civi

Nie tak dalekow tym roku już byłam 2 razyw Redzie, czyli jeszcze dalej niż mieszkasz

hAga damy rade spokojnie

ja mam termin rozpakowania na styczen, ale na grudzien bym sie nie obrazila. bo od 2 lat walcze by miec bobo na kolankach pod choinka. moj starszy syn nie dozył świąt niestety. Lisiczka jak dobrze rozszyfrowuje Twoja miejscowosć to masz od mnie jakies 260km

no jak łądnie nam idzie pisanie czy mi się chciało? robic jaja czy gonić perlice? Gotowac uwielbiam,a perlice, cóż trza było

Joanno jak córeczka?

Mój mąż chciał dziewczynkę i przedtem i teraz. przedtem był nasz ukochany Rafałek, teraz będzie córcia... Czasmai mi żal. Mielibysmy parkę a tak? został cholerny ból i strach czy tym razem się uda

moja waga powoli rosnie. na basen i tak pojde bo mi kregosłup wreszcie padnie

goniłam perlice za płotem i zalicyzłam pokrzywy. jaja sa pycha, jaja się gotuje studzi, kroi na pół wkłąda do michy i zalewa sosem: majonez+jogurt+plus ząbki czosnku

ja mam dziś wymiotny dzień i bardzo nerwowy. WŁasnie sie pokłociłam z mamą, nie każe mi isc na basen. ale jestem wsciekla. lekarz mi każe, ale ona nie: bo wie lepiej

A ja jestemw 19 tygodniu i bede miała dziewczynkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 włąśnie niedawno usłyszłąam wyniki amnippunkcji, tym razem maluszek jest zdrowy

mnie przede wszytskim potrzeba odwagi, a moze dobrego psychologa? nie pozwolono nam przezyc zaloby, wszyscy wymagali bysmy się trzymali. Wiecie ciężko jestw wieku 27 lat załatwoiać pogrzeb własnego dziecka...

poleca polecą, ale musimy dbać o nasz watek. bez naszych wpisów będzie pusto. Jak tam dziewczyny czujecie juz jakies niespodzianki w brzuszku? bo u mnie małe czasami rozbija się o brzegi

ja już nie pytam dlaczego, czasami pytam po co?. niekiedy nie warto dociekać dlaczego stało się tak a nie inaczej. na chorobe syna nie mielismy wpływu, był chory od pierwszych sekund swojego istnienia. wada niestety jest śmiertelna, nieuleczalna.... dzieci zyją z nią srednio 3 dni nasz żył 30 kilka, dla nas to cud, dla niego gehenna

Jak się spało? bo mnie kiepsko. poparzyłam sie wczoraj pokrzywami i dziś najmniejsze dotknięcie równało się wielkiemu drapaniu. Zjadłam na sniadanko jaja z sosem czosnkowym, mniam zyc nie umierać

Wklejałam nie ten kod suwaczka, i dlatego nie właziło. kod moze jutro wklepie, jutro moze sie wiele wyjasni oby/...

Dzięki justynko jestem gapa

M0oże było by inaczej gdyby lekarze wczesniej dali nam świadomosc nieuleczalnej choroby dziecka (zespół patau). nie mial szans, ale po urodzneiu był szok. rodziłam zdrowe dziecko, a urodziłam smiertelnie chore.... to był szok. 34 tydzien ciaza podtrzymywana na siłe bo mialam kosmiczne cisnienie, cesarka, wybudzneie i słowa lekarza, Pani Joanna Rafałek jest bardzo chory..... i moja świadomosc ze nie ma ratunku, ze bede patzrec jak moej dziecko powoli umiera duszac sie.... Był dla nas dniem i nocą, skarbem i cementem zwiazku, teraz został mały grób i strach, czy jutrzejsze wyniki amnio nie wydadza wyroku na kolejny nasz skarb;(

jak wstawić suwaczek do podpisu:( kombinuje bez rezultatu

Ja niestety mam bardzo złę doświadczneia jeśli chodzi o ciąże, zadna nie zakonczyła sie kwileniemw domu szczesliwego malucgha, ale teraz ma byc dobrze, musi być dobrze. jak tam Wasze brzuszki? bo u mnie nic nie widac:(

tez mam nadzieje, bo poronienie jakos przeżyłam,ale śmierci syna nie umime do dziś przetrawić. przede mną jeszcze 21 dlugich tygodni:(

Lisiczka jak poszalejemy to się rozkręci.... Ktoś chce kawe albo cherbatke na śniadnaie? samej smutno pić (-)>

I ja jestem rocznik 80. Jestem z okolic konina, jestem już mamą, ale nasz aniołek odszedł od nas po 5 tygodniach, teraz znów w drodze z nowia nadzieją i olbrzymim strachem. obecnie na zwolnieniu a z zawodu wefteryniarz

Pomaga tez rozmasowywanie po karmieniu piersi w cieplej wodzie z duzą iloscia czegoś na poślizg, np mydła.a potem odciągnięcie tego co zostało. Mnie sikało potem mleko jak z fontanny, mimo ze nic juz sie wczesniej laktatorem, nie dało uciagnac. pomogło

jestem tu nowa, ale tez zafasolkowana z terminem na styczen, mogę się przyłączyć?

(*) a aniołki bawia się z nimi na chmurkach...