tez to stosowałam.
  4. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Szabada, Sara zawsze pozostanie częścią Waszego życia, ale najważniejsze jest to że jesteś tu z nami. Tak wiele jest złego za Tobą, a teraz wiele dobrego przed Tobą, czego z całego serca Ci życzę. Ja jestem tu najstarsza mam już 45 lat i jestem mamą zdrowego, miesięcznego Aleksandra. Nie przypuszczałam że tyle szczęścia jeszcze przedemną. Życzę Ci upragnionych dwóch kresek:)
  5. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Dziekuję, Hana ile kropelek i na jaki czas przed ewentualnym czyszczeniem noska to wkropić?
  6. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Dziewczyny które używacie skutecznie fridy do katarku podzielcie się ze mną instrukcją obsługi, bo ja nie potrafię tym "wynalazkiem wczyścić małemu noska.
  7. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    siwuchaaamnie coraz bardziej rozkłada, właśnie męża do apteki wysłałam.. kurcze w domu ciepło, chodze w szaliku cąły czas a coraz bardziej mnie bierze.. już 4 dni po terminie więc muszę szybko się wykurować żeby ani mamusiek ani dzieciaczków na porodówce nie zarazić :/ I pije to paskudne mleko z czosnkiem.. i syrop nawet cebulowy zrobiłam, chociaż za krótko pewnie stoi.. no nic, ładna pogoda a ja pod kołdrą! Abym zdążyła się wykurować.. witamina C 2 razy po 200 mg i wapno 2 razy po 500 mg - ja takie miałam zaleceni w ciąży i było skuteczne.
  8. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita wiem co czujesz, bo ja też z dnia na dzień dowiedziałam sie o cc. Po trzech porodach sn czwarty cc, no w życiu trzeba wszystko przejść. Cc jest pewnym komfortem, bo nie ma bóli porodowych i szybciutko masz dzidzię, z piękną kształtną główką, nie wymęczoną porodem... Jutro juz będziecie razem.Powodzenia.
  9. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Aleksander ma już 25 dni.
  10. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia mojemu małemu stasznie skórka zaczęla schodzić z buzi, stopek i raczek mimo że smaruje go po kapieli Emolium.....ale polożna powiedziala że to pierwsza skórka ktora może schodzic i to normalne.....juz sama nie wiem... Każdemu mijemu dziecku schodziła skóra i nic nie pomogło, jednie było tomniej widoczne, np. po naoliwkowaniu. teraz też małemu schodzi jak po ostrym opalaniu...
  11. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia[ margo66....zaczyna mi sie u malego pępuszek ślimaczyć....tak coś krewka sie pojawila i masli się trzon...chyba za mało go wysuszalam bo gora suchutka i twarda a kikucik masli sie..co radzisz????niby polozna mowi że tak może być i żeby się nie martwić ale jak się nie martwić o takiego szkraba? Ja miałam to samo, zastosowałam się do Twojej rady i pryskałam octeniseptem wiele razy dziennie, unosząc lekko ślimaczący się pępęk tak aby preparat dotarł do tej ślimaczącej części. Pieluszki były lekko krwią ubrudzone, ale w siedemnastej dobie lekarz oderwał pępek( wisiał już ledwo na jednej "niteczce") nadal pryskałam preparatem często i w 20 dobie odpadło wszystko i mamy zagojony pięknie pępuszek.
  12. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Maja 84 Flawia, znajoma miała cc ponad 1,5 mc temu i nadal jest w szpitalu, powikłania po cesarce, stad mój negt. stosunek do tego zabiegu. Powikłania mogą być i po porodzie naturalnym, skutkujące koniecznością plastyki lub niemożnością donoszenia kolejnej ciąży po niekontrolowanym pęknięciu np. szyjki macicy itd. Ja również miałam niesamowitego stracha przed cc, po trzech porodach sn czwarty cc.. Moja pani gin powiedziała mi cos takiego co mnie ubawiło i rozluźniło, cyt: " jak weszło to i wyjść musi, a my lekarze jesteśmy tu dla pani i dziecka aby to "wychodzenie" było jak najbezpieczniejsze dla was". Myślę że te słowa uspokoją każde lęki. Ciąża musi się zakończyc i wierzymy że zakończy się szczęśliwie dla każdej z nas, a sposób to tylko jeden z możliwych wariantów. Trzeba przygotować się na wszystko, ale myśleć tylko pozytywnie.
  13. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Cisza ogromna, zwłaszcza od dziewczyn juz w szpitalu. Może dzisiaj kolejne dobre wieści nadejdą?
  14. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    seti. Przy pierwszym dziecku tak się nie bałam jak teraz z 30stką na karku. Wszystko jest inne niż kiedyś. Zresztą im bliżej tym bardziej się boję czy podołam. Będzie wszystko dobrze, ja urodziłam w lutym, a mam 45 lat i dziecko zdrowe. Twoja "trzydziestka na karku' to pikuś... Jak w moim wieku podołam to Ty tym bardziej podołasz. Wiesz, ja mam już 26 letnią córkę...
  15. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    siwuchaaa skurcze mam już często , właściwie nie przejdę 10 metrów bez skurcza.. parcie mam straszne.. no nic, pocieszyła mnie kobieta w poczekalni, że ostatnio jej koleżance też powiedział, że nic nie widzi a na drugi dzień urodziła... Ze mną leżałą na położnictwi3e kobieta, która o 11 była badana w szpitalu i odesłano ją do domu z powodu braku oznak zbliżającego się porodu, to jest druga ciąża i druga cesarka. Wskazaniem do cc jest ogromna operowana już laserowo wada wzroku. Kobieta przyjechala do domu i ok. 19 zaczęły się bóle, urodziła o 21 przez cc i dostała reprymendę od lekarza że "cyt: trzeba wcześniej przyjeżdżać bo jeszcze 15 min i urodziła by pani". Na uwagę położnej stwierdzającą żę pani była u nas jedenaście godzin wcześniej i została odesłana do domu, lekarz stwierdził że i tak bywa.... Tak że nie martw się bo możesz zacząć rodzić w każdej chwili, tym bardziej że masz już skurcze, tylko czy są to skurcze odczuwalne jako bolesna czy jako napinanie, stawianie macicy?
  16. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    AgaNow3tak mi sie wydaje ze takie mierzenie na usg to moze byc rózne zalezy od sprzetu i ogolnych pomiarów dzidizusia atu milimetry graja rolę... pierwszego synka ur w 37 tc i wazył 3390. takze teraz tak samo mały moze miec juz ok 3 kg Też uważałam tak, że zależy od sprzętu na jakim się robi, ale mi robiło dwóch lekarzy na tym samym sprzęcie i moja lekarka prowadząca zważyła na usg malego prawie dokladnie, bo wskazała dwa dni przed porodem na 2700, a inny lekarz na tym samym sprzęcie 2200 dzień później i jeszcze mnie nastraszył że dziecko ma za mały brzuszek o cztery tygodnie w stosunku do wieku ciążowego.... co okazało się nieprawdą. Wiem że ten sam lekarz mylił się wielokrotnie na plus i minus. Dziewczyna pierwsze dziecko, usg zrobione przez innego lekarza 3700 a lekarz ten co się myli wskazał na następny dzień wagę 4800!!!- natym samym sprzęcie. Wzięli niepotrzebnie dziewczynę na cc bo dzieciak miał 3810 i mogla spokojnie urodzić.... Trzeba mieć sprzęt i doświadczenie.
  17. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    AgaNow3 a wasze maleństwa ile w tym czasie wazyły? ja rodziłam w 36 tygodniu i maly ważył 2850, a na usg dzień wcześniej zważono go na 2200, tak więc się nie przejmuj, bo może mały ma juz nawet 3000g, bo u mnie pomyłka z USG to ponad 600g.
  18. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia co do pielęgnacji pępuszka ...ja uzywam Octaniseptu i goi sie rewelacyjnie u malego......mysle że za góra 2 dni odpadnie bo jest juz strasznie suchy i twardy.....myślalam że będę używać gazików Leko ale dostalam zakaz w szpitalu...hmm...pewnie znowu co szpital i miasto to inna szkoła:) W moim szpitalu też zalecają do domu wyłączne Octanisept, ale sam szpital używa gencjany na spirytusie. Zapytałam dlaczego teraz nie można używać w domu spirytusu, gencjany na wodzie lub gencjany na spirytusie, usłyszałam, że takie są zalecenia. Mój mały ma czarny i twardy pępek, ale jeszcze mu nie odpadł. Poprzednie dzieci przy stosowaniu spirytusu traciły pępki już przed dziesiątym dniem życia. Jutro idę do normalnego pediatry, po jakieś normalne zalecenia, bo sama nie wiem co robić.Ĺ�rodek do dezynfekcji OcteniSept do stosowania na rany, bĹ�onÄ� Ĺ�luzowÄ� i skĂłrÄ� - pępek trzeba zasuszyć do czego najlepszy jest spirytus, a nie leczyć z wirusów czy grzybów - co zwalcza ten cud specyfik jakim jest octenisept. Polecono mi stosować ten specyfik jeden raz dziennie po kąpieli, a jak Ty Flawia stosujesz octenisept?
  19. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    A ja się zastanawiam, jak to możliwe że procedury medyczne są aż tak rozbieżne. Jest duża różnica jeden dzień mieć opatrunek, a osiem dni do czasu zdjęcia szwów. od czego to zależy? Od "widzimisię" kogoś tam ????
  20. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    FlawiaKejszaK....boli...ale juz mniej odkąd zdjęli mi szwy...tzn. juz tak nie ciągnie...pobolewa mnie to miejsce z ktorego się sączy..ale rana może bolec nawet do miesiąca czasu najgorsze to wstać na drugi dzien z lożka i sie wykąpac ale potem idzie juz górki...i trzeba się ruszac jak najwięcej żeby zrostów nie było. Jestem 15 dni po cc, rana praktycznie zagojona i bezbolesna. Po cc załozony miałam redon, do odsysania płynów z wnętrza brzucha, który wyjęto w drugiej dobie po cc. Każdej po cc sprawdzano poziom glukozy bo podobno nie goi się rana przy podniesionym cukrze - pomimo że w ciąży ani nigdy wcześniej problemow z ukrem nie miałam. A kąpać nam nie wolno było do chwili zdjęcia opatrunku, założonego na stole operacyjnym. Mycie dopuszczone wyłącznie gąbką do pasa, a mycie dolnych partii prysznicem po dokładnym zabezpieczeniu suchym, grubym ręcznikiem tej części opatrunku która mogłaby być zamoczona w trakcie mycia. Dziwi mnie tak różne podejście w Twoim i w moim szpitalu. Co kraj to obyczaj? To co sączy się z Twojej rany u mnie zebrano do redonu, dlaczego inaczej postąpiono w Ciebie?
  21. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    pbmarysFlawia Ale wiem jedno odkad nie daje jej piersi mała jest mniej odporna na choroby, infekcje.. Nawet mleko najlepszej firmy, jest mlekiem zmodyfikowanym, ale posiada przeciwciała wyłącznie przeciw chorobom atakującym cielęta, bo to mleko krowie. Pokarm kobiecy zawiera przeciwciała chroniące nasze dzieci przed wieloma chorobami, do szóstego miesiąca życia dziecka karmionego piersią, zapadalność na infekcje wirusowe jest praktycznie żadna. Nie wylewaj pokarmu, lecz podaj go dziecku. Zgromadzony w lodówce pokarm Twoja mama może swobodnie podgrzać i podawać dziecku tak jak mieszankę.
  22. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia ja mam wcześniaczka 35/36 i z kolei zasypiał po pociągnięciu 4-6 piersi. Dopiero w dziesiątej dobie zaczynał jeść pierś w miarę dlugo. Odciągam pokarm i dokarmiam nim butelką. Najpierw pierś a potem mój pokarm magazynowany w lodówce. Mały śpi jak pierwsza córcia i budzę go co 1,5 - 2 godzin aby go nakarmić. Pokarm odciągam co godzinę i laktacja się ładnie utrzymuje. Próbuj bo naprawdę warto. miałam pierwszy raz cc i laktacja jest dużo bardziej spowolniona, musi się rozkręcić, tak mi się wydaje, tym bardziej, że to ciąża niedonoszona, więc uzbroiłam się w cierpliwość, co również Tobie polecam.
  23. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Zdrowy sen noworodka, pory snu noworodka i niemowlaka to do dyskusji o śnie i karmieniu noworodka.
  24. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    Betty Margo ja karmiłam bardzo długo piersią, ale dyskomfort z tym związany minął dopiero po ok. 2 miesiącach - brodawki się przyzwyczaiły i karmienie było wręcz przyjemne. Czy teraz może być podobnie? Czy przez te pierwsze tygodnie trzeba się trochę pomęczyć? Ja teraz karmię małego już dziesiąty dzień i systematycznie ściągam pokarm, aby podać przez butelkę (z fabrycznie minimalną dziurką) w celu kontroli ilości wypijanego mleka. Więc "eksploatacja" jest intensywna, bo albo dziecko na cycu albo odciągacz. Ku mojemu zdziwieniu pierwszy raz nie mam problemów bolesnych i krwawiących brodawek. Natomiast wiem że w kolejnej ciąży wydawało mi się że problemy się zmniejszały. Myślę że na pewno nie będzie to tak długo jak przy pierwszej ciąży, ale od czego to zależy to nie potrafię powiedzieć. Może już 'zahartowane"?
  25. Margo66

    Marcowe Mamusie 2011

    olga79margo66 gratuluję i życzę szybkiego powrotu do domku !!!! Dziękuję za życzenia, w domu jesteśmy od czwartej doby po cc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...