emienogie

:) warszawa tonie w ukropie.gdyby nie to ,ze psiak ma pociete operacyjnie dziasla to juz bym targala nad wode na mazury.a tak to mojito i woda z limonka i mieta w domu:) agalk pierwszego ogorka pozrec na szczescie powinnas i to w calosci:) zdrowego gardla zycze, bo ropa nie brzmi radosnie.. duze usciski dla wzsystkich,ciesze sie z e sobie taka grupe wsparcia znalazlam

amirianemienogie skoro sporo już robiłaś, to może na razie nie ma się co zgłębiać. Ja tylko radzę zrobić TSH - hormon tarczycy - bo np ja nie wiedziałam, a całe życie na to chora byłam i jest duże prawdopodobieństwo, ze to było powodem moich poronień. A TSH to tylko jakieś 25zł.. zrobione,razem z tamtymi wszystkimi na starcie ciazy. wszytsko mialam w normie z wyjatkiem czerwonej krwi, ta mi spadala mocno. u mnie gorrracy poranek, slonce swieci jak szalone, nie wiem co bedzie w poludnie..

amirianHejka Emienogie dobrze, ze wszytsko wraca na dobra drogę - a planujesz jakieś badanka? czy tylko odczekanie i staranka? myslalam duzo o tym..poki co oprocz krwi , bo mi leciala hemoglobina strasznie i musze sie zażelaznic, prolaktyny i progesteronu nie robie nic wiecej.podstawowe przeciwciala, toxo i inne takie mialam na poczatku tamtej ciazy zrobione. bardziej zaawansowane poki co odkadam. wypoczne, dozywie sie ,uspokoje..mam nadzieje ,ze to wystarczy :) warszawa sloneczna-informacja dla tych ktore zmierzaja w jej kierunku:)

dziewczeta kochane-wspolczuje problemow zebowych, sprzatania, mdlosci ,alergii i ..braku bobu:) ja dzis dobrze.juz po gin.zobaczono mnie dokladnie jak ladnie sie goje, wszystko wraca do normy, no i ..mam podobno niezwyklej urody lewy jajnik:) wiecie tylko kobiety potrafia zartowac i plesc bzdury w sytuacji ,kiedy jedna trzyma usg-owa palke w drugiej:)nie wyobrazam sobie facetow w takiej sytuacji:) Dunka a ty ta activie z bobem i pomidorem w skorze wciagalas?moja matka kupuje i twierdzi z e nie dziala:)to jej podsune pomysl na skutecznego mixa:) usciski

mialam dzis slaby dzien, wszedzie gnalam z wywieszonym jezorem,gps mi padl w aucie a bez tego to ja po miescie nie potrafie sie ruszac:/pojechalam do gin ale..bylam umowiona na jutro..na koniec postanowilam pojechac wreszcie do myjni i dac wyczyscic auto, szyby byly tak szare ze w sloncu bez okularow slonecznych mozna bylo..usiadlam, chlopcy z odkurzaczm latali , wzielam prase kobieca do reki zeby nie myslec.a tam..artykul o poronieniach..i jak tu nie zawyc?! jestem zla i rozgoryczona,ze musialam przez to przejsc.az sie poryczalam:/

amirian..no co ty..:)jaka przykrosc.zazdrosc bardzo zdrowa i dopingujaca mnie zzera..zadna tam chora zawisc czy inne przykre emocje:) ciesze sie, bo jak wam sie uda to mnie tez musi!:)o!

noo..gratuluje i bobasa i kresek..chyba pekne z zazdrosci:).. ja tez tak chce!...

Daisy to ty twarda fitnes jestes :) ja wciaz czekam az skonczy sie owo niekonczace plamienie..powiedziano mi z e mam nic nie robic w sensie cwiczen az przestanie..mam tez sie nie kochac.. zycie robi sie coraz trudniejsze..

krestik Ja właśnie zaliczyłam pierwszego pawia hm, ciekawe :36_2_12 A jak u Was ??? pierwszy paw wart jest uczczenia!:) nie wiem jak reszta, ja nie rzygam mowiac wprost:)nawet w ciazy. warszawa upalna.

melduje w warszawie zachmurzenie umiarkowane, w porywach slonecznie.psy wyspacerowane, glos wyborczy oddany, 1,5litra wody wypite.koncze projekt i potem bede uprawiala lenistwo.

a mnie dla odmiany glowa po winie..3 miesieczna abstynencja spowodowala brak umiaru i syndrom slabej glowy.. meczy nie ogladam,wiec tez zadna konwersacja ze mna o tym. za to obzarlam sie -kolejny brak umiaru-w knajpie hinduskiej,zrobili na ostro tak jak trzeba wiec w pewnym sensie tez plukanka zatok zaliczona :)

przepraszam poprawka, mam jak byk napisane w wydruku badania, hormony TSH ..w normie.czyli ten jeden hormon jest w porzadku.moze wiec nie sprawdzono innych bo nie bylo potrzeby..moze owo TSH mowi wszystko..? kupilam lawke na taras i dobre rozowe wino,ide zatem sie chilloutowac.milego wieczoru i tym, ktore wino pic moga i tym, ktore juz nie:)

kurcze dziewczyny wy mowicie o jakichs kosmicznych badaniach, ja chyba nie jestem przygotowana do ciazy..na poczatku tylko grupe krwi, toxo,cytomeg,rozyczka zoltaczka i antykrew bo 0 rh - jestem, mi zrobiono.nikt nigdy nie sprawdzil moich hormonow ani innych o ktorych mowiciie.po zabiegu rozmawialam z gin, powiedziala ,ze nie ma podstaw do robienia badan bo to 1sze poronienie. czy ona bagatelizuje?czy faktycznie jeszcze nie sa potrzebne?

mirabellemienogieKochana a czy to była Twoja pierwsza ciąża i strata aniołka? tak to pierwsza proba zajscia w ciaze i samej ciazy..pelne swiadomosc i wybor. no i niedostatek szczescia

no nie wiem..jak sie jest w ciazy zwlaszcza poczatkowej to trudno nie myslec ..o ciazy..zwlaszcza ogladajac muszle klozetowa z wielu stron wielokrotnie.. zgadzam sie jednak ,ze w zachodzeniu musi byc cos magicznego.terminy : tu i teraz nie dzialaja:)musze chyba poczytac o tej prolaktynie,bo co chwila widze ja przed oczyma jak piszecie a zupelnie nie znam pojecia.czy wykonuje sie badania czy jest jej tyle ile trzeba?czy to s a jakies extra badania po licznych poronieniach? mam tez pytanie czy ktoras z was wpadla na temat opryszczki i jej wplywu na ciaze? wakacji egipskich zazdroszcze,nurkujesz?teraz czas na duze rybska pod woda bo woda ciepla ..sie rozmarzylam:) a ja z psem do dentysty..bo mi sie staruszek sypie w ustach.

angela00000Emienogie bardzo mi przykro z powodu tego co się stało.A my się nie znamy ze styczniówek właśnie czasem bo nie pamiętam.Ja też tam pisałam ale jakoś dawno tam nie zaglądałam ostatnio... Mam większy sentyment do tego forum,tu jak u siebie w domu się czuję. mozliwe, ja zaledwie tydzien temu wpisalam sie na forum, wiec dlugo nie pobylam na styczniowkach, chyba zdazylam sie jedynie przedstawic, napisac o tym, ze wybieram sie na owo usg i..pozegnac.. wszystko jest swieze ,czesc mnie ta normalna silna daje rade,planuje oblicza kupuje potezne ilosci warzyw i owocow by wypelnic magazyny na przyszlosc.druga czesc mnie ta "w ciazy" z dzika iloscia hormonow w mozgu nadal krzyczy z bezsilnosci.czytanie tego forum gdzie wszystkie wymieniacie sie doswiadczeniami jest bardzo krzepiace

krestik ...gratuluje i zazdroszcze bardzo!

postanowilam sie dopisac. niedawno szczesliwie zapisalam sie do styczniowek.niestety w pt kiedy wybralismy sie w odswietnych kreacjach i szampanskich nastrojach na TO WAZNE usg w 12 tyg poinformowano nas ze malec nie rozwija sie od 8 tc i nie zyje.sobota zabieg.teraz skladam sie a nowo.czytanie o tym, ze "zdarza sie to czesciej" pomaga. jako, ze byla to moja 1sza ciaza 1sze poronienie moja gin nie zlecila zadnych badan.mam odczekac podrecznikowe 3 mies.w srodku czuje, ze juz we wrzesniu chce zaczac sie starac, tym bardziej, ze czasss...dziala na moja niekorzysc.w grudniu koncze 37 lat.polykam zelazo, magnez i feminatal przygotowujac sie -ta mysl rowniez pomaga. ogolnie czuje sie podle

kochane, niestety nie tym razem..moja ciaza obumarla 2 tyg temu.tyle jesli chodzi o dzisiejsze usg.jutro ide do szpitala i potem nie wiem co dalej.chcialam podziekowac za cieple slowa i przyjecie.wprawdzie to pierwszy raz ale nie jestem juz specjalnie mloda..bede probowala moze jeszcze kiedys spotkamy sie na jakims forum . zycze najszczerzej cudownych zdrowych bobasow,pa

za 2 h mam USG, zaczelam sie naprawde denerwowac..

AnnD dziekuje za gratulacje, mam nadzieje ,ze jutr po porzadnym USG naprawde bedzie czego gratulowac:)

ii.. ii dopisuje sie do listy jako pelnoprawna wlascicielka krewetki ,ktora w styczniu w formie wiekszej i krzykliwej zaloguje sie w moim swiecie .witam(y) TP 13 stycznia pierwsze dziecko zatem excytacja siega zenitu:) jestem z warszawy(ktos jeszcze?) i w wieku gdy klasyfikuje sie juz na amnopunkcje