podforek

Witam mam taki problem pytanie odnośnie przygotowania szkół na przyjęcie 5 latków. Otóż mieszkam na wsi w pobliskiej szkole podstawowej jest oddział przedszkolny (zerówka) te 5 godzin obowiązkowych klasa liczy 7 dzieci, normalnie spełnienie marzeń mało dzieci blisko do szkoły:) a problem polega na tym że otóż ta zerówka ma zajęcia łączone z pierwszą klasą gdzie są dzieci 6 i 7 letnie. Nie tylko zerówka ma łączone zajęcia bo 1, 2, 3, klasa mają zajęcia łączone między sobą. Jest 4 panie od nauczania początkowego, i w ciągu tych 5 godzin dziennie panie zmieniają się co godzinę. Wcale nie narzekając że panie nie dogadały się co do materiału i narazie u wszystkich pań dzieci robią codziennie wydzieranki Narazie jestem na etapie dopytywania się dlaczego tak jest, niestety nie mogę dowiedzieć się konkretów. słyszałam też taką odpowiedź że po prostu dzieci jest mało i że organ prowadzący szkołę każe łączyć. czy są jakieś podstawy do tego że mają być łączone klasy, bądź że nie można łączyć tych klas ze sobą. Bo dla mnie to jest oczywiste że przecież te dzieci są w różnym wieku na różnym etapie rozwoju, różnym zachowaniami i zainteresowaniami, a także przecież mają uczyć się czegoś innego bo przecież programy nauczania nie są identyczne dla dzieci 5 letnich i 7 letnich czy 8 letnich. I co ja mam z tym fantem zrobić??????? Bo moja córka niechętnie zostaje a wręcz zaczyna zostawać z płaczem, a nie jest początkującym przedszkolakiem bo do przedszkola uczęszcza od 3 r.ż. teraz musiałam zapisać ją tutaj bo narazie nie chodzę do pracy gdyż jestem w ciąży i mam dużo odpoczywać i nie mogę jej rano dowozić do innej miejscowości a później odbierać