-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pulus2008
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
pulus2008 odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
ja tez nie jeszcze nigdy nie grałam w szachy -
czasami nie lubię :))) lubisz być zawsze pierwsza?
-
Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?
pulus2008 odpowiedział(a) na temat w Ankiety, sondy
mbeapulus2008 nie uwazam ze 15latka jest na tyle dorosla by swiadomie ponosila odpowiedzialnosc za nowe zycie. 15latek nei ma prawa glosu, nie moze kupic alkoholu ani papierosow, nie moze zaciagnac sie do wojska - bo wedle prawa to osoba niepelnoletnia tj dziecko. wiec dziecko ma dziecko... obecnie podejscie do sexu jest bardziej otwarte niz 10-20-30 lat temu. kiedys to byl temat tabu dzis sex jest na ekranie tv, w wiekszosci gazet i ludzie mowia na ten temat otwarcie. a ze nastolatki traktuja to jako "zabawe" i wychodza z zalozenie ze "ciaza sie zdarza innym a nie nam" to ich sposob myslenia i wychowanie rodzicow. ostatnio czytalam jak 16latka urodzila dziewczynke, ojciec mial 17lat. radosc ze zostali rodzicami. dziecko ktoregos wieczoru zostalo z tatusiem... ten zadzwonil po jakims czasie ze Mala nie oddycha. w szpitalu oboje zostali aresztowani - okazalo sie ze chlopak chcial grac na kompie a Mala plakal to potrzasnal dzieckiem kilka razy, uszkodzil zebra i Mala dostala jakiegos wewnetrznego wylewu i dziecko zmarlo... nie kazdy jest gotowy by zostac rodzicem. to nie zawod ktory mozna zmienic jak sie znudzi po tygodniu, miesiacu czy roku. to odpowiedzialnosc na kolejne min 16-18lat - do konca zycia mbea moim zdaniem żaden 15-to czy 16-latek nie jest gotowy na to żeby zostać rodzicem, ale skoro decyduje się w tym wieku na uprawianie seksu, to chyba zdaje sobie sprawę z tego jakie moga być tego konsekwencje!!! Powtórze jeszcze raz jeśli uważają się za osoby na tyle dorosłe by bawić się seksem, to niech biorą za to odpowiedzialność. Zgodze się z tym co napisała Sylwia, że skoro nie chce lub nie może wychować dziecka, które poczeli, to lepiej oddać je do adopcji, bo dlaczego to dziecko ma płaić za brak wyobraźni nieodpowiedzialnych dzieciaków. Przyzwolenie na aborcję w takim przypadku, to jest pujście na łatwiznę, a nie próba rozwiązania problemu wczesnego macierzyństwa. -
pewnie stomatolog jakąś by znalazł masz duży dom?
-
lubię zwaszcza coca-colę :)) lubisz eksperymentalne drinki?
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
pulus2008 odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
a ja tak jeszcze nigdy nie byłam w cerkwii -
Cześć gosha super, że się odezwałaś :) Przykro mi z powodu bólu głowy :( wiem jakie to jest meczące. Mnie w ciąży głowa bolała tylko raz, więc za bardzo Ci nie pomogę. Najlepiej idź z tym do lekarza i nie bierz sama zadnych tabletek, żebyś Fasolce nie zaszkodziła. Pisz z nami często i dużo, zebysmy mogły szybko zdjęcie maluszka zobaczyć
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
pulus2008 odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
a ja tak jeszcze nigdy nie miałam wstrzykniętego botoksu -
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
pulus2008 odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
a ja tak jeszcze nigdy nie byłam poza Europą -
już zjadłam :))) masz pepsi?
-
uwielbiam :) lubisz mleczną czekoladę?
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
pulus2008 odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
ja też nie jeszcze nigdy nie miałam blond włosów -
nie mam masz laptopa?
-
nie lubisz chodzić do pracy?
-
A jak już jesteśmy przy takich wiadomościach, to niedawno dowiedziałam się, że moja przyjaciółka jest w ciąży. Jak się starali, to im nie wychodziło, a jak poszli na luzie, to odrazu zaskoczyli
-
Aborcja - dozwolona czy nie? Jeśli tak, to kiedy?
pulus2008 odpowiedział(a) na temat w Ankiety, sondy
mbeaciezko powiedziec, wszystko zalezy od indywidualnej sytuacji dziewczyny/kobietykiedy 15tka zostaje matka, bo musi a nie dlatego ze pragnie tego ... wiem, moze oddac do adopcji. problem w tym ze proces adopcyjny zajmuje dlugie miesiace i nie zawsze jest 100% pewnosc ze dziecko trafia w dobre rece. a dziewczyna jest szykanowana przez rowiesnikow i koscielne dewotki kiedy badania stwierdzaja zespol Downa, co wtedy??? dziewczyna nie byla w stanie tego zaakceptowac i polozyla sie na torach. kilka miesiecy temu byl pogrzeb... antykoncepcja kosztuje i nie daje 100% pewnosci, nie sadze ze narzucanie odgorne jest dobrym rozwiazaniem, kiedy sytuacja gospodarcza jest taka jaka jest... dziecko kosztuje... i zal mi kiedy patrze na dzieci w domach dziecka, zwlaszcza ze moja kumpela pracuje w jednym z nich i wiem jak te dzieci szukaja bliskosci. i kazdy moze miec wlasne zdanie mbea nie zrozum mnie źle, ale czy taka 15-latka nie zdaje sobie sprawy z ewentualnych konsekwencji jakie niesie ze sobą pójście do łóżka z chłopakiem??? Dlaczego ma mieć możliwość usunięcia ciąży??? Skoro jest na tyle dorosła, żeby iść do łóżka z chłopakiem, to niech bierze za to odpowiedzialność. Mi w wieku 15 lat do głowy nie przyszło, żeby iść z chłopakiem do łóżka. Powiem więcej jak poznałam mojego męża, to prawie rok czekałam z podjęciem decyzji, żeby zacząć uprawiać seks, jak doszło w końcu do tego pierwszego razu to miałam prawie 19 lat. I wcale nie żałuję, że czekałam tyle czasu, wiedziałam przynajmniej, że jeśli zajdę w ciążę, to będę w stanie zająć się dzieckiem. A co mamy teraz??? Coraz młodsze dzieciaki bawią się w dorosłych i nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności, bo taka jest moda, a potem jest wielki płacz i nie wiadomo co zrobić. A gdzie jest wychowanie przez rodziców. Moja mama nie rozmawiała za mną na temat seksu, ale jak już wiedziała, ze z D. to coś poważnego to powiedziała mi jedną bardzo ważną rzecz, że jeśli my sami się nie upilnujemy, to nikt nas nie upilnuje. Z jej strony był to dla mnie kredyt zufania i robiłam wszystko żeby jej nie zawieść. Ale wiedziałam także, że gdybym wtedy zaszła w ciążę, to mogłam liczyć na jej pomoc. -
Ja rodziłam na Polnej i drugi raz nie będę tam rodzić. Poród to był dla mnie koszmar, 30 godzin męczarni i dosłownie wyrwana na siłę zgoda od ordynatora na cesarkę, gdyby nie lekarz, który ze mną został i walczył o cesarkę dzisiaj nie miałabym mojego szkraba. Co do pielęgniarek na oddziale, to chyba ze trzy były wporządku, a reszta to szkoda gadać, łaskę robiły, że przyszły. Pani od laktacji wszystko pięknie opowiadała, ale pokazać nie za bardzo umiała, dopiero jak wróciłam do domu, to moja położna rodzinna pokazała mi jak małego karmić piersią. Jedno co trzeba przyznać, to to, że żaden szpital w Poznaniu nie ma takie sprzętu do ratowania życia, ale w końcu jest to szpital kliniczny, więc musi być dobrze wyposażony. Moja siostra rodziła dwójkę dzieci na Lutyckiej i bardzo sobie chwaliła ten szpital, a jedna koleżanka rodziła swoje pociechy w Raszeii i była bardzo zadowolona (tak na marginesie, to ja się urodziłam w tym szpitalu ). Prawda jest taka, że na oddziałach położniczych pracuje za mało pielęgniarek i położnych. Jak ja leżałam na Polnej to na cały oddział, gdzie było z 50 kobiet, na jednym dyżurze było maks. 5 pielęgniarek, więc na prawdę miały co robić i z jednej strony nie ma się co dziwić, że nie zawsze były usmiechnięte i chętne do pomocy. Z drugiej jednak strony każda z nas podczas porodu swoje wycierpi i chciałaby otrzymać pomoc i radę zwłaszcza jeśli rodzi po raz pierwszy.
-
Madziula, aż mam strach się cieszyć z Twojej wiadomości, żeby nie zapeszyć. Ale trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było ok i żebyście mogli się niedługo cieszyć bobaskiem Ponowny apel do pozostałych forumowiczek: co u Was dziewczyny?????
-
tak sobie lubisz gorącą czekoladę?
-
Jaki polecacie sprzęt AGD, a jaki odradzacie?
pulus2008 odpowiedział(a) na rorita temat w Zakupy i prezenty
Jeśli chodzi o zmywarki, to Ci nie pomogę, a mikrofalę mam Samsunga i nie narzekam. Ma dużo funkcji, ale właściwie korzystam z niej tylko do podgrzewania i czasami do rozmrożenia, więc wydaje mi się, że nie musisz kupować jakiejś wypasionej jeśli ma Ci służyć tylko do podgrzewania, bo po co niepotrzebnie kasę wydawać. Czajnika elektrycznego nie mam, tylko taki zwykły :) -
nie za bardzo lubisz maślankę?
-
jeszcze mam :) masz rolety w oknach?
-
Gra - "Jeszcze nigdy nie..."
pulus2008 odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
ja też nie jeszcze nigdy nie piłam "jabola" :) -
Super konkurs i jaka odmiana, nareszcie cos dla nas, a nie stale dla naszych pociech
-
lubię, ale za dużo roboty przy tym :) lubisz gry komputerowe???