Skocz do zawartości
Forum

agha910

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agha910

  1. Asiku - uspokajanie slowne nic nie da bez smakolyka ...sprobuj cala technike z piszczalka i smakolykiem dla odwrocenia uwagi i wlasnie po to zeby nauczyc komendy QUITE czy w jakim jezyku do nich mowicie :)
  2. Asiku mam sposob na psa heheh ale wymaga cierpliwosci jak zreszta kazda tresura. Ok po pierwsze smakolyki sobie przygotuj w kieszen albo e taka torebeczke na pasek bo beda potrzebne i to ciagle i zabawke z piszczalka ...wiesz taka gumowa tylko zeby dzwiek byl wyrazny i glosny. Jesli chodzi o szczekanie w domu jak ktos dzwoni to pewnie pies leci pierwszy do drzwi i szczeka (to jest dobry objaw poniewaz pies powinien bronic terytorium)jedyne co trzeba psa nauczyc to zeby reagowal na komende i sie uspokajal kiedy sie ja wydaje. Ok zaczynamy trening ... potrzeba kogos do dzwonienia do drzwi ... dzwonek pies leci a ty idziesz w druga strone (nie do drzwi) jednoczesnie naciskajac zabawke i wolajac psa do siebie, jesli podejdzie mowisz SIAD i dajesz reka znak (dlon otwarta jak do STOP) i dajesz smakolyk. Po jakims czasie znowu to samo i to samo az pies zrozumie ze dzwiek zabawki i reakcja na SIAD to smakolyk i cos pozytywnego ... czyli dzwonek do drzwi tez cos pozytywnego. Z czasem jak juz zakuma ze ma sie zamknac na SIAD to zaczynasz isc w strone dzwi (bo pis jest ciekawy jak i my kto tam dzwoni tylko ze otwierasz dopiero jesli jest CICHO). I tak do usrania dzien w dzien po 15-max 30 min treningu. Oczywiscie jesli ktos zadzwoni naprawde to najpierw SIAD (nawet bez zabawki jak nie bedzie pod reka) i idziesz do drzwi. Z czasem zabawka nie bedzie potrzebna i smakolyk tez wystarczyl bedzie SIAD i znak dlonia (efakty pracy widoczne beda po 3 niach max po 7). Na spacerze jesli pies reaguje na wszystko szczekaniem robisz to samo czyli zabawka (odwrocenie uwagi) SIAD i smakolyk (pozytyw) .... POWODZENIA I CIWRPLIWOSCI :)
  3. Dragon Lady - Czekolada miala wybor albo marznac bo zapomnialam czapeczki dla niej albo babci apaszke miec na lepetynie heheh jak widac nie narzekala :) Ona mnie zabije za inne fotki do ktorych sie szykuje (ze smoczkiem z zebiskami na ptrzyklad heheh)
  4. Brzoskwa - jesli wiekszosc czasu karmisz tylko piersia to poczekaj do 5-6 miesiaca ...sama widzisz ze dobrze jabluszko nie podzialalo :) Nawet sie nie obejzysz jak minie :)
  5. Dragon Lady - nie moge wdawac sie w szczegoly ale moj nastroj jest uwarunkowany sytuacja Agaty ...wierz mi kazdy bylby zmartwiony (bez wyjatku). Jedyne co mozemy zrobic teraz to wspierac dziewczyne ile sil i slac pozytywna energie. Ja jej doradzam jak umiem bo mieszkamy w jednym kraju a do tego moj maz ma holenderskie obywatelstwo wiec podpowiada co i jak a ja jej wiadomosci sle. Flor - pomysl jak nam zafasolkujesz to bedziemy dopiero Cie rozpieszczac Asiku - ja do Anglii pojechalam za nowym zyciem po rozwodzie i faceci to byla ostatnia rzecz na jaka patrzylam (stad pewnie moje uwielbienie gejow i ich klubow bo nikt mi tam gitary nie zawracal ) heheh) Aniu - welcome to england heheh mieszkalam w Londynie 3 lata i wiem jak to jest z ich przesylkami ...sranie w banie ze ktos byl ... nie chcialo sie lazic to na poczcie zostawiaja Mamo Sloenczka - poprawy humoru zycze i to jak najszybciej ... obiecuje wiecej fotek wrzucac ... nie wiem czy te juz byly?
  6. Brzoskwa ja nie planuje nawet wody wprowadzac do bitego 6 miesiaca bo i po co jak nie trzeba. Nie ma co sie spieszyc szczegolnie ze jak pisala KrInk dzieci butelkowe juz maja rening trawienny obcego pozywienia to latwiej im przetrawiac nowosci wiec mozna podawac cos wczesniej. Ja nie jestem zwolenniczka przyspieszania niczego szczegolnie jak dziecko szczesliwe
  7. A tak a propos skladania raczek to macie tu galerie zdjec co moja mala robi z rekoma jak je HEHEEHH
  8. Barbie - dla mnie karmienie to relaks bo karmie prawie zawsze na lezaco , wlacze sobie TV albo ucze sie jezyka lub czytam ksiazke :) Wczoraj kupilam kartonik mleka gotowego bo mam trudnosci z odciagnieciem duzej ilosci miedzy karmieniami jak chce gdzies wyjsc bo Michaela je tak dobrze ze pomiedzy to tam 40-60 ml nawyciskam wiec na jedna porcje musze sterylizowac laktator 3 razy i 3 razy odciagac i zajmuje mi to wiecznosc !!! Nastepnym razem jak pojde sobie to Jonathan poda jej caly kartonik 200 ml sprawdzimy czy jej smakuje jesli tak to nie bede sie meczyc bo i tak bez niej wychodze raptem raz na pare tygodni wiec szkoda zachodu. Lepiej zaczne mrozic powoli bo z tym nie bedzie stresu ze trzeba juz natychmiast no i w zamrazalniku moze mleko postac do 6 miesiecy :) KrInk - wyprzedzilas mnie z pytaniem do Szogun o prace choc jakos mialam przeczucie ze bedzie pracowala w biznesie rozrywkowym :) AniuB - nie sluchaj glupot bo slicznie mala trzyma glowke ... jak tak na brzuszku lezy to jej zbieraj raczki i lokcie do przodu lekko zeby sie lepiej podpierala bo to tez pomaga i bedzie dobrze. Moja np jak tak lezy to trzyma swietnie ale jak ja ciagne za raczki to chyba traktuje to jako zabawe bo odgina glowe sama jeszcze bardziej do tylu i sie cieszy, dopiero jak zrobie jakis dzwiek glosny np cmokne to zaczyna trzymac bo chce popatrzec. Pamietaj dzieci sa rozne A wlasnie moja Miska ma teraz zatrzymanie rozwojowe jakies bo tak jak 3 tygodnie temu co chwila robila cos nowego to teraz odwrotnie najchetnie by lezala i kontemplowala swoje rece, lub zabawki ...moze teraz trenuje zamiast ciala umysl i skupienie? Barbie - tak jak sama piszesz na zachodzie jest po prostu inaczej bo tu jesli jedna osoba pracuje i ma prace normalna pelny etat to spokojnie mozemy sie utrzymac. Tak w cyfrach to wyglada nastepujaco maz zarabia (zalezy od miesiaca) ale powiedzmy srednio 1800-2000 euro (czasem moze byc 1600 -2300). Dom wynajem 480 euro, ubezpieczenie miesiecznie jego 144 euro, moje 100, elektycznosc 132 miesiecznie, woda 100 kwartalnie, samochod 300 kwartalnie, tel-internet 50, ....powiedzmy niech bedzie wszystkie rachunki 1100 euro (wiadomo czasem mniej a czasem wiecej jak te kwartalniaki przychodza). Wiec na zycie zostaje 700-1000 euro. Do tego na Michaele dostajemy co miesiac 72 euro i co kwartal 168 euro, a jako ze ja nie pracuje to na koniec roku mamy okolo 1600 euro zwrotu podatku. Plus kazdy w Holandii dostaje w pracy raz w roku wakacyjne w wysokosci jednej wyplaty (cos jak 13-tki kiedys w Polsce). Wiec da sie zyc na spokojnie nie martwiac sie ze zabraknie na jedzenie czy rachunki.
  9. A tu Wam obiecane fotki wstawiam Jedno z brazowa Miskowa noga heeh i pare innych ...ostatnio Miska ma faze ze jak widzi aparat czy tel to sie nie usmiecha tylko zeza robi hehehe PINDA JEDNA
  10. Hej ja juz na nogach bo od 5 jak skonczylam karmic to zasnac nie moglam wiec po co sie walac w wyrku jak mala i tak spi ...lepiej popisac heheh. Mamo Sloneczka - ja tez juz zapomnialam co to znaczy spac dluzej niz 6 h bez przerwy (a i to najczesciej z raz sie przebudze), w ogole zaczynam podejzewac ze czlowiek jednak spac nie musi heheheh. Kochana ja dbam o siebie wczoraj 4 godzinki na rowerze w centrum , jakies zakupy , lody ...relaksik :) Flor masz racje na starosc juz tyle snu nie potrzeba :) a co do margaryn Kasia to pamietam pewnie ...nastepnym razem rosnie lepiej :) Anulka - sliczne dzieci i przystojny narzeczony. Widac mieszane dzieci z rasa czarna maja w genach takie czupryny bo moja tez czubaka do tego z loczkami ...po kapieli probuje ja jakos przyczesac ale wyglada to komicznie bo gora przyklepana a do okola loczki stercza hehehe. Piesa i pajaka pomijam w ogole bo sama nie moge sie doczekac zwierzaka wiec zazdrosc mnie zrzera hihihi. Teraz beda komplementy Kata - Zosienka sliczna a fryzure to ma juz praktycznie "dorosla" ... a podobna do Ciebie jak marzenie ... wlasnie pokaz jakies zdjecie M bo ja go chyba w ogole nie widzialam. Do tego jak sie patrzy na zdjecia to Zosik wyglada na zrownowazona kobitke i ma taki spokoj na buziaku ze szok :) no i jest WIELKA faktycznie jak roczniaczek :) Suzzy - o litosci klekajcie narody jak patrze na Michelle (alias Nastusie) to nie moge sie rechotac przestac ona odwrotnie do Zosienki np ma buziaka KOMEDIOWEGO ...wszystko jej sie cieszy , oczyska jak studnie no i te faldki w baseniku. Ja sie nie moge doczekac zeby moja Miske juz do wody wsadzac a tu mi basen blisko na okres wakacji do 20 sierpnia zamkneli WWRRRRRRR. Asiku- mam nadzieje ze gile odlecialy a co do kryzysu to wszedzie jest ale miejmy nadzieje ze niedlugo wszystko wroci do normy. A Ty kiedy sie wybierasz do pracy? A teraz dla posmiania sie przez lzy opowiem Wam scenke z wczoraj. Bylam w H&M z kolezanka (Polka) ona sobie na przeceny bielizny poszla i oglada a ja placilam na dole , ide juz do niej a przede mna parka Polakow (chlopak i dziewczyna). Jako ze tu u mnie ciagla nie ma za duzo rodakow i wszyscy pracuja w TNT (poczta holenderska) moja kolezanka tez wiec przeszlo mi przez glowe ze nie zdziwie sie jak sie znaja. Ta laska zaczela isc w strone bielizny i nagle jak zobaczyla Asie (moja kolezanke) to po zdawkoym czesc od razu poszla w strone bielizny nieprzecenionej i najdrozszej tylko po to zeby sie pokazac !!!!!!!!! Komicznie to wygladalo bo ja szlam cala droge za nimi pol kroku i slyszalam jak mowila o super sa przeceny trzeba skorzystac i nagle zmienila zdanie zeby zrobic na Asce wrazenie (?????). My dla jaj postalysmy tam dobre 20 min a ona krecila sie w kolko jak meteor ale nie podeszla i w koncu zrezygnowala ... powiedzcie mi czemu wiekszosc Polakow na obczyznie debilnieje , wbili by noz czlowiekowi w plecy jesli ma lepsza prace, a gdyby wzrok mogl zabijac to bysmy obie nie zyly ??? JAk tu jestem na tym form to sie czuje jak bym na loterii wygrala bo Wszystkie jestescie jakimis wyjatkami od reguly !!!!!!!!!
  11. Dziewczyny dopisze pozniej bo mleko odciagam, ... wychodne dzis chce miec bo tata w domu Flor - MASLO ma byc pindo jedna a nie margaryna z mlekiem HEHEHE wynalazca sie znalazl Kata Suzzy - CUDA , Cuda, cuda ,cuda Wasze corki (szczegolowy milion komplementow pozniej bo malo czasu Mamo SLoneczka - dzieki staram sie jak moge a chciala bym jeszcze wiecej wierz mi Asiku gile pedz w pi ..... Odezwe sie pozniej
  12. FLOR albo SUZZY ja chce do WASZEJ KLASY zeby wasze fotki ogladac :) Mnie latwo znalesc bo jestem jedyna z takim nazwiskiem wiec prosze ruszyc palcami na klawiaturce i tam wpisac Agnieszka Lucide !!!!! Aneczko - witaj u nas ...usmialam sie z "mama zaszala" bo nie ma to jak wmawiac bialemu ze dziecko brazowe to jego hehehee, to tak jak ja bym moja Miske wmawiala jakiemus rodowitemu Holendrowi z tymi jej czarnymi klakami, brazowymi oczyskami i oliwkowa skora . A wlansie nie mowilam Wam ze Miska mi sie OPALA na brazowo w tempie przyspieszonym. Jak bylo pare dni upalow to pospacerowalysmy a teraz jak patrze na jej nozki to ja Was prosze ...zrobie fotke mojej reki obok to zrozumiecie Buzia i raczki wcale nie zciemnialy bo pod buda ale nozki smigaly hehe Asiku - jak ciacho z czeresniami ????? Suzzy super ze juz do nas wrocilas :) fotki wkleje pozniej bo nie na swoim kompie siedze :)
  13. A tu macie mojego kudlacza dzisiejsze fotki hehe. Ja mam dylemat isc spac do lozka czy posiedziec na sloncu w ogrodku bo Miska spi ... musze sobie lezak sprawic to bede spala w ogrodku heheh i bedzie po klopocie
  14. Barbie - ja planuje karmic tylko piersia do 6 miesiecy pozniej zaczne dawac jablko, marchewke i takie tam pierdolki dokarmiajac reszte tez piersia. Planuje odciagac pokarm wlasny i podawac w butelce (tak od 7 misiaca jak juz bedzie wiecej jadla marchewek hehe). I tak przez pare tygodni sukcesywnie moje mleko (ale z butelki ... ewentualnie w nocy jak mi sie nie bedzie chcialo grzac to normalnie), papki, kaszki (tez na moim mleku) i raz dziennie butla modyfikowanego. Pozniej bede zmniejszala ilosc mojego mleka a zwiekszala inne pokarmy i tym sposobem mam zamiar zakonczyc definitywnie okolo 8-10 miesiaca. Chce to robic powoli zeby mi pokarm zanikal samoistnie. Taki jest plan zobaczymy jak wypali bo znam pare dziewczyn ktore zarzekaly sie ze ostatecznie koncza karmienie do 6 miesiaca a juz karmia ponad rok i poltorej heheh. Przerabane macie ze zlobkami faktycznie, my narazie podjelismy decyzje ze dopoki Jonathan nie ma problemu z zarabianiem na rodzine i wystarczy nam na wszystko czego potrzebujemy to ja do pracy sie nie wybieram szczegolnie ze nie mamy tu dziadkow do pomocy. Coz zostaje mi nadal nauka jezyka i robienie za kure domowa. Juz odzalowalam kariere ktora stala przede mna otworem w Londynie i wiem ze tu bede zaczynala od zera znowu ale bylo warto. Xhogata - ale Ty chudzinka jestes ja mam 162cm i ponizej 58 kg od paru lat nie zjechalam no ale nie ma sie dziwic jak same moje piersi to ze 3 kg (bez mleka !!!!). Ja robie brzuszki i zaczelam nogi i tylek chociaz z tym ciezko bo mi odpadaja od lazenia caly dzien :) KrInk - podobno na allegro mozna te hula hop kupic, ja tu nie widzialam nigdzie takich dla doroslych a bylam ostatnio w sportowym
  15. KrInk - e tam od raz kopa ... mnie tam dieta nie obowiazuje narazie wiec mezowi i sobie dogadzam :) A tak z ciekawosci to juz Ci mleko z cycow zniknelo?
  16. Dziewczyny Ja dzis na nogach wczesniej bo Michaela dala pospac a teraz po dwoch cycach juz znowu spi wiec ja zamiast do wyrka to wywiozlam kosz na ulice bo dzis smieci wywoza i zrobilam ciasto, znalazlam przepis mega latwy i w tym moich megatronie mam przycisk na ciasta wiec takie srednie ciacho piecze mi sie 22 minuty heheh I ZAWSZE WYCHODZI. A przepis podaje bo ja jestem zachwycona ze moge zrobic cale ciacho w 30 min i gotowe :) 10 lyzek maki 10 lyzek cukru 3 jaja pol kostki masla 1 i pol lyzeczki (herbacianej) proszku do pieczenia szczypta soli jakies owoce Wszystkie skladniki zmiksowac (bez paprania sie ze najpierw to czy tamto, ucierania ... nic tylko do miski i sruuuu zmiksowac) forme wysmarowac wlac ciacho nawtykac owocow i piec w temp 180 C I GOTOWE ...z tych skladnikow jak zrobilam w standardowej tortownicy to moze nie jest najbardziej wyrosniete ciasto swiata bo warstwa miala ze 2 cm (surowego ciasta) ale konsystencja i smak MIODZIO , bez zakalcow, puszyste itd. Kiedy podwoilam skladniki to ciasto wyroslo 3 cm ponad tortownice a owoce polegly na dole hehehe. Dzis upieklam w formie do keksa zaraz sprawdze jak wyszlo i dam znac. Najlepsza wiec bedzie foremka lub tortownica "srednia" a nie ta standardowa tak mysle. Ok ide sprawdzam ciacho i zrobie fotke :) Sprawdzila ... MNIAM tyle powiem. Na fotce ustawilam obok smietane zebyscie mialy skale na ile wyroslo, a owoce uzylam z puszki (brzoswinie) a wczesniej robilam z nektarynkami i sliwkami.
  17. Agatko nawet nie wspominaj bo nie ma za co dziekowac :) Ja dzis na nogach wczesniej bo Michaela dala pospac a teraz po dwoch cycach juz znowu spi wiec ja zamiast do wyrka to wywiozlam kosz na ulice bo dzis smieci wywoza i zrobilam ciasto, znalazlam przepis mega latwy i w tym moich megatronie mam przycisk na ciasta wiec takie srednie ciacho piecze mi sie 22 minuty heheh I ZAWSZE WYCHODZI. A przepis podaje bo ja jestem zachwycona ze moge zrobic cale ciacho w 30 min i gotowe :) 10 lyzek maki 10 lyzek cukru 3 jaja pol kostki masla 1 i pol lyzeczki (herbacianej) proszku do pieczenia szczypta soli jakies owoce Wszystkie skladniki zmiksowac (bez paprania sie ze najpierw to czy tamto, ucierania ... nic tylko do miski i sruuuu zmiksowac) forme wysmarowac wlac ciacho nawtykac owocow i piec w temp 180 C I GOTOWE ...z tych skladnikow jak zrobilam w standardowej tortownicy to moze nie jest najbardziej wyrosniete ciasto swiata bo warstwa miala ze 2 cm (surowego ciasta) ale konsystencja i smak MIODZIO , bez zakalcow, puszyste itd. Kiedy podwoilam skladniki to ciasto wyroslo 3 cm ponad tortownice a owoce polegly na dole hehehe. Dzis upieklam w formie do keksa zaraz sprawdze jak wyszlo i dam znac. Najlepsza wiec bedzie foremka lub tortownica "srednia" a nie ta standardowa tak mysle. Ok ide sprawdzam ciacho i zrobie fotke :) Sprawdzila ... MNIAM tyle powiem. Na fotce ustawilam obok smietane zebyscie mialy skale na ile wyroslo, a owoce uzylam z puszki (brzoswinie) a wczesniej robilam z nektarynkami i sliwkami.
  18. Kori - ja szczotka to sobie moga moja polaskotac a nie czesac ... u mnie tylko grzebien sobie radzi z tymi loczkami (kazdy w inna strone) Szogun - Ty zazdrosnico heheheh, ja tam sie ciesze ze nasza Miska juz do chinczyka nie jest podona jak to bylo na poczatku HAHAHAHA, a z ciemna skora, brazowymi oczami i loczkami to ja nawet nie walcze do kogo jest podobna ...choc niektorzy widza jakies podobienstwo i do mnie (chyba tylko od pasa w dol hihihi) Ania - bezzebne usmiechy sa najlepsze heheh Kuki - a ile razy smarujesz bo ja jak Miska miala na brwiach to co godzine prawie smarowalam jak zeby bylo caly czas wilgotne i wyczesywalam i tak w kolko ...po 3 dniach minelo. Podobno w aptekach w Polsce jest jakas specjalna oliwka z czyms dodatkowym moze popytaj.A tu aktykul znalazlam w necie na ten temat Gdy malucha dręczy ciemieniucha - alergia, atopowe zapalenie skóry, ciemieniucha, Dziecko, gruczoły łojowe - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl Belda - ja z tych bardzo towarzyskich wiec co Ty mi tu gadasz o narzucaniu sie heheh po prostu czasu nie bylo odpisac. Juz sie nie moge doczekac ... a w jakim miescie mieszkasz dokladnie?
  19. Belda - jestem bardzo ZA jesli chodzi o nasze "randkowanie" :) Szogun Twoja cora to w ogole silna bestia , duza i ciezka to i nudzi jej sie lezec jak miesnie juz gotowe do pracy ...hehehe niedlugo wejdziesz do pokoju a ona Ci bedzie stala w lozeczku (obsrana z wysilku oczywiscie HAHAHAHHA ) KrInk - ja bym chetnie zostawila Miske i na wekend ale nie mam z kim, no i jestem jeszcze do niej przyspawana cycem bo nawet nie mam jak pokarmu odciagac na zapas bo wyzera na bierzaco :) Moja mama przyjedzie we wrzesniu to sobie odbijemy jakies tance hulance :). Dopiero w srode Jonathan ma wolne wiec sobie gdzies wyskocze sama bo czasem dobija mnie juz "robotyka" karmienie, przewijanie, zabawa, spanie i tak w kolko. U nas jakas czarna seria w tym tygodniu bo najpierw szczepienie a wczoraj Jonathan przypadkiem czyms zacial Miska na bioderku. Przewijal ja i nagle wrzask my na siebie o co chodzi nerwy ma jakies czy co i on nagle mnie wola blizej a tu krew i 1,5cm dlugosci szrama. Do tej pory nie wiemy jak i czym bo sprawdzilismy zegarek i obraczka raczej nie mozliwe ...moze pieluszka pociagnal tym niebieskim rzepem? A wiadomo pod pieluszka skora ciagle czyms nasmarowana to i mieciutka. No nic przemylam ranke zakleilam plastrem i bylo ok ... pierwszy to raz ale nie ostatni przeciez, jak zacznie sie wiecej ruszac to pewnie guzy, siniaki i skaleczenia nie takie nas czekaja.
  20. Heja u mnie cisza (nie liczac suszarki bo nie mam gdzie poscieli powiesic wiec susze mechanicznie), Miska spi juz prawie godzinke, mielismy jechac z Joelem i Michaela do parku rozrywki ale ja zrezygnowalam bo pogoda w kratke, wlasnie skonczylo padac i swieci slonce i to tak ze deszcz PARUJE z daszku w ogrodku. Wiadomo dla nich taka pogoda to nic ale z malym dzieckiem i wozkiem to wiadomo a i nikt nie daje gwarancji ile te sloneczko poswieci bo dosc nagle sie wypogodzilo. Ech LIPA nooooo. Jak mala wstanie to ja tu na spacer wezme do sklepu skoczymy i do parczku na szczescie juz doszla do siebie po szczepionce i od rana sie cieszy jak szalona.
  21. KrInk - no niestety nie mamy szczescia do mamusiek w realu dobrze ze chociaz w internecie nas nie brakuje choc wiadomo nic nie zastapi kontaktu na zywo. Ja mam tu tylko jedna kolezanke Polke ale od kiedy nie jestem juz taka mobilna ze wzgledu na Miske to nie widujemy sie za czesto no ale to zrozumiale bo nie dla kazdego to atrakcja siedziec z "mamuska" bo ta musi zabawiac, przewijac, karmic itd. Nie ma mowy o spontanicznych wypadach bo musze wszystko zaplanowac tzn kiedy Jonathan ma wolne , ile mleka odciagnac bo napewno dla odrobiny wolnosci nie zrezygnuje z karmienia piersia skoro tak dobrze nam idzie :). No i chyba tylko matki bez obrzydzenia pomoga Ci wytrzec ramie jak Cie dziecko opluje mlekiem heheheheh. Barbie - trzymam kciuki za egzaminy ... i dziekuje opatrznosci ze ja juz dawno po studiach :) teraz za to holenderskiego sie ucze a tak sie cieszylam ze juz angielski opanowalam perfekcyjnie ... zachcialo sie znowu kraj zmieniac to i takie sa skutki ...znowu czuje sie jak analfabeta (dobrze ze tu wszyscy chociaz troche mowia po angielsku) hehehe. My dzis mielismy z Jonathana synem i Michaela jechac do parku rozrywki ale pogoda do bani wiec ja zostalam w domu , wiadomo dla nich nie ma problemu wiatr, pochmurno ale dla Miski niekoniecznie.
  22. Asiku - jedyne co mozna zrobic to cwiczyc ...samo sie nie zrobi niestety. Ja juz na nogach a jest 6:50 nakarmilam Miske , wlaczylam Joelowi DVD (syn Jonathana tak dla przypomnienia). Wiec skoro juz nie spie i tak to zrobie serie brzuszkow a niech tam hehehe, jak mobilizacja to mobilizacja.
  23. Kuki przetrzymaj do 3 godzin bo kiedy ma Ci sie kobito pokarm nazbierac heheh ja czuje cyce dopiero po 5-6 godzinach (bez karmienia) ze sie powiekszaja bo normalnie to sa miekkie :) I jak powtarzam i powtarzac bede jesli dziecko przybiera na wadze normalnie i jest generalnie szczesliwe to ma sie wystarczajaco mleka i koniec kropka :) Kori - najwazniejsze zeby na kolki pomagalo :) KrInk - trzymam kciuki za egzamin i gratuluje RANDKI heheheh. Ja niestety nie mam tu nikogo z dzieckiem ..chyba ze do sasiadki muzeumanki pojde jak podszkole holenderski bo wlasnie urodzila 5 dziecko Moja jezyka nie zuje bo ma od tego rece, zabawki, kocyk cokolwiek wpadnie HEHEHEHEHEH
  24. Devachan .... tiaa moloda to juz tylko duchem bo 34 lata w pazdzierniku stukna nam obojgu (Jonathan jest 2 dni starszy o czym zawsze mu przypominam). wiec czasu za duzo to ja nie mam dlatego szanse na rodzenstwo Miski widze marne :) Ma przyrodniego brata (Jonathana syn 8 lat ktory wlasnie spi na gorze a MISKA dalej gada !!!! heheh). Ja jestem jedynaczka i po prostu nie wiem jak to jest miec rodzenstwo w domu, wiec nie mam za czym ani tesknic ani nie tesknic :) Kata dobrze gadasz dietu SUCKS ... dzialaja na chwile a pozniej jo-jo :) Dieta powinna byc przez cale zycie jedna ...roznorodna a ilosciowa taka aby spalac dokladnie tyle ile sie energii dostarcza. Do tego jeszcze ruch i gotowe ... nie ma opcji zeby sie rozpasc. Niestety nie oszukujmy sie 2000cal dla kobiety to nie jest wiele wiec trzeba uwazac na dodatkowe lyzeczki cukru, slodycze, czekoladki itd. I wlasnie z tej okazji wpieprzylam wlasnie 3 galki lodow HEHEHE. Asiku ja tez sie kurcze tylko ten brzuch !!!!!!
  25. KrInk - sorki sliczniuchy mi sie przeczytaly jako sliniuchy heheheh ... slowa nie powiem. Powodzenia na egzaminie. Kuki a po co pokarm odciagasz juz wrocilas do pracy? Barbie dobrze ze Kuba juz spi lepiej :) Szogun macie szczescie ze rodzicow macie pod nosem ... my zeby gdzies wyjsc sami musimy czekac do wrzesnia az moja mama przyjedzie bo nikogo tu nie mamy. Misia obudzil sie z krzykiem bo chyba jej sie szczepienie przysnilo ...nawet cyca nie chciala przez dobra minute tylko krzyk ale juz po wszystkim nakarmiona , nie ma goraczki tylko lekko smutna jest ... czas na przewiniecie bo slysze ze balast zrzucila :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...