drucillaja będę protestować dlatego że jestem Polką i mój mąż też jest Polakiem. Chcę żeby moje dzieci były uczone polskich tradycji. Oczywiście łatwiej i radośniej zrobić wycinanki z duchami czy powycinać dynię - ale to nie jest polska tradycja. Można powiedzieć dzieciom co to jest halloween, ale nie widzę powodu, żeby świętować to w polskich przedszkolach. Nie chcę, żeby potem się okazało, że dziecko będzie znało z przedszkola to, co łatwiejsze - halloween, walentynki itp, a już nie będzie wiedziało jakie święto obchodzimy 1 listopada albo dlaczego 1 września jest ważnym dniem albo żeby żyło w przeświadczeniu że pan z brodą w czerwonej czapce i płaszczu to Święty Mikołaj - i co gorsza żyje w Laponii. Zgadzam się z Tobą w 100%.