agha910

AniuB - a jak mama sobie ten gips zalatwila? Upadla? Szkoda no bo kazde zlamanie to lipa straszna a juz nie wspominajac w pozniejszym wieku

Cina u mnie czasem tez tak jest jak odciagam pomiedzy karmieniami (na zapas) ostatnio musialam 2 razy odciagac na jedna porcje ...wody duzo pij bo to pomaga :)

Devachan - temat rzeka bo ja mam za soba malzenstwo z alkoholikiem ale wniosek jest zawsze jeden i ten sam !!!! Uciekaj od debila jak najdalej jak tylko dostaniesz paszport, a w miedzy czasie zacznij sobie organizowac samodzielne zycie (prace, mieszkanie oddzielne, zasilki itd). Rodzina sie nie przejmuj bo srac na takie gadanie "na dobre i zle" jak Cie zabije w tracie takiego zacmienia to bedzie lepiej? I niech Cie nie straszy sadem bo to bzdura ze oddaja dzieci tatusiom (nawet jak sa zagraniczni) wystarczy ze udowodnisz ze pije i naduzywa (naduzywal) narkotykow i nikt mu dziecka nie odda. Ale oczywiscie lepiej zebys na spokojnie majac paszport zlozyla pozew w sadzie w Polsce (pamietaj ze o alimenty mozesz zlozyc wczesniej jak bys sobie nie dawala rady). Jak bedziesz potrzebowala pomocy to wal smialo bo mam doswiadczenie rozwodowe (tyle ze bez dzieci) a moja przyjaciolka wlasnie walczy z pseudo tatusiem z USA (tez Polak) i maja dziecko wiec tez jestem na biezaco co i jak. Bedzie dobrze ...popatrz na mnie !!!!! A kazdemu kto takie idiotyzmy wyraza "na dobre i na zle" to bym takiego pajaca wyslala niech z nim pomieszka i pozyje wtedy pogadamy. I pamietaj Twoj syn nie jest niemowlaczkiem i rejestruje wszystko kazda klotnie, awanture ... dla jego zdrowie psychicznego nie warto ... zreszta Ty jestes zrownowazona babka i juz sama do tego doszlas. Badz silna i do przodu !!!!! I tak jak napisala Mama Sloneczka - nikt nie ma prawa byc w stosunku do Ciebei agresywnym ani fizycznie ani psychicznie !!!!

agaluk1 - ja nie zrezygnuje bo mam zalozony plan 6 miesiecy tylko na cycu i tylko cos bardzo powaznego moze mnie od tego odwiezc ... ale wlasnie z powodu bolu plecow i generalnego zmeczenia nie bede przeciagala karmienia piersia duzo dluzej ... maks pare tygodni po 6 miesiacach mieszajac z mlekiem modyfikowanym zeby laktacje zatrzymac i licze ze obejdzie sie bez problemow :) No i ja nie planuje wiecej dzieci (w kazdym razie nie urodzinych przeze mnie ) ale jesli karmienie piersia moze Ciebie pozbawic plodnosci to sie dziewczyno nie wachaj !!!! A wlasnie dziewczyny kiedy mam sie spodziewac zanikania mleka ... i czy to bedzie stopniowo postepowalo czy zaniknie raczej z dnia na dzien jak juz bede karmila tylko modyfikowanym? Podzielcie sie doswiadczeniami bo chce wiedziec czego sie moge spodziewac :) Tak sie wydaje ze to jeszcze tyle czasu a tu widze ze jeszcze raptem 7 tygodni i stuknie Miscie pol roku :)

Cina - a wiesz co NIC SIE NIE WYCIARAJA, gubi troche ale tyle co nic, z tylu jedyna roznica to ma wlosy proste od lezenia (cala reszta krecona). Tak sobie mysle ze jej sie chyba w ogole nie wytra bo juz 4 miesiace ponad ma .... musze tylko zaczac myslec o skrocaniu klaczkow nad uszami bo jej do oczu laza. Czasem to zachwycanie sie kudlaczem bokiem mi wychodzi bo Miska spiaca a obcy ludzie w sklepie mi do wozka zagladaja i "cwierkaja" a ta buzia w podkowke i BUUUU. Na szczescie tylko chwilowo i tylko jesli jest zmeczona :) Bude stawiam na maksa ale jak stoje przy kasie to i tak kukaja :) Nie mam nic przeciwko jak ona jest wyspana i na zaczepki reaguje dobrze ale przeciez nie nakleje na wozek napisu "Nie zagladac dziecko marudne"

Cina ja moja Pinde smaruje Nivea dla dzieci 50+ chociaz ona jako mulatka jest duzo bardziej odporna na slonce niz chociazby ja :) Na krem reaguje super smaruje szczegolnie nozki bo jak jestesmy na spacerze to bude stawiam tak ze jest oslonieta do polowy ale nogi fikaja na sloncu. Juz zlapala i tak kolor i jest jakies 50 razy brazowsza niz ja ale ciagle "biala" przy tacie (a Jonathan nie nalezy do bardzo bardzo ciemnych raczej do tych brazowych). Jesli nic sie nie zmieni jak zacznie dorastac to bedzie miala wymarzaona przez wiekszosc bialych kobiet skore taka lekko naturalnie opalana ... no i ciagle nie wiemy jaki kolor wlosow bo przez czarne pod slonce przeswituja rudawe (a ja ruda jestem naturalnie). A wlasnie dziewczyny napiszcie mi jesli macie jakies SUPER ekstra produkty kosmetyczne jakich uzywacie dla dzieci bo moja mama przyjezdza we wrzesniu i juz dopytuje sie co ma mi kupic w Polsce a czego nie ma tu a ja zawsze mam dziure w glowie. Moze jest cos co z czystym sumieniem mozecie polecic.

Hej Dziewczyny Maz spi dziecie spi wiec ja na kawe i do komputera :) Michaela mi sie obsrala dzis po same uszy a przy przebieraniu dostala glupawki takiej ze nie dosc ze sie smiala (ona skrzeczy jak stara wiedzma raczej heheh) to robila mi mostki, wyginala sie w polksiezyce i pakowala do buzi co zlapala w reke heheh. Te wypadki z kupa zdarzaja sie czesciej ostatnio bo jestesmy na etapie przejsciowym miedzy pieluszkami nr 2 na nr 3. Nie chce kupowac calej paczki dwojek znowu bo ja odciskuja na nozkach a 3 sa ciutke za duze. Kupilam huggis i te maja super sciagacz dodatkowy na plecach wiec mniejsza szansa na przelanie :) Niestety tatus wczoraj kapal i ubieral wiec nalozyl pierwsza lepsza (new baby born 3 - ktore ja staram sie juz wykonczyc ale w dzien). Mamo Sloneczka - heheh z planow juz nici wczoraj byly (a plany takie ze ho , ho , ho) skonczylo sie na tym ze zamiast buzi buzi uslyszalam CHRRRRRR, ZZZZZZZZ, CHRRRRRR, ZZZZZZZZ Devachan - o ja Cie prosze widze ze tez nalezysz do klubu babek z pier.... tymi czlonkami rodziny w tle. Aneczko - ja pamietam szalenstwo zakupowe w Anglii ... w Londynie sa ulice na ktorych jest milion sklepow i kazdy z bardzo przystepnymi cenami. Ja sobie kupilam sukienke za 25 funtow na bal firmowy a tak sie podobala ze wspolwlascicielki firmy (milionerki takie prawdziwe) zaczepialy mnie i chwalily pytajac gdzie kupilam takie cudo .... no to ja im prosto z mostu 25 funciakow Woolworth Road HEHEHEH Mamo Sloneczka - Kata mam nadzieje ze sie spotkalyscie i odpoczelyscie od kretynski szwagierek Flor - kciuki trzymamy jak zwykle :) Lady Dragon - u mnie w Holandii tez pogoda sie spaprala i jest z 15 C dzis ...i pada Dziewczyny Majeczka chyba zapoczatkowala nowy wysyp co bo pamietam i Suzzy i Kata i Asik i Mama SLoneczka myslalyscie o kolejnych dzidziusiach :) Ale bedzie fajnie znowu czekac, pocieszac itd

agaluk - zdjecia sa wstawione i sliczne :) Synus oczywiscie zapluty jak i moja Miska na kazdym praktycznie zdjeciu jak bernardyn sie slini. Co do mleka ja tam bym nie ryzykowala nawet w termosie skoro pisza max 2 godziny na pudelkach to po cos to jest prawda? Woda w termos i tyle ... a jak nawet woda przepadnie to nie wierze ze gdziekolwiek w restauracji , pubie na ulicy ktos by odmowil zagotowac szklanke dla dziecka. W Anglii jest to regulowane prawem i nikt nie moze odmowic czlowiekowi z ulicy szklanki wody za darmo :) w Holandii nie jest ale dam sobie glowe uciac ze w razie czego wszedzie by pomogli :) Ja sie musze za termosem rozejzec bo juz niedlugo bede smigala z butelka na spacery :). Karmienie piersia zaczyna mnie meczyc fizycznie troche przez bol plecow i ogolne spowolnienie w rekonwalescencji (jednak produkcja mleka to spory wysilek dla ciala). Na szczescie nie jestem jakos emocjonalnie do tego sposobu karmienia przyspawana i kiedy nadejdzie czas nie bede miala problemow z zamiana a i mysle ze i Miska nie bedzie za bardzo tesknila (oby tylko modyfikowane mleko jej posmakowalo). Ja w sumie tylko raz ja karmilam butla bo mialam mleko odciagniete na zapas a wrocilam wczesniej do domu wiec nie mam za bardzo doswiadczenia ale Jonathan jakos nigdy nie mial problemow kiedy mnie nie ma w domu :) Dzis w koncu udalo mi sie obraczke zalozyc i jak narazie daje rade ja nosic bo wczesniej ciagle mialam palce opuchniete a nawet jesli bylo ok to w ciagu dnia powiekszaly sie tak ze mialam problem z obraczka :) Niestety piersionek zareczynowy musi jeszcze poczekac bo jest wazki i przez to bardziej mnie uciska ... ja to generalnie nie lubie pierscionkow heheeh

Kata - no cholera co za babsztyl , mam nadzieje ze uda Ci sie jednak uciec :) Majeczko - mam nadzieje ze sie Kubie nowa szkola spodoba :) Ja dzis mam jakis kryzys bo niby spalam sporo w nocy a i nad ranem z Miska 2 drzemki na cycu zaliczylam a ciagle czuje sie padnieta. Pewnie to pogoda bo pada pierwszy raz od tygodnia i pochmurno. Plecy odpoczywaja na paracetamolu ale to ciagle daleka droga do dobrej formy. Nadal probuje rozkminic moj cykl miesiaczkowy na spirali i guzik wiem bo plamienia mialam jednodniowe 2 razy w tym miesiacu w odstepie 2 tygodni ... i teraz nie wiem to "okres" czy nie, do tego teraz mam marny nastroj i nie wiem czy to PMS czy nie. Tak to bym chociaz wiedziala gdzie swoje humory podczepic a tak to co. HEHEH wczoraj ustalilismy z Jonathanem ze MUSIMY ZACZAC UPRAWIAC SEKS ... tzn wiecej i regularniej bo ostatnio padamy na pysk oboje wieczorem i lozko dla nas to tylko sen. A jak juz cos kombinujemy to kazde stara sie nie przemeczac i wychodzi ze raz ja sie staram a on "odpoczywa" a nastepnym razem odwrotnie ... no padaka zaczynamy byc typowymi RODZICAMI hehehe. Trzeba sie wziac do roboty bo zdziadziejemy na maksa :) Moja mama juz kupila bilet na 1 wrzesnia bedzie u nas i zostanie do okolo 10 pazdziernika HURAAAA akurat bede na etapie odstawiania od cyca Michaele wiec nie bede sie meczyla z odciaganiem mleka itd. i w koncu bedzi emozna gdzies wyskoczyc :) Wkurza mnie sprztanie domu na raty ale nie daje rady inaczej a i tak jak juz jestem perawie na finiszu to cos sie musi stac jak dzis wyciekla woda z mocarelli na cala lodowke i trzeba bedzie umyc. WRRRRR Wstawiam fotke z plazy ... nie pamietam czy juz byla ... jak byla to sorki

Mamo Sloneczka - wlasnie miala dopisac ze bedziesz CUDNA tesciowa

Szogun - moje klopoty z kregoslupem to tylko przez ciaze i cesarke, hormony, plus obciazenie dodatkowo porozrywane miesnie brzucha przy cesarce zanim sie zregeneruja to moze minac nawet ROK a dziecko nosic trzeba (nawet jesli tylko minimalnie jak ja to robie to jednak samo sie nie wyjmie z lozeczka). Wlasnie cesarka jest jedyna rzecza ktora chciala bym cofnac jak bym mogla i urodzic naturalnie ... niestety wyszlo inaczej i teraz musze sie pomeczyc zanim miesnie brzucha nie zaczna pracowac i trzymac wszystkiego w kupe.

SUZZY 100 lat i jeszcze wiecej ...doczytalam u Katy ze jednak sami jedziecie. Wiesz ja tez mam obiekcje jak mi Jonathan wymyslil zeby na Karaiby jechac juz w lutym (Miska bedzie miala 11 miesiecy) ale chyba bardziej dlatego ze chciala bym zeby ona cos pamietala z wyprawy :) Jonathan ma tam duzo rodziny (ciocie wujkowie itd wiec chetnie by popilnowali Miski zebysmy mieli czas dla siebie) ale ja chyba wole poczekac jeszcze rok a nawet 2 i wtedy poleciec. Chociaz jak teraz 2 razy bylismy na plazy z nia to zlote dziecko :) spi, bawi sie jak ja plywam to Jonathan sie nia zajmuje ... nie jest zle :) Pomysle ale raczej jestem Suzzy w Twoim obozie co do podrozy z takim malym dzieckiem :) Agatko - wiesz co u mnie sie sprawdza na codzien na pupe ... biala wazelina. Mialam ja na liscie zakupow od poloznej przed porodem i myslam naiwna ze to tylko do termometru jak sie w pupe wklada no i bylam w szoku co ja mam zrobic z taka iloscia wazeliny (najmniejsze pudelka to cwierc kilo) a tu niespodzianka pielegniarka mnie olsnila ze to jest na pupe bo sudocrem stosowany codziennie wysusza szczegolnie jak skora zdrowa. Ja mam wazelina z Action shop 1,29 euro za pol kilo HEHEEH serdecznie poelcam nazywa sie WITTE VASELINE. Sudocremu uzywam tylko jak jest jakies zaczerwienienie ...najczesciej jak sie zagapimy bo Miska nigdy nie placze jak ma pelno w pieluszcze hehehe. Na potowki mama mi przywiozla z Polski krem Bambino z cynkiem bo jest odwrotnie do sudocremu nawilzajacy :). Napisalam Ci Slonce na priva daj mi znac co z tym tlumaczeniem bo Jonathan potwierdzil ze mozemy przyjechac w razie czego jak to jakies konkretne spotkanie bedzie. Kata - mieso , grille TAK TAK TAK ..ja teraz szaleje conajmniej 2 razy w tygodniu :) No a Zosienka po porstu sie zbuntowala i koniece kropka mama pada na pysk hehe. Katus pytalam o fizjoterapie i nie bardzo bo to tylko moze zaszkodzic bo generalnie wszystko jest zdrowe ale porozciagane i zmeczone. Plywam jak mam okazje (wczoraj na plazy bylismy znowu) robie brzuszki ale oszczednie bo na szczescie paracetamol przytlumia bol w ciagu dnia jedynie po nocy jak mam dluzsza przerwe to czuje. Mam nadzieje ze za pare tygodni wszystko sie wzmocni i bedzie ok. Majeczko - tiaaa duzo widac ...ale GLOWY tylko trzymam kciuki zeby za pare tygodni na skanie maluszek pokazal/a co tam ma jak moja Michaela w ostatniej minucie rozlozyla nogi na osciez tak ze zdjecie nawet zrobilismy PSIOCHA na caly ekran byla heheheh Flor - buziole dla Ciebie Lady Dragon - baw sie dobrze w Polsce Devanchan - a Ty w Oslo Asiku - nie zdradzaj nas tak calkowicie (kurcze wszystkie macie juz jakies mamy kolezanki a ja jak pierdola sama , mam jedna kolezanke ale powiem Wam szczerze jest to raczej znajomosc wymuszona okolicznosciami z braku laku bo jestesmy bardzo rozne i nie chodzi nawet o fakt posiadania przeze mnie dziecka. Ona jest z tych wiecznie narzekajacych , nic jej sie w Holandii nie podoba, ludzie sa durni (poza chlopakiem holendrem - zreszta bardzo milym czlowiekiem), najchetniej by wrocila do Polski jak by miala do czego. A mnie juz chyba znacie na tyle zeby wiedziec ze ja jestem odwrotnie prawie wiecznie zadowolona, lubie ludzi i nie narzekam jak nie mam na co :) No ale mimo wszystko zawsze to chociaz co pare tygodni z kims na zakupy wyskoczyc.

Suzzy - z Michelle lecicie czy zostaje z babcia?

Witam przy wekendzie ja juz na nogach , pralka i zmywarka na chodzie, rodzina spi a ja rozkoszuje sie kawa z mlekiem , niebieskim niebem i za chwile zmykam do ogrodka na sloneczko. Jak mi sie pobudza to jedziemy na plaze dzis i mam zamiar Miske znowu pomoczyc troszke a i sama poplywam :) Bylam u lekarza bo mi kregoslup wysiada i teraz 2 tygodnia bede lykac po 10 tabletek paracetamolu 500mg dziennie bo tylko to moge ze wzgledu na karmienie. Do tego nosi mnie a nie moge cwiczyc za bardzo bo moje miesnie brzucha po cesarce ciagle sa w trakcie regeneracji. I kolko sie zamyka nie moge regularnie cwiczyc bo mnie bola plecy a bola mnie plecy bo miesnie slabe. Mam nadzieje ze te 2 tygodnie prztlumiania bolu zrelaksuja mi miesnie grzbietu na tyle zebym przestala sie spinac :) Milej niedzieli zycze :)

heja Agatko na odparzenia mmi pomogl puder z cynkiem (z etosa) bo po kremach slabo schodzilo. Dzieki kochana za komplementy ale ja to sie czuje obecnie jak LASKA ale taka do podpierania heheh. Co do koloru wlosow to moge Ci polecic farbe Loreala (taka do farbowania i robienia pasemek w jednym pudelku) tylko jutro numer sprawdze dokladnie bo zrobilam sobie wlosy dla odswiezenia po ciazy i kolor jest prawie identyczny z moim naturalnym (oczywiscie jak mialam super zdrowe blyszczace wlosy hehe). Kata - fotki cykaj Zosce jak siada :) i sobie tez szczegolnie z nowymi wlosami Ja bylam u lekarza bo mi kregoslup wysiada i niestety zamkniete kolo ... nie cwicze za bardzo bo mnie plecy bola a plecy mnie bola bo nie cwicze .... a miesnie brzucha ciagle w regeneracji. Do tego jako mama cyckowa moge tylko paracetamol jesc wiec dostalam zalecenie przez najblizsze 2 tyg lykac po 10 dziennie (co 4 godziny 2 tabletki 500mg). I mam uwazac na cwiczenia bo przez karmienie moje cialo jest bardzo obciazone ... a mnie nosi jak cholera !!!! Jedyne co mi pomaga i nie stanowi zagrozenia dla plecow to jazda na rowerze no ale wiadomo jak jestem sama w domu to nie pojade bo Miska jeszcze nie siedzi :( wiec jakis regularny trening odpada. Poza tym dzis jedziemy na plaze jak mi sie rodzina obudzi heheh to sobie poplywam co tez powinno mi pomoc na kregoslup :) Suzzy - a co Twoja pannica wcinala ze taka umorusana ... ona ma usmiech powalajacy hehehe Lady Dragon - daj znac jak tam w Polsce Aniu - jak z praca juz zdecydowaliscie ze Ty pojdziesz a malzonek zostanie z dziecmi? Devachan - nie przejmuj sie ja tez cos wiem o zmarnowanych latach (5 lat pierwszego kretynskiego malzenstwa mam za soba) ale jak pisala Monique co nas nie zabije to nas wzmocni i nawet najgorsze doswiadczenia czasem w przyszlosci sie przydaja bo wzmacniaja psychike :) Majeczko - skany (fotki) wklejaj no i czekamy na wiadomosci :) A wlasnie Ty mozesz nadaj pracowac czy zrezygnowalas?

Szogun masz racje ze Michaela jest genetycznie lepiej przystosowana do slonca ale i tak wysmarowalam ja kremem 50+ i praktycznie caly czas lezala z tatusiem pod parasolem, ze mna moze 3 min byla na sloncu jak jej nozki i dupke zamoczylam w jeziorze :) Tatus za to ZDYCHA jak jest cieplo i slonecznie co mnie doprowadza do histerycznego smiechu heheehe.

Cina - ja tam nie bede ganiala ale tatus to chyba pozagryza ...on juz teraz ma straszny problem ale to ze wzgledu na ciagle informacje o pedofilach ... chory swiat chorzy ludzie. Dla niego kazdy mezczyzna to potencjalny predator i az sie caly napina jak nie daj boze ktos ja dotknie. Na szczescie wie o tym ze przesadza i to kontroluje ... za duzo pracuje z dziecmi po przejsciach zeby sie nie przejmowac niestety. Co do pomagania ... any time, any place A co do poradnika to dziewczyny serdecznie polecam wiec zglaszajcie sie do Ciny :)

agaluk - bo ona jedna z najstarszych :) ale na zywo to nie jest duza dziewczynka 61cm i 5690g dwa tygodnie temu miala na szczepieniu. Doloze jeszcze fotki z plazy heheh.

Mieszanki sle Wam na poprawe humoru zdjecia Miski (i jej gimnastycznych wyczynow) heheh wiecej zdjec z plazy jak zrzuce z aparatu :)

Zdjecia pozycji plus jedna Michaeli heheh

KrInk - zuch z Ciebie baba ze nie panikujesz BO BEDZIE DOBRZE :) Wiem dokladnie o jakim podnoszeniu mowisz tyle ze ja nie musze mojej tak nosic za dlugo bo bym padla. A jak widac po Julitce diabel tkwil w szczegolach podnosila glowke ale bez szyji itd. Barbie - z ta encyklopedia to slysze czesto a to dlatego ze mam mieszanke pamieci fotograficznej z informacyjna plus umiejetnosc szybkiego czytania (lapanie wzrokiem pol lub calosci strony na raz hehe) wiec zasmiecam sobie lepetyne. Np pamietam juz ponad 10 lat klasyfikacje KROW w polsce po tym jak maz kolezanki mi przez 30 min opowiadal o swojej pracy hehehehe. Miliony mniej lub wcale nie potrzebnych informacji zostaja mi w pamieci na dlugo lub byc moze i na zawsze... szkoda ze nie dziala to na informacje przymusowe jak np nauka do niektorych egzaminow. A co do dziecka ...to ja nie bede oszukiwala ze mialam jakis instynkt bo nie mialam wiec podeszlam do tego zagadnienia czysto naukowo. Juz w ciazy zaczelam czytac wszystko co mi wpadlo w rece, plus pytalam wszystkich doswiadczonych ..zeby nie zwariowac dzielilam wszystkie informacje przez cztery i mniej wiecej wyposrodkowalam sobie wiedze calkowita (teoretyczna) na temat posiadania, pielegnacji i wychowania niemowlecia heheh. Teraz tylko dopytuje i doczytuje szczegoly tak ze niewiele rzeczy jest mnie w stanie zaskoczyc czy przestraszyc. Wstawie kilka fotek (slabo widoczne ale widac ) z mojej ulubionej ksiazku Zawitkowskiego z pozycjami (ta na kolanie to do odbicia bo ktos pytal jak to wyglada). Pozycja na barku ja nosze Miske troszke dalej wysunieta bo sie odginac probuje inaczej. Zanim wstawie musze kompa zresetowac wiec w nastepnym poscie beda :)

MAjeczko ja mam doswiadczenie - mozna latac bez zaswiadczenia do konca 7 miesiaca !!!!!! Ja latalam w 6 do Londynu :) Pozniej trzeba miec zaswiadczenie od lekarza nie starsze niz 5 dni ze nie ma przeciwskazan :) Co do jedzenia dla dziecka ... mozna miec mleko (czasem kaza sprobowac samemu przed celnikiem). Jesli masz mleko w proszku stewardesa przygotuje Ci przegotowana wode, lub podgrzeje. Jesli chcesz wziac jakies soczki np w kartonikach to mozesz je kupic na lotnisku po odprawie i plyny zakupione tam juz mozna brac do samolotu LITRAMI ja zawsze ciagne litr wody conajmniej heheheh. Co do jedzenia ... a co ty chcesz wziac? Kanapki , chrupki, ciasteczka ... MOZNA. Problem moze byc ze swiezymi owocami , miesem i jajkami ale chyba tego nie planujesz brac i to surowego HEHE. Powiedz mi dokladnie co masz na mysli a ja Ci powiem co wiem :) Nalatalam sie jak dzika samolotami z Anglii :)

KrInk - nie zadreczaj sie bo przeciez Julitka nawet nie sygnalizowala ze cos jest nie tak z pokarmem ...wyszlo na wazeniu i wlasnie o to chodzi ze sprawdzaniem wagi zeby szybko zareagowac a Ty zareagowalas perfekcyjnie ...zobacz ile przybrala po miesiacu !!!!! Co do reszty powodow nie mialas na to wplywu i pamietaj zaczniesz cwiczyc i zaraz sie wyrowna wszystko szczegolnie ze juz je pozadnie !!!!!! I ciesz sie ze masz dobra lekarke i ze wszystko wylapala :) Moja szyje pokazala na poczatku 3 miesiaca a z tym przekrecaniem glowki na lewo i prawo to wlasnie przez asymetrie nie wszlo jej w lewo dlatego za rada fizjoterapeltki zmienilismy ustawienie lozeczka, wszystkie interesujace rzeczy poszly na lewa strone itd (pisalam Wam). A ja z nia trenuje tak jak pediatra sprawdza ten odruch. Pochylam sie nad nia bo moja twarz najbardziej interesujaca jest dla niej i przekrecam sie nad nia na lewo az polozy glowe na boku zeby na mnie patrzec i pozniej to samo na prawo az do plaskiego polozenia (trzymam ja przy tym za raczki zeby wlasnie barkow nie ciagnela). I tak pare razy az jej sie nie znudzi. na brzuchu jak jest to stoje za nia i ja wolam raz z lewej raz z prawej tak zeby odwracala glowe. Asymetria u nas juz po 4 tyg cwiczen zaniknela. Co do reszty rzeczy o ktorych pisala KrInk to robi tak jak pownna. A wlasnie KrInk wyczytalam ze to ciagniecie glowki gdy podciaga sie za rece pojawia sie okolo 14-15 tygodnia byle nie pozniej niz 16 ... Twoja ma jeszcze 2 tygodnie do tego a jak juz mowilam moja Miska dziala ksiazkowo i u niej ten odruch sie nie pojawil wczesniej, dopiero porzadnie ciagnie (oczywiscie jak robie z siebie malpe zeby ja zaciekawic) pomiedzy 14-15 tyg (blizej koncowki 15 niz poczatku). Wiec jest duza szansa ze jak ja podciagniesz za 2 tyg to sama nie uwierzysz w poprawe. Oczywiscie sa dzieci ktore robia to szybciej i prawda jest co napisalas ze najlepiej dziecko sie rozwija SAMO jak lezy i mu sie nie przeszkadza !!!! Bedzie dobrze zobaczysz ...tylko blagam Cie nie ciagnij jej za raczki co chwila bo i ja miala takie zapendy az sie kopnelam w dupe i powiedzialam stop ... sprawdzilam po tygodniu (wlasnie zgodnie z ksiazka) i poszlo ladnie, pozniej sprawdzilam po 2 dniach czy pamieta ... pamietala i dzis sprawdzilam po kolejnych paru dniach :) i teraz nie ma porownania z tym co bylo 10 dni temu !!!! A co do pozycji pleckowej to moja wlasnie sie nie wypreza a zgina w ergonomiczny palak tak jak powinna bo jak ja nosilam przodem do mnie to sie odginala do tylu i to wlasnie bylo niedobre. Fizjoterapeltka sprawdzala pozycje w ten sposob ze po prostu poprosila mnie zebym podniosla Michaele ... okazalo sie ze nie ma juz potrzeby asekurowania karku(ja ja tak podnosilam) a w ramach cwiczen trzeba ja przekrecic na bok i podnosic pod barkiem wtedy utrzymuje glowe w jednej lini z kregoslupem i sama trenuje. Pozniej wzialam ja przodem na siebie ...i okazalo sie wlasnie ze przez odginanie do tylu i zapieranie o mnie rekoma jest to dla niej zla pozycja. Wersja zastepcza dobra to przewieszenie jej nad moim barkiem tak zeby cala jej polowa wisiala za mna wtedy nie ma sily sie odginac ...jej pupa jest na wysokosci moje twarzy. A wlasnie najlepsza pozycja dla niej to ta przodem (ja jestem odgieta do tylu tak ze nie siedzi w pionie) a Miska ma plecy wygiete w C ...ostatnio ja tak w chuscie nosilam (w litere V gdzie pupa jest srodkiem litery a stupki sa na wysokosci twarzy) podobalo jej sie a pediatra potwierdzila ze to pozycja dobra (wzialam ze soba chuste zeby jej pokazac jak i czy dobrze nosze Michaele). AniaB - Twoja malutka pewnie jest z tych niesmialych o ktorych lekarka mi mowila (introwertczka) i dlatego u lekarza udaje ze jej nie ma heheh. Bo na fotkach widze ze radzi sobie swietnie.

Agatko - zdjecia super ... a reszta SIE ULOZY :) Majeczko - gratulacje (choc ja sie pochwale ze pierwsza sie dowiedzialam bo przydybalam nasza MAMUSKE na gg pare godzin przed jej postami ) Mamo SLoneczka ja tez w biegu i w dodatku internetu nie mialam wczoraj wieczorem My korzystamy z pogody i wczoraj bylismy na plazy ... wsadzilam Michaeli nozki do jeziora to zafascynowana machala ...woda cieplutka wiec w sobote planuje potaplac sie z Miska bardziej :) Ja poplywalam , bylam u lekarza w zwiazku z moim kregoslupem bo zdycham ... jedyne co moge narazie to paracetamol co 4 godziny zeby miesnie rozluznic. Niestety po cesarce ciagle moje miesnie brzucha sa oslabione i nie trzymaja kregoslupa dobrze i kolko sie zamyka. Nie moge cwiczyc za bardzo bo mnie plecy bola a bola dlatego ze nie moge za duzo cwiczyc !!!!!!!!!

KrInk - no kurde lipa z tymi zaburzeniami ale jestem pewna ze cwiczenia pomoga (mojego kuzyna syn mial rehabilitacje od 3 do 8 miesiaca i wszystkio zaniknelo). Wiecie co z tymi badaniami to lekarze czasem musza tez pomyslec bo moja pediatra ostatnio jak bylam to mi tlumaczyla co i jak. Michaela dostala na poczatku minusy bo nie chciala glowy na bok klasc a przy ciagnieciu za raczki to zamiast trzymac to jeszcze bardziej odginala i sie cieszyla do mnie bo bylam po drugiej stronie stolu , ale pediatra po skonczonym przegladzie jeszcze raz sprawdzala te odruchy z minusami bo mowila mi ze wiekszosci dzieci zachowuje sie inaczej niz w domu bo sa np za bardzo zaaferowane nowym miejscem , osoba lekarza a juz dzieci niesmale to leza jak klody. No i miala racje jak juz Michaela sie skupila na niej a nie na wszystkim dookola ze mna na czele to wszystkie minusy poprawila na plusy. Belda - powodzenia z chrztem Cina - moze Majce za goraco bylo? Albo kolka dopadla ? No koncerty na 2 glosy to juz prawie orkiestra :) Co do witaminy D pytalam bo ja podaje po 5 kropli ale tylko dlatego ze na cycu ... jesli przeszla bym tylko na butle to dodatkowa witamina D nie jest potrzebna az do momentu skonczenia z mlekiem modyfikowanym ... pozniej podaje sie znowu w krobelkach do 3 roku zycia. Tyle wiem od pediatry.