Skocz do zawartości
Forum

agnieszkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agnieszkaa

  1. Mafinko trzymam kciuki i wracaj razem z synkiem jak najszybciej z powrotem do domu. Czekamy na informacje od Ciebie.
  2. Chciałabym również poprosić o nr telefonu na priv do dziewczyn , które mają terminy po 11 lutego :) abym mogła dać znać ze szptala.
  3. MonikAsiunia napisała sms, że nic się nie dzieje, leży i się nudzi..Szczerze jej współczuję, bo co innego jak się czeka na konkretny dzień, godzinę, a co innego jak się czeka wiadomo na co,ale nie wiadomo kiedy. Monik pozdrów serdecznie Asiunie i niech trzyma się dzielnie , a co najważniejsze odpoczywa bo później będzie trudniej Jomira a może Twój M pomyślał , że będziesz z malutką spać po porodzie i co 3 godziny będzie musiał zająć się przewijaniem i podaniem do karmienia? Stąd pomysł z książką
  4. Witaj Dianko :) dobrze , że jesteś z malutką już w domciu. Czekamy kiedy napiszesz coś więcej i oczywiście na zdjęcia Joasi. pozdrawiam
  5. mafinkakathi26jomira w polskich szpitalach wszystko mozliwe :)To fakt, wiele się dzieje w Polskich szpitalach ale nie takie rzeczy. Po każdym porodzie łożysko jest starannie oglądane przez położną i opisywane w raporcie porodu (to taki dokument dołączany do historii "choroby"). Opisywane w nim jest czy: łożysko jest całe, nie ma w nim zawałów, skrzepów, zwapnień etc, etc. Jeśli coś się nie podoba, łożysko odsyłane jest do badania histopatologicznego. W przypadku łożyska niekompletnego, kobieta jest czyszczona w znieczuleniu ogólnym. Moja kuzynka 5 lat temu rodziła córke i przy wypisie ze szpitala było wszystko ok. Po 5 tygodniach od porodu zaczęła dziwnie krawić i okazało się , że zostawiono jej cześć łożyska, które już zaczynało gnić. Od razu szpital i czyszczenie pod narkozą oraz bardzo mocny antybiotyk dożylnie przez tydzień, a później leczenie przez miesiąc. Na szczęście wszystko dobrze się zakończyło , a mogło naprawdę nieciekawie.
  6. Ja również zaglądam tutaj co chwilkę i czekam na wiadomości o Solange.
  7. Solange trzymaj się dzielnie Jak najszybszego porodu życzę.
  8. Madziu i Dianko Serdeczne Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!
  9. Asiunia- musisz liczyć się z tym, że zostaniesz już do porodu w szpitalu. Ciężarne z cukrzycą kierują na oddział już 3 tygodnie przed porodem. Pamiętam jak rodziłam w Krakowie to miesiąc wcześniej już mnie zostawili przed terminem właśnie ze względu na cukrzycę. Raczej spakuj się już tak jak do porodu Nulka - bardzo ładna fotka brzusio pokaźne, super Monik- gratuluję korzystnego zakupu ja w tym tygodniu muszę zamówić wózek, mam już upatrzony na ebay-u. Co do moich wyników to lekarz uspokoił mnie dzisiaj i powiedział, że nie mają one wpływu na ciąże tym bardziej, że pojawiły się one już na końcówce, a po porodzie będą to wszystko kontrolować i zapewne wszystko wróci do normy  Zostało tylko 2 tygodnie do planowego porodu….
  10. Solange jak byłam w Polsce to również zakupiłam Fridę bo czytałam dużo pozytywnych opinii na jej temat. Jeśli mogę podpowiedzieć to poproś rodziców, aby dokupili wymienne filtry do Fridy będą przydatne a koszt ich to 5 zł za 10 szt.
  11. Jutro zadzwonię do kliniki i zapytam lekarza. Dziękuję Pretko Justynko trzymam kciuki za Was i czekamy na informacje.
  12. Pretko bardzo dziękuję za chęć pomocy. U mnie wynik zmienił się w ciągu 1,5 miesiąca (bo wtedy robiłam ostani i było 118) a dietę mam rygorystyczną aby utrzymać jak najniższe cukry. Węglowodany mam ustalone przez diabetologa. Alkoholu nie piję wcale. Jedynie co przyszło mi teraz na myśl to od miesiąca biorę antybiotyk cały czas ze względu na zastój nerki być może to jest przyczyna??
  13. Dzień dobry Kuleczki Mam pytanie, może któraś z Was się orientuje odnośnie wyników, które dzisiaj odebrałam, bo termin w klinice mam na 4 lutego. Otóż bardzo zaniepokoiły mnie, trójglicerydy bo wynik mam 462 mg/dl a norma jest, obok że do 150 Przez to nie mogli wyznaczyć LDL HDL – 93 Sprawdziłam dotychczasowe wszystkie moje wyniki i trójglicerydy miałam zawsze w granicy 112-120 Skąd taki wynik? I czy ma on wpływ na ciążę?? Zaznaczam, że nie jadam tłusto czy słodko ze względu na dietę cukrzycową.
  14. Ja z pewnością zaszczepię córkę na wszystkie obowiązkowe szczepienia. Dobrowolne pominę.
  15. Cześć dziewczyny Ja już po powrocie z Polski, spokojnie wytrzymałam dwa razy po 750 km, chociaż obawiałam się tej podróży. Najważniejsze, że jestem już u siebie i teraz może dziać się już, co chce Mafinko ja miałam robione badanie posiew na bakterie z pochwy. Bardzo współczuję dolegliwości z hemoroidami. Dianko trzymam kciuki, pisz, co u Ciebie. Kathi wracaj do nas jakoś pusto tutaj bez Ciebie. Witaminko, co tam u Twojego synusia? Pewno wraca już do zdrowia :) Asiunia mam nadzieję, że radzisz sobie z cukrami Dzisiaj miałam kontrolę u mojego lekarza. Wody prawidłowe, łożysko również ok. Szyjka bez żadnych zmian i tylko ten antybiotyk muszę już do końca ciąży zażywać w związku z moją nerką (duży wpływ ma ta nieszczęsna cukrzyca), ale już w mniejszej dawce, czyli 2 razy dziennie po 250 mg a nie tak jak do tej pory, co 8 godz. po 1000 mg Pociesza mnie fakt, że nie ma on wpływu na małą. Wprawdzie termin porodu mam ustalony na 11 lutego, ale po dzisiejszym badaniu lekarz stwierdził, że cienko to widzi abym wytrzymała do tego terminu, ponieważ główka małej bardzo ciśnie się w dół i w każdej chwili mogę liczyć się z wcześniejszym porodem. Będę zaciskać nogi jak najdłużej. Podobnie jak niektóre dziewczyny tutaj dostałam w ostatnich dniach taką chęć do prac domowych, że przygotowałam już wszystko dla dzidka włącznie z prasowaniem, posprzątałam, co tylko mogłam i o dziwo czuję się bardzo dobrze  Mojemu M zostało tylko wyprać firanki i przemyć okna. Spokojnego wieczoru
  16. Wczoraj Asiunia25 miała urodziny .... tak zrozumiałam w poście który napisała 17 stycznia wiec spóźnione ale szczere życzenia : Życzę Ci wszystkiego co najweselsze, najmilsze, najsłodsze i najpiękniejsze. Spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń! Niech uśmiech nigdy nie znika z Twej twarzy.
  17. Tatiano cieszę się razem z Tobą z dobrych wiadomości i przytulam wirtuanie , że tyle przeszłaś tej nocy. Nulka w poniedziałek wracaj do domu :) Kathi dobry pomysł z tymi nr telefonu. I zmykaj czym prędzej do dentysty tym bardziej , że zbliża się weekend i to Ciebie będzie boleć ,a nie męża. Witaminka zostawiła informację na swoim blogu piątek, 14 stycznia 2011 melduje najwczesniej w pon wyjde ale akcja porodowa zatrzymana 10:38, witaaminkaa , Tu i Tam czwartek, 13 stycznia 2011 szpital nadal obserwuja mialam rozwarcie i skurcze 20:36, witaaminkaa , Tu i Tam
  18. Asiunia jeśli cukry są za wysokie to spokojnie możesz podwyższyć o 4 j dawkę insuliny i kontrolować na bierząco poziom glukometrem . Przecież zawsze możesz zjeść coś słodkiego jesli poziom byłby stanowczo za niski. Jaką insulinę bierzesz? Solange - faktycznie bardzo ciekawy przypadek :) nic tylko się cieszyć , że wyniki masz bardzo dobre. Po posiłkach również masz prawidłowe wyniki?
  19. kathi26hello musze cos sprostowac :) spradzilam krem do buzki dla bobasa firmy Buebchen i okazuje sie ze tam sa parabeny, w plynie do kapieli nie ma ... wiec wychodzi na to, ze kupujac jakies kosmetyki, nawet choc tej samej firmy trzeba sprawdzac, bo jedne zawieraja a drugie nie ;/ Kathi i ja z ciekawości teraz sprawdziłam krem do buzki dla bobasa tej firmy bo takiego używam dla siebie i nie ma parabenów w skłądzie. O którym kremie piszesz? bo są 3 rodzaje.
  20. Dzień dobry ciężarówki  Ufff…. sporo napisałyście wczoraj, ale udało się mi wszystko nadrobić  Wczoraj nie miałam już siły odpisać, bo u lekarzy spędziłam cały dzień. Jak wyjechałam z domu o 8 rano tak wróciłam dopiero o 18. Kathi – rozumiem, co przeżyłaś nie czując ruchów małej, kiedyś miałam podobnie… najgorsze w tym wszystkim jest to, że kiedy nie czujemy ruchów i zaczynamy się bać to zaczynamy stawać na głowie, poruszamy brzuchem, naciskamy, pukamy itp., a nasze maluchy jakby się uparły i śpią jak zaczarowane. Aniu - niewiele zostało u Ciebie do końca  praktycznie ciążę masz już donoszoną, ale niech dzidziuś pomieszka jeszcze u Ciebie, bo wiadomo, że im dłużej tym lepiej dla niego. Do Polski jedziemy z M samochodem, bo do samolotu to już mnie nie wpuszcza  Poza tym nawet gdybym mogła lecieć to raczej bym tego nie zrobiła, bałabym się zmiany ciśnienia, bo tym mogłabym faktycznie coś nabroić Mamy 7 godzin do Wrocławia wiec jakoś powoli dojedziemy. W sumie gdyby nie ta moja nieszczęsna nerka to ogólnie było by ok, a tak to mam ciągły problem z kolką i mocnym bólem i tego się najbardziej obawiam podczas podróż. Mam buscopan i paracetamol wiec może nie będzie tak źle. Wyjeżdżamy w sobotę rano a chcemy wrócić już we wtorek. Asiunia25 ja w sumie przytyłam do dzisiaj 10 kg (nie wspomnę ile przy pierwszej, bo aż wstyd) a insulinę w sumie zwiększam teraz, co dwa dni. Z tym, że to jest całkiem normalne pod koniec ciąży. Co do słodyczy to niby są produkty dla diabetyków, ale osobiście nie polecam, bo tak samo podnoszą poziom cukru jak zwykle a czasem nawet więcej. Proponuję, że kiedy masz taką bardzo dużą chęć na cokolwiek słodkiego to po prostu przed samym zjedzeniem wstrzyknij sobie parę dodatkowych jednostek insuliny i będzie ok.  Ja czasem tak robię, kiedy mam takiego ogromnego „pypcia” na jakieś ciacho albo lody. Unikam czekolady, bo ona bardzo wolno i na długi czas podnosi poziom cukru. Ale też parę kostek nie zaszkodzi. Pretko – życzę, aby skończyło się u Ciebie cesarką, bo faktycznie skoro dzidziuś taki klocuszek w porównaniu do tego, że Ty jesteś taki wiatraczek i jeszcze na dodatek masz problem z wąską miednicą. Psychika też robi swoje. Czy Twój lekarz nie proponował takiego wyjścia? Przecież z pewnością zdaje sobie sprawę, co było przy pierwszym dziecku. Nulka możemy sobie ręce podać odnośnie bakterii w moczu, ja od samego początku mam z nimi mega problem i tylko antybiotyk pomaga. To walka jak z wiatrakami  Mam nadzieję, że po ciąży wszystko wróci do normy, czego i Tobie życzę. Witaminko trzymaj się dzielnie  zaciskam kciuki wytrzymajcie, co najmniej do 36 tygodnia. Będę zaglądać na Twój blog i czytać wiadomości od Ciebie. Co do witamin to ja zażywam od początku ciąży Femibion, a teraz dodatkowo, co parę dni magnez z wapnem oraz wyciąg z żurawiny ProUro ale bakteria w moczu jak były tak są. Pomaga antybiotyk, ale tylko na czas, kiedy go biorę, bo po dwóch dniach od zakończenia bakterie mam z powrotem. Jeśli chodzi o kosmetyki to ja nastawiam się, że będę używać dla małej produktów firmy Bübchen nie zawierają one parabenów. Ja całą ciąże używam oliwki z tej firmy dla kobiet ciężarnych przeciw rozstępom (stwierdzam, że jest bardzo dobra) oraz kremu do twarzy i jestem zadowolona. Dodatkowo cała seria tych kosmetyków ma öko-test sehr gut. Nie wiem czy w Polsce też one są dostępne, ale wydaje się mi, że powinny być w Rossmanie. Dla siebie chcę teraz jeszcze zakupić białego jelenia w płynie i używać po porodzie do higieny intymnej. Ja w końcu jestem już po wszystkich ustaleniach z lekarzami. Szyjka macicy twarda i zamknięta, łożysko ok., wody w porządku. Wczoraj badali mnie na wszystkie strony a Zosia miała dwa razy robione usg wiec naoglądałam się jej z każdej strony. W sumie to samo usg trwało godzinę. Waży 2, 5 kg w sumie prawidłowa waga, ale lekarze z kliniki śmiali się, że ma już podwójny podbródek a policzki to dwa „ pućki” i na udkach odkłada sobie tłuszczyk w tej chwili pół centymetrowy  Poza tym wszystko z nią jest w najlepszym porządku i ma się świetnie. Do porodu przybędzie jej od 800g do 1 kg, Ale ze względu na moją cukrzycę mam teraz bardzooo uważać na cukry w ostatnich 4 tygodniach, bo to ma niesamowity wpływ na jej wagę oraz na jej stan zdrowia. Zalecili mi podawanie insuliny w mniejszych dawkach, ale nawet, co 2 godz. byle by tylko nie przekraczać poziomu cukrów do ponad 130. Będę się starać, ale z doświadczenia wiem, że w praktyce to całkiem inaczej wygląda, tym bardziej jak ma się jakiekolwiek infekcje... Termin cesarki mam ustalony na 11.02.11 o 11 rano . Tak, że jak nic się wcześniej nie wydarzy to córeczka będzie miała same jedynki i dwójki w dacie urodzin  nawet się mi to spodobało. Jeśli wszystko ułoży się dobrze to na 6 dobę po cc wyjdę do domu. Do kliniki nie potrzebuję nic ze sobą oprócz podstawowych rzeczy takich jak koszule nocne, biustonosz do karmienia, szlafrok, kapcie i kosmetyki. Dla dziecka tylko rzeczy na wyjście ze szpitala. Całą resztę zapewnia szpital, majtki jednorazowe, wkładki poporodowe a nawet wkładki laktacyjne. Pokoje są jedno, dwu osobowe z łazienkami. Będę miała wybór, w jaki sposób dzidzia będzie przy mnie. Czy cały czas i będzie położna do opieki, czy tylko w ciągu dnia czy też tylko donoszone do karmienia, co 3 godziny.
  21. Jomira teraz to chyba kroją tylko poprzecznie , tak jak Ty miałaś. Ja 18 lat temu miałam jeszcze od pępka w dół , a że kroją po starym cięciu więc będę miała tak samo jak poprzednio.
  22. Dziękuję Mafinko, wiec zakupię te majtki. Czy tym razem również będziesz miała klasyczne cięcie? Mój ginekolog, kiedy pytałam jak będę krojona, powiedział, że cięcie wykonuje się zawsze tak samo jak poprzednie. Wiec ja będę miała od pępka w dół. Ja zażywam Buscopan zamiast nospy wg zaleń lekarza ,również jest rozkurczowy a podobno bardziej bezpieczny w ciąży.
  23. Dzień dobry dziewczyny :) Chciałam zapytać o te majtki poporodowe, jednorazowe. Czy po CC ( z tym, że nie poziomym krojeniu a pionowym) również można je bez problemu używać? Czy nie będą uwierały na ranę? bo przecież będzie ona od pępka w dół. Przy pierwszej cesarce nie mogłam mieć nic oprócz podkładów. Teraz zakupiłam te same, co Mafinka, dwa opakowania wiec sądzę, że mi wystarczy. Później przejdę na podpaski. Ania243- w którym tygodniu ciąży jesteś? bo nie widzę suwaczka, a skurcze, co 12 min to nieźle musiały Cię już nastraszyć:) Jomira - czyżby małej było śpieszno na świat? :) W sumie to u Ciebie ciąża jest już praktycznie donoszona, bo jest pełne 36 tygodni. Dzisiejszą noc praktycznie nie przespałam. Miałam mocny ból w krzyżach i trochę pobolewał mnie brzuch na samym dole. Teraz też czuję cały czas ból w dole pleców. Mam nadzieję, że nic się nie zaczyna, bo to dopiero początek 35 tygodnia. Od tygodnia brzuch mam bardzo nisko. Jutro mam wizytę u mojego ginekologa wiec wszystkiego się dowiem. Najgorsze, że w weekend muszę jechać do Polski na parę dni i nie wiem czy będę mogła a jest to bardzo ważne dla mnie.
  24. Hallo ciężarówki :) Asiunia- zgadza się, przy chorobie cukry zawsze są większe. Wiąże się to ze stanem zapalnym. Jednak chyba powinnaś podwyższyć na ten czas o parę jednostek insulinę, ponieważ wyższe cukry mają niekorzystny wpływ na dzidzie. Jedna jednostka szybkodziałającej insuliny obniża około 40mg cukru. Później zawsze możesz obniżyć z powrotem ilość jednostek. Trzeba pamiętać, że niski cukier nie ma wpływu na dzidziusia za to wysoki ma i to duży. Wracaj do zdrowia:) Kathi - dużo cierpliwości życze i nie przejmuj się tak małżonkiem. Zawsze możesz zrobić liste potrzebnych rzeczy spożywczych i wysłać go samego na zakupy, raz i drugi. Wtedy z pewnością oczy się mu otworzą :) Co do laktatora (mając doświadczenie z pierwszej ciąży) to ja zakupiłam elektryczny z firmy Philips avent isis za 30 euro na ebay, dwa razy używany, wiec praktycznie nowy. Do tego zakupiłam butelki z avent wszędzie dostępne, które pasują do tego laktatora. W zestawie jest też ręczny laktator. Avent ISIS iQ UNO Laktator elektroniczny SCF 292/13 dobrego dnia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...