
gocha26
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gocha26
-
A ja, wstyd sie przyznac, śmierdzący leń w domu siedze, wydawalo mi sie ze tak ziiiiiimno na dworze...
-
Sylwia75Moze one tak z wiekiem maja? Annika ma tez 4 mies. ? Ja mam nadzieje, ze Annice to minie, ale tez sprobuje nie klasc Jej juz po 17-18, chociaz boje sie ze o 20-21 bedzie juz w ogole teka zmeczona, i nie bedzie mogla usnac. W ogole cos Jej sie od kilku dni poprzestawialo, budzi sie o 7 rano i caly dzien rozregulowany. A bylo juz tak dobrze, no ale poczekam w koncu my dorosli tez mamy czasem gorsze dni...
-
Sylwia75Czesc dziewczyny! Napiszcie jak radzicie sobie z zasypianiem? (oczywiscie nie Waszym:36_2_27:). U nas wieczorami to walka doslownie czasem,widze ze Julcia jest zmeczona, a tak jakby nie chciala zasnac. w ciagu dnia spi dwa razy, troche przy zasypianiu ponerzeka i zasypia tylko na noc tak sie meczy.Julka nie zasnie wczesniej jak ok. 21.30, czy mozna w jakis sposob to przesunac? Jakbym czytała opis zasypiania Anniki:) Mała jak skończyła 3 miesiące to zacząl sie koszmar z zasypianiem. Wczesniej Ją kładłam i po prostu zasypiała a teraz to również walka... Mamy 1 sprawdzony sposób, ale stosujemy go tylko w ostatecznosci jak Mała jest tak zmeczona, że nawet noszenie na rekach nie pomaga... Mąż sadza Annike przodem do siebie, włączamy głośniej VIVE i tata tańczy z Anniką na siedząco a po ok. 10 min. Annika zasypia:) Zazwyczaj staram sie brać Małą z łóżeczka jak płacze i odkładać jak się uspokoi, czasem trwa to dosc długo, ale skutkuje. No a jak nie mogę patrzeć i słuchać jak Mała płacze i się żali to niestety ulegam i biore na rece, nosze i kołysze dopóki nie zaśnie. Mała też zasypia ok. 21, 22 czasem o 20.
-
Sylwia75Mam pytanie do Gochy- w jakie dni chodzicie na kontrole do MVC? My chodzimy we wtorki lub w czwartki, a wy?
-
Dzień dobry:) Emilko duuuuuużo zdrówka!!!!!!!!! Elka witaj wśród nas:)
-
Dzieci są niezwykłe!!!! Jeszcze dziś pisałam, że Annika nie chce leżeć na brzuszku a tu prosze, przed chwilką całkiem świetnie sobie radziła i na dodatek przewraca sie z brzuszka na plecy. Jestem w szoku, ze te nasze szkraby tak szybko sie rozwijają, a jeszcze wczoraj płakala, bo nie chciala lezec na brzuszku...
-
frikiBuuuu, a mi sie strona HM niechce dzis otworzyc, no nic, bede probowac dalej. Ja jeszcze kupuje w tym sklepie lillamyran.se Maja bodziaki po 29kr i sa dobrej jakosci. Rozmiarowke maja chyba troche zanizona, poniewaz w Lindex kupuje Filipkowi na 80 a tam na 86 sa takie w sam raz. Ale fajna stronka, nie znałam, jakie ceny, szok...
-
My mieszkamy na Väsbyskogen, na samym końcu:)
-
Sylwia75czesc dziewczyny! chcialabym sie przywitac! Postanowilam do Was dolaczyc. Mieszkam w Upplands Väsby i mam 4 miesieczna coreczke Julie. Witaj Sylwia W jakiej częsci Upplands Vasby mieszkasz? Ja tez mam 4 miesięczną córeczke:)
-
No my z ewka też zamówiłyśmy przez internet ciuchy z H&M, maja wieeeelką wyprzedaż, naprawde watro. Mam nadzieję tylko, że trafiłam z rozmiarem i nie bede musiała odsyłac...
-
klaudia zdjęcia w Twojej galerii śliczne, wyglądają jakby robił je profesjonalista. A Franek śliczny, i te oczka!!! Oj.... będzie się działo:)
-
klaudia nasze maluchy dzieli tylko 5 dni różnicy :) Franio to tez mały przystojniak!!!! Tak ładnie leży na brzuszku, ja ciągle staram się kłaść Annikę, zeby sie przyzwyczaiła, ale moja Księżniczka zaraz głoooooośno protestuje, moze z czasem... W ogóle jest straaaaasznie niecierpliwa i jak jej coś nie po nosie to tak sie wścieka... Czasem jest to śmieszne, ze taki brzdąc tak potrafi się złościć, a czasem przerazające, co będzie jak Annika podrośnie, az sie boje znając Jej charakterek:))) Śmiejemy się z ewką, że to Annika bedzie biła Oskara i zabierała Mu zabawki, bo On jest taki cichutki, nie złości się, tylko sie żali, a Annika od razu w krzyk
-
lucia77Kati Kochana Wszystkiego Naj dla Ciebie z okazji urodzin !!!!!!!!!!!!!!! :36_4_2::36_4_2:Gosia ja jestem na macierzynskim i chodze wieczorowo na Komvux - oczywiscie , ze mozna :) nie mozna tylko brac pieniedzy z CSN jesli biore macierzynski - albo to albo to :) Milcia - witaj .... :) edit : Gosia Ty pytasz o SFI ? tez na pewno mozna .... Chodzilo mi o SAS, dzięki lucia
-
Witaj Friki:) Ja tez jestem za spotkaniem jak juz sie ociepli. lucia fajnie masz, ze zaczelas szkole, zawsze to wiecej obowiązkow, ale jednoczesnie cos co naprawde sie przyda. Ja musze poczekac jeszcze troszke zanim zaczne... Swoja droga juz kiedys o tym pisalysmy, ale chyba nie do konca bylo wiadomo, wiec czy mozna chodzic na SAS zaocznie jesli sie nie pracuje tylko wychowuje dziecko? Wie któras z Was?
-
Patrycja witaj:) Zdjęcia fajniutkie, ale się wygrzaliście, a my tu taaaakie mrozy mieliśmy:)))
-
Sylwusia SERDECZNIE GRATULUJE!!!! super, że Malutka przybrała na wadze i że żółtaczka jest na niskim poziomie. My z Anniką leżeliśmy 10 dni w szpitalu, miedzy innymi ze wzgledu na skoki żółtaczki. Sylwusia pewnie wszyscy Ci to mówią, ale kładź się spać jak Twoja córeczka też śpi, bo nigdy nie mozna sie spodziewać jaka będzie kolejna nocka. Ja jestem uparta i do tej pory w dzien spalam moze ze 2 razy jak Annika spała, no i czasami mialam dosyć... Zmęczenie potrafi dopasc w najbardziej nieodpowiednim momencie, takze odpoczywaj jak tylko córcia Ci na to pozwala!!! Sen dobrze wpływa również na laktacje.
-
Cześc Mamuśki:) Ja muszę sie pochwalic wynikami, właśnie wróciłysmy z ważeniai mierzenia. Annika waży 6,960 kg i mierzy 65 cm. Hm... w ciągu czterech miesięcy urosła 12 cm, 3 cm średnio miesięcznie. Piękną pogodę dziś mamy:) A ja 3 dzień na diecie, zobaczymy co z tego wyjdzie... Wczoraj mąż mnie opieprzył, ze mam zacząc jesc, bo nie bede miała siły dla Małej nawet, no i faktycznie, więc od dziś łączę 2 diety, no i zobaczymy co z tego wyjdzie... Nutrilett i ViktVaktarna
-
Tygrysek ślicznego masz synka:) Ja bym poczekała jednak, az Mały zacznie chodzić.
-
Dziewczyny niektóre z nas mieszkaju tu dłużej, inne krócej. Wiosna się zbliża, maluchy rosną jak na drożdzach, więc za kilka tygodni jak zrobi sie cieplej to najwyższa pora ruszyć "cztery litery" i pokazać małemu człowieczkowi coś więcej niż cztery ściany i ciągle te same twarze... Może macie jakieś ulubione lub godne polecenia miejsca gdzie mozna fajnie spedzic czas lub pospacerowac, albo cos dla nas, czyli dla zaganianych mamusiek... Nie wszyscy lubią te klimaty, ale ja bardzo lubie buszować w Stockholms Stadsmission Second hand w Liljeholmen Välkommen till Stadsmissionen Można tam znaleźć coś dla siebie, do domu, no i fajne używane ciuchy za baaardzo niską cenę. A na niedzielne wypady całą rodziną idealnie sprawdza sie Skansen. A co Wy polecacie?
-
Tygrysek witaj w naszym gronie:) Moja Annika ma dopiero 4 miesiące, więc jeszcze nigdzie nie byłyśmy. Ze zdjęć na stronie wynika, ze raczej jest to miejsce przeznaczone dla większych dzieci, ale mogę się mylić... BARNENS TROLLSKOG
-
ewka duuuużo całusów od Anniki i cioci Gosi dla Oskarka!!! Wszystkiego najlepszego teraz już poleci z górki... Zawsze sie mówi, ze najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące, no to teraz oby do pół roczku, no i oby do wiosny...:) Nasze maluchy już będą odchowane... Swoją drogą to czas tak szybko leci, te nasze szkraby tak szybko rosną i codziennie zaskakują czyms innym i dosłownie z dnia na dzień wyrastają z kolejnych ciuszków julia ja mam szczęście, bo Annika od samego początku nie sprawia problemów w nocy. Wcześniej budziła się co ok 3 godz., ale tylko przez kilka tygodni a teraz czasami budzi sie 2 razy w nocy, ale zazwyczaj tylko raz ok. czwartej. Współczuję tego nocnego wstawania, bo widzę jak ewka tez sie meczy czasami...
-
Morelka a gdzie mieszkasz?
-
Kati ale suuuuper, juz niedługo Malutka zacznie chodzić:) Dopiero sie zacznie...:)))
-
No właśnie kiedy? ciężko się zdecydować i tak sie będzie odkładało tą decyzję aż w końcu nie wiadomo kiedy będziemy lepiej porozumiewaly sie w jezyku szwedzkim i będziemy dobrze się tu czuły mimo wszystko... spokojnej nocki mam nadzieję Ewka, ze Oskar równie dobrze zniesie szczepionkę jak kuzynka Annika:)
-
Dziewczyny jak długo mieszkacie już w Szwecji? Czy nie macie czasem ochoty rzucić tego wszystkiego i wrócić na stałe do Polski? U mnie właśnie minęły 2 lata jak mieszkam tu na stałe, ale czasami dalej mam takie myśli, żeby wrócić do Polski... Jeszcze nie do końca sie zaklimatyzowałam a do tego wkurza mnie, ze kazdy wyjazd do Pl trzeba planowac na kilka miesięcy do przodu a nie po prostu wsiąśc w samochód i jechac, jak np. z Niemiec. Ale jestem problemowa...:)