Skocz do zawartości
Forum

elwira

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Waterford Ir.

Osiągnięcia elwira

0

Reputacja

  1. Moj łobuz już prawie 4 letni nadal woli sikanie na siedząco, wie jak i nawet przez jakiś czas sikał na stojąco, był ta metoda tak zafascynowany ze sikał na stojąco a później szybko siadał bo chciał kupkę Tato usilnie próbował wszelkimi metodami go do sikania jak duży chłopiec przekonać ale Adam miał to w nosie, nauczyłam go ja i to przez wykorzystanie sytuacji .......... zawołał mnie żeby mu pomoc dżinsy odpiąć, a ze już biedny ledwo trzymał to zaczęło mu lecieć , najszybszy sposób to było odwrócić go i skierować siusiaka do kibelka. Bardzo mu sie to spodobało, ze może sobie siuśkami do celu trafiać, ale tez szybko mu sie znudziło i od jakiegoś miesiąca znów sika na siedząco
  2. O matko, nie sadziłam ze zdjęcie jest takie duże
  3. znalazłam jeszcze coś takiego
  4. My w tym roku chcemy posadzic ale tak
  5. La luna mój łobuz jak skończył 2 latka już chodził z nami do biblioteki, nasza biblioteka ma specjalny kącik dla dzieci gdzie mogą się pobawić, kolorować i czytać książeczki. Poza tym organizowane są specjalne spotkania dla rodziców z dziećmi i maja organizowane gry i zabawy Adaś bardzo lubi wyprawy do biblioteki i chodzimy tam co piątek, on wypożycza sobie książeczki i bajki na dvd, ma swoja specjalna kartę i bardzo dumny bo robi wszystko sam.
  6. ja dostałam sms od kolegi juz 7 bo mu sie dni pomyliły , w dzień kobiet jak co roku sms od taty, a mój mąż zniósł straszny dzień chodzenie ze mną po babskich sklepach ... nawet wlazł do przymierzalni i trzymał ciuchy, mi to wystarczy szczerze nigdy nie obchodziłam dnia kobiet, jak ktoś pamiętał i dal kwiatka czy złożył życzenia jasne było milo ale jakoś ja sama nigdy o tym dniu nie pamiętałam, a jak juz wyjechałam z Pl to całkiem stal mi sie obojętny a tak zadam wam pytanie, jak wy sie spisałyście bo dzisiaj jest dzień mężczyzny ?
  7. Helenaagusia20112Helenaza granica niby jest wieksza tolerancja...ale czesto na pokaz wszystko zalezy w jakim sie jest towarzystwie i dosc czesto heteroczlowiek czuje sie dyskryminowany, bo musi wszystko i wszystkich tolerowac i musi uwazac, zeby niczym nikogo nie urazic w jednym z panstw skandynawskich doszlo do tego, ze pojawiaja sie przedszkola dla dzieci bez plci- nie ma chlopczyka ani dziewczyni, nie uzywa sie formy "on" "ona"-wprowadzono nowe slowo zastepcze- w wolnym tlumaczeniu "ono" nie ma zabawek typowo dla chlopcow, typowych dla dziewczynek- obuplciowe sa, lalki tez sa obuplciowe- wszystko po to, zeby w dzieci wciskac- ze nie ma podzilau na plec w bajkach dla dzieci, nie wystepuja heteroseksualni rodzice- sa za to samotni rodzice, i rodzice tej samej plci tak wyglada ta super tolerancja najgorzej to przeginać ,bez wzgledu w która strone a co do dzici bez płci-to ostatnio ponoc taka moda,że dziecko ma wybrac kim chce być-jak dla mnie głupota do takich przedszkoli najczesciej chodza dzieci homoseksualistow, lub najbardziej tolerancyjnych rodzicow pod sloncem-sa to przedszkola prywatne dla nich nie jest to przegiecie a Elwira, Ty piszesz o panstwowym przedszkolu czy prywatnym? w sumie prywatne , ale podlegają pod kilka rządowych ulg
  8. jbioSZOK. Myślałam, że nic mnie juz nie zdziwi :) Choć dzisiaj moja córka mówi mi, że jakiś chłopak ze starszej klasy kazał jej po polsku mówić, a ona, że nie bo jest w irlandzkiej szkole :) a i, że on biega za nią na przerwach. Nie robi jej krzywdy, ale jak to się powtórzy to pogadam z babkami , żeby sie od niej odczepił. Kurczę boję się takich akcji. ja mam rozeznanie na 3 rożnych poziomach, ale wiadomo co szkoła to obyczaj .......... może ten chłopiec ciągle w domu słyszy, mów po polski, u dlatego tak reaguje
  9. jbioELWIRA gdzie Ty masz takie przedzkola. Ja w Irlandii 4 lata jestem, a żadnego takiego nie spotkałam... No to co piszesz to juz jest jakąś formą rasizmu, albo ktoś se jaja robi. mieszkam tu ponad 8 lat i zaledwie za rogiem mam takie jedno przedszkole, jak od sąsiadki usłyszałam ze jej synka tam tak uczyli to swojego posłałam do innej placówki .......... rzadkość ale jednak ......... tez nie mogłam w to uwierzyć, ale później kilka innych osób potwierdziło ta ciekawostkę
  10. Pomijając wszystko , najważniejsze żeby nie popadać ze skrajności w skrajność o której pisała Helena ......... a tak na marginesie to są przedszkola w Irlandii gdzie dzieci zamiast uczyć się piosenki/wierszyka ba,ba black sheep uczone są, ba,ba rainbow sheep bo to może zostać przez niektórych odebrane jako rasizm
  11. mosiaelwiracurryA dlaczego odmówił? bal się, znal tych ludzi jeszcze za nim trafił do domu dziecka, ale oni chcieli tylko jego a jego brat miał by tam zostać ( starszy o 4 lata) i nie chciał bez niego iść......... kiedy trafił do DD rodzice jego żyli , kiedy tam był oboje zmarli w tedy miało dojść do adopcji czyli, że byli źli czy coś takiego? nie, nie byli źli, teraz jak to wspomina to wiem ze miał by wszystko czego bylo mu potrzeba ale nie chciał iść tam bez brata, dlatego się bal
  12. curryelwiraa ja wam powiem tak , mój mąż był w domu dziecka , jako dziecko mógł zostać adoptowany ale odmówił , teraz natomiast jako ojciec 3 dzieci sam stwierdził , ze nie widzi nic złego w adopcji dzieci przez homoseksualistówA dlaczego odmówił? bal się, znal tych ludzi jeszcze za nim trafił do domu dziecka, ale oni chcieli tylko jego a jego brat miał by tam zostać ( starszy o 4 lata) i nie chciał bez niego iść......... kiedy trafił do DD rodzice jego żyli , kiedy tam był oboje zmarli w tedy miało dojść do adopcji
  13. a ja wam powiem tak , mój mąż był w domu dziecka , jako dziecko mógł zostać adoptowany ale odmówił , teraz natomiast jako ojciec 3 dzieci sam stwierdził , ze nie widzi nic złego w adopcji dzieci przez homoseksualistów
  14. Co do dzieci to jeszcze jedna uwaga, nawet jeśli adopcja będzie niedozwolona to i tak kobiety ze związków homoseksualnych będą je miały, tak naprawdę to tylko mężczyźni będą mieć z tym problem Margeritka ja już pisałam, mam znajome które własnie w ten sposób żyją teraz, a ich dzieci nie widza w tym nic złego, np są to dwie kobiety wychowujące dwóch chłopców i nikt nie mam z tym problemu ...... chłopaki nie wstydzą sie pogadać z nimi o swoich męskich sprawach, maja dziewczyny i wszystko jest normalnie.......... można to porównać do wychowywania chłopców przez mamę i ciocie Jobio Przecież w żadnej rodzinie nawet heteroseksualnej nie wpuszczasz dziecka do sypialni kiedy masz ochotę na seks, a uczucie okazywane na co dzień to buziak czy słowa kocham cie, wiec nic anormalnego te dzieci nie oglądają - tak nawiązując do twojego posta, ze miały by się te biedne dzieci czegoś naoglądać
  15. lutkaelwiraLutka nie do końca tak jest, bo nawet jeśli jest spadek to rodzina : rodzeństwo , siostrzeńcy itd maja pierwszeństwo w dziedziczeniu. Masz przykład naszego mieszkania, Sławek je dziedziczył ale ponieważ babcia była 2 zona dziadka, czyli obca osoba według prawa, sad szukał jej rodzeństwa i dzieci zanim przyznał mu mieszkanie. Poza tym nie chodzi już nawet o dziedziczenia, tylko o chęć zalegalizowania związku ślubem, dla większości ludzi ślub to taka kropka nad i, kolejny etap w który chcą wejść z ta druga osoba, dla homoseksualistów nie jest to nic innego Uważam ze to co w Polsce o tym mówią i co z tym robią jest chore, z jednej strony mowa o szacunku do drugiego człowieka , a z drugiej jak nie ma on inne poglądy i orientacje seksualna to jest obrażany W Irlandii zmieniono to prawo i np moja znajoma mogła wziąć ślub, wychowują dwoje synów i nikt nie widzi w tym nic złego. Chłopcy nie staja się prze to homoseksualistami bo jeden z nich 14 letni ma dziewczynę, jest z nią już prawie rok. Elwira ale czy testament nie ma pierwszeństwa nad koligacjami rodzinnymi? Związki partnerskie to nie tylko pary homoseksualne, hetero również, które zwyczajnie w świecie ślubu brać nie chcą lub z jakiś tam względów nie mogą, dlatego pisałam o notariuszu. Pewne sprawy można uregulować bez ślubu. niestety nie ma, spadek musi być potwierdzony przez sad ... chore to ale niestety tak to jest w Polsce poza tym ja żyłam przez jakiś czas w związku partnerskim - konkubinacie- i z tego co pamiętam to był on normalnie tolerowany przez urzędy, jedynie co to Sławek musiał pisać oświadczenie ze tak , żyjemy razem i tak Kinga to jego dziecko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...