Skocz do zawartości
Forum

Ewciaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewciaa

  1. jola22lutkaPóki co prania nie robię, dopiero po remoncie. I tak się wszystko zakurzy, i przejdzie smrodem farb.Lutka a kiedy zaczynacie remont? - wiesz dużo nam już nie zostało, a czas leci. lutka a Ty dużo rzeczy już masz??? co wogóle macie oprócz ciuszków??? jolcia a TY?
  2. lutkaEj no baboszki, co tak cichutko dzisiaj? no własnie co tak cichutko?? ja coś czytam na necie nadal otej mojej sytuacji ale nic nowego nie wyczytałam i jestem jeszcze głupsza niż byłam w jakim to jężyku pisza że wszytskie przepisy????
  3. JustyśEwciaajesli się moge wtrącić do tematu...... u mnie też cięzko było znaleź prace, ale jakoś się udało chodz na zastępstwo :( ale i tak nie żałuje że jestem w ciązy i że jest tak jak jest bez maciezyńskiego :( w naszym zawodzie już tak jest, stanowiska są oobsadzone od paru lat a jak któraś ma odejśc to nie odchodzi bo jej dobrze tam gdzie jest i blokują miejsce młodszym właśnie tak było w moim przypadku miałam się bronic w czerwcu 2008, a od maja miałam pracować juz w jednej z placówek ale w rezultacie ktoś kto miał odejść na emeryturę nie odszedł , potem chciałam staż ( oby tylko w zawodzie pracować) w lipcu udałam się do urzędu pracy ( bo juz sama załatwiłam sobie placówkę do której mnie przyjmą) a oni mi mówią że do końca roku nie maja pieniędzy na staże ( ze mogę od 2009 próbować i czekać w kolejce oczekujących na staż), wiec zaczęłam składać gdziekolwiek papiery żeby w domu bez celu nie siedzieć :( tak to jest w tej Polsce :( jakieś głupie przepisy i ciągle tylko brak kasyale chodzby nawet jesli pracujesz w sklepie i masz umowe na czas okreslony to tak jak już pisałam muszą ci przedłużyć do porodu więc jesteś w lepszej sytuacji nam się udało w drugim cyklu i wcale nie liczyłam dni płodnych i starałam się o tym nie mysleć
  4. jola22Czy ktoś wie gdzie jest Mama2 - czy to możliwe, że o tej godzinie jeszcze śpi????? mam nadzieję że śpi i że nic nowego nie wymyśliła
  5. jesli się moge wtrącić do tematu...... u mnie też cięzko było znaleź prace, ale jakoś się udało chodz na zastępstwo :( ale i tak nie żałuje że jestem w ciązy i że jest tak jak jest bez maciezyńskiego :( w naszym zawodzie już tak jest, stanowiska są oobsadzone od paru lat a jak któraś ma odejśc to nie odchodzi bo jej dobrze tam gdzie jest i blokują miejsce młodszym
  6. jola22Ewciaajola22 Ewcia dziś twój wielki dzień - zakupy Trzymam kciuki - i pamiętaj masz się wszystkim pochwalić. Ps. Pozdro dla męża!!!!!Jolcia no tak zakupy chodz nie wiem co z tego wyjdzie, bo moja mama znów dziś ostudziła mój zapał u mnie w rodzinie to już tak jest, ale zobaczymyi napewno się pochwale. za pozdrowienia dziękuje przekaże jak wstanie ja pozdrawiam Twojego męża i Ciebie Ewcia nie pozwól im na żadne "studzenie zapału". Musisz kiedyś postawić na swoim - bo inaczej w wychowanie córci też będą swoje 3 grosze wtykać. Ewcia ja wiem, że to nie jest łatwe, bo mieszkacie razem, ale jeśli nie teraz to, kiedy - zawsze będą się w wasze życie wtrącać - a to nie jest dobre, szczególnie dla młodego małżeństwa. ja wiem Jolcia a ja już taka jestem wysłucham i nic nie powiem a i tak staram się swoje robić,
  7. lutka Ewciaaa Twój mąż ma teraz urlop czy pracuje nockami? od pracuje od pon. do piątku, o 3,15 w nocy wstaje i przychodzi tak ok.13 we wtroki i czwartki przychodzi wczesniej bo już ok.8 rano i póżniej kładzie się na jakieś 3h
  8. jola22Ewciaaja nie śpie od 8.00 ale zjadłam jeszcze śniadanie i jestem, u mnie ponuro :(nie chce się wychodzić z domu ale z mężem musze iść na miasto i do urzędu załatwić jakieś sprawy papierkowe jak ja to lubie Ewcia dziś twój wielki dzień - zakupy Trzymam kciuki - i pamiętaj masz się wszystkim pochwalić. Ps. Pozdro dla męża!!!!! Jolcia no tak zakupy chodz nie wiem co z tego wyjdzie, bo moja mama znów dziś ostudziła mój zapał u mnie w rodzinie to już tak jest, ale zobaczymyi napewno się pochwale. za pozdrowienia dziękuje przekaże jak wstanie ja pozdrawiam Twojego męża i Ciebie
  9. Jolcia ja w nocy wstawałam chyba 3 razy
  10. ja nie śpie od 8.00 ale zjadłam jeszcze śniadanie i jestem, u mnie ponuro :(nie chce się wychodzić z domu ale z mężem musze iść na miasto i do urzędu załatwić jakieś sprawy papierkowe jak ja to lubie
  11. witam czwartkowo :) ja też żadnych wycieków nie zauważyłam
  12. gunia katja śliczne awatarki :)
  13. jola22A to najlepsze ciacho.............................. i za to wszystko dałam 6 funtów Jolcia śliczności, a te sukieneczki boskie i ta biała bluzeczka no zazdroszcze
  14. mama2Ewciaamam troche dziwne pytanie do świeżo upieczonych mężatek, czy rozliczacie się zza rok 2008 z mężem czy oddzielnie??Ewcia trzeba cały rok 2008 byc w malzenstwie zeby moc sie razem rozliczyc mama dziękuje nie wiedziałam:36_4_9::36_4_9:,a jeszcze wróce do tego co pytałam wcześniej kiedy można iść po " zaswiadczenie z Urzedu skarboweo o dochodach za 2008 r " po rozliczeniu czy można przed???
  15. lutkaEwciaamam troche dziwne pytanie do świeżo upieczonych mężatek, czy rozliczacie się zza rok 2008 z mężem czy oddzielnie??ja juz jestem rozliczona - oddzielnie. Zrobiła to za mnie księgowa bo jestem totalnym zerem w tych sparwach. A co daje współne rozliczenie się? ja sama nie wiem, i rozliczyć też się nie umiem ja też totalne zero w tych sprawach jak widze pity i to wszystko to
  16. mam troche dziwne pytanie do świeżo upieczonych mężatek, czy rozliczacie się zza rok 2008 z mężem czy oddzielnie??
  17. wróciłam zdrzemnełam się z męzem, a teraz się szykuje do wyjścia ide na.....a sama nie wiem co zamówie...kloeżanki dzwoniły i wychodzimy na babski wieczór
  18. lutkaEwciaalutkaTak zerkam na suwaki niektórych z Was i coś mi się wydaje, ze conajmniej kilka zostanie kwietniowymi mamami :)katja cudne butki :)oby kwietniowa już niemoge się doczekać :) jejku ja to ise przy Was chwilami czuję jak wyrodna matka. Dzis rano przy sniadaniu, zamiast cieszyć się ze 100 dniówki na którą czekałam jak durna, to poczułam strach. I chwilami naprawde sie cieszę, że to jeszcze nie teraz, że jeszcze 3 miesiace spokoju :/ lutka ja też się tak czułam nie jesteś wcale wyrodna matka, strach ogarnia chyba każda z nas bo coraz bliżej tych naszych dni majowych
  19. lutkamieszkamy w 3, wszystki rachunki dzielimy na 3, gotuje mama albo P. jak jest w domu, zakupy takie większe robimy my raz w tyg, a takie mniejsze mama. Tylko ostatnio mnie naszło zeby wydzielić półki w lodówce, bo mnie mama wkurzyla tym ze zjadła mi jogurt który sobie kupiłam a taka miałam na niego ochotę. Powiedziała ze odkupi na 2 dzień - al eja chciałam już:/ Tylko jak jej to powiedzieć, zeby jej nie urazić? no ciężko u mnie czasami siostra podjada jogurty na które ja mam ochote ale co zrobić ,uroki mieszkania razem
  20. lutkaTak zerkam na suwaki niektórych z Was i coś mi się wydaje, ze conajmniej kilka zostanie kwietniowymi mamami :)katja cudne butki :) oby kwietniowa już niemoge się doczekać :)
  21. katja79A ja sie pochwale pierwszymi bucikami dla Mai Mothercare-rozmiar do 3 mies. (541418137) - Aukcje internetowe Allegro cudo
  22. lutkaEwciaaa jako ze i Wy mieszkacie z rodzicami mam pytanie. Jak ustaliliście sprawy domowe? obiady, zakupy, rachunki, jedzenie w lodówce? a więc lutka dajemy kase rodzicom 600zł miesięcznie w tym mamy opłacone rachunki i jedzenie, jeśli chodzi o biady to robi je ten kto jest w domu, zakupy tak samo częściej robią rodzice bo oni płaca kartami swoimi i lubią jeżdzić i szukać promocji i mają auto ale my też czasami chodzimy kupujemy, a oni dają wtedy kase, w lodówce zawsze biore to co chce mąż też chodz czasami się wstydzi, pozatym ja płace na spółke z siostą neta, a jeśli chcemy jakąś pizze czy coś ekstra to sami płacimy, a jak to wygląda u Ciebie??
  23. lutkaOj coś czuję, że niedługo wygnamy chłopów do innych łóżek. ja nie mam innego łóżka więc jedynie podłoga zostaje, ale jeszcze 3 miesiące więc mi daje luz bo jak się zuzia urodzi to dopiero będziemy miały, a co wtedy z naszym forum :????
  24. zrobiłam się przez Was głodna
  25. jola22Mama2 ja to czytam w Twoich myślach - namawiam Cię na L4, a ty, że może od 9 lutego. Wy to wszystkie szczęściary jesteście - lekarz wam mówi przybliżoną wagę waszych pociech, a ja nawet tego nie wiem. Zaraz będę wyć jak syrena Jolcia nic się nie martw najwazniejsze że z Julcią ok, moze nastepnym razem go zapytaj może powie,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...