Moja niespełna 7 letnia córeczka uwielbia rysować. Potrafiłaby to robić całe dnie. Ryza papieru na tydzień to mało;-) JAk to ujęli fachowcy od rysunku-"Ma lekką kreskę i to trzeba pielęgnować i rozwijać."Cieszy nas to bardzo, że tak szybko znalazła się w swoim świecie- a rysuje już od 2 roku życia:-))) Czasami jednak chcielibyśmy oby sie trochę poruszała, bo ruch to przecież zdrowie, ale nie udało nam sie zarazić jej ani pływaniem, ani baletem. MOże więc ta mata będzie złotym środkiem na wprowadzenie do jej życia innego, skocznego rytmu??? i pozwoli na wspólną zabawę z młodszą siostrą i rodzicami?