cześć łobuz ogląda Kubusia Puchatka i juz ziewa więc mam nadzieję, że zaraz zaśnie
wogóle to jestem najszczęśliwsza mama pod słońcem dziś siedziała i nagle sama od siebie powiedziała"kocham Cię mamo"- normalnie łzy w oczach madzia- zdróweczka, co do nifuroksazydu to różne opinie, moja kazała dawać, ale jak byłam z nati w szpitalu w Kołobrzegu, co rota złapała to tam Pani ordynator nie kazała podawać, bo uważała, że to nie pomaga wogóle. Pisz co u lekarza. Gratulacje dla siostry. ja też przechodziłam toxo. kate- cudny usmiech i jakie piękne ząbki ma - Nati to każdy innej długości i ze szparkami, z tym widelcem to już pełen "hardkor" isegawa- życzę sukcesów nocnikowych- ja ten moment u Lulki przegapiłam - maiła go pod koniec lata, wydawało mi się za wsześnie no i teraz mam dobrze, że nasza Kamis zadowolona:) o już śpi, idę ją przełożyć do łóżeczka