Skocz do zawartości
Forum

Serce

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Serce

  1. alis84Serce ciesze się razem z Tobą, widze po suwaczku że nasze dzieci są w podobnym wieku, którego urodził się Twój pierwszy skarb? Bo moja 07,01,2008 g. 14:56Mój synek urodził się 15.01.2008 :)
  2. Witam dziewczynki :) ale jestem szczęśliwa... przed chwilą wróciłam od lekarza. Kruszynka mierzy 6 mm! Serduszko bije! Jedna z najpiękniejszych chwil w zyciu :) Panie Boże
  3. Nelson, bardzo współczuję. co bym teraz nie napisała to i tak pewnie cie nie pocieszy ale pamietaj ze czas zawsze leczy rany. Badz dobrej mysli, dzidzia na pewno wybierze sobie odpowiedni moment i pojawi sie w Twoim zyciu...
  4. A ja w I ciazy od razu wiedzialam ze syn. Zreszta bardzo chcialam miec pierwszego syna :) Ale pamietam, ze wtedy gorzej sie czulam na poczatku. Mialam wyczulony zapach, jak maz kupil truskawki to od razu wiedzialam, zanim zdjal buty... a lodowki to nie moglam otwierac tak mi wszystko smierdzialo. Wogole mialam jazde na slodkie, pomidorowa mnie odpychala. Wogole nie mialam apetytu. DlateGO teraz sie martwie, bo wiem juz z autopsji jak powinnam sie czuc a tu NIC... jedynie piersi mnie bola (na szczescie). Jeszcze raz spojrzalam na ta tabelke i w I ciazy mi sie nie zgodzilo. Powinnam miec corke a jest syn. Teraz wychodzi znowu corka :) Ale najwazniejsze zeby nasze kruszynki byly zdrowe, prawda? Ide klasc malego terroryste na drzemke. Potem robie rybke. Kupilam sposob na rybe w sosie smietanowo-koperkowym, ponoc dobre. :)
  5. Czesc kochane lipcoweczki :) Widze ze sporo dziewczyn przybylo, bardzo sie ciesze i pozdrawiam wszystkie :) Sorry ze ostatnio zaniedbalam forum ale nie mialam na nic czasu. Maly mi sie rozchorowal i siedze w domku. Jak jestem w pracy to mam wiecej czasu na pisanie :))) Kurcze macie mdlosci i wszystkie te przypadlosci a ja prawie nic, dziwi mnie to i martwie sie czy wszystko w porzadku z kruszynka. Jutro ide w koncu do gina i sie wszystkiego dowiem. Amithia, widez ze liczysz na corcie, ja tez bym chciala :) z tabeli rowniez i mi wychodzi corcia i znajoma i wrozyla z obraczki i tez wyszla corka. Ale nie chce sie nakrecac, tak naprawde nie mam zadnego przeczucia co do plci.
  6. loca nie martw sie ja tez nie mam prawie zadnych dolegliwosci, jedynie to bolące piersi i hustawka nastrojow. wczoraj pol dnia plakalam i klocilam sie z M a drugie pol spalam. Dzisiaj czuje sie rewelacyjnie :) Nie moge sie doczekac do 1-szej wizyty u gina.
  7. Super amithia dobre wieści... a na kiedy lekarz obliczył Ci termin?
  8. Witamy Izulka! Amithia, Aniolku jakbym czytala o swoim synku... hahaha Jest jak zywe srebro, wszedzie go pelno, odpowiedz NIE na nasze kazde pytanie, ogolnie przechodzi kryzys dwulatka... :) Dzisiaj podniosl mi cisnienie, bo niestety ale wszystko wymusza placzem i histeria... bywa ciezko. Potrafi przez pol sklepu krzyczec 'mama jest koza' tzn. ze ma pelny nosek :))) Ja w sumie nie mam przeczucia na okreslona plec, moglby byc i drugi synek tylko wlasnie spokojniejszy i zeby jadl wszystko ze smakiem... oh dziecko aniol... :)))
  9. ja sie czuje super, jakbym nie byla w ciazy... nie mam dolegliwosci, ani zmeczona nie jestem :) tylka nadal boli mnie krtan :( Mi w dwoch tabelkach wychodzi tak samo, pierwsze - syna, drugie-corcia :) Byloby fajnie miec parke :)
  10. wiek liczy sie w czasie poczęcia. czy w pierwszych ciążach wam się sprawdzilo? mi teraz wychodzi babeczka :)
  11. to tylko zabawa, ale mi przy synku sie sprawdziło ;) Planowanie płci dziecka- kalendarz chiński
  12. Curry, ciesze sie ze juz dobrze u Ciebie. Zazdroszcze Ci tego pobytu w spa nad morzem... :) Co do imion, to jeszcze nie wiem jakie dam dziecku ale podobaja mi sie dla corci: paulina, karolina, martyna, justyna a dla synka: tomasz, igor, wojciech
  13. aduska1881u mnie wizyty byly bez problemu.Tyle ze przed 20 juz wyganiali.Jak ja pierzy raz wstalam z lozka mialam kroplowke podlaczona i szlam zgarbiona podtrzymujac sie tego kijka na kroplowki.Za to moj maz zaczol sie smiac i wolac na mnie papa mobile:)Ciezko bylo ale dalysmy rade a to najwazniejsze i wytrzymamy drugi porod:)3mam za nas Wszytskie kciuki:) Pewnie że wytrzymamy :) Będzie dobrze...
  14. I tak pamiętam, że cały pierwszy dzień po cc spałam. Po 8 godz. musiałam wstać zrobić siusiu. Było ciężko, ale jak już zrobiłam ten pierwszy krok to potem jakoś poszło. W 3 dobie już chodziłam po korytarzu wyprostowana. W 7 dobie jak wychodziłam ze szpitala to już nawet nic nie bolało. Najgorzej to przeżyć ten 1 dzień. żeby chociaż męża wpuścili na salę do pomocy...
  15. Morfinę??? Mi nawet leków uśmierzających ból nie dali... bo jak chcę karmić piersią to byłoby to niebezpieczne dla dziecka...
  16. Po miejscowym dłużej dochodzi się do siebie. Mój lekarz prowadzący mi powiedział,że zdarzały się przypadki, że znieczulenie było za silne i podeszło pod płuca w rezultacie matka nie mogąca samodzielnie oddychać wylądowała na OJOM-ie. Ja nie mam wyboru, tylko narkoza, bo w miejscu gdzie wbijają znieczulenie w kręgosłupie mam tytanowe implanty....
  17. Po cc chyba faktycznie pokarm później przychodzi a jeszcze trzeba o niego walczyć. Ja piłam herbatki laktacyjne Hipp no i trening piersi laktatorem... Synka oddawałam na noc na noworodki, bo u mnie w szpiatalu położne nie przynoszą mleka, samemu trzeba latać. A po cesarce to wiadomo, ledwo z łóżka mogłam się zwlec. Ogólnie mało miałam pokarmu, musiałam dokarmiać sztucznym. wychodząc ze szpitala ważyłam 47 kg! Byłam strasznie wychudzona i zmęczona.
  18. radosna85Serce, to ja bym tym bardziej poprosiła o to usg :) Płacisz, wymagasz. Jejku, jak porównam moją lekarkę z tym lekarzem, co miałam kiedyś... grrrr! Jak robił usg to nigdy nie widziałam co robi (takie zwykłe, bo to moja pierwsza ciąża). Jak badał to też tak BEZOSOBOWO. A teraz, lekarka zawsze mówi, co będzie robić, mam swój monitor. W ogóle zupełnie inna atmosfera :) Pomyślę o tym. Ale jak ja mam mu to powiedzieć? Panie doktorze, czy zrobiłby mi Pan usg w szpitalu? A jakby się zapytał dlaczego...???? To co, mam mu powiedzieć, że ma stary sprzęt...??? Trochę to niezręczne
  19. Ana29 bardzo się cieszę, że wszystko dobrze i kruszynka się rozwija :) Amithia, ja miałam narkozę. Pierwszy dzień nie byłam w stanie opiekować się synkiem. Dopiero drugiego dnia zaczęłąm go przewijać, przystawiać do piersi. Miałam problem z karmieniem, dopiero w 7 dobie dostałam pokarm... Ale to był stres, mały się darł bo głodny a ja nie miałam nic dla niego... :(
  20. radosna85zapytać zawsze można :) A na te wizyty chodzisz prywatnie, tak?[/QUOTEPrywatnie
  21. W szpitalu jest super sprzęt usg, nawet 4D. Ale jakoś mi głupio zapytać czy tam może mi zrobić usg. W końcu nie jestem na razie pacjentką oddziału.
  22. Jeśli pierwsza ciąża jest przez cc to druga też przez cc, chyba że róznica pomiędzy jedną a drugą ciążą to kilka lat (nie wiem ile dokładnie ale sporo). Moja znajoma drugie dziecko miała 11 lat po pierwszym i też musiało być cc, jak za pierwszym razem, chociaż chciała naturalnie....
  23. Wiem, że zdjęcia nie są najważniejsze, ale jak już lekarz za wizytę bierze 100 zł, a pacjentek ma dziennie kilkadziesiąt to wkurza mnie fakt, że nie zainwestuje trochę w wyposażenie... grrrr. No ale jest naprawdę dobry w swoim fachu. Tak na 100% będę miała cesarkę, wskazania lekarskie. No i pierwszy poród też przez cesarkę. A propo biustu, laski nie dołujcie mnie!!! Ja mam 70C... :(
  24. Cześć dziewczyny! Mi na razie mało piersi urosły, a szkoda... ;) Do gina idę za tydzień. Jest dobrym lekarzem, pracuje w szpitalu w którym będę miała cesarkę i pewnie to on będzie mi ją wykonywał, jak za pierwszym razem. Ale wkurza mnie to, że tyle zbiera kasy za wizyty (ma bardzo dużo pacjentek) a sprzęt ma do bani.... :( Niestety u niego tylko zobaczę kruszynkę, nie usłyszę serduszka :((( No i zdjęć też nie robi, trzeba samemu z własnym aparatem iść i robić fotki z monitora... Dopiero w połowie ciąży pójdę na jakieś porządne USG 4D
  25. Cześć dziewczynki :) Jak samopoczucie dzisiaj? Radosna tak się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku. To jest takie niesamowite uczucie widzieć swoje maleństwo na ekranie prawda? Amithia, piękny wiersz....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...