zołzik

Witam! Mam dosc mnie soc dopadło i przeprowadzam sie do łazienki bo leci ze mnie z dwoch koncow :( Adasiowi ciagle swistrze w płucach i wogole ograniczył jedzonko i nie wiem czy dzwonic po pediatre czy jeszcze do jutra sie wstrzymac bo moze leki zadzialaja...zreszta do lakarza dzis i tak nie dojde :( Niech ten dzien sie skonczy bo sama oszaleje :( Maciowi juz przeziebienie przechodzi bo ma moc energi Jak powiedziałam m ile kasy chce dostac to powiedział zeby nic nie dawac i tak zrobie bo po co Agusia sto lat

monia super torcik A tescow olej i juz Ja sie dzis wkurzyłam bo moja kumpela sie hajta, zaprasza tylko swiadków na slub ale to nie o to idzie ale poniewaz ja bardzo dobrze znam to wypadałoby cos kupic i myslalam ze zlorzymy sie z reszta znajomych i jej coscik kupimy , kumpela jej to powiedziala a ona ze nie chce prezentow tylko ze mamy jej dac po 50zł ja myslałam ze jak sie złorzymy na jakis prezent do wyjdzie po 10-15 zł zwłaszcza ze to miałaobyc raczej symboliczne a tu cos takiego ...zreszta ja jestem na minusie bo w lutym chrzciny i kasa pojdzie i teraz to nie wiem czy dac jej te 50zł czy wogole olac i nic nie dac

A ja sie w wekend odstresowalam bylam na piwku w krakowie z ludziskami z mojej kasy A dzis szara rzeczywiastosc czyli chłopaki chore i juz mam dosc w aptece zostawilam 70 zł a nadomiar zlego oni jacys humorzasci

Emilku wszystkiego najlepszego

moje tez zakatarzone:Smutny: ale dzs Adas wychodzi na cwiczenia a potem do wczesniaków wic goosłuchaja i powiedza czy to cos powaznego mam nadzieje ze nie bo jutro mamy neurologa a czekac na naStepny termin mi sie nie chce

A ja sie pozaram z moim i nie bede odzywac sie do niego...mam go dosc zawsze taki madrz to niech sam lapie siuski Adaska

no i jestemy:-) Badanie słuchu wyszło dobrze to ze niereaguje na dzwieki to jest jego widzimisie i to ze nie chce mu sie obracac A po za tym to Macek zakatoarzony a przez to marudny a ja dzis nie wyspana i mam juz wszystkoego dosyc

zubelek dasz rade

A ja sie bede chwalic...w piatek pani rehabilitantak powiedział ze wypisze macia bo z nim juz prawie wszystko w pozadku super bo troche przerazała mnie wizja jezdzienia na rehabilitacje w dwoka...a tak dwa lata rehabilitacji i sa efekty

Napisałam takiego ładnego posta a Macio mi go skasował Nocka u mnie do du... Adas cały czas wył a teraz siedzi w lezaczku i jest spokoj...tylko dlaczego w nocy szalał bo głodny nie był bo butla pluł, susik tez go nie pikł bo czysta pielucha...no chyba zeby:arf: Monia moja odrobinka w 3 miesiacu wazył 6600 a teraz to juz potroił swoja wage urodzeniowa Monika bo cos mi umkneło co z tym chirurgiem? A co do histerykow to moj Macio juz tez tak ma...zreszta panie pielegniarki mowiły ze najgorszy to bilans dwulatka moj sie nawet darł przy mierzeniu i wazeniu...co tu mu sie nie podobało to nie wiem a na kontroli jezyka to zrobił taka wojne jakby go mordowali a tylko patyczkim zagladali pod jezyk poł min to trwała a darł sie z 15

Monia pogratulowac suwaczkow Ja tez mam w planach odchudzanie ale tyle pysznosc dookoła ze trudno mi sie zmobilizowac

mi jedynie pize przywioza chciałam ostatnio zrobic zakupy przez internet ale nie mogłam znalez nic w Dabrowie co by mi darmowo przywiezli...zadupie totalne:duren: No jutro rano jade z Adaskiem na cwiczenia...nie wie biedak co go czeka...a co niech go tez porehabilituja

Dodzwoniłam sie, a wysłac nie miałam kogo bo to do Katowic na Ligote do centrum zdrowia dziecka ale nawet termin nie odległy wiec nie jest zle

Niech ktos odbierze ten telefon!!! Dzwonie juz 4 godzine i ciagle zajete albo nie podnosza słuchawki....po cholere im te telefony!!! Sweethope miał robione badanie i wyszło dobrze ale jak w grudniu bylismy na komisji to okazało sie ze nie reaguje na dzwonek i grzechotki...totalnie to olewa i nie wiadomo czy nie słyszy czy jest leniwy i mamy to sprawdzic

Szlag mnie trafi...od rana wisze na telefonie i prubuje sie dodzwonic do lekarzy i tak jak juz dodzwonilam sie do szpitala to termin na luty...a kazali po Nowym Roku:duren: a na badanie słucyu nikt nie odbiera...co te baby tam robia:duren:

Witam w szarej rzeczywistosci 2008 roku...musze sie nauczyc pisac zamiast 7 8 bo zawsze z rozpedu na poczatku roku robie ten głupi bład:duren: Monia szkoda ze nie zmiescily ci sie wszystkie suwaczki U mnie imprezki rozbily sie na cały rok...no we wrzesniu bedziemy szalec bo w ciagu dwoch tyg az 4 impezki

nO I ZROBILISMY SIE O ROK...MłODSI

u nas nocki bez zgrzytow tylko ze wczoraj młody mial goraczke i troche marudził ale dal sie wyspac:money: Sweethope ładnie ci je...Adas je gora 120 na raz i wieczorem udaje mu sie zjesc 150 ale na dwa razy

a ja wam dawno nie dawałam fotek :))

No wrocilismy z zakupow i znowu kasa poszła...a juz myslałam ze do konca miesiaca zaoszczedze...no coz marzenia

Co do zmiany mleka to Macio przeszedł jak skonczył 4 miechy, a z Adasiem to zobaczymy co lekarka powie...nazie smakuje mu 1 a zreszta zaczoł ostatnio dbac o linie i ograniczył ilosc mleczka a wazy ju 6500g a przytym zrobił sie okropny...wogole jak daje leki to ryczy zwłaszcza przy furaginie i nie chce sikac do pojemnika a woeczki sa do luftu i wynik wychodzi do niczego

Amelcia gratki

Monika to tobie w szczegolnosci zdrowka

Tradycyjnie jak co roku sypią się życzenia wokół, większość życzy świąt obfitych i prezentów znakomitych, a ja życzę, moi mili, byście święta te spędzili tak jak każdy sobie marzy. idąc na spacer gdzieś do lasu, może w gronie swoich bliskich jedząc karpia z jednej miski, może gdzieś tam w ciepłym kraju czując się jak Adam w raju, może lepiąc gdzieś bałwana, jeśli dużo śniegu napada. Zyczy Zołzik z rodzinka TRoche mnie nie było bo mialam duzo bieganiny ale od Nowego Roku postaram sie juz byc nabierzaco:money:

A ja sobie ubrałam choinke i musze swiatelka kupic bo te z ubieglego roku to swiece tylko w połowie...no i jeszcze prezenty nie kupione