-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ewka
-
patrycja`81juliaoj, umknęła miesięcznica Emilkowa bo bylam pod wrazeniem przespanej nocy Oskarka ale juz sie poprawiam no wlasnie,tez sie poprawiamtylko z z czyms innym Ewka congratulations niestety to nie mój Oskar przespał cała noc, choc ciagle mam taka nadzieje :) albo to Ty sie pomyliłaś, albo jestem zakrecona, bo nie wiem o co chodzi
-
ajjj kupilismy zwykla spacerowke tautonia Timmy. Oczywiscie czarną, bo nie było innych. No i niebardzo, bo jest z nieprzekladana raczka. No ale Oki coraz starszy i pewnie i tak na mame na spacerach niechcialby juz patrzec. Jutro, zreszta jak przez wiekszosc tyg. na niebie tylko słońce ma byc :):):):) No a mnie to cieszy bo jutro sie wybieramy do BVC. NOciekawe ile mój facet waży, bo ostatnio jakoś ciezszy sie stał... no zobaczymy... No a ja taki brzuszek mialam cos kolo 20 tyg. pamietam jaka dumna chodzilam i wkoncu nie musialam wciagac bo i tak by sie nie udało
-
Klaudia suuuuper. Uwielbiam takie klimaty!!Piękne widoki!! no i świetny zamek, ale reka najlepsza
-
Emilko duuużo buziaków ode mnie i Oskarka!! jeszcze 2 mc i bedziecie swietowac roczek... szybko czas biegnie. Brzuszek świetny, az dziwne ze w tym tyg i widać juz wyraznie, ze to ciąża :) My bylismy troche na zakupach- musialam kupic Okiemu spacerowke, bo jeden wozek sie rozklekotał, w drugim odpada kolko, a w parasolce nei chce mi sie Go wozic po dworze... No i jest juz 4 wozek a pozniej od razu do domu, bo straaaasznie zle sie czulam, cisnienie chyba bylo zrypane... Moj szkrab idzie spac dzis po 22, bo spal w dzien tylko 3 razy, ale ja juz chetnie bym sie polozyla bo jestem padnieta.
-
juliaWitam z rana!A ja dzis Mój mały szkrab przespał całą noc az do 5.30, ani razu sie nie obudził A ja zamiast spokojnie spac wstawałam co 2 godziny do łóżeczka zeby sprawdzic czy wszystko wporzadku wow no to suuuper :) Oby takich nocek było więcej!! Moze juz przeszlo mu nocne jedzonko :) Ładna pogoda, a my nie mamy żadnych planów...
-
u nas sliny duuuuuzo juz odkad skonczyl 2 miesiace... taki "facet" a ciagle ze sliniakiem U mojej siostry corki dziaselka na 2 dni przed pojawieniem sie zabka sa szkliste, jakby przezroczyste... ale nei u wszystkich dzieciaczkow tak samo. Milcia- fajnie ze wyjazd sie udał :) Tysia ja na zabki daje nurofen z PL.Juz mi sie konczy, wiec kupie alvedon syrop. Mam tez bobodent zel ale praktycznie nie uzywam. No i takie kuleczki z Niemiec "OSANIT". Chlodza i znieczulaja lekko dziasełka. Patrycja pokaz sie w nowym kolorze !! Ja tydzien temu bylam blondi:) rozjasnialam wlosy ponad 2 miesiace. Ale ze nikomu sie nie podobały, a szczegolnie mojemu Rafałowi, to przefarbowalam na braz. I jednak w ciemniejszych mi lepiej i tak juz zostanie, albo znow wroce do czarnych... ale na blond juz sie nie skusze, bo mam sznurki nie wlosy. Ja juz mykam. Dobrej nocki :* Migotko zdrówka dla Was!!
-
Klaudia ja tez wszystko na zeby zwalam... Ostatnio kilka dni Oki w ogole sie nie slinil, i bylam pewna ze zeby wyjda lada dzien. Jednak bylam w bledzie. Znow zmieniamy sliniaki kilka razy dziennie...
-
dzieki za odpowiedzi. Katki zgadzam sie z Tobą, ze dziecko powinno spac 2-3 razy dziennie albo i rzadzej, ale wiecej niz 30 min. Moja mama tez mi kaze Go nie klasc, ale co mam zrobic jak jest śpiacy. Ale nei wiem czy wytrzmalabym jakby nie spal w dzien po 4h. Patrycja zdróka dla Emilki!!!!!
-
a mialam jeszcze pytac jak Wasze pociechy spia w dzien?? Bo Oki naal co 2h na 30min-do 1h. Tyle ze przestawil sobie nocne spanko. Bo zazwyczaj przed noca nie spi od 3 do 5h.
-
A Ty Tysia dlugo jesteś w Szwecji?? Moj Maluch tez juz śpi... padl od razu :) Dostal tez nurofen, bo marudzi i sie zuca na wszystko tymi bezzebnymi dziaselkami. Dzis przegryzł sobie dolna warge, nie wiem jakim cudem.... No właśnie- Franio tez wege?? Ale pewnie nie :) Ja przez pol ciazy bylam wegetarianką :) nie moglam patrzec na mieso, nawet jajek nie jadlam... tez bym wolala soje wcinac zamiast tych świń, kurczakow itp. feeeee nienawidze miesa robic!!!!!!
-
tysiaewcia08tysia to widze ze masz wesolo:)a odnosnie obiadkow to ja tez roznie choc w wiekszosci polskie dania:) w tamtym roku bailiśmy się z nimi! teraz jest jednak za głośno dla naszego malucha, ale muszę się przyznać ze obecnie jest on ulubieńcem całego bloku! na razie nie boi się obcych (choc to już nie tacy obcy bo sąsiedzi) więc śmieje się tym bezzębnym uśmiechem do każdego! ( pozdrawiamy członków klubu bezzębiaczków) no to fajni sasiedzi musza być :) Szwedzi, czy Polacy?? i ja dalej nie wiem gdzie mieszkasz... pisalas?? czy ja slepa jestem??
-
kurcze... pojechalismy z checia kupienia wozka, ale wszystko pozamykane.Niestety na wiekszosci stron nie napisali ze zamkniete... . No nic. jestem w szoku. Kolo nas szla dziewczynka, moze 13 lat z makijazem jak jakas panienka z klubu nocnego... hmmmm młodzież ma dziś labe. Oby nei bylo na osiedlu za glosno. A co do gotowania, to gotuje po troche wszystkiego... czasami lubie zaszalec i wyprobowac nowy przepis. A taka typowa kuchnia polska to od czasu do czasu, ale niezbyt czesto.
-
No Okuś najbardziej lubi bawić się pudełakmi plastikowymi z ikea :):) musze jakies bardziej kolorowe kupic w sumie dobrze. Ja juz zabroniłam tatusiowi kupowac zabawki, poniewaz maly i tak sie nimi nie bawi... Juz wlasnie lepiej jakies porzadne garnki
-
no my tez jedziemy na tydzien nad jeziorko :) Fasolka świetna- a jaka fajna fryzurka :):) Annika ostatnio zrobiła fikołka na łóżku i zatrzymała sie na podłodze na pupie i oparła sie plecami o łóżko... mała akrobatka rośnie. Ona zamiast chodzic to skacze, az sie smialam do Goski ze Ona od razu bedzie skakać, po co chodzic... no i wchodziku jak stoi to też skacze. Dziwne, bo ja po takim wysilku padłabym jak kawka
-
niezle jesteście... ale fajnie sie troche pośmiac w taki paskudny dzień. Ja nie zostawiam małego na podlodze, bo czesto przewraca sie na plecy jak sie zmeczy i uderza glowa o panele... no i nie wiem czy nauczy sie raczkowac na podlodze, bo sie slizga.... moze powinnam Go puszczac na ta podloge i dac mu wiecej luzu... Tysia wstaw zdjecia Davida!!
-
klaudiaewkarzeczywiscie kask to niezly pomysł... ja bym kupiła. Lepiej dmuchac na zimne, przynajmniej w pierwszych dniach. Ja sie najbardziej stresuje o rozne rogi i kanty mebli... az mnie caiarki przechodza. Boje sie ze bede nadwrazliwa mamuska i moje dziecko nie bedzie samodzielne... Tylko ze zawsze jest tak ze jak matki nie biegaja wkolko za dziecmi, tylko przebiora, nakarmia i dzieci robia co chca, to nic zlego sie nie dzieje, dziecko sie przewroci, wstanie i pojdzie dalej... a ja sie tylko trzese nad Okim jak cos robi... biedny- wyrosnie na synka mamusi, a nie na prawdziwego chlopa!! Tylko jestem troche spokojna, bo jak jest z tata, to zachowuja sie inaczej i Oki ma pole do popisu :) i sprawia mu to ogromna frajde :):)mysle ze szczesliwym dzieckiem, jest dziecko jak najmniej ograniczone dzieki temu lepiej i szybciej poznaje swiat, probuje i smakuje ale my rodzice niestety mamy z tym problem ( ja mam ), najlepiej uczyc sie luzu od szwedziorow no dokładnie mam to samo!! wiem, ze musze dac mu troche luzu. Teraz i pozniej. Kazdy popelnia bledy itp. Nie mozna dziecka ograniczac w niczym. No ale łatwo sie mowi, trudniej jest w praktyce///
-
rzeczywiscie kask to niezly pomysł... ja bym kupiła. Lepiej dmuchac na zimne, przynajmniej w pierwszych dniach. Ja sie najbardziej stresuje o rozne rogi i kanty mebli... az mnie caiarki przechodza. Boje sie ze bede nadwrazliwa mamuska i moje dziecko nie bedzie samodzielne... Tylko ze zawsze jest tak ze jak matki nie biegaja wkolko za dziecmi, tylko przebiora, nakarmia i dzieci robia co chca, to nic zlego sie nie dzieje, dziecko sie przewroci, wstanie i pojdzie dalej... a ja sie tylko trzese nad Okim jak cos robi... biedny- wyrosnie na synka mamusi, a nie na prawdziwego chlopa!! Tylko jestem troche spokojna, bo jak jest z tata, to zachowuja sie inaczej i Oki ma pole do popisu :) i sprawia mu to ogromna frajde :):) Calusy dla Nikoli!!!!! :*:*:*:*
-
patrycja`81dla zdolnego Oskara macie jakis sposob na swoj pociechy,zeby nie interesowaly sie rzeczami ktorymi nie mozna?mi wpadl pomysl przywiazania dziecka do kaloryfera macie jakies lagodniejsze sposoby(boo nie wszystko da sie schowac) Brava dla Oskara!!!! jestem po wrażeniem!!silny chłopak z Niego!!!!! Moj pupke podnosi, ale on woli wlasnie stac i chodzic niz raczkowac :/ Nie zostawiam Go samego na podlodze, dlatego nei wiem czy by wstawal i chodzil przy meblach, ale podejzewam, ze to bardzo mozliwe :) Patrycja ojjjj biedne te Twoje dzieci Tylko uwazaj zeby kaloryferom sie nic nie stało bo was zaleje!!!! a tak na poważnie, to ja mam sposob z pilotami i telefonami. Po prostu wyszorowalam pilot od starego tv i dalam Malemu, ale zeby bylo ciekawiej, to najpierw klade Go gdzies, zeby sie nameczyl biorac go wtedy dluzej sie bawi jak cos "zdobedzie" sam No i tel tez mu stary dałam
-
no czasami najpierw robią próby, bo czesto dzieci sa uczulone na te szczepienie... Np Oskarowi wszystko ładnie sie robiło, goiło, a teraz znow ropka wyciekala i zaczerwienione cale bylo. No ale juz jest spokoj, jest takie jak powinno być. U nas goi sie juz 3 mc... No ale dziwne, bo i tak przeciez musza zaszczepic na gruzlice, i tak... a tak w ogole DZIEN DOBRY :):)
-
Patrycja bezzebna.... No Emilia przewodniczaca. Ok - Oskar sie zgadza Ja tez mykam. Dorej nocki .
-
a no Patrycja i Klaudia - my też bezzębni :):) I*************************** tzn Oskar, nie ja
-
Oskar był szczepiony na gruzlice jak mial 5mc. Do tej pory jeszcze sie dokladnie nie zagoiło... szczepienie w raczke, bolalo troche, ale wytrzymał :) Po szczepieniu na gruzlice nie wystepuje goraczka, wiec nie musicie sie stresowac :) My dostalismy szczepienie przed swietami wilekanocnymi.Barnmorska sie uparla ze przed wyjazdem do Pl koniecznie musi byc. Dziewczyny a teraz kiedy kolejne szczepienie?? Na 10mc?? Pogubilam sie.... Dla Wiktora STO LAT!! :)
-
CHŁOPAKI WSZYSTKIEGO DOBREGO!! a ja jakaś dziś zamulona jestem... ja na spacer dopiero za jakąs godzinkę. Ale wieje wiatr... jeszcze jutro ma być względnie, pozniej znów deszcz...
-
sylwusiadziekuje kochane dziewczynki,ja bylam pytac o chrzest w centrum i ksiadz mi powiedzial ze musze sie zapisac do sw.eugeni bo to moj rejon.z tego co doczytalam to zrozumialam ze to jeden % rocznie?czy miesiecznie?i jest caly czas odciagany tak,tylko jak sie zapisze to bedzie przeznaczony na dana parafie. oj te urzedowe sprawy....JA TEZ SIE DOLACZAM DO ZYCZEN,WSZYSTKIEGO NAJ ANNIKO!! I OCZYWISCIE WSZYSTKIEGO NAJ DLA TYCH KTORZY SWIETOWALI POD MOJA NIEOBECNOSC!! 1% rocznie i placisz ogolnie na kościół katolicki :)
-
juliaEwcia nie wiem jak liczylas ale rocznie to na pewno nie 200kr. predzej 2000kr w zaleznosci od zarobkowNo i nie jestem pewna czy oni odciagaja ten 1 proc osobom ktore nie sa w zadnej parafii. Jak sie dowiem to napisze, no chyba ze ktoras z Was wie napewno. ja wiem napewno. mowil nam to ksiadz z naszej parafi. i sa to groszowe sprawy. i i tak odciagaja na luteranski. wiec lepiej sie przepisac do swojego.