Skocz do zawartości
Forum

Olcia24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olcia24

  1. Olcia24

    Lipiec 2010

    Adria śliczna ta Twoja córcia ale dopiero w porównaniu z dłonią tatusia widać jaka kruszynka.Ja normalnie boje sie tego ze to bedzie takie malenstwo i zastanawiam sie czy dam rade i czy takiej kruszynce krzywdy nie zrobie
  2. Olcia24

    Lipiec 2010

    Hmm no to juz niewiem jak z tym brzuchem u mnie.Ja własnie cały czas mam wysoko ale z sikaniem to fakt coraz częściej biegam do wc więc może jednak sie trochę obniżył tylko ja tego poprostu nie widzę. sadza ja nawet niewiem co to zgaga wiec po tym tez nie poznam:)A rogala do karmienia mówisz ze zbyteczny to ja chyba tez zrezygnuje agatchaJak po ktg?Rusza cos u Ciebie?Czy tez zostajesz na sierpień?:) Slim lady no naprawde szacun dla Ciebie,ja zrobiłam jajecznice na sniadanie i zmeczyłam sie okrutnie a co mówic o jakiejs imprezce dla kilku osób. Mnie jakos biodra dziwnie bola znaczy niewiem chyba to biodra moze to jakis objaw.Ale wymyslam nie?:)ale przynajmniej bede sobie wyobrazac ze mi sie cos dzieje:)A najbardziej to w nocy jak spac nie moge to wyszukuje u siebie jakis objawów porodowych jak mnie tylko cos w tyłku strzyknie to mi od razu sie wydaje ze moze to jakis znak
  3. Olcia24

    Lipiec 2010

    Witam sie ja też w dwupaku Dzisiaj mój dzień ale nadal nic sie nie dzieje.Napewno jeszcze szybko nie urodze.Wczoraj miałam wizyte i lekarz powiedział ze maleństwo sie spóżni,może urodzi sie dopiero w sierpniu:)Ale wczoraj w nocy pierwszy raz w calutkiej ciązy bolał mnie brzuch tak jak na okres no i może moge potraktowac to jako jakis objaw bo przez 9 miesięcy ani razu tego nie miałam:) Agatcha dobre pytanie z tą poduszką do karmienia też nie kupowałam ale sie nad tym zastanawiam bo też nie mam zadnego fotela do karmienia w pokoju i chyba takie cos by sie przydało Slim lady mówisz kanapki zamiast obiadu hmmm to jest jakas mysl.Ja mam lenia dzisiaj i nie będe robic.Naprawdę Wam wspólczuje tych upałów.Tutaj chłodno i deszczowo a mi i tak jest ciężko a co mówić u Was. I pytanie do Was nierozpakowane mamusie wiem ze pewnie juz o tym tu pisaliscie ale nie zauważyłam.Opadły Wam brzuchy?Bo mi ani ciut ciut przynajmniej tak mi sie wydaje
  4. Olcia24

    Lipiec 2010

    Hej dziewczyny!!! Ja tez jeszcze jestem w dwupaku. Annaz Rudzia i Iwona wielkie gratulacje Slim lady dzięki ze o mnie pamietasz,ja naprawde cały czas tu jestem i czytam kazdego posta ale nie udzielam sie bo nie mam nic do powiedzenia:)Zero jakich kolwiek objawów przepowiadających poród,tobie to chociaz brzuch sie obnizył a mi kompletnie nic:) Agatchaja nawet jakbym chciała sobie cos wyimaginowac to nie dam rady nic a nic mi sie ie dzieje ale u iebie to juz chyba naprawde tuz tuz.Trzymam kciuki zeby akcja sie rozwinęła. I do wszystkich mamusiek dzieki bardzo za te wszystkie informacje których dostarczacie gadajcie gadajcie o tych kupkach kolkach kapielach itd,nam to napewno w nie długim czasie sie przyda:) Miłej nocki dla wszystkich mamusiów dzidziusiów i brzusiów.
  5. Olcia24

    Lipiec 2010

    Adria wielkie wielkie gratulacje Duza kobietka z tej Twojej Julci.
  6. Olcia24

    Lipiec 2010

    Slim ladyJa w Irlandii jestem.Zawsze najbardziej przeszkadzała tu pogoda bo ciagle deszcze i deszcze ale teraz jak poczytałam jak strasznie Was meczą te upały to naprawde nie zazdroszcze.Tutaj chłodniutko i fajny klimacik:)Może dzięki tamu niewiem co to pocenie sie w nocy i spuchniete nogi.
  7. Olcia24

    Lipiec 2010

    No to trzymamy kciuki za Adrie.I myśle ze za Blumchen tez nie zaszkodzi:)
  8. Olcia24

    Lipiec 2010

    Slim LadyNo ja terminy mam 2 z Usg cały czas 22 lipiec a z OM 29.Ale miesiaczki miałam nie regularne i jakos bardziej nastawiałam sie na ta date z usg ale skoro lekarz mówi ze jeszcze nie to nie.Poczekam spokojnie ale wolałabym zeby to był lipiec jeszcze. Adriamnie tez rozbawiłas tym tekstem.Ale moze lepiej już jedz,bedzisez na miejscu po co masz sie denerwowac.Trzymam kciuki!!! FilipkaIle woja córcia ma lat?Po zdjeciu widze ze jest w wieku Wiktorii córki mojej siostry która 6 tygodni temu urodziła drugie i tez jej ciezko poradzic sobie z ta nowa sytuacja.Niby jest zakochana w siostrze ale zazdrosna tez strasznie.A jak Twoja Zosia w stosunku do małego?
  9. Olcia24

    Lipiec 2010

    Adriapowodzonka.Trzymaj się dzielnie bo chyba u Ciebie to juz na pewno się zaczeło.I dzięki z aprzepis na ciasto tez miałam pytac:) Małolatkaty widac doskonale radzisz sobie z Maleństwem i masz racje nie przejmuj sie tymi rozstepami bo synus teraz najwazniejszy ale możesz smarowac podobno moga zejść albo przynajmniej zblednąć i stać sie mniej widzoczne Filipka Guga Mamola nie zazdroszcze tego nie wysypiania sie bo ja śpioch jestem straszny i szczerze obawiam sie tego co bedzie po porodzie,ale świetnie sobie radzicie no i najwazniejsze juz prawie zapomnieliście o tym co my dopiero bedziemy przezywać:)
  10. Olcia24

    Lipiec 2010

    Hej dziewczyny!!! Ja cały czas podczytuje nie udzielam sie za bardzo ,niewiem dlaczego ale jakos zawsze wolałam słuchac niż mówic:) A teraz pomyslałam trzeba zagadac bo naprawde coraz mniej tych nie rozpakowanych tutaj. Ja też jeszcze w dwupaku na ostatniej wizycie lekarz powiedział ze Oliwci sie jeszcze nie spieszy na swiat i bardziej bedzie skłonna wyjśc w tym drugim terminie czyli 29 lipca a moze nawet sierpien.I chyba tak bedzie bo mi absolutnie nic sie nie dzieje zadnego obnizenia brzucha ani skurczy przepowiadajacych a ni wogóle nic.Czuje sie bardzo dobrzena szczeście upałow tu niema wiec nie mecze sie bo jak czytam co Wy tam przezywacie z tym gorącem to normalnie szok. Będe przynajmniej dobrze przygotowana bo znam opis porodu kazdej z Was ale w sumie kazdej i tak jest inny:):)Wiec a pewnie bede miała jeszcze inaczej ale zwasze to dobrze coś wiedziec.
  11. Olcia24

    Lipiec 2010

    Własnie ja chciałam zapytac mamusie o kosmetyki jonhsona bo tutaj są najbardziej dostępne i w całkiem przystepnych cenach tylko ze słyszałm nie zaciekawe opinie o nich.Wolałabym bambino albo Nivea ale musiałabym ściagac z Polski.
  12. Olcia24

    Lipiec 2010

    mm2s --- OWADOCHRON - PRZYKRYWKA NA TALERZ XX0280 (1105889951) - Aukcje internetowe Allegro Adria może o to ci chodzi
  13. Olcia24

    Lipiec 2010

    AdriaNapewno jutro będzie lepiej,szczególnie po tej kolacyjce,fajnie to wymyśliłaś z tym wieczorkiem,mąż napewno bedzie zadowolony i Tobie pewnie tez sie humorek poprawi.
  14. Olcia24

    Lipiec 2010

    Karola Gratulacje,Witamy kolejnego lipcowego szkraba Dziewczyny ale tępo,kurcze ja sobie naprawde do tej pory nie zdawałam sprawy ze wszystkie jesteśmy juz tak blisko. Adria blumchenCo to za humorki kiepskie?Podczytywałam Was ostatnio i takie fajne wpisy dawałyście ze smiałam sie sama do siebie i pomyslałam fajne te lipcowe babeczki:)No ale rozumiem ze nie zawsze można miec dobry humor,szczególnie w naszym stanie. Slim ladyJa z tobą zostane,drugi termin tez mam na 31 lipca więc mamy jeszcze czas,chociaz patrząc na to co te kobietki tu wyprawiaja to wszystko sie moze zdazyć:)
  15. Olcia24

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny. Ale tu sie wesoło robi widze. Przedewszystkim ogromniaste gratulacje dla wszystkich już mamuś. Pączątek lipca a tu już tyle się rozsypało:)Suuper. Ja jeszcze w dwupaku i w sumie to narazie nawet si nie spodziewałam ze coś może sie dziać dopóki nie zajrzałam tutaj .jestem w szoku ze kobitki z terminem na 18 lipca albo tak jak Guga na 29 maja już swoje maleństwa.Jeszcze raz wielkie gratulacje dla mamus i pozdrowienia dla tych jeszcze z brzusiami.Już i na nas nadchodzi pora:)
  16. Olcia24

    Lipiec 2010

    Małolatka ty skończ z tymi czereśniami;) bo ja tutaj za cholerę tego nie kupie a chęc mam na nie straszną,chyba poproszę mamę zeby mi w paczce przesłała albo w kopercie hi hi slim lady agatcha adria40ja też sierpnióweczka ale 2007:) Ja jakmnie złapie skurcz to niewiem co robic też budzę meza i krzycze"masuj masuj a jak zacznie to znowu się dre aaaa nie dotykaj" i wije sie na łozku i naprawdę nie wiedziałam że to przy stopie trzeba coś zrobić żeby przeszło Annazbędzie wszystko dobrze,TRZYMAJ SIE Karola nareszcie zwolnienie ja też dopiero od poniedziałku na nie przeszłam i powiem szczerze że tęskni mi się troche za pracą,bo w domu my baby to i tak cały czas mamy robote a nikt nam za nią nie płaci.Adria chyba ty pisałas o sprzataniu to jest masakra jakas nigdy by nie skończył też mieszkamy tylko z męzem ale bez przerwy jest coś do zmycia do uprania i tak w kólko. filipkate chłopy tak mają takie typy i już już wcześniej tu widziałam jak pisałyście jak was jeden czy drugi z równowagi wyprowadził i dokładnie jakbym o swoim czytała.Nabroji albo walnie coś głupiego a póżniej to przychodzi przeprasza i się błaźni No a z dzieciaczkami moim i siostry to tak wyszło,ona 3 lata młodsza odemnie ale chyba sprytniejsza bo juz drugie urodziła.Młodziutkie to malutkie kruchutkie ale silna z niej kobitka:) Guga dobrze że chociaz ty na swojego męzusia nie narzekasz:)no ja też raczej w te przesądy nie wierze ale dzisiaj tosie okropnie wystraszyłam chyba pierwszy raz w ciązy i dlatego tak sobie o tym przesądzie przypomniałam saradaria ja mam nadzieją ze po ciązy trochę tego paskudzctwa zniknie bo narazie to nogi wyglądają okropnie.Chociaz zdaje sobie sprawę ze napewno coś zostanie Dobra ja tez zmykam spać,ja tak póżno zawsze coś piszę bo u nas trochę czas do tyłu,wy juz pewnie dawno w łóżeczkach,Dobranoc
  17. Olcia24

    Lipiec 2010

    Jeszcze co do majtek po porodzie.Moja siostra urodziła 2 tygodnie temu i własnie wczoraj z nia gadałam na ten temat i mówiła ze strasznie ścigaja za to ze sie je wogóle zakłada ale mówiła ze inaczej sobie tego nie wyobraza i wszystkie na sali zakładały a przed obchodem na hura wszystkie ściagały:)
  18. Olcia24

    Lipiec 2010

    No i znowu sobie poczytałam.Fajnie. Właśnie zjadłam zapiekaneczki pychotka były i nie chce pokazywac palcem przez kogo sie na nie skusiłam:)Tak samo jak na rogaliki w niedziele. Niewiem które z Was napisała to o truskawkach że jak jednego dnia jedna wcina to na drugi dzien juz wszystkie.Ale serio tak jest.Truskawki, młode ziemniaczk,i zapiekanki, rogaliki,tortilla z gyrosem(jutro robie) itd itp. Wiecie co po południu mąż mnie zawoził do jednej koleżanki i jakis baran wyjechał nam z podporządkowanej,w ostatniej chwili udało nam sie odbić ale ja sie wystraszyłam strasznie i złapałam sie za brzuch i mam nadzieję ze te przesady o tym że jak sie czegoś wystraszy w ciąży i złapie za to miejsce to dziecko bedzie miało znamie to nie prawda.(słyszeliście wogóle o takim czymś?) Dużo z Was pisze o spuchnietych nogach ja póki co nic a nic.I cały czas pracowałam w restauracji po kilka godzin na nogach non stop i o dziwo nie puchły mi wogóle.Mam nadzieję że to sie nie zmieni.No ale za to pojawiły się zylaki:( i skurcze łydek.Więc chyba coś za cos.Tylko opuchlizna zejdzie a z żylakami moze być większy problem.Tu przy okazji podziękuje za tą rade z odwróceniem stopy w drugą stronę bo nie wiedziałam ze to moze coś dać.
  19. Olcia24

    Lipiec 2010

    Hej Kobietki Ja tez Was podczytuje cały czas ale nie nadążam pisać .Ładna pogode mamy w końcu tutaj więc cały dzień na podwóreczku albo u siebie albo u kolezanek i jak sciagam na wieczór do domu to juz padam:) Pozdrowionka dla wszystkich i piszcie piszcie piszcie a ja bede czytac czytac czytac....:)
  20. Olcia24

    Lipiec 2010

    GOSIA Ja też sie pobeczałam czytając co napisałas Wielkie gratulcje,prześliczna córcia a z Ciebie cholernie dzielna baba.Szacun normalnie:) Dziewczyny super fotki brzusiów,dobrze że wrzuciliście te fotki to mogłam porównać z moim bo miałam obawy co do niego:)Ale już sie pocieszyłam bo chyba mieszcze się w normie:) filipkaJa tez niewiem co to czkawka dzidzi bo albo nie umiem tego rozpoznać albo poprostu mała jej niema Małolatka Gratulacje 37 tygodnia no i tego ze dogadałas sie ze swoim chłopem,moze faktycznie musiał sie troche wolnoscia zachłysnac:)A teraz zacznie mysleć. A ja dzisiaj nie miałm czasu zeby zajrzeć tu w dzień bo jak juz pisałam pierwszy dzień na zwolnieniu i dopiero zaczełam robic to co wy juz macie gotowe czyli pranie prasowanie przestawianie gratów w pokoju itp i nie zdawałam sobie sprawy ze to tyle czasu zajmuje,ale też sprawia przyjemnosc:)
  21. Olcia24

    Lipiec 2010

    Dzieki babeczki za pocieszenie co do tych ruchów,mi dopiero od nie dawna tak sie zaczeło dziać,wczesniej cały czas kopniaki czułam a teraz inaczej no i mniej intensywniej,ale mam nadzieję że wszystko w porządku. Oj co do spania to u mnie też ciężko żadna pozycja nie jest dobra.dobrze że juz nie długo nam zostało natalia2000 śliczny pokoik ja niestety tutaj też nie mam mozliwości urzadzenia osobnego pokoju dla maleństwa,jedynie moge swoja sypialnie troche poprzestawiać i narazie musi być. MaŁoLaTkA ja też uwazam że nie powinnas się do niego odzywac,z tego co piszesz to widać że on nie jest ciebie wart i chyba do roli ojca i stałego zwiazku to on sie jescze nie nadaje.
  22. Olcia24

    Lipiec 2010

    A jeszcze mam pytanie jak u Was z ruchami maleństwa bo u mnie tak jakby coś zmieniło juz nie kopie tak bardzo i mocno tylko tak jakby sie wypycha .Ma któras tak bo ja troche panikara jestem,czuje że sie rusza więc to mnie uspokaja ale dlaczego tak inaczej?
  23. Olcia24

    Lipiec 2010

    Cześc dziewczyny.Nie dziwie sie ze Wy uzależnione od forum ja dopiero dołączyłam ale tez nie moge nie zerknać tutaj chociaz na chwilke. Wspólczuje Wam wszystkim tych spuchniętych stóp i upałów,mi na razie nic z tych rzeczy nie dokucza,mieszkamy w Irlandii a temperaturka tutaj taka sobie ale mi pasuje. Guga12 tak ja dopiero na zwolnienie tutaj strasznie ciężko dostać to od lekarza,większość Irlandek w ciązy pracuje prawie do konca.Silne baby są. Rudzia świetna historia,naprawdę chciało sie czytać Blumchen mi tez narobiłas smaka i teraz mysle czym by tego smaka zaspokoić raczej juz nie na sniadanko ale na podwieczorek coś słodkiego czemu nie Małolatakastrasznie kojarzysz mi sie z moja młodsza siostra,od początku jak cię przeczytałam tu na forum to pomyslałam o niej.Cała ta Twoja historia z chłopakiem w Zk ciazą i wogóle to prawie identycznie jak u niej,nawet chyba Wasz wiek sie zgadza z ta różnica że ona wzieła slub(chyba tylko dlatego ze ciaża i tak wypadało)no i jej małżenstwo do szczęsliwych nie nalezy,dziecko jest jej całym życiem ale mąż nie koniecznie.I podejrzewam ze gdyby teraz cofneła czas to napewno nie pakowała by sie w ten związek.
  24. Olcia24

    Lipiec 2010

    Ja piernicze ale zasuwacie z tym pisaniem:)Przeczytałam wszystko Nie dam rady każdej cos odpisac bo jeszcze mam za mało praktyki:)Chociaz bardzo bym chciała.Dzisiaj byłam ostatni dzień w pracy Od poniedziałku będe na zwolnieniu więc bede na bierząco.
  25. Olcia24

    Lipiec 2010

    No nie następna się czepia:) To wy sobie idżcie spać a ja pogrzebie cos w tym suwaczku:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...