żabol22

Weszłam na malucha i tam mamusia z października straciła swoje maleństwo w 11 tc - jak poszła na kontrole okazało sie dzidziuś był martwy dzis do szpitala poszła na oczyszczenie 4 lata czekali za maluszkiem...

justyśżabol22mnie przed chwilą tak zaczęło podbrzusze bolec ze nie mogłam nawet dac kroka - qrcze wystraszyłam sie teraz... :( Wziełam nospe i usiadłam, może za jakiś czas bedzie lepiej... W sumie to dzis od 9 jestem na nogach nic nie leżałam, może to przez tojak cie zabolało to siedź i nie ruszaj się dokąd nie przejdzie, może tez być ze macica się powiększa i takie skurcze cie biorą, mnie tez kilka razy już tak zakuło w boku!!! Nie martw się to na pewno cos naturalnego!!! mam nadzieje ze to cos naturalnego - ból nawet czułam przy oddawaniu moczu Tak czy siak w czwartek pójdę do lekarza upewnic się czy wszystko jest w porzadku znalazłam sobie prace przy komputerze bo troszeczke mamy zaległosci papierkowych, teraz bede chłopaków wykorzystywać

mnie przed chwilą tak zaczęło podbrzusze bolec ze nie mogłam nawet dac kroka - qrcze wystraszyłam sie teraz... :( wziełam nospe i usiadłam, może za jakiś czas bedzie lepiej... w sumie to dzis od 9 jestem na nogach nic nie leżałam, może to przez to

AnnaWFNo Tobie to sie nie dziwię, że na L4. Teraz Wy jesteście najważniejsi a nie praca. Ja mam zamiar popracować do konca czerwca. A potem prawdopodobnie zaczne pracę z domu, zdalnie, bo pracuje w branzy IT takze nie ma z tym problemu, na szczęscie! A szczerze to też mi sie juz nie chce...zwłaszcza, że ja dojeżdżam 26km do pracy...Jeszcze pomyślę na ten temat-) Witajcie ! śliczna dziś pogoda - oby juz u nas ta wiosna została :) Ja do pracy w jedną stronę mam 32 km. I do tego na dwie zmiany, 8 godzina na nogach ( w wolnej chwili można przysiąść jak się nic nie dzieje)i ostatnio bez przerwy w biegu ... i to mnie meczy.. za godzinkę już wyjazd do pracy Byliśmy na zakupach i odebrać pozwolenie na budowe.. Przy okazji poszłam do apteki i kupiłam sobie krem zapobiegajacy rozstepom PHARMACERIS najbardziej zaczynam bać się o piersi

asieńkaŻabolku zapytaj swojego gina, wtedy wszystko będzie jasne. Nie sądzę żeby robił jakieś problemy przy wypisywaniu L4, w końcu to dla Twojego i maleństwa zdrowia. zamierzam własnie tak zrobić w czwartek z rana zadzwonię przed praca i się zapytam czy mam w ogóle po co do niej przyjść i czy bede mogła liczyć na zwolnienie Chyba zaczął mnie Mały Głodek dopadać.. zjadłabym coś :)

Paulii trzymam kciuki aby wszystko było dobrze!!! Dziewczyny możecie mi powiedzieć czy ja moge pójść szybciej na L4 pomimo iz nie mam jeszcze 12 tc ?

Witajcie dziewczyny Pogoda u nas piekna - prawdziwa wiosna :) Czuję sie nienajlepiej, najchetniej poszłabym na zwolnienie - czy ja juz mogłabym pójść na L4?? Jeżeli nie najlepiej sie czuje? Możecie mi doradzić

Ja pół dnia przelezałam w łóżku - nic mi się nie chciałao tylko w telewizor patrzałam ale w końcu się ruszyłam i wzięłam sie za prasowanie... czego bardzo nie lubię .. ale zaległości z głowy.. Pogoda typowo wiosenna - wyszłam do sklepu na napadła mnie chęc na loda, mentosa i gumy rozpuszczalne.. tak właściwie jeszcze bym coś zjadła

witajcie! ale piękna u nas pogoda wiosenna :) Małagosiu znalazłam Cię masz śliczną rodzinkę :) aldonki to nie pierwsza ciąża i dlatego brzusio rozwija się szybciej :) jedne kobietki potrafia nie mieć do połowy ciąży brzuszka a później jak im wyskoczy to rosnie w moment .. a jednym od początku stopniowo brzusio się rozwija Mój mąż mówił że byłby jeszcze bardziej dumny jak miały dwie sztuki za jednym razem ... nefretetea wiesz że ja miałam rano na śniadanie chęć zjeść ogórka świeżego - ale wstrzymam się , bo to nic przyjemnego... najważniejsze że jest już Tobie lepiej Edyta85 świetnie że dzidzius rozwija się prawidłowo a po krwiaku ani sladu nie ma :) Paulii, bebe2k i Wam wyjdzie brzuszek :) całe lato będziemy z nimi chodzic Paulii jak wrócisz z wynikami to się połóż i jak masz AMOL nasmaruj głowę i skronie - mi to pomagało jak mnie męczyła przez 3 dni

aldonka23asieńkaooooo Aldonka jaki ładny brzusio już widać:) super Byłam dzisiaj u gina i wszystko jest ok. Maleństwo się prawidłowo rozwija i rośnie. Tylko kurcze... Znowu mi nie dała wydruku A tak chciałam się pochwalić... Po wizycie musiałam iść do kaplicy do zmarłego pradziadka. Żył 102 lata! Piękny wiek. Chciałabym tyle dożyć. Myślałam że jak zwykle się rozkleję a tu nic. I dobrze bo płacz dla maleństwa nie pomoże, a wręcz zaszkodzi.to super,że wszystko z dzidzią ok....ja się zastanawiam czy dwoje nie ma......ale czuję się na jedno.....kto wie...jeszcze troszkę czekania mnie czeka,,,, Dzidek twoj ładny wiek miał..........przykro mi,ze już go nie ma.... brzusio podobny do mojego a wiezs , moja znajoma ( która mogłaby być moją mamą i sama urodziła bliźniaki )napisała że mój brzuch właśnie też wygląda na bliźniaczy

Wszystkiego Najlepszego Z Okazji Urodzin!!! 100 LAT!!!

edyta 85 bedzie dobrze :) ja odliczam dosłownie dni w pracy - tak mi się nie chce chodzić już, aby do świąt a po świetach zaraz ide do gin i biore zwolnienie anna WF dlaczego od 6.30 nadgodziny masz??? Przecież nie wolno cięzarnym - ja mam zabronione

teraz idę się trochę położyć buziole

edyta85Nie wiem jak ja wytrzymam te 2 godziny. Już mnie z nerwów brzuszek boli, nie wiem dlaczego tak strasznie się boję. Chyba za dużo się naczytałam że serduszka przestają bić, a ja mam zawsze czarne wizje:( nie stresuj się - to Tobie może jedynie zaszkodzić... ja nie czytam takich tematów ... trzeba być dobrej myśli, wszystko musi być dobrze przecież

edyta85mi też się nie chce obiadku robić i musze jakoś zmusić mojego D na fastfooda:) i mam staraszną ochotę na chipsy solone, choć nigdy za takimi nie przepadałam. Aldonka ale Ci zazdroszczę tych pierożków!!!!!!!!! chyba sobie kupie z serem bo robić mi się nie chce. A Ty z czym miałaś?? ja mam chipsy solone - najbardziej je lubie :) jestem po obiadku sledzik były pyszny... za dobra godzinke zrobie frytki...

jednak fryty zrobimy pod wieczór - bo na obiad sledzik :) jakbym mogła się nie skusić :)) a brukselka zrobiona :) u mnie tez jest pełen kosz i reszta się suszy - również do poprasowania - mozesz wziąć i moej :)) nie lubię prasować

ja już mam posprzątane - firanki załozone ( szwagierka mi pomogła) Teraz biorę się za frytki i gotuje brukselkę :)

Jedno okno to dal mnie 10 minut - to sobie wyobraźcie jak one musza być umyte prztarte szyby i ramy - abym świat widziała tez się zmęczyłam - sprzątam na raty - z odpoczynkami

okienko w kuchni umyte bez problemowo - bardziej zmęczyła mnie zmiana pościeli niż to małe okienko:) szwagierke poproszę aby mi firany zawiesiła ja Anny WF też nie mogłam znaleźć - ale obiecała że sie do nas odezwie

powim Wam że mnie się ostatnio coraz bardziej nie chce ich robic - bymajmniej teraz jak mnie spanie dopada... ale to minie za jakiś czas

jeszcze nie mamy aldony i małagosia ( koleżanki mojej po sąsiedzku ;) )

mam Cię Edyta :) mąż w pracy :) siedze sama w zeszłym tygodniu umyłam sobie w łazience okno i dobrze się czułam

z tymi okami to kazdy prawie mi mówi- ale ja mam je takie czarne ( i sa tylko 2) a za dwa tygodnie świeta.. Nie muszę az tak wysoko sięgać mam je na wyciągnięcie ręki i nie muszę wchodzić na nic aby je umyć.. tak sobie myslę moze chociaz szyby tylko przetre

Mam Was dziewczyny - wysłałam Wam zaproszenia :)) Teraz uciekam do sklepu po zakupy - i pójde zrobić sobie sniadanko :)) Do zobaczenia później

a mój suwaczek znowu sie myli - powinien juz pokazać 9tygodni i 1 dzień a on znowu 9.