Skocz do zawartości
Forum

ewka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ewka

  1. mamamajki3
    Jeśli można to chciałabym dołączyć ... Gutka urodziłam prawie 3 tygodnie temu, ale brzuszek mam nadal jak w ciąży :( W nic nie wchodzę - jedynie w spodnie ciązowe, ale spacery w dżinsach przy 34 stopniach w cieniu nie nalezą do przyjemności :( W ciązy przytyłam 19 kg, niby 10 już zeszło, ale to głównie opuchlizna, a teraz zaczyna się prawdziwe wyzwanie. Nie mam pojęcia co zrobić z tym brzuchem, bo wygląda to koszmarnie. Przez ponad dwa tygodnie byłam z dzieckiem w szpitalu, bo oboje przechodzilismy zakażenie jakimis szpitalnymi świństwami, więc tak naprawdę dopiero od kilku dni zaczęłam się ruszać. Próbuję wykonywac jakieś delikatne ćwiczenia - tak 20 minut dziennie, ale niestety przy dwójce dzieci ciężko nawet te 20 minut zanaleźć.
    Jak szybko pozbyłyście się ciążowych brzuszków? Nie chodzi mi o powrót do wagi sprzed ciąży, bo widzę, że walczycie nadal, ale właśnie pozbycie się tego wystającego bandzioszka...

    ojjjj bez stresu :) urodzilas dwoje dzieci i brzuszek potrzebuje wieeeecej czasu by dojsc do normalnego stanu. teraz nic nie zrobisz, bo nawet macica sie nie skurczyla. po 6-8 tygodniach jak brzuch dalej bedzie spory zacznij cos robic w tym kierunku- mysle raczej o lekkiej diecie ktora juz teraz mozesz stosowac ;)
    przy dwojce szybko wrocisz do formy ;) a teraz odpoczywaj jeszcze bo to polowa pologu dopiero.

  2. :Hi ya!::36_6_5::Hi ya!:

    Witam :)
    Wydaje mi sie, ze nie ma podobnego watku, a napewno wiekszosc z Was ma do opowiedzenia jakies smieszne historie :) Chodzi mi o chodzenie, mowienie i robienie przeroznych rzeczy przez sen ...

    Moj facet np czeeeesto gada przez sen... kiedys kazal mi zalozyc parowke na zarowke :D Albo opowiadal, ze widzial jorka na dachu ;)

    Moj szwagier np powiedzial " ojjj jak dobrze by bylo.." siostra pyta- "co by bylo dobrze ?? " a on "zostac amazonka " :D:D:D :36_6_5:

    zapraszam do pisania i poprawienia sobie humory ;))

  3. w /nasze gotowanie/ wstawilam wiecej zdjec. min pulpetow w sosie :)
    z racji tego ze jestem na diecie- w 90%:D- to nie potrafie sobie odmowic ryzu, czy makaronu z sosem, ktory uwielbiam ;) mozna go nieco zmodyfikowac i jesc z czystym sumieniem.

    Do miesa mielonego dodalam jajka, ziola i mielone otreby zamiast bulki. z tego uformowalam pulpety, ktore ugotowalam. w garnku roztopilam lyzeczke masla, do tego wsypalam 1,5 lyzeczki mazeiny kukurydzienej i zrobila sie zasmazka- dalej tak jak z beszamelem, czyli dolewac stopniowo mleka i mieszac az nie bedzie grudek. ja dodatkowo dla smaku dodalam kostke rosolowa.
    na koniec wrzucilam do tego mieso, duuuuzo pietruszki i troche papryczki chilli. niestety nie mialam brazowego ryzu i musialam zjesc z bialym ;)))

  4. 1 surowka- skladniki wg uznania ;) do tego sos z musztardy, oliwy z oliwek ziol i lyzeczki majonezu- na wierzch sezam, slonecznik i siemie lniane- wszystko lekko uprazone na patelni.

    2 pulpety w wersji light z takim samym sosem ;)

    3 kurczak z grilla

    4 mlode ziemniaczki

    5 typowy obiad z mlodymi ziemniakami :)

  5. Moj z kumplami nie wychodzi ale za to lubi na rybki jezdzic ;-) byl pewien i ja zreszta tez ze po porodzie koniec z tym ale daje rade i czasami sobie porzuca wedka ze szwagrem :-) on wtedy sie cieszy,ja sie nie czepiam bo wiem ze to lubi i zreszta nie robi tego co weekend .... Za to jak wraca to zawsze robi pyszne sniadanko :-) a sprzatanie nie ucieknie :-) zazwyczaj razem sprzatamy w soboty.

  6. Daffodil
    ewka

    Kwiatuszku- Viktor wazyl 3,980 jak sie urodzil, teraz ma 7,075 a ciuszki 68 ale juz zaopatruje sie w 74.

    Wow, to spory synuś :) Ale waga startowa też niezła, więc nie ma się co dziwić :)

    no tak... tyle ze ja rodze duuuze dzieciaki ;) ten tydzien przed terminem urodzony, ale Oskar w terminie i z waga 4,700. a ciekawostka taka- Viktor wazy teraz tyle, ile Oskar jak mial 3mz... ehhh

    ide robic nalesniki dukanowe z serem wymieszanym z dzemem z owocow lesnych... :) milego dnia :*

  7. Zaczyna sie to samo co w watku Niewiedza.... Autorka nie pyta czy wierzycie w takie sposoby, tylko czy dzialaja ...to jest roznica. Zainteresowal mnie ten temat i poczytam o tym zanim wydam opinie, chociaz mysle ze jest zbedna gdyz nie probowalam tego.
    I nie wiem po co takie naskakiwanie na osobe nowa na forum....wkoncu tu chodzi o dziecko i bol zwiazany z zabkowaniem.
    Ogarnijcie sie troche.

  8. Daffodil
    ewka
    Kwiatuszku kto ci takich bzdur nagadal ze po cc 5mcy nie mozna cwiczyc??? Po 6 tyg juz mozna lekkie cwiczenia wprowadzic...nawet wskazane zeby miesnie brzucha te ktore byly przeciete zaczely pracowac.
    Ja zaczne od 15 brzuszkow dziennie za tydzien bo jakies 4tyg temu wyciagnelam sobie szew w jednym miejscu no i musi sie zagoic bo byla tam dziura a nie chce zeby rana sie otworzyla.
    A ze boli to sie przyzwyczaj- bedzie bolec ciagle. Moja sis jest 11lat po cc i dalej czuje blizne.... Nie przesadzajmy....

    Ewka muszę przyznać, że jestem mocno zaskoczona tym co piszesz. Ja też miałam cesarkę i zarówno lekarz, położna jak i trener na siłowni absolutnie zakazali mi jakichkolwiek ćwiczeń na brzuch przez pół roku. Po 6 miesiącach dopiero stopniowe wprowadzanie brzuszków po parę sztuk dziennie.
    Jakby nie było przecinane są wszystkie powłoki brzuszne. Mięśnie muszą się porządnie zrosnąć i zagoić, zanim zacznie się je kształtować.
    Co do bólu, to ja jestem 3 lata po cesarce i nic mnie nie boli :)

    wiesz w Pl jest zupelnie inne podejscie.. tutaj normalnie po 6 tyg mozna cwiczyc, w niemczech tak samo... no i ja pisze o kilku brzuszkach dziennie, a nie o a6w np... A wszystko sie napewno juz zroslo po takim czasie.

    kazdy ma inny organizm- ciebie nic nie boli i ok, ja reaguje zawsze na pogode, wiec mnie czasami pobolewa.

  9. Migotka tak, ale jak pisalam- sygnaly od ciala bedziemy dostawac juz do konca zycia, bo cc to nie zabieg a operacja... kiedys kazali ezec kobiecie conajmniej dobe- teraz po 6h juz kaza wstawac i chodzic... z cwiczeniami wiadomo ze trzeba uwazac, nie rzucac sie od razu na 100brzuszkow dziennie.
    Wiem ze niektorzy lekarze zalecaja robienie brzuszkow-po 3 dziennie juz dobe po operacji... wiec cos w tym jest. a 5mcy to jednak przesada...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...