dziunia321Tak miałam przy córeczce - tylko przy cycu i trwało to 13 miesięcy:( Oliwka zrobiła sobie ze mnei smoczek (nie miała swojego)
Przy synku chciałam inaczej,a le wyszło jak wyszło. Na początku przez jego kolki - masakra - huśtanie huśtanie i jeszcze raz huśtanie! Potem po wyjściu ze spzitala gdzie leżeliśmy na zapalenie płuc troszkę spokojniej sie zrobiło, bo i dostał smoczek i zasypiał wieczorami leżąc sam w łóżeczku - byle tylko mnie nei widział:)
A teraz i tak i tak usypia - nei musi przy cycu, ale bylebym leżała z nim. Strasznie mnei to męczy, ale jak chce go nauczyć samemu żeby spał bo ciasno w łóżku to serduszko mi sie kroi jak płacze:(
Muszę poczekać, bo córeczka miała ponad 13 miesięcy jak się w końcu nauczyła - starsza była. Nikoś ma 7 miesięcy i nie zrozumie może tego:( Nie chce żeby czuł sie odtrącony - poczekam może do roczku jak juz mądrzejszy będzie:)
polecam, w przypadku placzu i awantur przed zasnieciem, nagranie na mp3 dzwieku wlaczonej suszarki (wlaczanie za kazdym razem, uczyniloby z nas bankrutow:) -uspokaja naszego polroczniaka bez zarzutu!