agha910

Mamo Sloneczka - wolala bym zeby tak nie spala ciagle bo zasnela o 17 :00 a obudzila sie o 1:00 czyli spala 8 godzin ale wiem ze spowodowane to bylo szczepionka. Normalnie idzie spac o 21:00 budzi sie kolo polnocy na cyca i spi znowu. Dzis juz Misia lepiej sie czuje ale obudzila sie z krzykiem jak nigdy ...moze przysnilo jej sie szczepienie bo nawet cyca nie chciala przez minute tylko placz wielki. No ale juz nakarmiona, wyspana siedzi w foteliku i wali mi kupy bo slysze heheheh. Poczekam az skonczy i trzeba przewijac :)

Mamo Sloneczka ja Cie marnie moge zmobilizowac bo sama sie ledwo mobilizuje choc powoli widac efekty bo na spacerach to sobie robie sprinty z wozkiem az mokra jestem jak mysz bo kondycji ZERO !!! A Miska nadal SPI juz 6 godzin ... niech spi biedulka ile moze widac meczacy dzien to byl dla niej :)

Kori a z ciekawosci to jaka herbatke podajesz bo ja tez na cycu i nawet wody nie zalecaja zeby dodatkowo podawac chyba ze upaly 40 stopniowe sie zaczna ale tu sie na to nie zanosi heheh. Miejmy nadzieje ze to jednak nie zeby a moze po prostu skok rozwojowy :)

KrInk - taki wiek z tym slinieniem ...przejdzie im :) no ale skoro natura zdecydowala ze rozpoznawac przedmioty mamy w pewnym wieku w buzi to i pchaja nasze pociechy co sie da :) Moja mala juz spi 5 godzin bo padla po szczepionce ale dobrze niech spi jak najdluzej to jutro juz nie bedzie sladu. Widac ona tak ma bo i poprzednie szczepienie to samo ... zero marudzenia tylko jesc i spac :)

Mamo Sloneczka - widze ze i na Ciebie magia Miski dziala bo juz moja mama i Jonathan zadali mi dokladnie tak samo sformuowane pytanie heheheh. A ja nie widze sie nijak w kolejnej ciazy ... zreszta spirale mam na 5 lat i mam wymowke ze pogadamy za 5 lat ...a za 5 lat to juz mi sie na bank nie zechce. HEHEH i tak niektorzy maja mnie za egoistke ze wzgledu na maja postawe zyciowa wiec niech to bedzie kolejny dowod A tak na serio ... mimo ze kocham Michaele i odkrywam w sobie uczucia jakie mi sie nie snily zanim sie nie pojawila to ciaza i porod wykonczyly mnie psychicznie i fizycznie. Czuje jak posunelam sie w latach i to w tempie ekspresowym a to mi sie nie podoba nijak !!!! Wiem ze potrzeba czasu na regeneracje bla bla bla ... a z wiekiem ta regeneracja tylko bedzie wolniejsza. Niestety nie udalo mi sie zdecydowac na dziecko wczesniej i teraz sa tego konsekwencje hehe. Moze za rok, dwa, trzy .... piec .... nigdy ???? Kto to wie wole sie nie zarzekac na 100%

Sprawdzilam wage (skoczylam do biura jeszcze raz bo blisko) i mialam racje powinno byc 5640g Moja Misia spi jak zabita , je i znowu teraz padla na szczescie jak sie budzi to wyglada na szczesliwa (na dowod pare fotek). Po pierwszej szczepionce miala tak samo tylko jesc i spac :)

KrInk- Miska dostala tylko w 2 nogi na szczescie i teraz znowu przysypia ... niech spi to szybciej te 24 godziny przejda i bedzie juz po wszystkim. A jak nie bedziesz miala z kim zostawic Julitki to biez ja ze soba co masz innego zrobic. Przeciez to nie Twoja wina ze zmienili date ...Ty mialas wszystko zorganizowane. Kathi26 - podobno to czasowe ten strach przed obcymi za jakis czas powinno minac, zdjecia cudne a butki wygladaja na wygodne powodzenia na chrzcie Szogun Ty mi wygladasz na fest silna babke ...dasz rade w pracy a nastepnym razem ciagnij meza za uszy nawet jak jest zmeczony bo czas tylko dla WAS jest niezbedny :) Belda - ale kumple ...wygladaja jak bracia bardziej ... nawet styl ubranek podobny heheh. Cudnosci Bylam sprawdzic wage i mialam racje to nie 6540g a 5640g ...poprawione wiec nie bedzie niespodzianek za miesiac.

Agatko masz wiadomosc na priva !

Hej my juz po dzisiejszym szczepieniu ... bylo troszke placzu ale w normie :) Wklejam zdjecia z pobudki juz po drzemce w domu jak widac nie jest zle i mam nadzieje ze obejdzie sie bez zadnych objawow jak i poprzednio. KrInk - znowu nam nakleili te MEGA SILNE plastry hehehe (bo chyba to u Ciebie poprzednio byl z nimi koszmar prawda?) Chyba nam zle wpisali w ksiazce wage bo ja dam sobie glowe uciac ze widzialam 5640g a wpisane mamy 6540g i mysle ze to "czeski blad". chyba zaraz sie przejde znowu bo to pod nosem i sprawdzimy na wszelki wypadek. Pozniej Miska mi prztyje normalnie jak teraz 700g a waga pokaze spadek i bedzie lipa. Jesli chodzi o wzrost to walnela 5cm ale to to juz widze po ciuchach :)

Hej Dziewczyny ... znowu impreza beze mnie bo jak na zlosc nie chcialo mi sie wieczorem do kompa usiac. My wlasnie po szczepieniach i wazeniu, szczepienie ok wydarla sie Miska w czasie uklucia ale pozniej juz bylo gites. Pokazywalam jej dzieci w poczekalni to sie cieszyla jak glupi do sera . Dopiero w drodze do domu sobie przypomniala i ponarzekala (wiecie takie buuu , ueee bez placzu ale buzia w podkowke). Dalam cyca po powrocie i spi jak kamien :). Co do wagi to mam zonka bo w ksiazce napisali mi 6540 a ja dam sobie glowe uciac ze to czeski blad bo ja widzialam 5640g wiec zglupialam juz. W sumie obie wersje sa dobre bo poprzednia waga to 4940g. Jak Michaela sie obudzi poloze ja na wadze lazienkowej nawet jesli nie bedzie dokladnie pokazywala to powinnam wylapac roznice. A co do wzrostu to podskoczyla cale 5 cm ... kropki na siatce suna w gore prawie pionowo. Poza tym wszystkie testy ok. Mam nadzieje ze szczepionke zniesie dobrze jak i poprzednia bo w sumie to te same bakterie. Monique - ja tez pamietam o dacie mojego poprzedniego slubu bo to jednoczesnie imieniny i urodziny mojego bylego a ze nasze kontakty sa bardzo poprawne (ostatnio przepis na grzybowa mi podawal heheheh) to skladajac mu zyczenia na gg musze sobie przypomniec. My tez obchodzimy 2 daty ..17 marca 2007 poznania (i ta date mamy na obraczkach) a slub byl 5 czerwca 2008

Mamo Sloneczka - wspolczuje pozegnania z rodzicami i zazdroszcze upalow bo ja je uwielbiam i nic mi nie przeszkadza jedyne na co musze uwazac to slonce bo z moja skora to ja sobie nie moge pozwolic ale nie po to sa blockery sloneczne 50+ zeby ich nie uzywac prawda? :) Monique - pracuj dzielnie a o starzeniu sie nic mi nie mow bo tak jak ja sie nigdy nie czulam na swoje lata tak ciaza sprawila ze czuje sie na wiecej. Caly proces dochodzenia do siebie, hormonalna burza spowodowaly same niefajne rzeczy. Skora twarzy jest zaczerwieniona, popekaly mi naczynka, jakies pryszcze mimo ze skora sucha jak pieprz. Do tego czeka mnie walka z tluszczem na biodrach i skora na brzuchu .... WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR Kata - wiesz z ciekawosci sprawdze jak bede w markecie jak to jest tu ze sloiczkami czy daja cukier i sol, a ty moze na jesien narob przetworow i zamroz. Wydaje mi sie ze sol (a raczej te pochodne) musza byc w sloiczkach bo dzialaja jako konserwant. Nie oszukujmy sie sloiczki maja pare miesiecy trwalosci a nawet nie musza stac w lodowkach !!!!!. No a na zime to juz Zosia bedzie duza dziewczynka wiec powinna zaczac jesc wiecej normalnych rzeczy. Moja mama gotowala mi od 9 miesiaca zupki na bazie takiej samej jak dla siebie tyle tylko ze dosalala dla siebie oddzielnie, glownie byly to zupy w stylu wywar z kurczaka, wolowiny, marcher, pietruszka, ziemniak itd ... tyle ze dla mnie miksowala razem z miesem. A na "deser" dostawala kawalek miesa do possania (bo bez zebow jeszcze bylam a za miesem przepadalam - co mi zreszta zostalo do dzis). Ja mam zamiar robic tak samo jak juz Miska zaakceptuje podstwawe smaki poza mlekiem Co do przyprawiania to wyczytalam ze nie ma powodu zeby nie przyprawiac np koperkiem, pietruszka czy nawet odrobina naturalnego pieprzu. Jesli to prawda ze dziecko poznaje smaki juz w brzuchu mamay to moja bedzie plula tymi bezsmakowymi papkami bo ja lubie bardzi pikantne jedzenie

A przypomnialo mi sie jeszcze z termometrem do pupy to go trzeba wlozyc tak konkretnie ze 2-3 cm bo ja wkladalam za plytko i pokazywal co chcial , dopiero polozna mnie oswiecila i pokazala ...wazelinka na termometr i poszlo ...wynik szybko i zawsze ten sam bo sprawdzilam.

Kori - termometr na czolo nie jest dokladny ...najlepsze sa do ucha elektroniczne. Ja mam taki zestaw 3 termometrow jeden do pupy, jeden jak smoczek i jeden "normalny" ja zawsze mierze tym zwyklym elektronicznym w pupie i jest dobrze . Motylku 37 C u dziecka to nie jest zadna goraczka ... ta zaczyna sie od 38 C , a do tego trzeba pamietac zeby odliczyc pol stopnia przy badaniu odbytniczym. Ja Misce nie dawalam paracetamolu po szczepieniu bo miala caly dzien 37,4 na termometrze odjac 0,5 wiec wychodzilo 36,9 C. W srode kolejne szczepienie zobaczymy jak pojdzie tym razem. KrInk- ucz sie i daj znac jak poszlo. Moja tez dzis w spiaca krolewne sie bawi bo spala od 00:00 do 6:00, 6:30-10:00, i od 10:30 -13:00, a teraz od 15:00 spi znowu heheheh.

Katus - dobrze miec Cie spowrotem :) U nas bez zmian dziecko zlote ja szczesliwa ...ide piec kolejne ciasto hehehe :)

Kori - pamietaj ze wiekszosc dzieci jest tu starsza niz Twoja corcia ... moja np prawie miesiac roznicy wiec i waga musi byc inna :) Moja miala ciemieniuche ...na BRWIACH i odrobinke na glowie ... pomogla tylko oliwka i wyczesywanie. Matko jak by moja kudlata dostala na glowie to nie dalo by sie wyczesac za chiny

Kathi - hehe w chrzcinowym ubranku to malutka wyglada jak maly ZORRO AniaB - ja tez sie nie moge oderwac od stopinek Miski ...specjalnie jej sciagam skarpety zeby obcalowywac. Brzoskwa - gratuluje chrztu Szogun - moim zdaniem ulewa bo sie przejada bo 210 mil to przeciez prawie podwojna porcja (z tego co sie czyta na zaleceniach ile podawac). Moja mimo ze na cycu jak np zasne jak ja karmie i a ona cycka sama przez sen i ponad 2 godziny (padlam tak ostatnio obok niej obudzilam sie po 2 godz a ona dalej z cycem w buzi !!! )to na bank sie jej cos uleje. Jak karmie normalnie po 15 min z kazdego lub 20-25 z jednego to nigdy a glodna nie jest. Kori19 nie przejmuj sie najwazniejsze zeby waga rosla a jesli dziecko jest zdrowe i radosne to nawet jesli przybiera wolniej to taka jego uroda :) Wyczytalam ze okolo 3 miesiaca jest ten okres "strachu" u niektorych dzieci wiec obce twarze, zmiana srodowiska moga je lekko denerwowac ale to mija po paru tygodniach wiec nie ma co sie przejmowac. Moja Miska ostatnio gada jak nejeta a ja zeby jej zmieniac otoczenia to ja klade na roznych podlogach, na kocyku, na macie gabczastej bez skarpetek zeby sobie pocwiczyla odpychanie i mostki heheh, na lezaczku (mam taki zwykly bez zadnych bajerow), i musze powiedziec ze poza dyskusjami i cycem nie jestem jej potrzebna. NAuczyla sie lapac wszystko w dwie raczki i pchac do buzi wiec wszystko jest teraz na etapie osliniania :)

Hej Dziewczyny jak bym mogla to bym Wam chetnie mleka oddala bo mam dzis jakis nawal ...moze przez pogode bo sliczna. Musze Miske przystawiac po 30 min wczesniej bo mi cyce eksploduja heheh. Na szczescie juz spi wiec mam nadzieje ze wstrzymam sie z produkcja bo ciezko mi chodzic z takimi dojami z przodu HEHEHEH. Ja planuje do 6 miesiaca karmic tylko cycem a pozniej wprowadzac marchewki, jablka zupki i inne pierdoly pewnie jakis czas jeszcze w nocy bedzie cycek a pozniej zaczne odciagac i podawac jej z butelki tak zeby zrezygnowala z cycka w miare bezbolesnie. Choc dla niej to rybka z czego ciagnie byle by lecialo a ja poswiecam jej tyle czasu w dzien ze czas karmienia jakos nie jest dla nas szczegolnym momentem (moze dziwna jestem ale nie czuje tego tak jak niektore kobiety ... jako "magiczny" moment bla bla bla). Ide powalam sie do lozka a nie pochwalilam sie ale wlazlam w kolejne spodnie :) jeszcze daleko do perfekcji ale sie kurcze w sposob widoczny :)

KrInk moja sie turlala 3 dni i juz zapomniala hehehe. Za to teraz smiechem mnie rozwala bo uczy sie rechotac glosno :)

Xhogata - usmialam sie z dziadka przesadow a szczegolnie z tym wychodzeniem bez chrztu ... a co niby ma sie stac? Lucyfer we wlasnej osobie pojawi sie i da Tosi pstryczka w nos ????? HEHEHEHEH Ja mialam lekka przeprawe w nocy z Michaela bo Jonathan ja rozbudzil po karmieniu (malo go widuje w ciagu dnia to sie ucieszyla ze w nocy jest) i od 2 do 3:30 nalazilam sie z pokoju do pokoju usypiac a w koncu poddalam sie i dalam cyca bo padalam na ryj (niestety zasnelam 15 min przed jej nocna pobudka wiec juz nie dalam rady z nia walczyc). Zasnela w 10 min przy okazji wyzarla calego cycka ... GLODOMOR. A ja musze sie jakos nauczyc spac od 20:30 -21:00 kiedy ona zasypia na conajmniej 5-6 godzin ...ale jakos mi nie idzie bo to TV a to cos tam i najczesciej klade sie spac okolo 1 w nocy kiedy ona zaraz juz sie budzi na jedzenie WRRRRRR. agaluk podobno wszystkie dzieci maja takie okresy "zapominania" czego juz sie nauczyly. Moja obracala sie z brzuszka na plecy przez 3 dni non stop a teraz zapomniala i kombinuje bezskutecznie (co mnie cieszy bo dluzej na brzuszku lezy bez marudzenia). KrInk -GRATULACJE I TRZYMAM KCIUKI ZA OSTATNI EGZAMIN

Natanku 100 lat :)

A spiewajcie ... mi tam falsze nie przeszkadzaja bo ja i tak glucha muzycznie heheeh. A mnie dzis maz opierd .... ze ja to ostatnio jakos sie nie przykladam do do prowadzenia domu, gotowania itd ... no do dupy gospodyni jestem ale to kazdy wie z nim na czele wiec luzik. Zrobilam mu ciasto z jablkami wiec jak wroci i zobaczy to go wyrzuty sumienia zezra ze Agusie opierniczyl ...HEHEHEHEH. Ale faktycznie czasem mam takie dni ze poza opieka nad Miska (a to idzie mi lepiej niz dobrze) to mam problem nawet z wzieciem prysznica tak mi sie NIC NIE CHCE. Moze to hormony ze spirali staraja sie jakos mi unormowac cykle bo nie ma to nic wspolnego z brakiem energii. Nie oszukujmy sie z takim dzieckiem jak Michaela mam wiecej czasu wolnego niz potrzebuje heheheh.

agaluk - dobre rady puszczaj mimo uszu i bedzie dobrze :) a jak tesciowa chce isc do lekarza to moze uszkodz jej cos zeby miala powod heheheh. Moja mama jak mi wyskoczyla z tekstem cos o czapce dla Miski to jej powiedzielam "babcia spokoj mi tu" i jak teka odjal ...ona w szoku ze ja w ogole sie zdecydowalam na dziecko (w koncu 33 lata na karku) a ze jeszcze swietnie idzie mi obsluga dziecka to juz w ogole cuda KrInk - co do karmienia nie ma watpliwosci zdrowie dziecka i mamy sa najwazniejsze (czy to psychiczne czy fizyczne) i nikomu nic do tego. Nie rozumiem i nie chce zrozumiec wzajemnych polemik miedzy mamami cyckowymi a butelkowymi.

Asiku tu robi sie USG standardowo wszystkim dzieciom z cesarki ze wzgledu na zla pozycje. Moja przeciez na dupce siedziala ostatnie 3 miesiace non stop ...leniuszek. Co do grup to nie slyszalam bo tu jest troszke inaczej ...dzieci od 2 miesiaca do 2 lat chodza do zlobkow (moze byc w prywatnym mieszkaniu na 5-6 dzieci np) a od 3 roku zycia juz ida do szkoly. Najpierw na pare godzin a od 4 raku zycia na caly dzien z 2-3 godzinna przerwa. Rodzice moga zabierac do domu dzieci a jak pracuja to za dodatkowa oplata dziecko je w szkole w swietlicy. Wlasciwie jedyna grupa spoleczna duza ktora siedzi z dziecmi w domu to muzeumanki ale one nie tylko nie mowia po angielsku wcale ale i czesto po holendersku tez. Wiec nawet jak by takie grupy byly to ja sie nie dogadam . Mamo Sloneczka- zdrowka zycze zeby Was niczym dzeciaki nie pozarazaly buziaki reszcie Mieszanek

Belda - wlasnie o to chodzi jak ktos sobie wierzy w pierdoly jego sprawa (a tak w ogole to smiech bo katolicyzm zabrania gusel i traktuje je jako GRZECH hehe) ale nie zabrac dziecka do lekarza a isc do znachorki ???????? LITOSCI KrInk - ja tam rad moge posluchac ale jakis konstruktywnych to samo z krytyka ale bez przesady !!!! Nie rozumiem i nie zrozumiem matek cyckowych ktore pluja jadem na butelkowe, bo nie zawsze sytuacja jest tak prosta. JAk u Ciebie np ... znam tek dziewczyne ktora nie chciala karmic piersia bo czula sie aseksowna i zaczelo jej sie psuc malzenstwo przez ciagle walki o seks. Ile sie nasluchala biedna to jej, ze jest egoistka itd ale moim zdaniem nie warto stawiac na szali malzenstwa, samej siebie zwlaszcza ze na mleku modyfikowanym wychowaly sie tysiace dzieci i zyja (jestem przykladem bo nikt mojej mamie nie pomogl z cyckami to i mleko stracila szybko a ze moda byla na modyfikowane to po 2 tygodniach na butli jechalam i mam sie dobrze). Po prostu ludzie musza sie dowartosciowywac i dlatego gadaja zamiast pilnowac wlasnego nosa :)

Mamo Sloneczka to ja Ci odpisuje heheh ja chcialam moja mame do Amsterdamu zabrac a ona wolala mi okna myc i z Michaela sie bawic heheh. Dostalismy wyniki USG bider malej i wszystko GIT MALINA :)