orletka

no nic, wciskam to F5 i nic sie nie zmienia.cholera co to sie porobilo???

no wlasnie nie dziala :(((

ronia, Ty jako nowy moderator moze mi odpowiesz co sie stolo z 'na zywo' ...bo u mnie nie jest na zywo wcale, nic mi sie nie przesuwa jak kiedys :(

czesc dziewczyny a co sie tutaj z rana odbywa?

dobranoc Gosiu :) u mnie godzina wczesniej jest, wiec sie troche zapominam ;) pozdrawiam i do jutra

kochana, ja przeciez jestem na stale, tylko ostatnio jakos czasu mniej :) ale jestem, jestem

mam tak od kiklu dni, ze sie nie rusza nic a nic... nie wiem czy to cos u mnie nie tak czy co?

mnie 'na zywo' przestalo dzialac :((( i dlatego mam takie opoznienia w odpowiedziach

dziewczyny, co sie stalo z opcja 'na zywo'???? juz nie jest na zywo:)))

dziewczyny, wiem,ze mnie omija wiele,ale my chorzy jestesmy... takze walczymy! i czosneczek tez na tapecie u nas

babeczki, witam milo :) klikacie jak szalone :)

myslalam,ze jej sie uda... trudno mi cokolwiek napisac...

ja osobiscie tez dobrze wspominam porod. bole byly do zniesienia, rodzilam bez znieczulenia. czasem mysle sobie, ze troche szkoda, ze kobiety, ktore maja niedlugo rodzic skupiaja sie na tym jak to bedzie bolalo... bo w porodzie bol naprawde jest najmniej wazny! gdyby mialo byc tak strasznie, to zadna kobieta nie decydowalaby sie na kolejne dziecko :) tymczasem chyba bardziej owocnie uplynie Wam czas dziewczyny, gdy pomyslicie w jaki sposob przywitacie swoje nowo narodzone malenstwo, co do niego powiecie jak juz bedzie w waszych ramionach :) i relaksowac sie a nie stresowac, bo stres w czasie porodu w niczym nie pomaga :) i sluchac tego co Wam organizm mowi :) bedzie swietnie!

witam :) widze,ze od samego rana ruch w interesie ja przeziebiona jestem i najgorsze,ze Efremek sie zrazil ode mnie i bidulka katar straszny i kaszel ma ... czekam na meza,zeby z pracy wrocil i jakas masc pojechal kupic,zeby go nasmatowac. kurcze nie lubie jak on sie tak meczy...

o jeesoooo dziewczyny, Wy to potraficie natrzaskac stron mignela mi tylko ta kasza i gulasz ronii i az westchnelam, bo uwielbiam kasze w kazdej postaci!! dzisiaj kolezanka mnie nawiedzila,wiec dzien z glowy. musze sie pochwalic,ze synek wazy juz 7.420 kg i ma 67cm :) ! dobrej nocki, do jutra babaeczki

czesc dziewczyny! witam nowe mamusie :) fajnie,ze do nas przychodzicie :) ja dzisiaj od godziny 2 wstawalam co godzine!!! normalnie nie moge... a kiedys synek bez problemu przesypial nocke z jednym tylko karmieniem o 3 rano... ech...zycie... ja dzisiaj sprzatam od rana, bo kolezanka ma przyjsc, wiec zeby wstydu nie bylo dobrego dnia kobietki ;)

myslicie,ze to JUZ zabki?? przeszla mi taka mysl,ale wydawalo mi sie to troche za wczesnie. cos w kazdym razie jest na rzeczy, bo jak dam mu calpol (paracetamol dla dzieci) to przestaje plakac. wczoraj mielismy ostatnie szczepienie. trzy zastrzyki!! :( ale na szczescie nie mial zadnych objawow... a jeszcze zapytam dziewczyny, jak to jest w Polsce czy tam szczepia na wirusowe zapalenie watroby B i na gruzlice? bo tutaj na to nie szczepia i nie wiem czy powinnam sie upomniec, bo w koncu bedziemy do Polski latac tez... co myslicie?

to stawiamy na jakos a nie na ilosc ;) na pewno z czasem nas przybedzie agulaf, nie wiem co to,ale stal sie przeokropnie marudny, ciagle placze. wczesniej byl bardzo pogodnym dzieckiem i nie mialam z nim problemow. teraz czesto budzi sie w nocy, choc wczesniej spal bez problemow. troche sie martwie zeby to nie bylo cos, czego 'golym okiem' nie widac a gdzies w srodku sie zagniezdza :( no bo nie wiem juz co to moze byc...

no to zadbamy,zeby tej ciszy nie bylo :) mialam troche klopotow z synkiem, jeszcze sie nie skonczyly,ale juz lepiej.

witajcie kobietki!! :) w koncu dochodze do jakiejs wzglednej rutyny z moim syneczkiem. mielismy ciezki czas,ale mysle,ze juz bedzie coraz lepiej :) nie nadrobie czytania,wiec nie wiem co tam u Was, ale mam nadzieje,ze wszystko w porzadku. goya, moja przyjaciolka tez urodzila synka niedawno i dala mu na imie Leon :)

witajcie kobiety :) dawno mnie nie bylo, ale przyszedl czas na zmiane rutyny mojemu synkowi (kto czytal 'jezyk niemowlat' ten wie o co chodzi ;) ) no i to troche mnie zajmuje, bo nie zawsze wiem co i jak. spedzam czas na czytaniu forum na ktorym mozna uzyska rozne porady od stosujacych zasady Tracy Hogg. a ze forum jest w jezyku angielskm, to mi schodzi troche dluzej niz normalnie a do tego powiem Wam,ze u nas pada juz od kilku dni i wczoraj to juz takiego dola zlapalam,ze normalnie plakalam pol dnia i chcialam bukowac bilety do polski :( echhh czasem to czlowiek ma dosc wszystkiego... ostatnio mam wlasnie taki czas i mysle,ze jestem matka do niczego i ze nie umiem rozpoznac potrzeb swojego dziecka... :( takze wybaczcie mi chwilowa nieobecnosc ;) witam serdecznie nowe mamy :)

w Twoim poscie 'jak oduczyc noszenia na rekach' napisalam Ci juz odpowiedz, ona pasuje takze tutaj

kochana, przyzwyczailas swoja niunie do tego, wiec nic dziwnego,ze chce byc tylko na rekach. polece Ci ksiazke,ktora na pewno pomoze 'jezyk niemowlat' tracy hogg jak najszybciej ja kup i czytaj! no i dzialaj ;) uda sie tylko trzeba konsekwencji mimo wszystko. jesli chcesz to tutaj jest wersja elektroniczna ksiazki: http://www.torun.mm.pl/~wakietka/jnth.pdf

witam i ja :) u mnie pada i wieje, normalnie jesien :( wlasnie polozylam Efremka na drzemke a sama musze sie doprowadzic do stanu uzywalnosci milego dnia! i witamy nowa mame ;) regine224

witam pozna pora :) caly dzien cos tam robilam, rano sie na zakupy wybralam i znowu kase stracilam wielka a potem to i obiadek i z synkiem igraszki i tak mi zeszlo, dzien poza kompem :) teraz sie zbliza juz pora karmienia,wiec zaraz zmykac musze. doberj nocki, do jutra babeczki :)