Podczas jazdy wieczorem wracając do domu wyleciała mi sarna. Zbiłam sobie prawą lampę, zderzak się urwał a błotnik  się zgiął. 
Strasznie spanikowałam. Usiadłam w rowie i zaczęłam płakać nie wiedząc co mam robić. Powstał problem ale w końcu przywiozą mi auto na lawecie do domu. 
Auto nie było ubezpieczone w autocasco. Powstał problem jak go teraz naprawić. Ile to kosztuje? I gdzie się naprawia takie samochody? Gdzie dostane części do auta?