isegawa

hej..żyje... wszystko mi sie zawaliło.. ciągle jestem na dyzurach a jak mam wolne to i tak przesiaduje w szpitalu-moj ojciec tam wylądował:-( chłopaków własciwie nie widuje..ciągne dużo nocek bo opiekunka mi zrezygnowałaa właściwie to ja jej podziekowałam-to długa historia..juz mam kogos nowego do odbierania ich z przedszkola-namówiłam znajomą i chłopaki baaardzo zadowoleni.. wszystkim maluchom co 3 latka maja juz za soba zycze wszystkiego naj naj.... i pozdrawiam...

cos jeszcze jakis niedorobiony ten nasz N. duzo postów gdzies sie zapodziało..hmm

gonia..to ja tez moze poprosze o dietke..najlepiej cud ;-) jestem po zebraniu w pracy..urlop zaplanowany..mam nadzieje ze uda nam sie w tym roku odwiedzic gorali ;-)

witam..po pracy.. agaz..ja podobnie zsypiam ok 16 i podsypiam do 17.30 potem szybko cos podgrzewam bo M z pracy wraca..;-) agaz bierz sie za siebie to i ja sie wezme..;-)musze zadbac o swoje podwozie bo wstyd sie przyznac od porodu Szymka nikt tam obcy ;-) nie zagladal ..dzis pobralam sobie cytologie..z wynikiem juz napewno gdzies sie pokaze .. gonia..podziwiam twoja wytrwalosc w walce z waga.. mam jakiegos dola..za duza nagonka na nas ostatnio w pracy i to chyba tak sie na mnie odbija....ma ktos lopatke?

agaz..jakto bez reki? gonia lenia to i ja mam..a jutro do pracy a tak mi sie nie chce...i juz wiem ze wroce wymordowana..ostatnio pierwszy posilek jadlysmy o 15 ...

magena..dobrze to wymyslilas z tym powrotem tu.. mnie kilka dni nie bylo ..od wczoraj z uporem probowalam sie dostac na N.. moje "skarby" zdrowe..tak dokazuja ze w niedziele siedzac z tatusiem posmarowaly cala sciane lapkami -lapki maczaly w kakao ..cudnie to wyglada..;-) a ja cala polamana-cos mnie w niedziele lupnelo w krzyzu i nie chce puiscic ...

melduje sie.. Kate dzieki za "cynk";-)juz sie martwilam ze to cos u mnie szwankuje N...

Kate jestem w szoku..ciezkim szoku.. :shocked:

to dobrze że Kamis ma duzo zajec.. Kate dzieki za wiadomosc co u niej..

Kate a tam zaraz dobrze.. Kuba spał kiedy chciał i jak chciał ..z Szymka taki spioszek.. o kamisie nic nowego nie wiem .. KajaSz.. dobrze ze sie udało podac leki..

oj madzia.. do lekarza.. z biegunka nie ma żartów..

teraz pójdzie o 12 i spi do...15 .. :winktongue:

witam kawkowo.. mam kochane dziecko..Szymek wstaje codziennie po 9 ..Kuba toi ranny ptaszek 7.20 sie budzi jakby miał w sobie jakis budzik .. Kate sliczny usmiech Laurkowy..dziekujemy.. madzia ech smekta..spróbuj z soczkiem .. ja po rotowej biegunce Kuby mam w ich apteczce Nifuroksazyt-przed podaniem tylko telefonicznie konsultuje sie z lekarzem i zazwyczaj juz jedna dawka pomaga .. i podawaj Kacperkowi Lacidofil albo cos podobnego..no i zdrówka dla niego..

ide spac.. dzis po nocy spałam 2 godzinki z razem z szymkiem od 12 do 14 (Szymek do 15 ) i z lekka jestem padnieta a jutro zas nocka ... dobranoc...

kajaSz wypróbuj ten sposób..zobaczysz powinno sie udac ..

madzia mielismy zaległe oststnie szczepienie - zawsze cos nam wypadało najczesciej choroba lub lenistwo .. ;-) kajaSz my juz saneczkowalismy sie ;-) i Szymkowi chyba przeszkadza siku w pampersie..od kilku dni majac jeszcze suchego pampersa pokazuje na niego..dzis grzecznie siedział na nocniku przed kapiela -jeszcze bez efektów ale...posiedział sobie.. od jutra zaczynam go sadzac na takie pokazywanie pampersa moze w ten sposób mi sygnalizuje?

uff..dotarłam..chłopaki spia.. Szymek zaszczepiony waga-swieżutka 13.580 rano była straszna slizgawka u mnie..jadac po nocyzamiast 15 minut jechałam 30 minut.. KajaSz a to ci sie narobiło z chorobami.. ja akurat nie polecam dodawania leku do picia-moje chlopaki juz wcale by picia nie ruszyły-przerabiałam to z Kuba.. juz kiedys pisałam jak ja podawałam niesmaczne lekarstwa -strzykawka podawac na prawy policzek-dosc gleboko tak zeby nie czuła smaku na jezyku i jak juz jest troche lekarstwa w buzi i widzisz ze chce wypluc zamykasz buzie i prztrzymujesz palcem pod bródką po chwili połknie bo to miejsce pobudza slinianki do produkcji sliny i jest odruch polkniecia madzia ja tez sie domysliłam ze masz juz samochód;-) magena z Natalki prawdziwa mamuska..i szybko doczekałaś sie "kocham cie" ja na cos takiego z ust Kuby długo czekałam no ale to chłopak

no tak ..czeka mnie nastepny zakup..juz mam upatrzone spodenki ocieplane dla chlopaków.. ten moj listonosz sie chyba wscieknie jak bedzie codziennie biegal z paczuszkami ;-)

ta jest raczej niesmiało smutna.. no ja naładowałam baterie i tez popstrykam cos chlopakom..Kuba był wczoraj w szoku jak z przedszkola wracał na sankach .. gonia nie zamartwiaj sie wielkoscia kurtki.. chłopaki maja tez ciut przyduze i rekawki lekko powiniete ..

noo..az strach sie bać.. w przyszłym roku jak beda robili im takie zdjecia w przedszkolu to naucze go robic jakąs "szelmowska minę" ..

i Szymko.. "a juz daj tego buziaka jak tak bardzo chcesz.." ;-)

skoro o zdjeciach mowa..to moj przedszkolak w Nowym Yorku ;-)

ech Kate.. gorzka czekolade uwieeelbiam..i ciesze sie że nikt inny u mnie w domu za nia nie przepada ;-)

tez sprawdze :-)

częstować sie...