Skocz do zawartości
Forum

sylrom

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sylrom

  1. Magda co do wygadania to faktycznie Patryk też przy nas czy przy babciach (przy rodzinie) taki odważny, choć widzę że od jakiegoś czasu też coraz odważniejszy jest przy innych - obcych! To mnie cieszy! Andzia ty to jesteś sprinterka w tym czytaniu. Ja teraz czytam "ciało obce" ziemkiewicza / taki męski punkt widzenia na życie - książka krótka, wyrazista , jak kto ma nie dużo czasu to jak znalazł. Gosia "klub mało używanych dziewic" brzmi intrygująco- haha - muszę się za tym rozejrzeć. Cafe co do pokoiku Olkowego to kolory super, fajnie takie odważne, wyraźne, ja też nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale łóżko fajnie by wyglądało białe, ale sosnowe też nie będzie się gryzło, więc pewnie co zrobisz i tak będzie fajnie wyglądało!
  2. ja od 6-stej na nogach a nocka też mało ciekawa. Patryk zawalony na maxa, pokasłuje, eh, weekend zapowiada się wspaniale?!?!
  3. A ja odebrałam Patryka z p-la a z nosa woda mu leci jak z kranu, zresztą mało dzieciaków dziś było - pewnie wietrzenie odniosło skutek, eh wkurzona jestem, bo ostatnio już dobrze się trzymał.
  4. andziaSylrom współczuje latania po urzędach-nie znosze tego!!! My bylismy z Dźwirzynie, raz ze Stasiem, a raz jeszcze sami przed ślubem. I mnie sie podobało, takie typowe miasteczko dla rodzin z dziećmi, podobne do Dziwnowa. Magda nic mi nie mów o pyskowaniu, ja już nie ogarniam tych małych szkodników. Czasem w p-kolu ledwo po nie zajde, tak mi podniosa ciśnienie, że do wieczora mam skopany humor. A mnie ostatnio wiele nie trzeba, dre się jak głupia... Cafe przemęczona, ale szczęśliwa, w swoim żywiole, co nie? Dziwnowa nie znam, a w Dźwirzynie tak jak pisałam byliśmy ostatni tydzień sierpnia i tydzień wrześnie, więc koniec sezonu, pewnie w sezonie jest trochę inaczej!
  5. hej dziś melduję się pierwsza. Patryk w p-lu. Zadowolony - po raz pierwszy chyba.Wczoraj powiedział że Pani im kazała malować babcię i dziadka (trochę spóźnione, ale...) a on na to że babcie to on ma trzy i może jej jedną namalować, ale dziadka nie ma i malować nie będzie, no bo po co?!!! Stawia się, ale mnie to cieszy, bo on dopiero teraz zaczął robić się taki ... zadziorny! Magda - Patryk ciągle gada - myślałam że to tylko on tak nadaje, ale widzę że u Ciebie to samo. Normalnie my ze sobą to porozmawiać nie możemy bo on jak nakręcony - cały czas mówi, a taki małomówny był!?!? eh Dziewczyny tak jak Wam pisałam my w Dźwirzynie byliśmy ( fakt że pod koniec sierpnia i początek września) ale naprawdę tam nic ciekawego - a na początku września to sklepy się już zwijały. Ten Darłówek Wam polecam bo i jest co robić i fajna zadbana mieścina, my byliśmy tam już trzy razy i nawet we wrześniu nie było źle, o niebo lepiej niż w tym Dźwirzynie. Jest tramwaj wodny do Darłowa, i ciuchcia dla dzieci jeździ po mieście, w tamtym roku był też dmuchany park zabaw dla dzieci. No i oczywiście wycieczki w morze statkiem pirackim - no nam się podobało! W miarę spokojnie, ale z atrakcjami.
  6. Magda super że z Alą lepiej, pewnie teraz z pupcią z godziny na godziny będzie lepiej!!! Cafe normalnie superman z Ciebie!!! - kurcze trening siłowy, aerobik itd masz za sobą na kolejny tydzień Andzia - Stasiu super że zostaje sam. A telefon pewnie że mu kup - on taki odpowiedzialny!!! Dziewczyny my jakieś wakacje spędzaliśmy z Patrykiem w Dźwiżynie - miasteczko małe i mało atrakcji, ostatnio jeździmy do Darłówka i tam naprawdę super, dużo atrakcji dla dzieci, most suwany, port, no jest co robić nawet w niepogodę, choć trudno mi porównywać bo w Dziwnowie nie byłam. Ja szukam teraz jakiś kwater w Rabce bo teraz na tydzień chcemy wyskoczyć!
  7. Ja już w domku byłam w Urzędzie bo jakieś zamieszanie z powierzchnią działek jest w Księdze inaczej w ewidencji inaczej i teraz im się przypomniało i zawiadomienie mi przysłali, spędziłam tam godzinę i nic się nie wyjaśniło! Potem do sklepu i po Patryka. Na razie Patryk ok. coś tam z noska mu leci, ale przejdzie, mam nadzieję, ale w p-lu rozpierducha, matka tego chłopca co po zapaleniu płuc jest poszła do Pani i powiedziała, że trochę to nie poważne - podobno Pani skruszona. A w p-lu u Patryka kiermasz ksiiążek był. Naprawdę tanie i fajne książki - nabyliśmy dwie - po 9zł - taniocha!!! A jeszcze nie pisałam Wam że przed świętami M obciął Patrykowi włosy no i Patryk wymyślił sobie że chce mieć z tyłu dłuższe - widział w tv i tak się uparł że teraz z tyłu ma takiego irokezika!!!
  8. Cafe drzwi cudne! Magda dobrze że Alcia pije ten orsalit, bo kurcze odwodnienie gotowe przy takim natężeniu tych kupek, zdrówka dla niej. A ty jak się czujesz?
  9. hej dziewczyny U nas śnieg pada - rano odśnieżałam!!! Bez komentarza normalnie. Kwiecień!!! A Patryk wstał rano i coś kicha, a już w p-lu dowiedziałam się dlaczego - i jestem wkurzona na maxa. Jedna z mam wczoraj przyszła wcześniej po dziecko i jak weszła to dzieciaki biegały , szalały - a okno otwarte - a jej syn spocony, że aż z włosów kapało - super nie. No i w szatni dziś połowa kichała i smarkała - super. Wkurzona jestem strasznie - jedna z matek dziś ma iść do Pani (jej syn poszedł po zapaleniu płuc do przedszkola i dziś też mówiła, że obudził się z nosem zapchanym) i z nią porozmawiać bo podobno to nie pierwsza taka sytuacja.
  10. A u nas nie uwierzycie ale jakaś zamieć jest, no po prostu patrze w okno i nie mogę uwierzyć! Miałam jechać dziś na pogaduchy do koleżanki, ale daje sobie spokój, bo do niej "na wieś" to mogę nie dojechać, albo nie wrócić!!! Cafe słyszałam o tym katarku do odkurzacza, ciekawa tego byłam, no ale na szczęście od jakiegoś czasu Patryk wydmuchuje, więc nie kupowałam! Niezły musi być ciąg z tego odkurzacza!?!
  11. Witam pięknie, Patryk jestem, wyczaruję to co zechcesz. Raz w pirata się zmieniłem i z piracką bracią byłem. Kiedyś byłem też biedronką, i latałem tuż nad łąką. Co ja umiem, nie zgadniecie! Gdy mą różdżkę w rękę wezmę to od razu psikus będzie! Mama z tatą uciekają, bo ich wodą już polałem. A gdy zechcę to na kartce wnet się zjawi kurczak z jajkiem! Co Wy na to? To są dziwy? No bo ze mnie mag prawdziwy!!!
  12. Hej Andzia, no to chyba śpisz na stojąco! Ja zmykam, bo muszę do banku lecieć. Pa
  13. cafe82sylromcafe82drewno fachowiec reszte my:) mamy doswiadczenie:) to wy zdolni jesteście!!! nie takie rzeczy robilismy K potrafi wlasciwie wszsytko a ja mam doswiadczenie w asystowaniu gdybysmy mieli tylko normalna pomoc przy dzieciach to naprawde bylby pikus ale nic - damy rade Super, to duży plus tak samemu robic no i mniejsze koszty.
  14. cafe82sylromcafe82a ja wlasnie wrocilam budowy zrywalam panele w weekend na gorze malujemy i kladziemy podlogi!:) ale mam kuzwa szkole wiec bedzie znow slalomSami kładziecie podłogi???????? drewno fachowiec reszte my:) mamy doswiadczenie:) to wy zdolni jesteście!!!
  15. cafe82a ja wlasnie wrocilam budowy zrywalam panele w weekend na gorze malujemy i kladziemy podlogi!:) ale mam kuzwa szkole wiec bedzie znow slalom Sami kładziecie podłogi????????
  16. Hej, ale tu dziś cisza! A u nas sypie śnieg, no masakra, dzisiaj za czym wyjechałam odnieżanko - w kwietniu!!!! A bo Patryk poszedł wreszcie do przedszkola - chyba Wam nie pisałam - no i jakąś nową Panią mają - oby fajna. Magda co u Was? Jak się czujecie?
  17. Magda strasznie współczuję, kurcze biedna Ala, skąd to się jej przyplątało? i ty jeszcze przy tym z tą gorączką, kurujcie się!!! Cafe czym ty się przejmujesz, jak tylko macie czas i chęci to róbcie świątek, piątek i w niedziele. Gosia dziwna sytuacja, teściowa powinna zrozumieć że w święta chcesz zajrzeć do swoich rodziców, powinna się cieszyć się że i tak długo byliście!!!
  18. Święta, święta i po nich. Szybko minęły. Pożarłam, popiłam, i tyle. My trochę połaziliśmy po rodzinie, a wczoraj wszyscy byliśmy u babci, zadowolona że hej, wcześniej jej nie mówiliśmy że wszyscy przyjdziemy, żeby nie szykowała. Każdy coś przyniósł i było ok.! Patryk też zadowolony bo on towarzyski, A skóra trochę lepsza, ale do ideału to jeszcze jej daleko!
  19. Śnieg nam wszystkim popsuł szyki, przykrył jajka i koszyki, a kurczakom zmarzły nóżki, więc się tulą do rzeżuszki. Lecz choć śnieg nam pada w święta i pogoda taka wstrętna, my święconym się dzielimy i wesołych Świąt życzymy!!!!
  20. Hej i ja na szybciaka, u nas na razie w miarę choć skóra Patryka taka sobie, porozdrapywał nadgarstki i teraz jeszcze go bolą. Ale dziś szczęśliwy bo nalot babć (i prababcia) miał no i od każdej coś na zająca, więc gęba od ucha do ucha! Andzia dziewczynki cudne! Chętnie załapałabym się na kawałek tego tortu,mniam Cafe chłopcy super!!! Magda współczuje choróbska, kuruj się! Gosia super z dentystą, ja też się wybieram i jakoś dojść nie mogę!?!?
  21. O rany ale się tu dzieje. Magda koniecznie się kurujcie, żeby szybko przeszło, Na Alę pewnie można patrzeć godzinami co!?! Fajnie że Michał u dziadka - pewnie w siódmym niebie jest! Andzia rany ty to jesteś błyskawica, tyle już porobiłaś! a niedawno w pracy byłaś! My dziś z Patrykiem malowaliśmy jaja, a większość obkleiliśmy naklejkami.Ja upiekłam "marchewkowca" - ciasto dla Patryka i dla niego też zrobiliśmy ciastka owsiane.Teraz stygnie mi masa na czekoladowe z bakaliami, a jutro jeszcze babkę chce zrobić. My w niedzielę idziemy do mojej mamy, a wieczorem do znajomych,w poniedziałek do babci i tyle. No teraz podpatruje Incepcje. Dobrej nocki.
  22. witam się dzisiaj Nie wiem jak u Was, ale u nas zaweirucha jak w środku zimy, wieje,pada śnieg i zimno!!!!Uciekam zaraz na zakupy, bo inaczej te swieta spedzimy przy pustej lodowce. Babcia przyszła to zostawie z nią Patryka,szybciej mi pójdzie. Babcia troche chodzio struta, szkoda trochę że wyszło to przed samymi świętami. A jak u Was przygotowania do świąt? Ja jakoś wogóle ich nie czuje,wczoraj dopiero zasadziłam rzeżuchę, może jakimś cudem wzejdzie. Wczoraj wieczorem zrobiłam śledzia i to na tyle z przygotowaniem się do świąt!?! Mei kurcze jakiś niepoważny ten sklep!?! Cafe jak tam chłopaki? Magda co do roweru my kupiliśmy Patrykowi w tamtym roku, też chciałam z nożnym hamulcem i kupiliśmy polski rower, ale nie polecam bo za ciężki,i jeździ "tak opornie" trochę się pospieszyliśmy , nie znamy się i zamiast trochę poszukać,poczytać... . Na pewno tylni hamulec się przydaje Patryk właśnie jego używa. Ma też drugi rower po siostrzeńcu z hamulcem ręcznym, jest lekki i szybki dobrze się mu jeździ, ale pewnie różnicę zobaczę dopiero jak zacznie jeździć bez bocznych kółek. Andzia jak się czujesz?
  23. hej O rany ja wczoraj dzień sprzątania sobie zrobiłam - umyłam lodówkę, w szafie zrobiłam porządek, bo tam masakra, a popołudniu byłam z babcią na badaniach - niestety czeka ją najpierw zabieg na rękę a potem operacja na nogę. Powiem Wam że trochę mnie to zdołowało,eh szkoda gadać. Patryk lepiej ze skórą - smaruje i smaruje. U mnie też nie robimy wielkich prezentów - Patryk dostanie pistolet na wodę - tylko nie wiem czy jak nalejemy do niego wody to go uporadzi - jest spory i z wodą ciężki, ale jak go zobaczył w sklepie to mu się oczy zaświeciły, oczywiście nie wie że kupiliśmy. Wczoraj kupił sobie takiego kurczaka -małego do koszyka - od wczoraj się nie rozstają. haha Cafe pieniędzy nigdy dość przy remontach, a jeszcze jak sie chodzi po sklepach - to by się przydało i tamto ... . Dobrze że chłopcy ok.! Andzia super że zakupki udane, tak sobie wyobrażałam twoją trójcę w sklepie i gęba mi się śmiała!
  24. hej, ja dziś pełna werwy, chyba po wczorajszej siatce przybyło mi energii, albo przez to słonko co za oknem świeci - tylko kurcze ten śnieg?!? Cafe świetnie z chłopakami- super że zaoszczędzicie, no i łatwiej jak chłopaki do jednego p-la będą chodzić! Zdrówka dla nich! Fajnie że już widać efekty w domku, musisz czuć się świetnie widząc jak domek pięknieje! Mei super zdjęcia,Filip super ma fryzurkę, mi też podobają się u chłopaków długie włosy, niestety u nas odpada, przy smarowaniu ciągle miałby tłuste! Chyba mamy takie same foremki do ciastek?!?!?! Napisz jak Filip radzi sobie z rolkami, ja chcę kupić ale mój Patryk to taki ostrożny, że nie wiem czy by jeździł, najpierw chyba podjadę z nim do sklepu, niech założy i zobaczę czy mu się będzie podobało? A wiesz przez co Filipa wysypało? Gosia, Mei - Patryk też szczupły - spodnie mu kupuje zazwyczaj w Smyku na 110 jest idealnie na długość - nawet w pasie też, a jak lekko za szeroko to nakupowałam mu kolorowych szelek i jest git! Magda współczuję nocki, biedna Ala! Torty naprawdę wyglądają super i pewnie też tak smakują?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...