Ardhara

gdyby wziąć pod uwage wiare to bym była na czarnej liście :) bo ja mam na myśli inne wymiary - wedle jednej z hipotez że jest kilka wszechświatów czy tez światów równoległych :) a to sie godzi z religia - szczególnie chrześcijańską. co do robaczków - wole się spalić

fotokarta - problem polega na tym że ona pracuje jeszcze więc nie można jej tu ściągnąć - jedynie możemy namawiać na wynajęcie kawalerki ale to bardzo trudne :( finansowo może sobie na to pozwolić ale gożej z psychiką :(

witam sie i ja

mi sie podoba pod jednym względem - pokazuje to czego na codzien nie dostrzegamy czyli flustracje ludzi w okreslonym wieku i ich rozterki :) no i nie powiem czasem jest dowcipny :)

to i ja sobie ponażekam :( ostatnio dostałam maila od tesciowej - wkleje 2 linijki tekstu które mnie przerażają :( "MARIUSZKU I AGNIESZKO PISZE DO WAS BO JEST MI CORAZ TRUDNIEJ . TATA CHCE KUPIC DZIAŁKĘ I MIEWIEM CO MAM ROBIĆ. ONA JEST W OKOLICY KTOREJ NIE ZNAM - DALEKO GDZIES." Moja tesciowa ma zaawansowaną nerwice i defakto jest z tym sama. Wszystko przez jej męża i brata mojego M ( ciągle z nimi mieszka i jest na ich utrzymaniu a ma charakter ojca ). Jest całkiem zmiarzdżona psychicznie przez nich , nie ma tak naprawde słowa w tej rodzinie :( A to co chce zrobić jej mąz jest posunięciem w celu całkowitego odseparowania jej od nas a obecnie tylko my chcemy jej pomóc aby odcieła sie od tego rodzinnego bagna. Ona się boi tego... ale jedynym rozwiązaniem jest pomoc psychiatry i leki antydepresyjne jednak sama nie podejmie leczenia bo rodzina na to niepozwala - odpowiada im to że godzi sie na wszystko i ich obsługuje Jej mąz na codzień potrafi sie do niej zwracać słowami " ty k...o " a sam ostatnio łoży kase na jakieś dziwki .... Jej syn natomiast robi wszystko oby myślała ze to przez nas on jest śmieciem ( zawalił studia na ostatnim roku , pracy nie zamierza podejmować bo uważa ze min. płaca dla niego to 3 tys. na ręke ) , do tego oczernia nas ciągle i wymyśla jakieś bujdy o nas i o osbie aby matka sie nad nim użalała ( potrafi płakać przed nią nad swoim losem )... Chciała bym jej pomóc ale mieszkają ponas 100 km od nas a dodatkowo my nie jeździmy tam bo nie zamierzamy miec kontaktu z ojcem M i jego bratem ( ostatnio nas bezpośrednio zwyklinali itp. tak że wstaliśmy i wyszliśmy z domu bez słowa ) do tego za wszelką cene chcą nam rozwalić małżeństwo i pozbawić mieszkania - ostatnio nawet ojciec M chciał je sprzedac bez wiedzy matki M ( a ona ma połowe tego mieszkania ) , zfałszował nawet podpis nie mówiąc o tym że podpisał sie za nią 2 razy gdy brał kredyt aby jakiejś dziwce kupić laptopa itd. Ręce mi odpadają poprostu ale mam nadzieje ze uda nam sie jej pomóc ....

czy myślałyście nad tym co będzie po naszym życiu z nami .... ja mam czasem takie myśli że nasze życie jest snem i gdy umieramy to budzimy się w innym świecie - tak jak teraz śniąc mamy realistyczne doświadczenia , uczestniczymy w tym co się dzieje. może któraś z was ma jakąś teoria którą chciała by sie podzielić :)

No to i moje :) - Armagedon - Dog soldiers ( czy jakoś tak ) - Renegat - plac zbawiciela - wywiad z wampirem - blade - nieśmiertelny - dzień świra - arachnofobia - troja - gladiator - gumisie + smerfy - mumia reszty nie pamiętam ale zblizone tematycznie :)

mrs_szayano to moj jest chyba zwierzem, bo jak mu sperma do glowy uderza to odwala mu niezle :):) pytanie tylko jakim ??

moje też .... aniołek fotkowy a w rzeczywistości różki na metr

fotokartkamoim zdaniem "skoki w bok" nawet te pseudo legalne (na zasadzie że druga osoba daje przyzwolenie na to) nie ma nic wspólnego z "iściem" z duchem czasu...to zwykły brak szacunku dla siebie, drugiej osoby (tej trzeciej również) oraz dla związku. Nie widzę sensu tworzenia związku i trwania w nim, jeśli się nie jest na dobre i na złe (nawet bez ślubu ;-) ), jeśli się "pozwala" na skok w bok, mężczyzna to nie zwierze, które ma potrzebę fizjologiczną i MUSI ją zaspokoić, to istota myśląca i czująca oraz panująca nad swoimi popędami (chyba to właśnie nas ludzi odróżnia od zwierząt, choć czasem życie pokazuje zupełnie coś innego niestety). tak mi się wydaje...ale "młoda" jestem ;-) to mogę się mylić... no wreszcie ktoś ma taki sam pogląd na to jak i ja i jasno go podaje :) :)

może i jak takie cuś zrobie z czasem - dla 3 latków takie wprowadzenie :) powiedzcie mi na jakiej zasadzie sie to robi - jakie to są książeczki ( jaki materiał )

a ja sobie czekoladkę goraca ide zrobić a jeszcze chce M kupić nową gre - wiedźmina :)

kurcze czylo przy 3 musze oblegać szpital bede koczowac w namiociku pod izbą przyjęć hihi

jak widac wszystko zależy od osób które prowadzą taką placówke :) :)

monika4agusiu super, że dotarłaś, już gadammam na kompie windowsa xp w wersji angielskiej i po ostatnim formacie zrobił się problem z polska czcionką, tzn. w outlooku, gg, skypie i nie wiem w czym jeszcze - nie mam polskiej czcionki, zamiast literek ą,ę,ś,ć,ź,ż,ć wyskakują mi jakieś dziwne znaki, umlauty, indeksy itd. jest to strasznie wkurzające ustawiliśmy - język programisty ma wgranego office 2000 jak możecie to pomóżcie!!!! to dosyć trudne bo tam jakieś nieprawidłowości są ale M może coś znajdzie :) dam znać - narazie szuka :)

monika4agusiu ratuj!!!! twój chłop to zdaje się informatyk, mam ogromną prośbę dotyczącą pewnego problemu, pomóż!!!!! mów - postaramy sie zaradzic :) :) teraz weekend więc troszke czasu jest :)

hej wreszcie weekend :)

gabalasagusia cięzka sprawa, czasmi babki wyjscia nie maja (albo przynajmniej tak twierdzą) i godzą sie na wszystko. Takim przykladem jest moja mama ,jej maz (moj ojczym) wali oficjalnie wszystko co sie rusza, a ona to wszystko toleruje , bo gosc kupe kasy przynosi, no i tak sie kolko zamyka dla mnie to i tak brak szacunku dla samej siebie - stawianie sie jako tej jednej z wielu.... a przeciez nie o to chodzi w związku. Po co wogóle w nim być skoro każde robi co chce a raczej facet bo zapewne jak by sie babka puściła to już by było ze ladacznica a on to może bo ma potrzebe. dla mnie to chore i takie zostanie - może nie ide z duchem czasu ale trudno - poprostu kieruje sie zasadami :)

nie powiem - kawał bobasa razy dwa - gratuluje :) :) chyba stworzona jesteś do rodzenia skoro naturalnie takich facecików urodziłaś

hej i ja sie witam :) co do naczynek - to firma krzak niestety ale w wielkiej karocy kopciuszka jako opakowanie :) ( ma kółka a reszta to wielki imbryk ) co do rozmowy : umowe podpisuje w grudniu :) narazie na pół etatu bo pisze prace ale od maja/czerwca już na pełen etat :) nocki czasami jak zajdzie potrzeba ale płatne extra :) reszta wyjdzie w praniu ale babka fajna i to najważniejsze :)

dla mnie to jest nienormalne jak kobieta godzi sie na inne baby w swoim zwiazku - taki brak szacunku dla samej siebie.... albo facet wybiera jedną aby spędzić z nią zycie albo jest w związku nieformalnym i dupce wszystko naokoło co ma cycki i ... same wiecie

piszcie dziewczyny jak tam z waszymi szkrabami :)

ja bym nigdy nie proponowała facetowi panienki... szczególnie po tym jak byłam zdradzana :(

ups.... wybacz - jakoś mi się liczby pomerdały :)

dokładnie... jak to mówią - z rodziną najlepiej na zdjęciu chociaż jak dla mnie i tutaj nie !!!