Skocz do zawartości
Forum

żabol22

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez żabol22

  1. żabol22

    Październiczki 2009

    Dziewczyny teraz ja przejęłam watek październiczek - aktualizacje mile widziane
  2. żabol22

    Październiczki 2009

    Witajcie! Nie miałam wczoraj czasu aby do Was zajrzeć - jak wyruszyliśmy do miasta i wróciliśmy to była prawie 17 godzina. Autko kupione, prowadzi się super i jeździe także. wszystko wczoraj załatwiliśmy i przyznam że było troszkę biegania. Moi rodzice do nas przyjechali bo jak już wcześniej pisałam mąż w rzeźnika się bawił. No i trzeba było mięso podzielić i rozporcjować. Także stałam przy nich i patrzałam a oni swoje robili - w końcu raz na jakiś czas do przyjeżdżają. Do wieczora zeszło - jak położyłam się do łóżka to było przed godziną 24. Przyznam że wymęczona byłam - brzuch mnie ciągnął do dołu i już zaczął boleć. Dzis w nocy czułam nerkę - i myslałam ze powodem jest pełen pęcherz, ale siusiu zbytnio mi się nie chciało - czyli mały pewnie uciskał na jakiś nerw. Teraz też już czuje że zaczyna kłóć. Lecę zmyć naczynia, podłogę w kuchni zmyć i łóżko zascielić. Nefretete współczuje Tobie tych wszystkich przejść - firma mąż. Pamietaj tylko że masz wspaniałe dzieciaczki i to one są najważniejsze - bo tak naprawde to je można najbardziej teraz zranić.
  3. żabol22

    Październiczki 2009

    katar chyba juz przechodzi - leczony czy nie leczony i tak siedzi 7 dni Mam już sprzatniete, meble wymyte, kurze starte, podłoga zmyta dobrze co usiadłam- i mąż wrócił, także idę sie ubrać.. my spadamy do miasta zobaczymy czy zakup wypali
  4. żabol22

    Październiczki 2009

    Witajcie! Brrr... strasznie dziś zimno, deszcz, wiatr Pogoda przypomina bardziej aure jesienną niż zbliżające sie lato U mnie nocka w miarę zleciała - katar az tak nie męczył ale nadal jest. Wieczorna inhalacja z amolu pomogła i bez problemu zasnęłam Do nas dzis moja mama przyjeżdża po pracy. Mąż ma dzis wolne w rzeźnika się bawi A ja zabieram się za sprzatnie ( raz na tydzień mieszkania), pranie mam wstawione. Przed południem jedziemy załatwiac nowe autko Odezwię sie później - buziole
  5. żabol22

    Październiczki 2009

    No i mamy problem z pierwsza stronka Aktualizację moge dokonac jednak wysyłanie jej do moderatora czy Nefretete zaczyna stawac się problemem - zaczynamy powoli w wiadomościach prywatnych przekraczać dopuszczalna ilość znaków Podesłałam Kaskasto ( moderatorowi) aby tylko Marysie dopisała
  6. żabol22

    Październiczki 2009

    MarysiaCzesc Kochane Moge Prosic o dopisanie mnie na liste Termin 12 .10.2009 Płeć : dziewczynka z góry dziekuje i pozdrawiam :) Witaj! Zaraz zrobie aktualizacje i wyslę ja do Nefretete aby dokonała aktualizacji kolacyjke zaliczyliśmy - pierożki i WaSA z pomidorkiem ja tez chyba dzis szybciej sie położe - pomimo że nie czuje zmeczenia ale ten katar.. tylko herbata z cytryna, amol i sztyft
  7. żabol22

    Październiczki 2009

    Uciekam Nam kolacyjke przyżądzić
  8. żabol22

    Październiczki 2009

    Podsyłam Wam żarcik w ta melancholijna pogode Matka do dorastającej córki: - Córuś, za mąż trza ci iść. Jedż do miasta i poszukaj se chłopa. Tylko pamiętaj, że ma być łoszczędny, gupi i nierusany. Córka pojechała, a za jakiś czas wraca z kandydatem na męża. Młodzi zasiedzieli się, zrobiło się póżno, postanowili przenocować. Matka posłała im w jednej izbie. Rano pyta uśmiechniętą córkę: - No córuś, łoszczędny on jest? - Oj mamuś, łoszczędny. Pościeliłaś nam dwa łóżka, a on mówi, po co bedziemy dwie pościele brudzić, prześpimy się na jednym. - Oj dobrze, coruś. A gupi? - Oj mamuś, gupi. Poduszke zamiast pod głowe, to mi pod pupe wpychał. - Oj dobrze, córuś. A nierusany? - Oj mamuś, nierusany. Siusiaka miał jeszce w cylofanie
  9. żabol22

    Październiczki 2009

    Dziewczyny Wy się wiekiem nie przejmujcie - młode czy stare czy to ważne?? Najważniejsze aby być dobra matka dla swoich dzieci Gosiu kombii to jednak jest wygodniejsze niż normalne autko. Golfa mieliśmy na sportowym zawieszeniu, sztywny i nie na nasze drogi.A weż w nim dziecko woź a tak nawet z wózkeim nie bedzie problemu i kazdy bedzie mógł wygodnie siedzieć. No ja prawko mam milka21 to fajnie że dzidziuś daje o sobie znać. mnie dziś naszło na pierogi z truskawkami - no i musiałam lecieć do sklepu zrobie sobie na kolacje
  10. żabol22

    Październiczki 2009

    małagosia77AnnaWF dziękuję bardzo. Cieszę się, że mogę Wam się na coś przydać. Jak to jest z ludźmi, że dla Was jestem pomocna, a za nim do Was trafiłam, to na innym forum dowiedziałam się że trzecie dziecko to głupota albo patologia... W każdym razie - dziękuję U nas dziś pochmurno i wietrznie. Zastanawiam się czy w ogóle wyjść z małą. Nie chce mi się Gosiu dobrze że nie wpadka albo i brak informacji o zabezpieczaniu sie. Jak chcą to mogą najwyżej Ciebie jak zazdroszczą i im to radość sprawi
  11. żabol22

    Październiczki 2009

    Witajcie! Dopiero znalazłam chwile czasu- byliśmy w mieście od rana. Tak samochód wczoraj sprzedany - oczywiście nie za taka kwotę jaka bym chciała, no ale cóż. Szkoda mi go było bo to był dobry samochód i nie musieliśmy w niego dużo wkładać. Rodzinka sie powiększa to niestety trzeba za kombiakiem się rozejrzeć. Byliśmy dziś u rozejrzeć sie za nowym autkiem Fiat Palio. Byc może jutro już bedziemy Go mieli ale musimy jeszcze wysłuchac opini. Kazdy jak słyszy Fiat to nosem kręci, bo teraz tak naprawde ludzie ogladaja się za zagranicznymi samochodami. A my nie chcemy trupa - a ten i rocznik ma dobry i jest naprawde w bardzo dobrym stanie- nawet w Polsce nie było nim jezdzone.A to duży plus. Oglądaliśmy jeszcze Golfa III kombi ale 4 lata starszy, równiez w nie najgorszym stanie - ale jak to mój mąż ocenił- progi są już w nim wgniecione. A niestety wszystkie Volkswageny mają ta wade. Katar nadal mnie męczy - w nocy nie mogłam zasnąc, nos zapchany, opróżnianie Go nic nie pomagało. Ale jakoś zasnęłam. O 5 rano znowu obudzona i dalsze męki z tym katarem przechodziłam. Weszliśmy do apteki ale niestety nie mogę w ciąży zazywac żadnych kropli ani tabletek - zakupiłam tylko sztyft, bo to mi wolno. Nie pomyślałam o maści majerankowe..Gapa ze mnie. Musze się położyć - bo przyznam że i nie wyspana jestem i czuje zmęczenie wiolcia kazdy region i szpital w Polsce ma inne wymagania jeżeli chodzi o szkołe rodzenia. Tu na forum kaskasto mi napisała że u nas koszt wynosi 270 zł i zapisujemy się w 30 tc i jest tylko 8 spotkań. Musze się zastanowić bo to tak naprawde na tyle spotkań nie jest tak mało pieniędzy.
  12. żabol22

    Październiczki 2009

    Ale nie na moje nerwy Zastanawiam się nad szkołą rodzenia? Nie bardzo mam pojęcie od którego miesiąca można chodzić i jak długo to trwa?
  13. żabol22

    Październiczki 2009

    dejanirko oj to ja współczuje latem się parzyć ... Mnie ten mój chłop cały czas siedzi w głowie... Normalnie nie bede się do niego odzywac jak sprzeda samochód tak jak stoi z tym radiem Wybiore z konta jeszcze 3 tys. i ma dołożyć i kupić nowy - i opłaty zrobić.. I nie interesować mnie to bedzie czy mu starczy czy nie. Jak On mnie dzis wkurza!! niech tylko przyjedzie za pół godziny katar mnie dalej męczy no i naszła mnie ochota na kakao
  14. żabol22

    Październiczki 2009

    w pokoju znowu zaczeło się robic duszno - musiałam przewietrzyc pokój, bo w nocy znowu moze być ciężko wiecie - tak sobie myśle ze te bóle mięśni to nie przez chorobe ale przez dziecko - czuje ból miednicy , jakby nerek z obu stron ( ale to pewnie promieniuje) widze ze ja jako jedyna nudze się w domu - dziś dopiero do łóżka pojde jak mąz wróci z pracy czyli 23 ale chyba skorzystam z kapieli wczesniej
  15. żabol22

    Październiczki 2009

    masz racje Gosiu moja ciotka tak robiła ze swoim synem ( jedynakiem) Pamietam jak dziś było lato 35 stopni a moze i wiecej a ona mu ubierała rajstopy i spodenki dziecko było przegzane i do dziś jest taki chorowity ze jak go rozłozy to leży plackiem
  16. żabol22

    Październiczki 2009

    U nas nadszedł czas na kolacje - głodek dopadł
  17. żabol22

    Październiczki 2009

    w sumie to masz i racje - ale niech u mnie zobacza że dziecko by lezało pod kocem zaraz bedzie nagonka na mnie..tym bardziej w chłodne dni
  18. żabol22

    Październiczki 2009

    Żabolku ja już od dłuższego czasu mam wysuszoną i przekrwioną śluzówkę nosa. Strasznie mi to przeszkadza. A czasami zdarza mi się że ni z tego ni z owego z nosa cieknie mi woda: kropelka po kropelce ja nie pamietam kiedy ostatnio piłam kawe - od czasu do czasu zawsze sobie rozpuszczalna zrobiłam To prawda ja wczoraj miałam takie wrażenie ze mam wode. A dziś to chyba typowo zatokowy mam katar
  19. żabol22

    Październiczki 2009

    bebe2k i tak wykorzystasz wszystkie koszulki które zakupisz ale też słyszłam że te wiązane na bok badż na zatrzaski sa bardzo przydatne. Zreszta Małgośka nam najlepiej doradzi Wiecie a ja się zastanawiam nad kupnem jeszcze jednej pościeli na allegro do łóżeczka. No i wózki ogladałam - zdecydowałam jednak że taki za 600 zł mi wystarczy, na pompowanych kołach. Nie będe wymyślała. I tak spacerówka z czasem jest najbardziej korzystna - a my maluszków będziemy mieli na samą zime U nas za taki trzeba liczyć 1000 zł a tam nawet maja z fotelikami samochodowymi. A łóżeczko to i u nas w Agatce dostane do 300 zł na allegro też mają takie ceny
  20. żabol22

    Październiczki 2009

    To prawda słoneczko wyszło i nawet nie jest az tak chłodno. Mam chyba strasznie śluzówki w nosie wysuszone przez ten katar, znowu czuje uczucie goraca. Ale za to Mały w brzusiu się uspokoił
  21. żabol22

    Październiczki 2009

    babe2kMalagosiu dziekuje za rade:) napewno kupie i kaftaniki:) takie bawelniane wlasnie tez nad tym myslalam:)bo rozumiem ze taki kaftanik najpierw zakladam a pozniej taka koszulke jak kupilam tak??bo wlasnie sie zastanawialam ze te koszulki to nie sa zamiast kaftanika bo tak zapinane sa jak kaftanik.? Dejanira nie martw sie i przyjdzie czas na Twoje zakupy:)mowie Ci superasne uczucie :) a i z pewnej strony dobrze bo juz bedziesz wiedziec kto kryje sie w brzuszku:) Ja wlasnie wstalam musialam sie zdrezmnac cos taka spiaca ostatnio chodze nie wiem czy to ta pogoda tak dziala:( to ta pogoda na nas chyba tak działa
  22. żabol22

    Październiczki 2009

    Musiałam się położyć - i troszkę lepiej się czuje. Choć przyznam że mam wrazenie że synus jest dzis coś nie spokojny w brzusiu Poszłam do sklepu kupić sobie małą pepsi , naszła mnie ochota. Udało mi się nawet poprasować nasze ciuchy Mąż mnie wkurzył - dzwonił pół godziny temu. Dzwonił napalony kupiec - i nawet dzis o 23 jak mąz wróci z pracy przyjedzie umowe podpisać. Wkurzył mnie bo chce mu równiez sprzedac radio- które nie tak dawno kupiliśmy nowe! A ja się upieram że ma to radio wymontować - bo nawet w ogłoszeniu nie było polecane! Jak chce to niech podniesie cene za samochód i wliczy radio - a on dalej swoje.
  23. żabol22

    Październiczki 2009

    AnnaWF ja tylko raz na miesiąc robię taki nalot na sklepy ::
  24. żabol22

    Październiczki 2009

    Gosiu powiem Ci że nie lubie do Pepco chodzić. Tam mi się podobaja ciuszki ale już dla takich maluchów powyżej pół roczku- maja fanne komplety Jeżeli chodzi o śpiochy, kaftaniki - to nie bardzo Ale nie wiem czy wiesz otworzyli na rynku nowy ciucholand - po tej stronie gdzie jest bank Milennium, od razu na przeciwko przystanku. Tam maja super ciuchy dal maluchów- a dla dziewczynek powiem Ci że az chora byłam jak ogladałam śpioszki, sukienki itp. Ja Wam też pokaże co kupiłam jakiś czas temu: Buciki sa w stylu szmacianek - z góry ładnie zabudowane a od dołu jakby skarpetka A to kupiłam właśnie w tym lompku za 10 zł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...