gos2309

u mnie swieci slonce i pada deszcz

misiek spi ide troche posprzatac po weselu siosty nocuje u nas 5 osob a mam straszny bajzel w domu zreszta bede miala pielgrzymki bo przyjezdza rodzina babci i dziadka ktory tu nie byli jeszcze po remoncie i wszyscy sa ciekawi a tak wogole to w weekend sa u nas zawodu. w sobote od 12 jestem w domu a w niedziele tak do 15 wiec jak ktos ma ochote przyjechac to zapraszam. Nie wiem tylko czy nie zaczynaja sie juz w piatek te zawody

znowu mi nie przychodza powiadomienia na meila mimo ze mam zaznaczona opcje. Ale sie u mnie zachmurzylo oby nie padalo bo mam pranie na dworze i jeszcze jedno do zrobienia

czy ole ktos poinformowal ze przenioslysmy sie tutaj bo na szopie ja widzialam ale tutaj nie

i znowu zalapalam sie na stronke

leci ulubiona bajka miska noddy i wlasnie spiewa piosenke

kazde dziecka jest inne szymon dal mi wkosc jak byl maly za to teraz jest spokojny Julka do urodzenia przesypila cale dnie ale mielismy z nia inne problenu za to to aniolek z rozkami tylko po oczach widac ze ma zamiar cos zmalowac A michal jest miesznka Szymona i Julki i jest nieprzewidywalny

moje dziecko tez ladnie sie bawi teraz akurat w domu ale co chwile idzie na dwor zrobi dwa kolka samochodem i wraca do domu

dominika masz aniolka a nie dziecko w domu to nagroda ze broja filipka:Uśmiech:

mama pojechala z soba do lekarza czy z filipkowi cos jest ale nam sie ladna pogoda zrobila. Jak jutro tez bedzie tak ladnie to pojedziemy jeszcze raz do koscierzyny do skansenu bo we wtorki mazna sie przejechac parowozem a potem do szrloty czy jakos tak sie pisze nad jeziorko moze dzieci sie popluskaja.

dominika Gosia ja też od września sama z gabi, już nie mogę się doczeka fajnie bedziemy mialy

my o 21 poszlismy do domu z parku a ich troje slyszlam z domu jak okno otworzylam. Gdyby nie padalo bo u nas od 21 bylo oberwanie chmury to bym siedziala przed domem i sluchala muzyczki. podobno wiele ludzi czekalo na pokaz sztucznych ogni ktorych tym razem nie bylo

wiedzialam ze cos wczoraj mialam zrobic. Tez planowalam jechac do gd na te targi. malina wesele jest w skarszewach a dzieci ida tylko do kosciola i na poprawiny a do dzieci przychodzi moja koleznaka ze swoim synem. Jak szymon da sie namowic to bedzie niosl obraczki. No i w piatek idziemy do urzedu bo ma cywilny w strojach ludowych. Jej przyszly maz nie moze przezyc ze bedzie musial sie ubarc w spodnie w kratke i bedzie cala kapela kociewska. Oczywiscie swiadkowie tez w strojach kociewskich

dominika podziekowalam ci za post a nie wiem jak to zrobilam:Uśmiech:

wszystko super fajnie ze misiek wola juz pisiu ale na noc nie daje nalozyc sobie pieluchy prawie zawsze ma ja sucha jak wstaje ale pewnie jak raz bym mu pozwolila spac bez niej to by sie spisial. Ale wczoraj jak jechalismy to tez nie dal sobie na droge nalozyc pampka bo on mowi bu bu jak chce pisiu a to oznacza rowniez samochod. I badz tu madry. Jak jest na dworzu to biegnie pod drzewko

dominika troche nudno i za cicho jak nie ma dzieci. Przyzwyczailam sie do ciaglej wrzawy w domu. Zamiast sie cieszyc to ja wydziwiam. Bede musiala sie przyzwyczaic od wrzesnia jak dzieci do przedszkola pojda i sama z misiem bede. Dobrze ze filipkawi nic sie nie stalo. Na szczescie dzieci szybko dochodza do siebie gorzej jest z rodzicami. Nastepnym razem bedzie wiedzial ze nie ma sie za bardzo wychylac

no i zalapalam sie na nowa stronke

hejka bylismy wczoraj w koscierzynie w skansenie a potem pojechalismy do szymbarku. Oczywiescie do domu na dachu sie niedostalismy bo czekania w kolejce bylo na pare godzin. Ale nic straconego pojedziemy jeszcze raz tylko tym razem umowimy sie na godzine zwiedzania i do domu wejdziemy poza kolejnoscia. precelek jak nam nie uda sie pojechac w jedno miejsce to tez robimy w ciemno objazdowke po polsce. zaczniemy od biskupina i wenecji chyba ze po drodze cos jeszcze bedzie oprocz dinozaurow i moze dojedziemy do gor zachaczajac o krakow wieliczke i oswiecim. Zobaczymy jak w sierpniu z kasa bedziemy stali. Jestem dzisiaj z miskiem sama w domu. Julka i Szymon wczoraj pojechali do babci i do wieczora mam blogi spokoj. wczoraj siedzielismy z t i myslelismy jak na naszym podworku posadzic 40 osob i zmiescic jeszcze trampoline i suchy basen. Ciasno bedzie ale damy rade tym bardziej ze rodzina przyjedzie juz ok 14 a reszta pewnie dopiero ok 17 jak z pracy wroca wiec nie powinno byc tak zle. Najwiekszy problem mamy ze stolami i krzeslami o polowe za malo. Jutro ide odebrac chlopakow garnitury ktore musiely byc podszyte i dokupic pare drobiazgow typu rajstopy i kuszule dla Tomka i bedziemy gotowi do imprezy. Jeszcze tylko musimy prezent kupic ale to pewnie pod koniec tygodnia dopiero jak wyplata przyjdzie. Ide teraz kawe sobie zrobic bo misiek wczesnie mnie z lozka wywalil i nudzilo mu sie jak nie bylo pozostalych dzieci

my w tym najwiekszym dzeszczu bylismy akurat na miescie. kupilismy szymonowi spadnie i kamizelke od garnituru i od razu dalismy troche podszyc bo sa troche za dlugie i do tego kupilismy bordowe koszule z dlugim rekawem. Misiek i szymon beda identycznie wygladali. czy reszta dziewczyn zostala poinformowana ze przenieslismy sie tutaj

tak z podpisu

kaska to jest wasz domek

malina juz mi przeszlo ale bylam zla na poczatku ze lepiej nie mowic. zapisz w koncu sobie moj nr telefonu

dominika gdzie robilas zdjecie z oplatka na tort i za ile

ide kawe wypic bo tomek wczesniej do domu wrocil misiek spi wczoraj kupilismy mu spodnie i kamizelke od garnituru i jedziemy kupic jeszcze szymonowi a julki sukienka jest do odebrania. Nastepny weekend mi nie pasuje bo mamy wesele mojej siostry wiec odpadam

kangurzycato Tomek sobie jeszcze pomyslal ze cie kochanek wystawil wiesz jak mi bylo glupio jak wrocilam do domu tym bardziej ze byl u niego kolega i mieli ze mnie ubaw a to nie bylo nic milego