Skocz do zawartości
Forum

Ewciaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewciaa

  1. 1cora2syn...??Ewciu a mowilysmy Ci ze swieta to magiczny czas i mezus niebedzie sie gniewal... ja dziękuje Ci bardzo za wszytsko teraz się stara przed chwilą powiedziałam że mam ochote na czekolade z orzechami, po chwili ubrał się i poszedł niby zapalić przeyszedł z czekoladą:36_4_10: jeju jaka jestem szczęśliwa i pewna wiary że będzie lepiej a te pierwsze nasze wspólne święta wyjątkowe i tego życze Wam:36_4_10:
  2. 1corka2syn wiesz śliczną masz tą córeczke jak pięknie się uśmiecha, mam nadzieje ze moja te będzie taka piękna
  3. mama 1corka2syn ma całkowitą racje nie gadaj więcej głupot, zarzywaj leki i bądz grzeczna na święta
  4. i znow panuje cisza na forum, więc ja też ide coś zjeść
  5. mama2ah...dostałam dzisiaj z pracy premie swiateczna ktorej sie nawet niespodziewałam!!!!!!!:36_4_10: premia to superr tylko się cieszyć a ja się pochwale że na imieniny dostałam od męża łańcuszek z serduszkiem jaki on kochany moje słonko i przeprosił :36_4_10:
  6. katja79Daffodilkatja79Daffodil no masz racje kochana dolne granice normy to "normalka" w ciazy zreszta jutro mam wizyte wiec jak lekarka cos przepisze to bede lykac i tyle...a ja sie wlasnie biore za pakowanie prezentówlubie bardzo...kiedy wyjezdzacie na swieta??? ja w srode rano do tesciów a w pierwszy dzien swiat do rodziców no i od czwartku rana nie bede miala dostepu do internetu wiec poczytam co u Was dopiero w sobote wieczorkiem...a ze niestety i rodzice i tesciowie mieszkaja daleko wiec zawsze sie najezdzimy co nie miara ale jakos nie moglabym spedzic calych swiat i wogóle nie zobaczyc sie ze swoimi...Ja już na święta wyjechałam :) Jutro jeszcze tylko mężuś ma dotrzeć. My idziemy na dwie wigilie, jedną u mojej jednej babci, a później u drugiej :) Pierwszy dzień świąt u moich rodziców, a drugi u rodziców męża. Tak wygląda w tym roku. Za rok wigilia u męża, chyba się zapłaczę, bo to będzie pierwsza bez mojej rodzinki. Ale to jeszcze daleko, więc na razie nie myślę :) Daffodil ja teraz bede drugi raz u meza na wigilii i tez wyc mi sie chce na sama mysl nie lubie bardzo ale co drugi rok musze sie przemeczyc i tyle.A Ty i Twój mezus jestescie z tej samej miejscowosci???moze daloby rade obskoczyc i jednych i drugich rodziców?? ja mam tesciów pod Plockiem sama pochodze z Kola wiec nie wchodzi to w gre ale gdyby mieszkali blizej siebie to pewnie bysmy tak robili. a ja w tym roku robie wigilie z moimi rodzicami bo tu mieszkamy, a później pójdziemy do rodziców męza to 20min. drogi odemnie,a za rok na odwrót ale moi rodzice chcą żeby w przyszłym roku z zuzia była jak w tym, bo jak to bez wnuczki :) już przeżywają :)
  7. mama2a ja jeszcze troche pomarudzedzwonilam do swojego ginekologa mam nie brac tego drugiego antybiotyku bo to jet TO SAMO CO PIERWSZY a jak pierwszy nie pomogl to drugi tez nie pomoze, powiedzial mi co mogłabym jeszcze wzisc i poszlam do lekarza zeby mi wypisal recepte noi mam trzeci z kolei antybiotyk takze jak ktoras z was powie ze boi sie pic syrop heomopatyczny to dostanie ode mnie po dupce mama biedactwo, ja kiedyś coś słyszałam że syropy heomopatyczne można wogóle tabletki też ja brałam nedawno takie tabletki
  8. Daffodilkatja79No ja wlasnie dopiero wrócilam...zmoklam jak nienormalna jakas chyba pierwszy raz przemokla mi parasolka...poprostu koszmar. A wyniki w miare hemoglobinka w normie co prawda w dolnej granicy ale jednak tylko krwinek czerwonych za maloKatja ja też mam teraz hematokryt w dolnej granicy normy. W ciąży to dość typowy objaw. Zresztą dla ciężarówek te normy są troszkę inne. Mój lekarz twierdzi, że morfologię mam świetną :) Tak więc te dolne granice to nic niezwykłego. Jeśli by dalej spadało, to pewnie dostaniemy żelazo. Chociaż ja to się do tego jakoś bardzo niespieszą, bo jak kiedyś brałam, to odwiedzałam ubikację raz na tydzień :/ Tak więc dopóki nie trzeba,to jest dobrze :) a ja dziś robiłam badania jutro wuyniki ciekawe co tam wyjdzie
  9. również składam zyczenia a za inne dziękuje :) Żeby karp był doskonały i pierogi smakowały. Dużo szczęścia i radości, w tym dniu samych pomyślności. Prezentów i humoru dobrego, wszystkiego najlepszego!
  10. mama napewno do świąt wyzdrowiejesz i będziesz się cieszyć razem z nami :)
  11. Ewciaa

    Sierpień 2009

    roniaWitam i serdecznie gratuluje. Chciałabym nieśmiało dołączyć. Termin wg STP na 13.08.2008. Dzisiaj na usg widziałam jak serduszko mojego groszka bije :) GRATULUJE i trzymam kciuki mocno
  12. witam w poniedziałek mama jak tam Twóje zdrowie?? ja już dziś jestem po zakupach a później z mężem do spowiedzi :)
  13. lutkaOj faktycznie weekendowe pustki na forum były. Święta i choroby tak Was pewnie nastroiły. Ale to dobrze, lepiej spędzać ten czas z rodziną niż przed kompem - choć nie powiem, baaardzo lubię jak pojawiają sie kolejne posty :) brzuszka patki się nie doczekałam, ale postanowilam swój wkleić, postępy nie duze (trochę byłam ojedzona ), ale są: lutka sliczny brzuszek :)
  14. TrusiaEwciaa nie martw się, faceci często mają opory przez wizytą u ginekologa, szczególnie kiedy muszą znaleźć się wsród takich tłumów kobiet jakie zawsze sa u doktora G:). Wyobrażam sobie, że to musi być dla nich cholernie krępujące. Moja koleżanka zaszła w ciążę po 10 latach starań i jej mąż, choć szaleje z radości, był z nią na USG tylko raz, to przecież nie znaczy, że się nie cieszy. Głowa do góry! P.S. Ja chyba tez będę miała Zuzię1cora2syn haha to tak jak u mnie Trusia gratuluję dziewczynki :)
  15. witam ponownie ja nigdzie nie wyjezdzam bo wszystkich mam tutaj pod ręką jutro pójde wniki sobie zrobić bo gin mi kazał
  16. 1cora2syn...??Ewciaadziękuje Wam dziewczyny dobrze że jesteście:36_4_9: widze że chorupska u Was panują, więc się kurujcie i męzów i córki bo idą święta no właśnie święta pasuje się pogodzić z mężem ale on jakoś chyba nie ma ochoty, ja wyciągam ręke chodz to nie była moja wina ale on uparty jak wół Ewciu na swieta to raczej mu przejdzie,ludzie co z tymi facetami sie nieraz dzieje to niewiadomo oni naprawde z marsa.a moze tym razem Ty pokaz focha...wiem ze to niezbyt madre ale czasem musisz kochana postawic na swoim.no bo co on sobie niemysli co??ma szanowac zone w ciazy na dodatek.teraz to TY badz uparta. raz tylko pytałam czy porozmawiamy on na to że nie więc teraz się nie odzywam wogóle do niego ale na nim to wrażenia nie robi, i nie sądze żeby święta coś zmieniły :( no cóż jak sobie pościelesz tak się wyśpisz aż wstyd mi o Ty pisać, bo WY takie szczęśliwe z mężami a ja ?! :(
  17. zdrowiejcie wszyscy a ja ide do kościoła sama niestety :( a pogoda taka że wogóle by się z domu nie wychodziło szaro i ponuro i pada deszcz :(
  18. dziękuje Wam dziewczyny dobrze że jesteście:36_4_9: widze że chorupska u Was panują, więc się kurujcie i męzów i córki bo idą święta no właśnie święta pasuje się pogodzić z mężem ale on jakoś chyba nie ma ochoty, ja wyciągam ręke chodz to nie była moja wina ale on uparty jak wół
  19. witam i ja w ten niedzielny poranek elwirka biedne to Twoje maleńśtwo napewno strasznie się męczy, dbaj o nią a szybko wszystko minie u mnie też smutek i stres wczoraj pokuciłam się z mężem bardzo bardzo, nie ważne powody ale bardzo płakałam i się denerwowałam i teraz się martwie o moja zuzie jak ona to przezywa,jak na nią to wpływa ?!
  20. DaffodilEwciaa1cora2syn...??Ewciu a probowalas ta zabawe z Zuzia??bo ja z Olusia prubuje ale jeszcze nic a z Oliwka sie tak bawilismy nacikalam brzuch i w tym samym miejscu odkopala ale troszke pozniej bo jakos ok24tyg.nio tylko ze z niej mikrusek byl.i jest dalejmoja krolewnatak ja już próbuje tych zabaw, ale niestety jeszcze nic :(będe próbować dalej aż w końcu się uda Czytałam, że potrzeba na to co najmniej dwóch tygodni i trzeba się tak bawić bardzo regularnie. Ja też próbuję :) próbuje prawie codziennie, moja zuzia chyba woli sama wybierać porę a dziś nawet dość często i coraz mocniej ją czuje :36_4_10:
  21. mama2Wrocilam ze szpitala dostałam drugi antybiotyk augumentin i choc wiem ze tez sie go przepisuje w ciazy to na nim na ulotce pisze zeby nie brac w ciazy!!! mam taki dylemat bo kaszel daje mi tak w dupe boje sie o małego bo cały brzuch mnie napiernicza.. .chyba wezme ten antybiotyk...juz drugi ...swietnie!!!!!!!!!!!:36_2_42: teraz bede miec schiza do koca ciazy czy te leki wpłyneły na moje dziecko czy nie mama nic się nie martw na zapas, napewno będzie wszystko dobrze Masiu to silny chłopak więc wszytsko przetrzyma,
  22. 1cora2syn...??Ewciu a probowalas ta zabawe z Zuzia??bo ja z Olusia prubuje ale jeszcze nic a z Oliwka sie tak bawilismy nacikalam brzuch i w tym samym miejscu odkopala ale troszke pozniej bo jakos ok24tyg.nio tylko ze z niej mikrusek byl.i jest dalejmoja krolewna tak ja już próbuje tych zabaw, ale niestety jeszcze nic :(będe próbować dalej aż w końcu się uda
  23. to ja mykam na chwile zajrze później
  24. 1cora2syn...??a u nas bylo tak jakis czas rozmawialismy o dziecku ale wiesz caly czas jeszcze poczekamy az to az tamto,i Oliwka byla w POlsce na wakacjach u mojej siostry a my mielismy naprawde udana niedziele i tak moj M zaczol a moze dzisiaj i ja ze tak a jak po poszlismy na spacer z psiakiem i biegali dwa glupole po spacerniaku to zaczelismy sie smiac ze ja to bieganie sobie odpuszcze bo od 2godzin jestem w ciazy no to trzeba sie oszczedzac hehe no to ładnie szalałaś a córke wysłaś do siostry spryciara :)
  25. 1cora2syn...??ewciu a z drugiej strony to to co jemy podczas ciazy to i nasze dzieci beda jesc wiec wiesz kobiety nieraz sie ograniczaja prawie ze wszystkim i potem maja w domku male niejadki ja jadlam prawie wszystko z Oliwka w ciazy i ona tez slicznie jadla jedynie co to unikalam bardzo ostrego i gazowanego,ale za to teraz je bardzo malutko...czym sie troszke martwie. ja też staram się jeść wszytsko, czasami nawet pije cole(chodz powinnam unikać) ale czasami mam taką ochotę że niemoge się powstrzymać, moje ograniczenia to: nie pale(wogóle nie paliłam), nie pije a lubiłam wypić piwko i winko, jem nabiał i wszytsko inne, nie pije kawy wogóle odkąd jestem w ciązy i nie pije gazowanego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...