wITAM Wszystkiech,
Jestem mamą 4 tygodniowej Izy i mamy problem miejscem spania Izki. Otóż malutka przez pierwszy tydzień bez problemu spała w kołysce obok naszego łóżka ale przez ostatnie 3 wygodnie nie ma nawet takiej możliwości by ją w niej ułożyć. Od razu jak ułożę ją w kołysce płacze, albo jak położe ją śpiącą budzi się po kilku minutach. Mamy również wózek w nim pośpi troszkę dłużej ale nadal nie jest to szokująca ilość czasu. Podsumowując, na chwile obecną Iza śpi z nami, ale ja boję się z nią spać. oczywiście wyeliminowałam kołdrę i poduszki ze swojego łóżka, a młoda nigdy nie śpi pomiędzy nami, ale ileż można. Nie wysypiam się i boję się, że tak zostanie. Może ktoś wie o co chodzi. Muszę również powiedzieć że noszę izę w chuście, może to ma jakiś wpływ?