Ida Inka ma rację! Ja jestem też żywym dowodem na to, że organizm płata figle. Ja na tydzień przed @ miałam objawy ciążowe jak w 8 tygodniu - wymioty, osłabienie, bóle brzucha itd. A co to było? Za duża dawka progesteronu w organizmie. Nie myśl za dużo i nie doszukuj objawów, bo one się pojawiają w 5 tygodniu ciąży. Owszem zdarzają się przypadki, że kobieta czuje coś wcześniej ale to równie dobrze może być wiele innych powodów. Nie doszukuj niczego na siłę bo będziesz się dołować jeszcze bardziej. Robienie testu po 10-dniach moim zdaniem na 99% nic nie pokaże. Musiałabyś być w mnogiej ciąży, żeby hcg szybciej rosło ale to też wyszłoby w dniu @ dopiero. Podam Ci pewien przykład: bratowa jak zaszła w ciążę robiła kilka testów od dnia @, które nic nie wykazywały. Dopiero tydzień po terminie zobaczyła ledwo widoczną drugą kreskę. Poleciała tego samego dnia zrobić beta-hcg i wyszedł wynik - 5000... Więc jak widzisz, nijak się to ma do tego co piszą na opakowaniach, że niby od stężenia 25 hcg testy wykrywają ciążę.