qookiee

Moje szczęścia Gabi i Igi

goskasosadria, i mąz mial rację z tą niestabilnością. Ja ten pchacz co chcialaś kupić widziałam jako chodzik dla lalek - nie byl na tej aukcji zatytułowany jako "pchacz". A szukałam wtedy czegoś podobnego do tego, w czym siedzial Oliwier Małolatki - mial taki chodzik i mnóstwo zabawek dookoła :) A kula fajna... chociaż zauważyłam ostatnio, że Marte niestety malo interesują takie zabawki - bardziej woli rozsiąść sie wygodnie, trzymać coś w łapce, dziamgać to sobie i rozglądać się po pokoju. Mam nadzieje że przyjdzie jej ochota na obrabianie tych wszystkich interaktywnych zabawek, bo one naprawde rozwijają To o czym piszecie, w czym siedział Oliwierek to o ile pamiętam skoczek, podobny do chodzika ale jest nieruchomy i ma duzo zabawek zamontowanych:) Nie mogę podać linka bo mam za mało postów i podziękowań;) ale jak na allegro wpiszecie skoczek to wam się pokażą różne rodzaje np z fisher prica;)

Adria ja mam patent taki, ze mroże sobie do rozcienczania ten wywar w formie kostek lodu (wlewam go do takich woreczkow na lód) i potem sobie wyjmuje kostke lub dwie jak mam zupkę za gęstą;)

Witam dziewczynki z rana:) goskasos Mam dobra wiadomosc jesli chodzi o Allegro - opcja dodaj do obserwowanych dalej jest, tylko teraz jest taka mała czcionka napisane: obserwuj, w tym pasku co jest nazwa przedmiotu, tylko po prawej stronie :)

Kasiawawa Dzięki za powitanie :) Nie dziwię się, że mnie nie zauważyłaś, gdyż pojawiłam się na krótko, a potem Was tylko podczytywałam -po prostu nie mając za wiele do powiedzenia siedziałam sobie cichutko;);)

Guga ja obecnie jestem właśnie zafiksowane na punkcie krzesełek i wózków spacerowych. Ale wcześniej krzesełko mi sie przyda. A więc można w nim dzidzie od 6 miesięcy sadzać. Moja bratowa nawet troszkę wcześniej dzieciątko karmiła w krzesełku bo miało ono właśnie kilku stopniowa regulacje. Super wygodna sprawa. Ja jestem zakochana w takich z chicco - happy snack - szczególnie podoba mi sie takie w kolorowe grochy( nie moge linka z allegro zamiescic bo mi nie wchodzi;() A kosztują też koło 170, a mozna czasem nawet za 120 kupic. A słuzy takie krzesełko dłuuuuugo- nawet do 3 lat (wiem z autopsji bo opiekowałam sie na studiach dziećmi i one długo były karmione własnie w takich krzesełkach;))

Witam się i ja;) U nas nocka jak zazwyczaj 2 pobudki i koniec spania o 5- zazwyczaj spi troszke dłuzej;) U nas pogoda poki co piekna -słonecznie, przyjemnie wiec za niedługo znikam na długiiiiiii spacer;) Malena nie zastanawiałam sie jeszcze nad prezentem ale mysle ze mozna spokojnie kupic jakas fajna zabawke edukacyjna. Moja Gabi dostała na chrzest szczeniaczka uczniaczka i choc jest za mala zeby ją juz czegoś "uczył" to jednak go lubi, przyjemne pioseneczki piesio śpiewa, a jak bedzie starsza to i sie czegoś nauczy;)

Adria, ostatnio dostałam paczuszke z Hippa i tam był słoiczek z jabłuszkiem, łyżeczka, jakaś próbka herbatki, i kupony do Rossmana i druga taka paczuszka własnie czeka do odebrania w Rossmanie. I tą przesyłke dostałam całkiem niedawno więc pewnie jeszcze dostaniesz skoro wypełniałaś formularze. Poza tym też dostałam wcześniej jakieś próbki proszkow dla dzieci, herbatek, nawet juz nie pamietam co tam jeszcze było;)

Małolatka nie pisałam wcześniej bo jakoś tak nie chciałam sie wcinać bo Wy takie zżyte już jesteście, no ale w końcu sie ośmieliłam;) Guga ja też dostaje próbki ostatnio z hippa, wypełniałam formularze w szpitalu

U nas też chyba ząbki zaczynają dokuczać. Mała wszystko co tylko może pcha do buzi, ślini się na potęge a dziś i wczoraj w ogóle jeść nie chciała choć wiem, że była głodna. Czytałam gdzieś o tym, że dzieci nie chcą jeść jak zaczynają ząbkować. Przed chwilą był wielki ryk, ogromniaste łzy, nie mogła nic jeść, wszędzie było źle- nawet na raczkach u mamusi, widać że ją dziąsełka bolały. Dałam jej w końcu czopka i za jakies 15 minut sie uspokoiła, ładnie zjadła a teraz sobie śpi słodko.

Dzieki dziewczynki za miłe przyjęcie;) Guga ona nie ziewa ona śpiewa;) Póki co uciekam na spacer bo u nas nawet ładnie. Do usłyszonka

Blumchen jestem z Krakowa;)

Oto kilka zdjęć Gabi:) DZięki za miłe przyjęcie:)

WITAM, Nie znacie mnie jeszcze dziewczyny a ja Was już troszkę poznałam;) Czytam Was już właściwie od czerwca kiedy to oczekiwałam na narodziny mojej córeczki, z zaciekawieniem czytalam Wasze relacja i z niecierpliwoscia czekalam na moj porod, pozniej zas krzepilam sie Waszymi wypowiedziami bo wiedzialam, ze nie tylko mi jest ciezko na poczatku juz po narodzinach dzieciatka bo wyobrazenia a rzeczywistosc to jak wiecie dwie rozne sprawy. W koncu stwierdzilam ze skoro i tak Was czytam codziennie to moze dolacze do Was bo widze, ze jestesci bardzo otwarte;) Moje szczescie ma na imie Gabrysia, urodziła sie 13 lipca... Pozdrawiam