Skocz do zawartości
Forum

gunia43

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gunia43

  1. lutkajola22lutkaDzięki dziewczynki:36_3_16:Wczorajsza wizyta u koleżanki była bardzo miła, ale ciuszki które mi dała (wiem, z enie powinnam narzekać) to ubranka, które jeszcze byłyby dobre na jej synka, ale jej się nei podobają. No i nie oszukujmy się, niektóre wyglądają nienajlepiej. Więc pozbyła się śmieciastych ciuchów :/ Jedyna porządna rzecz to takie nosidełko do przewiezienia dziecka ze szpitala, wiecie w formie takiej budki jak w wózku. Wiesz Lutka chyba nie bardzo się poczułaś, jak ona ci te ciuszki dała, „bo jej się nie podobały". Trzeba mieć tupet!!!!!!!!! nie nie nie, nie powiedział ze jej się nie podobają, ale taka jest niestety prawda. Mówiła ze chce się pozbyć ciuszków z których młody wyrósł, a większosc z nich jest na 62 albo i na 0-3, tyle że wyglądają jakby przeżyły już kilkoro dzieciaków i prawde powiedziawszy na szmateksie rzuciłabym je w bok. Niektóre nawet różowe. Jeden naprawdę fajny pajac ma spiepszone 2 czy 3 napki, więc jak powiedziała mogę sobie naprawić. Lutka - Szkoda, ze zanim Ci dala to sobie sama nie naprawila. A swoja droga to co ona z tymi ciuchami robila? Ewciaa, mama2 - Juz sie nie moge doczekac. Taka nerwowa bylam przez ostatnie dni, bo Maks taki leniwy byl, ze koszmyr. Na szczescie dzisiaj od rana dal takie popis, ze brzuch caly mi sei ruszal! Uwielbiam tak! Lezalam i patrzylam jak glupia z pol godziny
  2. pat-kEARLY DAYS BEZRęKAWNIK MORO 86 (546354343) - Aukcje internetowe AllegroLutka moze Cie zainteresuje :) Odlot!
  3. lutkano nadrobiłam, trochę tego było. A ja miałam fatalną noc, spałam mało, dużo leżałam, a rano zwróciłam sniadanie neistety do umywalki, która zatkalam i zmuszona byłam rozkręcać rury. Za to zaraz po wyjściu z domu uslyszałam śpiew ptaka - piekności, u mnie chwilowo wiosna MOcne uderzenie z rana, ale za to jakie zakonczenie. Brzmi jak bajka!
  4. pat-kgunia43A ja jak juz odzylam to na calego.Nie dosc, ze zrobilam rosol i pomidorowa to teraz jeszcze nastawialam w opiekarniku zeberka w kapuscie. Przepis mam z neta. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale pachnie, mmmmmm, pieknie! Bedzie cudo obiadek na piatek. Musze troszke porozpieszczac mojego mezulka po okrese totalnego nierobstwa i apatii, zeby sie nie rozmyslil i innej sobie nie poszukalGunia ratunku! Ty mnie wpedzasz w kompleksy! :) jejuniu, ze tez Bozia nie dala mi talentu do gospodarzenia w domu... Moze przy dziecku to sie zmieni? Wtedy nie ma zmiluj, musi byc obiad etc. Bo teraz moj M wraca o 20 z pracy (moskiewskie korki...) i juz tylko lekka kolacja czeka Patka - nie wpedzaj sie w kompleksy dziewczyno, bo ja to mam tylko takie zrywy. Raz i dobrze, za to krotkotrwale. A po nich okres posuchy totalnej. Zwlaszcza ostatnio caly miesiac po przyjezdzie z Polski nie umialam dojsc do siebie i fizycznie jakos tak scieta sie czulam, ze zywilismy sie glownie kanapkami i na miescie, a w niedziele chodzilismy do mamy mojego meza. Takze spokoj wodza. NIe jestem zadna perfekcyjna Hausfrau.
  5. lutkaEwciaawiecie ja kupiłam komode tylko narazie a w domu szał a bo za wcześnie, a bo za drogo a bo ......i tak w kółłko już mam tego dośćoj ja bym dała popalić gdyby po raz kolejny tak mi powiedział ktoś, w nerwach to mam niewyparzony język, i już nie raz zdarzyło mi sie zapytać: bo co? bo umrze z powodu zakupionych wczesniej śpioszków??? Juz opieprzyłam kogo trzeba za to że mnie straszą. Hi, hi. NIe dziwie sie. Ja na szczescie mam wkolo ludzi, ktorzy mnie w tej kwestii rozumieja. A moja tesiowa od rana dzwoni, ze byla wlasnie na miescie (nie wiem co ona tak rano tam robila- chyba specjalnie pojechala) i wypatrzyla dresik na malego baaaardzo ladny i niedrogi i mam isc i zobaczyc czy mi sie podoba i czy na ten rozmiar i juz czegos takiego nie mam to mi kupi, jak chce.
  6. isabelawlasnie ogladam niekonczace sie reklamy. Moja ulubiona ostatnio to tesciowa Kleopatry - Ikea i jakies tam radio - z dresami i facetem jadacym z rodzaca kobieta w garbusie :) buhahahaa A moja ulubiona to z Polski. Leci to mniej wiecej tak: -Co sie tak trzesiesz? -Bo ananas wyszedl z puszki! -A za co seidzial? -Podobno smietane ubil. NIe wiem czy nie sknocilam ale sens jest mniej wiecej zachowany.
  7. jola22gunia43jola22Rozmiar brzucha to chyba ten sam, ale mi chodziło o pępek. A ja brzucho mam mniejszy, za to dupsko wieksze! Gunia to, że dupsko duże to pół biedy, bo jest, na czym usiąść, a wiesz jak ciężko spać z takim brzucholem!!!! No wlasnie nie. Na razie moj brzuch mi przeszkadza tylko w spaniu na brzuchu a tak to spoko. Nawet na wznak bym mogla tyle, ze nie lubie :-)
  8. Czesc. Witam sie znow slonecznie i zabieram sie do czytania.
  9. Ok. Ja spadam pozmywac po moich kuchenych szalenstwach. Do jutra mamuski!!!!
  10. jola22mama2jola22O matko - mi to jeszcze 100 lat świetlnych do Ciebie Mama2 brakuje wcale nie ! widzialam Twoj brzuszek i jest juz duuuuuzzzzzzyyyyyy Rozmiar brzucha to chyba ten sam, ale mi chodziło o pępek. A ja brzucho mam mniejszy, za to dupsko wieksze!
  11. jola22mama2jola22O matko - mi to jeszcze 100 lat świetlnych do Ciebie Mama2 brakuje wcale nie ! widzialam Twoj brzuszek i jest juz duuuuuzzzzzzyyyyyy Rozmiar brzucha to chyba ten sam, ale mi chodziło o pępek. HI, hi. Jola My mamy tak samo tylko w druga strone!
  12. isabela:) taki nosek brzuszka :) Fakt. Jakby narysowac oczka i usmiech to buzka by byla.
  13. mama2dobra ja sie musze wylaczyc bo corce przeszkadza jak klikam w klawiature a szkoda bo wesoło tu z wami PAPA spijcie dzis WASZYSTKEI dobrze:36_4_13: Pa! Zycze przespanej, tym razem nocy!!!!
  14. jola22mama2macie juz pepki na wierzchu ?bo ja mam i wszyscy w domu mnie po nim macaja i sie nim bawia Mój jeszcze w środku, ale myślę że już niedługo. Mój mąż też ciągle przy nim gmera, i mnie tym strasznie wkurza. :36_2_34::36_2_34: O Boze, teksty to Wy macie! :36_2_34::36_2_34:
  15. mama2Dziewczyny jutro zalicytuje pare minut przed koncem bede działac z ukrycia a potem przywale z grubej bertya oto moj pępek hihih[ATTACH]2925[/ATTACH] Plan doskonaly!!!! A pepek smieszny!
  16. isabelamama2macie juz pepki na wierzchu ?bo ja mam i wszyscy w domu mnie po nim macaja i sie nim bawiaja nie mam i pewnie nie bede miala. W poprzednich ciazach nigdy mi nie wyszedl. Jest bardzo gleboko. Ciaza to jedyny moment, ze moge zobaczyc jego dno :) hehehehhe To tak jak u mnie. Przynajmniej na razie. Moj maz nawet powiedzial Oj, ale masz wielka dziure !!!! No comments!
  17. mama2macie juz pepki na wierzchu ?bo ja mam i wszyscy w domu mnie po nim macaja i sie nim bawia To znyczy jak sie bawia ? Ale sie usmialam!!!!
  18. mama2boski zestawik dla chłopca KONKRETY zobacz! (544732282) - Aukcje internetowe Allegro bajerancka dwustronna bluza NEXT i dżinsy (543865115) - Aukcje internetowe Allegro hihi poluje na to Fajne! Zapoluj skutecznie! Do dziela!
  19. jola22gunia43jola22Ja na przykład mam ciężko z moją siostrą. Jak wam już pisałam moja mama zmarła 15 lat temu, z teściową mogę pogadać o wszystkim, ale jednak siostra to siostra. Tylko, że ja ze strony mojej siostry nie czuję żadnego wsparcia - np. jak przed chwilą dzwoniłam to ona pyta jak się dziś czuję, więc ja mówię, że kręgosłup boli itp., a ona na to "o matko ty już urodź to dziecko, bo tylko narzekasz i narzekasz. K...............a mać zero zrozumienia. Jolcia22 - Odbijesz sobie, jak ona bedzie w ciazy!!!! Ale rodziny sie nie wybiera tak jak np. meza, wiec i tak trzeba sie cieszyc, ze sie tak a nie inaczej trafilo, wiec nie narzekaj, bo narzekasz i narzekasz ;-) O matko nie wiedziałam, że taka upierdliwa jestem - sorki już nie będę narzekać. No JOla. Ty i maruda to tak do siebie pasuje jak - Nie wiem co wymyslic na szybko :-)) Generalnie, wiesz, chodzi o to, ze nie pasuje
  20. mama2gunia43Jeden taki, drugi siaki ale na pewno wszyscy kochani!!! A swoja droga fajnie miec takiego kompaktybilnego z zona meza, co ????? !!!!!! Na mojego nie moge narzekac (pod tym wzgledem :-)). BIega ze mna po sklepach, wybiera, przebiera, moze mniej gorliwie jak ja, ale zawsze. I to jak mowi do mojego brzucha to jest takie slodkie. Juz sie powinnam przyzwyczaic, ale on mnie ciagle tak rozczula i jest w tym niezlomny. Z drugiej zas strony nie wszyscy faceci potrafia sie pokazac z takiej strony. Np. moj tata bardzo kochal mame i nas kocha, ale nie wyobrazam sobie jak mowi do ciaziowego brzuszka ;-) To nie w jego stylu po prostu.Moj tez lubi ze mna chodzic po sklepach i nawet jak zaczynam jeczec ze nogi bola i humor mam nie taki bo czegos sobie nie kupilam to on mnie cierpliwie namawia ze mozemy jeszcze tu i tu zajrzec...jak mowie ze szkoda juz kasy to ona na to ze zyje sie raz i mam se nie żalowac:))słodki a dzis jak wstal rano i zobaczyl cale łózeczko ubrane to az mu oko zablysło z radosci zero komentarza ze za wczesnie ze zwariowałam ... NO mowilam. Totalnie kompatybilny :-) I jak to cieszy, zwlaszcza, jesli czlowiek ma z wczesniejszych zwiazkow niezbyt mile doswiadczenia!
  21. Nie wiem czy wam juz przypadkiem nie mowilam, ale moj maz wymyslil, ze powinnam na glowie stac czesto, bo jesli Maks lubi glowa do gory to tak go mozna nakusic, zeby sie odwrocil!
  22. jola22gunia43Jeden taki, drugi siaki ale na pewno wszyscy kochani!!! A swoja droga fajnie miec takiego kompaktybilnego z zona meza, co ????? !!!!!! Na mojego nie moge narzekac (pod tym wzgledem :-)). BIega ze mna po sklepach, wybiera, przebiera, moze mniej gorliwie jak ja, ale zawsze. I to jak mowi do mojego brzucha to jest takie slodkie. Juz sie powinnam przyzwyczaic, ale on mnie ciagle tak rozczula i jest w tym niezlomny. Z drugiej zas strony nie wszyscy faceci potrafia sie pokazac z takiej strony. Np. moj tata bardzo kochal mame i nas kocha, ale nie wyobrazam sobie jak mowi do ciaziowego brzuszka ;-) To nie w jego stylu po prostu.Mój mąż też czasami do brzucha gada, ale takie pierdoły, że ja sikam ze śmiechu. Na przyklad? Ja tez chce posikac ze smiechu troche!
  23. jola22Ja na przykład mam ciężko z moją siostrą. Jak wam już pisałam moja mama zmarła 15 lat temu, z teściową mogę pogadać o wszystkim, ale jednak siostra to siostra. Tylko, że ja ze strony mojej siostry nie czuję żadnego wsparcia - np. jak przed chwilą dzwoniłam to ona pyta jak się dziś czuję, więc ja mówię, że kręgosłup boli itp., a ona na to "o matko ty już urodź to dziecko, bo tylko narzekasz i narzekasz. K...............a mać zero zrozumienia. A moja mlodsza siostra to se pozwala, smarkula. Napisala do mnie: Gusia, ale z Ciebie krejzol. Zero szacunku norrrrmalnie dla starszego!
  24. jola22Ja na przykład mam ciężko z moją siostrą. Jak wam już pisałam moja mama zmarła 15 lat temu, z teściową mogę pogadać o wszystkim, ale jednak siostra to siostra. Tylko, że ja ze strony mojej siostry nie czuję żadnego wsparcia - np. jak przed chwilą dzwoniłam to ona pyta jak się dziś czuję, więc ja mówię, że kręgosłup boli itp., a ona na to "o matko ty już urodź to dziecko, bo tylko narzekasz i narzekasz. K...............a mać zero zrozumienia. Jolcia22 - Odbijesz sobie, jak ona bedzie w ciazy!!!! Ale rodziny sie nie wybiera tak jak np. meza, wiec i tak trzeba sie cieszyc, ze sie tak a nie inaczej trafilo, wiec nie narzekaj, bo narzekasz i narzekasz ;-)
  25. mama2jola22pat-kA ja siedze naburmuszona na mojego M. On temat wyprawki traktuje jak babska fanaberie: te ciuszki, laktatory i inne bzdurki. Gdyby nie Wy w ogole nie mialabym sie z kim cieszyc przygotowaniami. Ide spac. smutno mi jakos.Kopnij go w kolano w ramach protestu. ja bym mu na stope przypadkiem nadepła...z całej siły na kota Isabeli to dziala
×
×
  • Dodaj nową pozycję...