Skocz do zawartości
Forum

Madzia1314

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Madzia1314

  1. Cześć dziewczyny witaminko super brzusio, no i współczuję dodatkowego wydatku. diadianka witaj w naszym gronie :) a ja w ten weekend miałam podobnego stresa do nulki, otóż w sobotę moja mała była tak leniwa że od samego rana nie czułam ruchów. Na początku jednak stwierdziłam że nie będę robić od razu paniki i dam jej jeszcze trochę czasu. Jednak do 15 nic się nie wydarzyło, więc już cała w nerwach i strachu pojechałam do szpitala.Tam zrobili mi ktg i usg no i na szczęście wszystko okazało się oki :) No ale i tak strachu się najadłam A mam jedno pytanko, ponieważ też już pomału przymierzam się do zakupu kosmetyków dla małej, a za bardzo nie wiem co jest potrzebne i przydatne, a nie chce wydać majątku, jak byście mogły poradzić co polecacie to bym była wdzięczna :)
  2. hej dziewczyny agrafa bardzo mi przykro :( ... trzymam mocno kciuki za synka i córeczkę, by ja najszybciej opuścili szpital cali i zdrowi razem z Tobą i mężem :) i wierze ze tak będzie :) solange i pretka podziwiam Was za te chlebki, ja pamiętam jak kiedyś próbowałam swoich sił w pieczeniu chleba i jak zobaczyłam to co mi wyszło, to powiedziałam sobie pierwszy i ostatni raz :) natomiast co do magnezu to mi lekarka od samego początku przepisuje "magnezin" mafinka super że wyniki są lepsze i oby były jeszcze bardziej pozytywne, aby ta następna piątkowa wizyta kontrolna była tylko taka rutynowa
  3. Hej dziewczyny parę dni mnie nie było...i takie zaległości w czytaniu że hej :) Justyna współczuję sensacji z bankiem, mam nadzieję że się w końcu w którymś uda uzyskać kredyt Agrafko, wielkie gratulacje i czekamy na wieści jak się dzieciaczki mają Justynko 1984, Karim, Solange, Kathi, Amelko śliczne te wasze brzuszki, każdy inny :) ja niestety swojego nie mogę wkleić gdyż aparat nam padł mafinko ja chyba też muszę zakupić sobie tego "białego jelenia", ostatnio położna w szkole rodzenia też go polecała :) a u mnie dzisiaj zima na całego, w nocy znowu dosypało i to porządnie, więc abarot ulice nieprzejezdne a chodniki nie odśnieżone :(
  4. Solange Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzinek:) Amelka a co do szkoły rodzenia że będziesz sama to na pewno nie masz się co przejmować. Ja jestem właśnie w trakcie i jeszcze na żadnym spotkaniu nie było tak aby wszystkie dziewczyny były ze swoimi mężami, więc ty też na pewno nie będziesz jedyna :) Jomira nie warto się główkować co się stało twojej córce tylko cieszyć się przemianą jak najdłużej :) Jak widać i takie cuda się zdarzają :)
  5. hej dziewczyny ja też się dziwię, że kazali Wam siedzieć przy badaniu glukozy. Mi lekarka kazała glukozę wypić w domu i dopiero po godzinie zgłosić się do pobrania krwi. Jomira powodzenia podczas egzaminu i oby był na plus :) a karoca superowska :)
  6. ania również witam :) mała ma jeszcze troszkę czasu na obrót :) zawsze trzeba być dobrej myśli :) witaminkaa mam nadzieje, że w końcu opuszczą Cię te dolegliwości i obejdzie się bez szpitala:) solange ja również myślę, że nie przytyłaś, bo jesteś na diecie :) mam nadzieję że wszystko będzie oki U mnie pogoda też byle jaka - szaro ponuro i co jakiś czas mżawka pada. A i ja ostatnimi dniami też mam zmienny nastrój, byle głupota i już zaczynam mieć chandrę i również co noc mam dziwne sny, tylko że jak się budzę to już nie pamiętam co mi się śniło. A ponadto dzisiaj rano miałam schizę gdyż przez noc i ranek mała nie kopała więc już zaczynałam mieć głupie myśli, że coś jest nie tak. Na szczęście zdrowy rozsądek męża trochę mnie uspokoił. No ale dzisiaj również miałam szczęście, gdyż jak poszłam do apteki wykupić swoje zastrzyki to się okazało , że znowu trafiłam na promocję i zamiast zapłacić 61zł z groszami za 6 pudełek to zapłaciłam tylko 12 groszy. Takie zakupy to lubię :)
  7. Amelko, ja również przylanczam się do dziewczyn, lepiej dmuchać na zimne niż miało by się coś stać Witaminko współczuje dolegliwości :( mam nadzieję że już jest lepiej Monsound to super że już jest wszystko w porządku no i że opuściłaś już szpitalne mury, i obyś tam już nie wracała aż do porodu :)
  8. Kathi, dużo zdrówka i wszystkiego naj naj :) trochę wam zazdroszczę tego wieku, ja już jestem niestety po 30... a co do prania ubranek to ja też stwierdziłam że jeszcze za wcześnie, a w szczególności kiedy w grudniu będę miała jeszcze montowanie szafy wnękowej, więc za pranie i prasowanie prawdopodobnie wezmę się na początku stycznia Jomira współczuję Ci tej wrażliwości na zapachy Witaminka ty to masz szczęście i niech Ci dopisuję jak najdłużej :) Gratuluję
  9. hej dziewczyny u mnie też dzisiaj pogoda była taka typowa jesienna, z rana aż się nie chciało wstawać z łóżka a tak poza tym to widzę że chyba wszystkie jesteśmy teraz na etapie zakupów pościeli, rożków itp rzeczy :) i nie tylko wy macie problem z wyborem, ja również do tych osób się zaliczam, oglądam, oglądam i nie mogę się zdecydować...hehe Nulka ładne brzusio :)
  10. Hej dziewczyny tak czytam o tym siusianiu na nocnik, jedzeniu przy stole itp i tak sobie myślę ciekawe czy i mi się uda tak w miarę szybko to wszystko wprowadzić...nie ukrywam bardzo bym chciała :) A ja już mam za sobą pierwsze spotkanie w szkole rodzenia, i dziwię się Amelka że u Was trzeba za to płacić. Tutaj jeżeli mam meldunek lub pracuję w Wawie to koszty pokrywa państwo
  11. Asiunia mi również niestety nie wyświetlają się twoje fotki hemiko to daj potem znać jak się mała miewa, a co do Twoich propozycji to mi najbardziej podoba się Róża :) aaa no i witaj w klubie gdyż ja również jestem z Wawy :) a ja dzisiaj byłam u lekarza, no i w końcu mogłam odebrać wyniki glukozy. Na szczescie cukrzycy nie mam wynik wyszedł prawidłowy. Jedynie to ginekolog doczepiła się do ciśnienia, stwierdziła że mam trochę za wysokie wiec dała mi skierowanie na kilka dodatkowych badań.
  12. Hej dziewczyny Mafinko Solange bardzo Wam współczuje, u mnie też z zaparciami różnie bywa, no ale jak do tej pory łykanie błonnika, picie dużo wody i branie syropu duphalac jakoś pomaga. A no i mi ginekolog zalecała że jak by te wcześniejsze kuracje nie pomagały to mogę wziąsc zastosować czopki glicerolowe. Kathi co do orzechów ja również jeszcze ich nie używałam,ale właśnie mam zamiar je zakupić i wypróbować gdyż też słyszałam że są bardzo dobre i w gruncie rzeczy wychodzi taniej od proszku. Natomiast jeśli chodzi o listę zakupów to ja ostatnio jestem na etapie siedzenia i myślenia co jest niezbędne i w jakich ilościach, a jakie rzeczy mogę sobie na początku darować. Gdyż jak to wszystko czytam co jest potrzebne początkującej matce, to się z lekka przerażam gdyż bym zbankrutowała. Pretka mnie również możesz dopisać do listy: 9 luty- Wiktoria
  13. Justynka dzięki za namiary :) Karim, ładniutki ten twój brzuszek :) Mafinko, super, że już jesteś z powrotem. Trzymam kciuki za Ciebie i Maluszka! Solange gratuluje dziewczynki. Widzę że coraz więcej dziewczynek się pojawia :) Kathi ja właśnie zapisałam się do szkoły rodzenia, zaczynam w przyszłym tygodniu, i wcale nie było tak łatwo się zapisać. W szkołach przy szpitalu tam gdzie będę chciała rodzić już nie było miejsc, dopiero udało się w trzecim miejscu. Pretka jeśli chodzi o glukozę i cytrynę do niej, to też słyszałam że można wpuścić tylko podobno niewielką ilość gdyż zbyt duża dawka cytryny może zafałszować wyniki. Dlatego ja postanowiłam nie wciskać cytryny do glukozy tylko zaraz po wypiciu zjadłam plasterek cytryny. Natomiast jeśli chodzi o usg w około 30 tygodniu to ja również będę robić :)
  14. Solange, trzymaj się i nie poddawaj. Trzeba mieć nadzieję, że ten test z 75g wyjdzie lepiej :) Karolina, fajnie że już jesteś w domu i że jest wszystko ok :) Justynka a mogłabyś podać jakieś namiary tam gdzie można kupić te orzechy indyjskie, bo właśnie niedawno oglądałam jakiś program o nich i tam je zachwalali, i stwierdziłam że może warto je wypróbować :)
  15. Witaminka no to faktycznie nieciekawie zareagowałaś na tę glukozę.Ja robiłam glukozę z 50 gram. U mnie ginekolog powiedziała że z 75 gram robi się dopiero jeśli pierwsza próba wyjdzie za wysoka czyli powyżej 140 Joasia wow...uzbierałaś tych ciuszków...:)
  16. Nulka ja jak robiłam usg państwowo to też robiła mi ginekolog i też w poradni ginekologicznej Natomiast jak czytam wasze teksty na temat badania glukozy, to ja już nie wiem czy miałam dobrze go wykonane. Mi lekarka kazała wypić glukozę w domu i dopiero po godzinie pójść na pobranie krwi. Przed wypiciem glukozy nie miałam pobieranej krwi. A co do cesarek to trochę wam zazdroszczę, mnie raczej czeka poród naturalny, przynajmniej jak do tej pory nic nie wskazuję abym miała mieć cesarkę.
  17. cześć dziewczyny witaminko super że już się lepiej czujesz, i oby tak dalej :) Agnieszko! Witaj w klubie :-) i witamy kolejne małe dziewusie :) Amelko mi też przez pierwsze dwa tygodnie na l4 nudziło się i dłużyło, no a teraz to czasu mi brakuję, ciągle się coś znajduję do roboty :) A ja dzisiaj robiłam sobie badanie na obciążenie cukrzycą no i o dziwo udało mi się wypić ten ulepek glukozy. Mam nadzieję, że był to pierwszy i ostatni raz. Bo już mnie lekarka ostrzegła że jak wynik wyjdzie powyżej 140 to będę musiała powtórzyć badanie z tym, że więcej glukozy będzie do wypicia.
  18. Cześć dziewczyny no i po kolejnym weekendzie :) witaminka kuruj się i wracaj do zdrowia a co do swędzącej skóry to mnie jak na razie swędzi tylko brzuch, piersi na szczęście jeszcze nie. Koleżanka poleciła mi do smarowania maść "fissan" i balsam ziaji z serii mamamija na rozstępy. Ponieważ ta maść jest bardzo tłusta to smarowała się nią na noc, a tym balsamem w dzień, no i jej pomogło. rozstępów nie miała. Ja dzisiaj te specyfiki zakupiłam więc wypróbuję :) Karim jak syrop przetestujesz to daj recenzję czy działa. Bo ja do tej pory używam duphalac, niby działa ale boję się, że niedługo i organizm przyzwyczai się do niego
  19. cześć dziewczyny :) witaminka fotki z dzidzią cudne :) amelka brzuszek bardzo ładny i tak jak większość też twierdze że jest mały solange co do płaszcza mi też najbardziej podoba się ten drugi :) a co do piersi to mi jak do tej pory urosły jeden rozmiar i mam nadzieję że już więcej nie będą rosły, chociaż słyszała że jeszcze mogą urosnąć pod koniec ciąży. Żylaków i rozstępów też na szczęście jeszcze nie mam. Jak do tej pory popękały mi strasznie naczynka na udach, ale niestety mam do tego skłonności Natomiast co do śpiworka to też właśnie się zastanawiam czy kupować, z jednej strony się nie opłaca, gdyż podobno i tak przez pierwszy miesiąc się nie wychodzi na dwór, więc wychodzi że do końca lutego i tak prawie nie będzie się wychodzić a później marzec to jakoś by się przebolało , no ale z drugiej strony dobrze jest mieć pewność że dzidziusiowi jest ciepło nawet jeśli to będą wyjścia sporadyczne...więc nadal mam dylemat :) A ja dzisiaj byłam na wizycie u gin no i dostałam skierowanie na badanie obciążenia glukozą, tylko jak to świństwo wypić...fuj
  20. A u mnie dzisiaj pogoda typowo jesienna, pochmurno, smutno, że nawet nie chce się na dwór wychodzić. Dlatego coś mnie napadło i zaczęłam sprzątać mieszkanie... Karolina udanej zabawy na ślubie i dzisiejszej imprezce. W moich rejonach niestety nie ma takiej tradycji jak polter czy tłuczenie szkła. Amelka a orientujesz się może do kiedy ta promocja na te bodziaki, bo nie wiem czy mam się spieszyć na wypad po sklepach ? Karim współczuję Ci tego leżenia ale jak trzeba to trzeba...w końcu czego się nie robi dla dzieciaczka. W każdym bądź razie życzę dużo cierpliwości :)
  21. Amelka jak tylko można to trzeba korzystać i uciekać na l4, w końcu to jest jedyny czas kiedy nic się nie traci, a odpoczynek też się należy :) Nulko - łóżeczko bardzo ładne, proste ale ma swój urok, no i z naturalnego drewna czyli to co lubię. Mi jedynie brakowało by szuflady na dole:) Ja łóżeczko jak i wózek dostałam w spadku od brata, czyli przyjemności w wyborze nie mam, ale i tak się cieszymy gdyż jest to dla nas duże odciążenie finansowe. Monsund ja też uważam że zrobienie listy prezentów lub lekkie podpowiedzenie jakie prezenty by się nam przydały jest jak na miejscu, w końcu jak ktoś kupuje prezent to też chce aby obdarowanej osóbce się spodobał.
  22. Asiunia właśnie słyszałam o tym syropie z cebuli, tylko niestety mój organizm źle reaguje na takie specyfiki jak cebula i czosnek. Jak na razie leczę się herbatą z dużą ilością cytryny i soku malinowego, jak również mlekiem z miodem, no ale jak niestety nie przynosi to szybkich rezultatów A co do zachcianek to ja na szczęście jeszcze żadnych zbytnio nie odczuwam, i oby tak było dalej:). Raz tylko miałam małą zachciankę na śliwki w czekoladzie...hmmm pychotka :)
  23. hej dziewczyny w ten niedzielny wieczór No to rzeczywiście pora napisać coś o sobie. A więc będzie to mój pierwszy dzidziuś i jak na razie termin mam miedzy 9 a 11 lutym. A no i będzie dziewczynka, przynajmniej potwierdziło mi to już 3 różnych lekarzy, więc płeć obstawiam na 99% :) a co do badań usg to u mnie na szczęście jest lepiej. Moja gin robi je podczas każdej wizyty kontrolnej, czyli średnio wychodzi raz w miesiącu :) Dziewczyny a mam pytanko, ponieważ złapał mnie w ostatnim tygodniu jakiś lekki wirus, czy wiecie może jaki syrop na kaszel można brać w czasie ciąży, gdyż bez tego się chyba nie obejdzie. agrafko ja również trzymam kciuki, i obyś wytrzymała jak najdłużej
  24. Dziewczyny ja również cierpię na te dolegliwości jak wzdęcia i zaparcia, ale moja lekarka zalecała mi brać tylko rennie, a co do espumisalu to powiedziała że w ciąży nie wolno go brać. Natomiast jeśli chodzi o zaparcia to ja stosuje syrop duphalac i błonnik i jak narazie pomaga, a no i pije dużo wody, gdyż to podobno podstawa :)
  25. Cześć dziewczyny wiem że już jest późno, ale też mam termin na luty 2011 więc postanowiłam się do was dołączyć. Jestem pod wrażeniem tego forum, że tak się wspieracie itp. Jakiś czas temu zaglądałam na jakieś inne fora na innych portalach to tam była klęska, a tu widzę że działa to pełną parą :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...