Za górami za lasami stał wielki zamek. W zamku zaś mieszkał król, królowa oraz królewna. Królewna dobre zdrowie miała, bo codziennie witaminę D zażywała i zdrowe jajko na śniadanie zjadała. Uwielbiała bawić się w ogrodzie, gdy świeciło słońce. Ale pewnego dnia pojawiła się zła czarownica i sprowadziła do ogrodu złego smoka. Przez smoka królewna nie mogła wychodzić do ogrodu się bawić. Król sprowadził do zamku siłacza, który miał przepędzić smoka. Ale smok przysiadł przy strumyku w ogrodzie i nie miał zamiaru się z niego ruszyć. Królewna nie bojąc się smoka sama poszła do niego. Powiedziała mu, że królewski ogród jest tak duży, że wystarczy miejsca dla niej i dla niego. Dodała, że dzieci muszą wychodzić codziennie na słońce, bo to jest ważne dla ich zdrowia. Smok zgodził się na jej zabawy w ogrodzie pod warunkiem, że królewna będzie bawić się też z nim. I od tego czasu, codziennie królewna wychodziła do ogrodu do smoka i razem się bawili. A smok zyskał przydomek "dobry".