Skocz do zawartości
Forum

niunia22

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez niunia22

  1. niunia22

    pazdziernik 2010

    "Dzieci" - Gellnerowa Danuta Wszystkie dzieci na całym świecie są takie same - lubią skakać na jednej nodze i lubią zanudzać mamę. Wszystkie dzieci na całym świecie śpiewają wesołe piosenki i byle kamyk, i byle szkiełko biorą jak skarb do ręki. Podobno dzieci na całym świecie bywają niegrzeczne czasem, lecz to nie u nas, nie w naszym mieście - to gdzieś za górą, za lasem. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DZIECIACZKI TE W BRZUSZKACH I TE NA ŚWIECIE!!!
  2. niunia22

    pazdziernik 2010

    Kurcze,ale ostatnio coś się opuściłam w pisanku,ale czytam,czytam Was regularnie i w miarę możliwości staram się odpisywać.... Właśnie jestem po kolacyjce,a dziś mnie wzięło na kasze manna coś mam chęć na potrawy mleczne od kilku dni.....Dziewczyny dziś przez te słońce to spiekłam się na raka,całą prawie twarz mam czerwoną i jedną stronę szyi a piecze mnie-chyba za mocno........a czytałam,że w ciąży nie można przesadzać z opalaniem-z umiarem.... Leah1 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!SZCZĘŚCIA I JESZCZE RAZ SZCZĘŚCIA!!!!!!!!!!! Klamorka 3MAM KCIUKI ZA JUTRZEJSZĄ WIZYTKĘ U LEKARZA!!! I JAK WRÓCISZ TO PISZ CO MASZ!!! aneta82 WIELKIE GRATULACJE!!!!!! PIĘKNE ZDJĘCIE I SZCZEŻE TO POWIEM CI,ŻE WIDAĆ,IŻ TO JEST CHŁOPCZYK Mi ztego chinskiego kalendarza wychodzi chłopiec więc jeszcze mam nadzieję!!!!! Więc jeszcze 4 osóbki nie wiedzą co będzie JA,KLAMORKA,AFFI ORAZ I LEACH?? Penny najważniejsze,że to nic poważnego i że jest recepta na to!! a przede wszystkim,że dzidzi nie grozi Madzia86 jak tam staranka o dzidzię??? działacie? A wiecie co kobietki jeżeli chodzi o współżycie to jak to teraz u Was w II trymestrze jest? bo u mnie szału z mojej strony za wielkiego nie ma....jak jest to jest,a jak nie to też ok,ale sie nie wychylam....Wogóle coś mało atrakcyjna się czuję,a gdzie dalej w jakąś obsesje czy depresje popadam........!!!! i drugie pytanko do Was jak to u Was jest z włosami?? ja mam co do objętości ich to więcej i jakies lekko błyszczace są,ale wypadają mi czy przed czy teraz,no a po to już wogóle nie uniknione....... Coś mnie pobolewa w koło pępka..chyba mi się rozciąga skóra tam.... Klaudusia biedaczku Nasz ty to masz też meksyk:( współczuję Ci wymiotów i złego samopoczuciaDOBRANOC
  3. niunia22

    pazdziernik 2010

    Witajcie Ale mam piękną dziś cały dzionek pogodę,nie dawno wrociłam od znajomej(stąd ta dzisiejsza moja nieobecność) i pół dnia przesiedziałam na słoneczku i muszę wam powiedzieć,że troszkę mnie słoneczko chwyciło...będę spała dziś jak zabita!!! Co do jedzonka to ja sobie niczego nie żałuje,fast-food(ów)nie jem bo nie lubię i słodkie ograniczam więc póki co nie jest źle!!! Penny a co to jest ŁZS?bo wybacz,ale nie wiem:(((( z tego co piszesz to nic przyjemnego i bardzo,ale to bardzo Ci współczuję!!!!!!!!!!! alexanti chyba już wszystkie czujemy ruchy naszych bobasków A JAK SIĘ DZIŚ KOCHANE CZUJECIE??????????????????
  4. niunia22

    pazdziernik 2010

    alexantiCześć kobitkiOj dziewczyny z tymi teściowymi to tak już jest ale ja sobie zawsze myślę że może ja też po menopałzie taka będę i zawsze na moją biore poprawkę. We Włoszech była z Nami i czasem palneła takim tekstem żę szok ale wiem że w gruncie rzeczy mnie lubi i potrafi też stanąć za mną a nie za synkiem. One po prostu nadają na innych falach. Ale zobaczymy jak urodzę może też będę chciała ją udusić jak mi dzidzię nakarmi jakimś paskudztwem Nikt mi nie odpisała jak z tymi niedoborami w organiźmie Niunia ja też jestem teraz okrutna i wygarnę wszystko a ostatnio zdarzyło mi się w złości zbić talerz. Mam nadzieję żę jak dzidzia się pojawi to mi minie.Od trzech dni chodzę najeżona i chyba wykorzystam to na porządki żeby dać upust emocją muszę tez wykąpać i wytrymować moją terierkę szkocką bo tym dorywczo się zajmuję a szewc bez butów chodzi i mój pies wygląda jak mop.A jak twoje samopoczucie bo jakieś przeziębienie Ci się zaczynało Miłych snów Alexanti co do przeziębienia to coś ostatnio często mnie bierze,wiem,że w ciąży ma się osłabiony organizm i stad te przeziębienia,ale nie jest póki co źle.... Co do badań,jak pisałam powyżej w jednym z postów to ja jestem w Norwegii i tutaj mają całkiem inne podejście do ciąży i badań więc nie ma tylu badań co u Nas w Pl,bardziej podchodzą lajtowo i sposobami starodawnymi niż jak u Nas..... krew miałam pobieraną bo na grupę krwii i przy okazji posprawdzała mi moja Pani doktor jak to z innymi zawartościami typu witamina D,krwinki białe,właśnie ten potas co mam go za mało,a mocz na czczo mam ze sobą co wizytę i już oni wiedzą na co mają patrzeć tzn cukier i białko(na ogół tylko na to najbardziej zwracaja uwagę)ogólnie mało badań prawie,że wogóle tutaj nie ma..... Klamorka podoba mi się osobiście,że to co myślisz to piszesz i nie ma lania w poście mam koleżankę co ma troje dzieci 4,2, i 1 z kawałkiem wyobraźcie sobie,że wszystkie dzieci jej jedzą to co popadnie,sama byłam świadkiem np ten co ma dwa latka skończył w lutym obranego ogórka do ręki i sobie jadł,albo pomarańcze,albo o to mnie zadziwiło surowe pieczarki!! ale nic mu nie było....także to zalezy chyba od dziecka i to jak je i jaki ma żołądek co?! bo jedni zjedza to czy tamto i nic,a inne dzieci tak jak affi Twój synek i bolał żołądeczek:(((
  5. niunia22

    pazdziernik 2010

    WITAJCIE MOJE KOCHANE NO TO POŁÓWECZKA JUŻ MI PYKŁA........JESZCZE NASTĘPNA POŁÓWECZKA I BĘDZIE PO SPRAWIE......!!!! A mi dziś dzionek zleciał powiem Wam,że bardzo szybko,ale chyba to za sprawą tego iż byłam w pracy,a tak dostałam w kość,że szok Ciepełko na dwórku i chyba mężulka wyciągnę na spacerek Affi Ty to masz już przeboje z tą teściową,ale w zasadzie każda z Nas po części.... Taki to już urok tych tesciówek nic na to nie poradzimy,3ba po prostu się nie dać i co swoje od razy głośno mówić.Klaudusia mój mąż czasami też idzie w obronie swojej mamy,nawet wstyd mi się przyznać,ale kiedyś powiedziałam do niego,że jest H...A NIE MĄŻ,ale wyprowadził mnie tak z równowagi,że hej(później załowałam tych słów,ale wiadomo co się rzekło to już się nie cofnie)......moja teściowa to jest bardzooooooooooo ciekawska i lubi pouczac i drygować innymi,ale jak już coś jej się powie to oho nie dobrze-obraza majestatu!!!! Kobietki,a jak u Was z humorkami? ja powiem wam tak z ręką na sercu to będąc w ciąży i chyba za sprawą hormonów stałam się tak odważna i bezpośrednia w słowach,że sama czasami siebie nie poznaje nie wiem czy to dobrze czy nie,ale tak to u mnie jest........
  6. niunia22

    pazdziernik 2010

    No to już moje drogie jutro wchodzę w 20tcCZAS LECI JAK SZALONY................... Dziś jak wspomniałam mieliśmy gości o dziwo troszkę posiedzieli sobie długo i jakoś tak czas zleciał raz,dwa w mgnieniu oka pod wieczór zdrzemneliśmy się z mężem z 1,5h i teraz mamy oczka jak 5 zł...dziś dzwoniła moja Pani doktor poinformować mnie,że wyniki z krwi mam dobre poza potasem i zaleciła mi jeść przez 3 tygodnie -3 razy dziennie banana,a później zmniejszyć bo brak potasu może powodować skurcze macicy,to taka i ciekawostka dla was kobietki!!!! Objadłam się na kolację budyniu i jestem pełna jak balon,a brzuszko z dnia na dzień mam coraz to większe,aż sama zauważam affi mnie tez czasami tak weźmie na generalne porządki,ale to musi tak samo od siebie przyjść i wtedy dzieje się........wszystko lata...... Klamorka na jakim filmiku byliście z mężulem w kinie?? Już powolij coraz bliżej do twojej wizyty 1 czerwca i dowiemy się co będziesz miała BUZIACZKI I POZDROWIONKA DLA WAS I WASZYCH BRZUSZKÓW OD CIOCI ALICJI
  7. niunia22

    pazdziernik 2010

    WITAM WAS WEEKENDOWO Coś mnie łapie przeziębienie oby chwilowe...pogoda za oknem mało wiele,nawet kładąc się spać o 3:30,wstałam z łóżka po 5,5h coś zaczynam cierpieć na bezsenność Klaudusia zobaczymy jak ta moja cierpliwość przełoży się na wychowywanie dziecka.... A będąc tutaj nie mam innej możliwości jak uzbroić się w cierpliwość i czekać.... Jeszcze dziś odwiedzają Nas znajomi co ostatni raz skorzystali z Naszego zaproszenia z ponad pół roku temu,dowiedzieli się teraz w środę,że jestem w ciąży i na raz dziś z chęcią zajrzą do Nas normalnie na przeszpiegi.........a jeszcze dodam,że są z tej samej miejscowości co ja i mąż....A jeszcze dodam,że przez te ponad pół roku zaproszeń od Nas mieli multum,a My od nich żadnego,więc to o czymś świadczy,że na raz dziś przyjadą..... ŻYCZĘ WAM MIŁEGO WEEKENDZIKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  8. niunia22

    pazdziernik 2010

    Affi widzę,że jeszcze też nie spiszja to pójdę spać jak zawsze o 2ej-3ej,a później do południa garowanie!!!Co do mojego USG w Polsce to nie wiem kiedy pójdę,chciałabym jak najszybciej i ze dwa razy,będę 3 tygodnie od 26czerwca-17lipca,a jak już wrócę tutaj to mogę zapomnieć o USG,dziecko zobaczę jak urodzę..............Popieprzone,że tak powiem jest tutaj z tym,ale już tak mają i ja tego nie zmienię A co do płci to jeszcze mam nadzieję na chłopczyka,ale coraz mniej.....się okaże za miesiąc Klaudusia zobaczymy czy twoje przypuszczenia sie sprawdza w moim przypadku... Affi co do ruchów dziecka to mi jeździ już dziś,któryś raz,a teraz to po kolacji chyba od rybek....burczy mi i bąbluje-póki co takie coś czujeAle nie martw się,poczujesz i Ty!!! oporne jest Twoje dziecię,ale jak zacznie dawać o sobie znać to zobaczysz na całego
  9. niunia22

    pazdziernik 2010

    Wróciłam po kilku godzinnej nieobecności,w pracy miałam troszkę pracy,a dzidzia wierci mi się ile wlezie affi ja Cię nie zostawię,nigdzie się nie wybieram jutro,a w niedzielę raczej do pracy.... A o jaką tabelkę chodzi? bo ja nie w temacie...... Wiecie co mi się przydarzyło?: czekając na męża,aż odbierze mnie spod pracy,szłam w jego kierunku no i ptak mnie obsrał,cały czarny sweter wzdłuż brudny ALE TO NA SZCZĘŚCIE CO? Tak sobie myślę ile już mamy chłopczyków w drodze,a ile dziewczynek? ciekawe co faktycznie dla Nas affi,klamorka zostanie Klamorka już za 4 dni dowiesz/my się co masz w brzuszku!! a u mnie dowiemy się jak będę dopiero w Pl czyli za jakiś miesiąc...........ostatnia Was poinformuję! Coś dziś mnie na rybkę wzięło na kolacyjkę... Jak to jest u Was z kolacyjkami?bo ja się nie oszczędzam i wpierdzielam ile trza Słyszalyście może o zaklejaniu pępka plastrem podczas jazdy(podróży)jak ktoś ma tę chorobę lokomocyjną?podobno pomaga,muszę wypróbować......może mam bo pępek mocno mi wypchnęło i błędnik źle reaguje he he
  10. niunia22

    pazdziernik 2010

    franiaI życzę Wam udanego weekendu! Franiu dzięki i na wzajem,a zazdroszczę Ci tego leżenia na tym leżaczku,a jaki ładny usmiech ymmmmm i sie nie przypal na tym słonku,abyś po weekendzie wróciła do Nas
  11. niunia22

    pazdziernik 2010

    affiSZOK< SZOK< SZOK!!!! czytam i czytam ale się rozpisałyście. ja też tak raczej bezosobowo, bo już nie pamiętam kto o czym pisał ( przepraszam)wózek- nam kupili teściowie, bo ich było stac duuuużo bardziej niż nas i mieli gest, więc ok. Sami pewnie kupilibysmy mniej wypasiony ( i tez nie byłby gorszy) o to leah za Ciebie trzymam oczywiście mocno kciuki!!!! dzieki Wam wszystkim za opinie dotyczące zasypiania/ usypiania Waszych pociech. Wiecie co moja Mama się wkurzyła jak jej opowiedziałam o teściowej i samochodzie i powiedziała ze sama weźmie kredyt i nam pozyczy na autko. To chyba nie jest dobry pomysł, bo nie chce zeby sie kobieta zadłużała zebym ja swoje cztery litery mogła wozić ale miło wiedzieć ze mama stoi za mna murem. Affi takiej mamy to ja Ci zazdroszczę!!!!!!!!!!!!! Fajnie wiedzieć,że ma się taką mamę na którą można liczyć,a ja jak wcześniej napisałam,że na swoich rodziców nie mogę liczyć,a na teściową nie chcę(teścia niestety nie zdążyłam poznać:( ) Frania kiedyś też zastanawiałam się nad tym jak to z pierwszą stronką,ale jak była z Nami jeszcze raczyca,to ona zaproponowała,że zajmie się pierwszą stronką i to ona suwaczki przecież zrobiła,a później już wkleiła Nam mama majówka2010......
  12. niunia22

    pazdziernik 2010

    Agulla2Witam wszystkie październikowe mamy. Byłam z wami na początku, a później tak sie potoczyło, że przestałam pisać, chociaz czasem tu zaglądałam. Z moją dzidzią wszystko w porząku i najprawdopodobniej bedzie chłopiec. Ja własnie jestem na tygodniowym zwolnieniu. Troszke malo sie oszczędzalam i niestety skończyło się bólami brzucha. Ale naszczęście z dzidzią wszystko ok. Teraz mam przynajmniej trochę czasu, zeby zacząć się przygotowywac do nowej roli. Pozdrawiam wszystkie październiczki:) Agulla2 fajnie,że wróciłaś ponownie do Nas i nie zostawiaj już Nas na tak długo bo później nie wiadomo co człowiek ma mysleć........ GRATULUJĘ kolejnego synusia i oszczędzaj się ile możesz!!! Najważniejsze,że z dzidzią jest wszystko dobrze Wklej sobie suwaczek bo nie widać w którym tygodniu jesteś.....a no i jak można to brzuszko do Naszej tutejszej kolekcji do podziwiania Klaudusia,a ZAPOMIAŁAM NAPISAĆ,ŻE MASZ PIEKNEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE BRZUSZKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A jak Ci sie świeci no no
  13. niunia22

    pazdziernik 2010

    Troszkę postu jakims cudem usunęło mi sięmialo jeszcze być-Frania i Klaudusia CHYBA JA TEŻ DOŁĄCZĘ DO KLAMORKI I AFFI Z DZIEWCZYNKĄ.........a chciałam chłopczyka........ale nie zawsze jest tak,że jak się chce to się ma......prawda? Klamorka masz rację,że będziesz miała troszkę kocioł jak maluszek wróci od babci,kilka dni zajmie póki wróci do normalności po wizycie u babci i jej rozpieszczanka,a to jest najgorsze,że dziadki rozpieszczą,a później weź i się martw........
  14. niunia22

    pazdziernik 2010

    HELLO Jak ładnie dziś piszecie no no,teraz muszę poodpisywać Zacznę od tego,że nie dawno dopiero co wstałam na 16:30 jadę do pracy,ale tylko na 2,5h więc nie jest źle,za oknem słoneczko ale wiatr jest..... Affi nie przejmuj się co do brzuszka,że Ci postepuje bo mi TEŻ coraz większą mam piłeczkę No,ale teraz już nie będziemy miały mniejszych brzuszków tylko z dnia na dzień coraz większe i tak do października Klamorka co do krwawienia z noska to ja mam często,ale jak piszą dziewczęta jest to normalne Nika2_2 GRATULUJĘ SYNUSIA!!!!! Justib co do kupowania wózków to zwyczaj jest taki,ze jak urodzi się wnuczek,wózek kupują dziadkowie na spółkę,a jeżeli dziewczynka to babcie,ale ja nie chce nic od swojej teściowej,a od rodziców to nie mam co liczyć.........Jak to się mówi MASZ LICZYĆ NA KOGOŚ....LICZ NA SIEBIE!!!
  15. niunia22

    pazdziernik 2010

    No więc to znowu ja Obiadek się gotuje żołądki,dostałam weny na sprzątanie mieszkania,leniuszek póki co przeszedł,ale to chyba za sprawą słoneczka za oknem:)Musze Wam powiedzieć,że odkąd jestem w ciąży to mój mąż odkurza i pomaga mi w sprzątaniu jak to się mówi chucha i dmucha na ,,NAS,,aż czasami za bardzo...........i jak sama czegoś nie zrobię to mam wrażenie,że mam w domu naokrągło brudno,o wiecie czego cwaniak nie sprząta WOGÓLE?ŁAZIENKI -mieszkam z Nim 3 lata i ani razu nie sprzątnął........... Zapomniałam Wam się pochwalić,że wczoraj sprawiłam sobie długą letnią suknię i w końcu spodnie ciążowe z wysokim stanem,chciałam białe,ale pozostało na czarnych....Musiałam coś kupić bo powolij kończą mi się moje własne sprzed ciąży rzeczy.......będę musiała co nie co wywieść znowu do Pl-to za 25dni po pół roku nieobecności ciesze się,że zobaczę co niektórych
  16. niunia22

    pazdziernik 2010

    Witajcie!!! Leniuszek niunia22 melduje się na posterunku No to poczytalam pościki,a teraz czas na odpisywanko........ Klaudusia-Ciesze się,że z synusiem jestescie już w domku,obyście nie musieli tam wracać wrrrr.......Tak jak mówią dziewczyny oszczędzaj się jak i kiedy możesz!! Penny GRATULUJE półmetku ciąży!!! leci ten czas jak szalony!zaraz ja TYŻ będę miała Justib WIELKIE GRATULACJE synusia pod serduszkiemCo do imion to jak poprzednią ciążę poroniłam to mój mąż powiedział,że jak będzie chłopczyk to byłby PATRYK i teraz też miało lub będzie miało tak na imię o ile okaże się na 100%,że to rzeczywiście chłopczyk,ale póki co dają mi szanse na dziewczynkę,no a jeżeli dziewczynka to WERONIKA albo NIKOLA... Nika2_2 Jak wrócisz od lekarza to daj koniecznie znać co i jak!!! 3mam kciuki Klamorka nawet nie wyobrażasz sobie jakiego ja mam lenia w ciąży!!! nic mi sie słuchajcie nie chce jakiś -szok,chyba odzyskam siły,leń zniknie po porodzie co?! Frania cholero jedna WSTAWIAJ FOTKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A teraz cos o mnie,dziś pobolewało mnie podbrzusze,dzidzia się rozpycha i szaleje ile sił,ale to dobrze,dobrze!! Coś się naziębiłam bo kicham i latam do wc... Muszę wam powiedzieć,że słodkiego nie jem bo jak wspominałam mam trochę ,,cukru w moczu,,za miesiąc badania mi powtorza i oby się nie okazało,że mam CUKRZYCĘ CIĄŻOWĄ......miała ją już któraś z Was? Za oknem słoneczko i nie wiem czy ciepło bo jeszcze nosa nie wytchnęłam zza drzwi.... A dziś miałam tak pokręcony sen,że szok,śniło mi się,że biorę śłub w białej sukni,że w kościele jest przewaga dzieci niż dorosłych,zamiast być masza to było przyjęcie z trunkami we śnie mąż bawił się z jakąś dziewczyną,kłóciliśmy się itd Jak wróci z roboty muszę się go spytać co to za jedna Ale miewam sny,więcej jakichś koszmarów jak tych dobrych......... No to felietonik napisany po połowie dnia nieobecności
  17. niunia22

    pazdziernik 2010

    Ja jestem na bieżąco i was czytam i odp w miarę....właśnie mężulek wrocił z pracy a ja w piżamach,zasieziałam się z koleżanka na gg pisalam i teraz mnie złapie he he dobrze,że obiadek od wczoraj rosolak jest albo i pomidorówke zrobie ODEZWE SIE POZNIEJ PAPA
  18. niunia22

    pazdziernik 2010

    franiaaffia może nam sie faktycznie w dupach poprzewracało??? dziewczynki ja cenię szczerość, więc jesli tak myslicie to piszcie, nie obrażę sie a może spojrze na to z innej strony Taaa, poprzewracało, ale jej w głowie. Co to za baba wstrętna? My stoimy przed takim samym dylematem, tylko nawet tych 6 tys. na razie nie ma. A ja będę musiała czymś jeździć z 2. dzieci. Powiedz teściowej, że Frania też tak ma Ja dołaczę do Was,ale dopiero jak zjadę do Pl to też będę musiała sama dla siebie miec samochód aby nie być zależną od męża bo jak się pobudujemy to kilka km będę miała do centrum miasta i np szkoły czy przedszkola w przyszłości dziecka więc mnie tez zakup drugiego samochodu nie ominie wiec pocieszyłam was he he
  19. niunia22

    pazdziernik 2010

    Affi powiem tak u mnie jest tak,że moja teściowa jest dopisana do naszych lokat wie ile mamy kasy i łązi i Nam przezuca na nastepne miesiace jak sie okres skończy.....toczyłam o to wojne z mężem,ale na darmo,moja tesciowa chce wszystko mieć w ryzach,np będąc w Pl czy tutaj to pyta się: -GDZIE BYLIŚCIE... -JAK IDZIEMY-TO GDZIE IDZIECIE..... -jAK COS KUPIMY-ILE ZAPŁ I CO KUPILIŚCIE ITD -PLOTKARA,ŻE HEJ I WPATRZONA W SYNUSIA;/;//////////// I ja jej odpowiadam nie zawsze,ale coraz bardziej sie buntuje i niech wie,że sobie nie dam.....tak samo Ty powinnas nie patrzec na teściową i nie myśleć,że powinie wam sie nie daj Boże noga tylko to co uważacie za słuszne tak zróbcie i nie pozwóla,by się za dużo wtrącała i ingerowała w wasze życie i rodzinę.JEDYNIE ONA CO MOŻE TO WTEDY KIEDY I JEŻELI TY JĄ POPROSISZ O RADĘ I ZDANIE TO WTEDY MOŻE COŚ POWIEDZIEĆ,a Ty nie musisz się rzecz jasna z tym zgadzac,ale to tylko wtedy może.A TAK MNIEJ TO W NOSIE CO ONA SOBIE TAM GADA!!!!!!!!!!!!!!
  20. niunia22

    pazdziernik 2010

    Penny ŚLICZNY BRZUSZEK A pępek masz podobny do mnie na mój pepek mój mąż mówi,że wystaje mi ,,kutasik,, A co do mieszkania z teściową to jak jestem w Pl na 3 tyg(czas wakacji)to nie mam innego wyjścia jak mieszkać z Nią pod jednym dachem...... gorzej obawiam sie jak wcześniej już wspomiałam tego jak Ona tutaj przyleci do mnie na miesiąc jak dziecko sie urodzi i też aż strach myśleć jak to będzie wtedy kiedy stąd zjedziemy na stałę do Pl i za nim sie pobudujemy to potrwa,,,,a będzie wtedy także 3ba z Nią mieszkać i dzielić wspólną kuchnię!!! a do łatwych teściowych nie należy..........
  21. niunia22

    pazdziernik 2010

    PennyA i nie wiecie czy przedawkowanie magnezu czymś grozi???Bo od tygodnia biorę witaminki - jak zalecił lekarz a w nich jest magnez 16%... a jak weznę tą moją tabletkę to będzie te 116% dziennej normy.. i nie wiem czy brać czy nie??? Niby przestałam brać kilka dni temu - ale nogi.... zaczynają boleć.... potrzebuję większej dawki.. i nie wiem co robić!!! Chyba znowu zacznę brać.... Penny co do tematu teściowej,a bardziej mieszkania z Nią pod jednym dachem to 3ba będzie kiedyś koniecznie poruszyć.... Super,że u Ciebie dobrze,a z rodzicami też będzie ok Co do rodziców itd to sama tez wiem po sobie i po nich,że za kolorowo to za długo nie może być Kurde pogoda się psuje,a już tak ładnie było.......... Klamorka to masz troszkę spokoju i odpoczynku,taki prezencik od dziecka,że jest u babci,pożyteczne z przyjemnym
  22. niunia22

    pazdziernik 2010

    DZIEŃ DOBEREK!!!! DROGIE MAMUSIE W DNIU WASZEGO ŚWIĘTA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja już po śniadanku,pogoda za oknem piękna,zapomiałam Wam wczoraj napisać,że po tej drodze do lekarza i tego szpitala,jak wróciłam do domku poza drogą podczas,której wymiotowałam to cały czas źle się czułam i po kolacji(koło północy)a przed spaniem wymiotowałam............... TERAZ JAZDA SAMOCHODEM TO DLA MNIE KATORGA!! Po tym wczorajszym USG moja dzidzia jest bardzo aktywna Muszę męża z wyra ściągnąć,aby jechał do pracy bo później późno mi wróci....a jak szybciej pojedzie to i szybciej wróci
  23. niunia22

    pazdziernik 2010

    Madzia86dziewczyny wszystkie macie super brzuszki Dołączam się do słów Madzi brzuszki macie piękne i wcale nie są duże jak na połowę ciąży,albo lekko dalej Dopiero co się ogarnęłam do panka,ale jeszcze żeby mi się chciało spać toby było dobrze,do południa odeśpię to co w nocy nie zdążę KOLOROWYCH SNÓW!!!!!!!!!!!
  24. niunia22

    pazdziernik 2010

    affiDziewczynki ja nie dzisiaj jednak ten brzuszek, dobrze??? Załapałam doła! Moja wizyta trwała 5 minut w zegarkiem wręku i zatytułowałabym ją " jak skasowac pacjentkę na 150 zł w 300 sekund". Jedyne co wiem po niej to że serduszko bije i lekarz nie wie co mi jest. Moja prośbe o określenie wagi i płci, powiedział to zrobimy na połówkowym. Co mu szkodziło i tak robił usg, nikt za drzwiami nie czekał i tak mnie skasował tylko za co że powiedział, że mam jeść sucharki i pic gorzką herbatę, łykac nospę i zadzwonić za kolejne 2 dni jeśli nie przejdzie??? Chodze do niego bo jego stempelek w książeczce mniej lub bardziej gwarantuje mi szanse dostania się na porodówke szpitala w którym mam rodzić. No ale po tej wizycie mam poważne wątpliwości. Wiem najważniejsze że serduszko bije, ale nie wiem jak Dzidzia się rozwija i dlaczego nie czuje jeszcze ruchów. Płakac mi sie chce!!!! To się wyżaliłam ;(Madzia a ja oczywiście powtórze za Dziewczynami. Jesteś i będziesz pażdzierniczką/ paździrnikówką czy jak tam zwał;) Jak tak dalej pójdzie z określaniem płci u nas to jeszcze sama wcześniej będziesz wiedziała, hihi Affi ,a co temu lekarzowi odbiło?! nie dość,że zapłaciłaś 150 zł to jeszcze tak można powiedzieć,że za nic jakiś dziwny naprawdę! I nie dziwie Ci się,ze jest taka,a nie inna twoja reakcja bo sama zareagowałabym tak jak właśnie Ty. U mnie w mieście wizyta u prywatnego ginekologa kosztuje 90zł to o 60 zobacz mniej.....ale cenią sobie co?dosłownie tylko uczyć się za ginekologa i będzie się miało kasy full,i czasami jak w dzisiejszym Twoim przypadku za free bo miał lenia eh................ A kiedy masz USG połówkowe?? Ale co do ruchów to ja prawię,że czasami też ich nie czuję,muszą być dni,że szaleje....a jak dziś patrzyłam na USG to dopiero sie przeciągało,kopało itd a ja nic nie czułam.Jeszcze jest za malutkie i dużo miejsca ma więc masz jeszcze czas na odczowanie ruchów,a nie jest powiedziane,że jak jestes w drugiej ciąży to musisz szybko czuć ruchy!!! Ciąża ciąży nie jest równa jak i kobieta GŁÓWKA DO GÓRY!!!!!!!!!!!!
  25. niunia22

    pazdziernik 2010

    Madzia86 nika2_2 no kope lat,już chciałysmy wysyłać za Tobą list poszukiwawczy!Nie zostawiaj juz Nas na taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak długo ok? Tak masz racje USG ładne jest,wyraźne,ale zgupiłam się bo Ona sama mi wybrała i dała tylko jedno,a na kilku jeszcze ładniej było widać,zwłaszcza buziulkę,ale mam te w Pl jak będę to sobie pójdę i może w 3d zrobię....się zobaczy! Widzę,że mój problem znasz co do tesciowej.... Masz racje chyba tesciowe nie zrozumieją bo i mojej to nie jest od dziś i nie od dziś jej zwracam uwagę.Ona chce po prostu nie wiem ,zaznaczyć wyraźnie,że ma do mojego męża prawo? wiem,że jest jego matką i nie zapomnę tego bo się nie da ale bez przesady w domu ma starsze dwie córki.............. asienka34 kiedyś na pewno musiałaś zajść w ciąże tak jak My wszystkie..przyznam,że faktycznie masz dużą rozbieżność między terminami zwłaszcza ten na 30 września,a 15 października! w październiku na pewno wyklują Nam się dzieciaczki,a w jakim dniu to same dadzą Nam wcześniej o tym znać NO BEZ WYKRĘTÓW KOCHANE POKAZYWAĆ BRZUSZKI.....JA POKAZAŁAM I BRZUSZEK I USG WIĘC TERAZ MOGĘ WAM TRUĆ CZEKAM.........................ABY POPODZIWIAĆ!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...