Agusiax

Witajcie dziewczyny......:))))Moje stare harcerki i te nowe Łucja chyba mnie przywołalas :))))) raz na jakis czas zagladalam do Was,ale widze,ze ostatnio marnie oj marnie pisanie wam idzie. Agniesi tez nie widac na forum od dłuzszego czasu:( Dziewczynki choc tu nie pisałam ciesze sie bardzo,ze w zwartej grupie sie trzymamy na innych portalach i nie zapominamy o sobie:)

witajcie wieczornie:) do południa w domku siedziałam zrobiłam dziewczętom obiadek i wyfrunełam do Męza,jak przyszłam nawet nawet ruch sie zrobiłczas szybko zleciał,,takze dzis postanowiłam pół etatu w sklepie siedziec.Poki Karla ma ferie.Patrysie przypilnuje.o 18ej zladowalismy z M w domku,obiadzik i za porzadki sie zabieram,pranie i gotowanie obiadku na jutro. Edytko-wam potrzebny jest odpoczynek od siebie,a wtedy kazde z was przemysli wszystko z osobna,sama wiesz ,ze to głebszy problem:( decyzje i tak sama musisz podjąć. Jesli nie bedzie mNie tu czesto,nie tesknijcie za Mna Postanawiam wrócić do pracy.

Witam Was Dziewczyny Edziu-tylko sie nie poddawaj! Moni-jesli mały ma w nosie siedzenie w wózku,to nie ma sensu kupowac,nasza mała w swoim tej juz siedziec nie chce,na spacerach pcham pusty wózek.Głowy mi nie zawracałas,wszystko Ok

Gosiu super foty korzystaj ze skanera ile wlezie:))))) Łucjo jak tam czampreza?udana.Młody zadowolony?

Idzie misio, idzie słonik, idzie lalka no i konik, wszyscy razem z balonami, z najlepszymi życzeniami, bo to dzień radosny wielce, masz już jeden roczek więcej :) Wszystkiego Najlepszego od Nieborków z Pucka:))))

Agniesiu,slicznie Oli wyszedł na zdjeciu.Model ci rośnie

i Ja sie przyłaczam do zyczen dla Natalki Wszystkiego najlepszego Życzenia proste i nieśmiałe Lecz prosto z serca składane. Niech Ci życie płynie słodko, Moja Ty szarlotko. Rośnij duża, baw się ładnie, A włos Ci z głowy nie spadnie. Na urodziny przekazuję Ci Życzenia od mojej rodziny. uff zdażyłam

gosiaiAgusiaxgosiaiwitaj AgusiaXja mam wolne dzis duzy Adam tez ma wolne i poszedł z mlodym na dwor.Nocka u nas w normie 2 razy pobudka na picie i pozniej spanko do 8.40 .U mnie obiadek juz sie konczy gotowac ,jak chlopaki przyjda ciepła zupke zjedza i pojdziemy spac .Spokojnego dnia zycze Gosia. dopiero teraz tego posta przeczytałam Witaj Gosiu małego poisz w nocy?ja tez Pati daje picie,mloda przez sen mowi PIĆ:) całego dnia nie przespij dzis równiez spokojnego dnia życze,zabieram sie za odkurzanie mieszkanka Agus daje pic bo sie domaga wola soku soku ,ale oszukuje go woda mineralna niegazowana ewentualnie herbate słaba z cytrynka ja dzis mam light do sprzatania ranowyszłam z psep poszłam do mamy przelewy robic jak wrociłam to wszystko zrobione było My tez sie poimy w nocy,centralne ogrzewanie swoje robi. ale masz dobrze ja mam kongo nie wiem w co palce wsadzic aby ogarnac mieszkanko, przelewów przez internet nie robisz?wszystkie rachunki płacimy z Inteligo lub mbanku

gosiaiwitaj AgusiaXja mam wolne dzis duzy Adam tez ma wolne i poszedł z mlodym na dwor.Nocka u nas w normie 2 razy pobudka na picie i pozniej spanko do 8.40 .U mnie obiadek juz sie konczy gotowac ,jak chlopaki przyjda ciepła zupke zjedza i pojdziemy spac .Spokojnego dnia zycze Gosia. dopiero teraz tego posta przeczytałam Witaj Gosiu małego poisz w nocy?ja tez Pati daje picie,mloda przez sen mowi PIĆ:) całego dnia nie przespij dzis równiez spokojnego dnia życze,zabieram sie za odkurzanie mieszkanka

gosiaiagnieszka25*Oj ale popisałyście dziewczynki, ja wczoraj zostałam odcięta od kompa mąż na naszej klasie siedział, i jak by go nie było ok 2 godzin Dziś od 10 na jazdach byłam od miesiąca w samochodzie nie siedziałam. Cłałuję goraco czesc kochana ,na temat naszej klasy sie nie wypowiadam bo jestem od niej uzalezniona i rozumiem Twojego meza doskonale,ja jak siostrze pokazałam ten portal i ja zapisałam to w nowy rok poł dnia przesiedziala przed kompem az moj Adam sie zdenerwował ze nie ma z kim pogadac A jak sie czułas za kółeczkiem? Widze,ze wiecej osób ma problem z uzależnieniem od N/K ciesze sie,ze nie jestem sama.

Witam sie i Ja My juz po 1wszym spacerku. Nocka była ciezka Patrysia budziła sie co chwila.Zabieram sie za obiadek

hihihi....ok pogadamy jutro,ja nos w kwitki wkładam,trzeba pomoc mezowi troszke. Dobranoc.Kolorowych snów

monika4super agusiu, będę zobowiązana, szukam właśnie czegoś takiego do szybkiego transportu Kuby, głównie moja mama by z wózeczka korzystała bo Kubus robi z nią co chce i już nie daje sobie z nim rady, ja też np. dzisiaj chciałam pójść do lasu a mamy jakieś 800 m wzdłuż drogi dość ruchliwej i łatwiej byłoby mi małego przewieźć ten kawałek niż prowadzić zbuntowanego urwisa za rączkę naprawde jest wygodny,skłąda sie w parasolke,lepszy niz ten co obecnie mamy,a co najwazniejsze lżejszy

Łucja83AgusiaxŁucja83nie bulwersuj sie aga na mnie bo ja nawiazalam tylko do sytuacji jaka zaistniala jesli cie urazilam -to przepaszam nastepny raz bede pamietac ze mozna komus przez takie cos latwo nadepnac na odcisk. Sorry ale musialam sie wrocic tutaj bo nie lubie takich sytuacji!! pa pa kochane -co zlego to nie ja!!! ps. jesli sa jakie sparwy jeszcze nie wyjasnione to wyjasnimy je jutro badz na GG paaaaaa nie bulwersuje sie ale nie podoba mi sie ze wchodzisz na forum i cytujesz moj opis z gg,który nie był nawiazany do tej sytuacji,dlatego najpierw chyba trzeba sie spytac na gg.Ja nie zyje tylko tym forum,pozatym mam swoje zycie.wiec abys nie nawiazywała wiecej do sytuacji poprostu sie pytaj.Zgadza sie,ze łatwo nadepnac lub wdepnac.czy parenting i gg to to samo? jesli miałoby sie to tyczyc tej sytuacji,która tu wynikła z bilansem.Napisałabym tu cyt"dziecko to nie jajko,nie stłucze sie" ale wyjasniłam ci wczesniej,ze to innej sytuacji sie tyczyło i uwazam ,ze nie powinnam tego,tu wyjasniac,lecz na gg,Bo sciagnelas to z Mojego opisu,mam nadzieje,ze to poprostu ci tak wyszło. oj kochana niepotrzbnie robimy tutaj szum ja nie zrozumialam ciebie a ty mnie. Ja wiem ze masz swoje zycie prywatne kazda z nas je ma i ja rowniez mam opis ktory nie nawiazuje do tego forum. Ale zacytowalam twoj opis tylko dlatego ze w przypadku naszego tematu zgadzal sie i tyle!! wcale nie myslalam ze napisals go po to zeby nawiazac do forum!! a nastepnym razem zapytam bo widze ze naprawde jest latwo nadepnac komus na BUT!! teraz to ja juz naprawde uciekam bo jutro musze rano wstac papaa dziewczyny beda mialy jutro lekturke widze ... Przecież miałas isc spac ,teraz starsi tu interesy załatwiają.Miłych snów Łucjo.Papa do jutra

monika4agusiu mnie wózeczek się podoba, jutro pokażę m. i dam ci znać, Kuba waży 10,70kg czyli podobnie jak Pati ok,ja jutro go wyciagne,wsadze mała zobacze jak w nim wyglada,moze zdjecie pstrykne jeszcze

Łucja83AgusiaxOczywiste to jest i Jasne,kazdy ma swoje zdanie na kazdy temat,wiec nie widze potrzeby wojny,sa wazniesze sprawy niz kłótnie i tak po swojemu chowamy dzieci nasze. a ty łucjo na drugi raz spytaj sie na gg do czego nawiazany jest opis,pozory myla i byłoby własciwsze abys na gg napisała,a nie na forum wyjasniała Moj opis z gg.Moni-Dasz mi chwilke?musze wygrzebac fotki Dobranoc Łucjo nie bulwersuj sie aga na mnie bo ja nawiazalam tylko do sytuacji jaka zaistniala jesli cie urazilam -to przepaszam nastepny raz bede pamietac ze mozna komus przez takie cos latwo nadepnac na odcisk. Sorry ale musialam sie wrocic tutaj bo nie lubie takich sytuacji!! pa pa kochane -co zlego to nie ja!!! ps. jesli sa jakie sparwy jeszcze nie wyjasnione to wyjasnimy je jutro badz na GG paaaaaa nie bulwersuje sie ale nie podoba mi sie ze wchodzisz na forum i cytujesz moj opis z gg,który nie był nawiazany do tej sytuacji,ani do ciebie,dlatego najpierw chyba trzeba sie spytac na gg.Ja nie zyje tylko tym forum,pozatym mam swoje zycie.wiec abys nie nawiazywała wiecej do sytuacji poprostu sie pytaj.Zgadza sie,ze łatwo nadepnac lub wdepnac.czy parenting i gg to to samo? jesli miałoby sie to tyczyc tej sytuacji,która tu wynikła z bilansem.Napisałabym tu cyt"dziecko to nie jajko,nie stłucze sie" ale wyjasniłam ci wczesniej,ze to innej sytuacji sie tyczyło i uwazam ,ze nie powinnam tego,tu wyjasniac,lecz na gg,Bo sciagnelas to z Mojego opisu,mam nadzieje,ze to poprostu ci tak wyszło.

monika4agusiu cena mi się podoba, tylko kompletnie nie pamiętam jak wygląda i czy Kuba nie będzie do niej za duży, zdaję się na ciebie do 18kg ten wozeczek jest,Pati ma 11 a Kuba?

Oczywiste to jest i Jasne,kazdy ma swoje zdanie na kazdy temat,wiec nie widze potrzeby wojny,sa wazniesze sprawy niz kłótnie i tak po swojemu chowamy dzieci nasze. Łucjo na drugi raz spytaj sie na gg do czego nawiazany jest opis,pozory myla i byłoby własciwsze abys na gg napisała,a nie na forum wyjasniała Moj opis z gg. Moni-Dasz mi chwilke?musze wygrzebac fotki Dobranoc Łucjo

monika4agusia masz gdzieś jej fotkę, spacerówki(hihihi0) i ile byś za nią chciała? na skype ci wysle fotke,50 zł +przesyłka

Łucja83agus widze ze twoja krolewna tez duzo gada, az sie martwie o tego swojego, moj mowi i mozna go zrozumiec ale nie tak jak wasze pociechy, chyba bedzie mial ciezka mowe:Smutny: musze sie chyba wybrac do logopedy z nim. jeszzcze poczekaj z logopeda,fakt u pati to jakos teraz przed 2ma latkami szybko idzie codzien cos noewego i co zauwazyłam ja mowie Pati nie wolno,a mloda powtarza za mna jak papuga i ciagle słysze jak sama mowi:Pati sama to Pati sama tamto,do Darka dzis mowie choc po kolacje,a Pati :tata choc kolacje ,papuguje i koduje.wiecie co:Patrysia sie kapała i długo z karla w wannie siedziały,wyciagnełam Pati i mowie:ale masz stopki pomarszczone jak stara babcia,przyszła do Nas babcia a Pati od drzwi wrzeszczy:Stara babcia!

Łucja83no witam was kochane, my chyba wszystkie mamy jakies wspomnienia z dziecinstwa dotyczace lekarzy ja rowniez sie ich balam ale nie mialam takich sytuacji jak moj Mateusz, Fakt agus dziecko to nie jajko... ale czasem trzeba ostroznie a co do swierszykow to ja tez je pamietam widze ze teraz nasza-klasa to oblegany portal?? Jak upadnie ci mati to co płaczesz z nim i załujesz jego,widzac,ze nic sobie nie zrobił,ale nadal płaczesz,a dziecko sie patrzy na ciebie jak na wariata?dziecko to nie jajko nawiazane jest do takich sytuacji,nie stłucze sie,dzis taka widziałam jak matka prawie sama szlochała jak dziecko upadło otrzepało sie i poszło dalej,matka nagieła sytuacje oj nic ci nie jest,oj malutki ty moj,wkoncu ten malutki sie rozbeczał co nie płakał po upadku wcale z 4latka na oko miał

monika4agusiu sprzedałaś tę swoją spacerówkę, którą kiedyś ogłaszałaś?szukam jakieś malutkiej parasolki dla Kuby i nie wiem co wybrać Mozesz moja kupic,jeszcze lezy

monika4u nas nic nie działa, przekupstwo odpada, świerszczyki też pamiętamto też niezła byłaś, ciekawe jak ta dentystka ciebie wspomina po latach i co sobie wtedy pomyślała uciekam zaraz, Kubuś przed chwilą spadł z łóżka i próbował wejść z powrotem, bez skutku, uśmiałam się z komicznej sytuacji - w objęciach ze swoją podusią próbuje się podciągnąć i zarzucić nogę na łóżko i mówi - pomóź, pomóź, dziecku majutkiemu no i pomogłam ale lecę się myć dobrze mnie wspominała,nie raz pozniej herbatke z nia piłam,teraz sie zastanawiam co u niej.Jak juz panną byłam stroiłam z nia jej gabinet stomatologiczny dla małych dzieciaczkow,aby był przyjazny,naklejałysmy na scianach,kwiatki,zwierzatka itp.,smiałysmy sie,aby jej juz nie pogryzło ani jedno dziecko:) No mamcia jak nic pomoz pomóż majutkiemu,a moja pati jak zasypiała przykleiła sie do sciany ja jej na to sciana zimna choc do mamy sie przytulic,a ona :sciana zimna,mamy nie idem,to jej odpowiadam jakby była ciepła siana mozesz sie przytulac do niej a Pati na to:CIPA Ściana nie ma,idem mamy,musze to gdzies zapisywac bo pekam czasami do rozpuku,dzis po pracy siedzimy wszyscy w pokoju a Malutka idzie jak rak do drzwi Darek sie pyta gdzie idziesz:a Patrysia: -Idem obie Na pacerek, Tata:Pati uwazaj nie przytrzasnij lapki zamykajac drzwi. Pati zamyka powolutku drzwi i mowi: Kocham Was papa idem

monika4mam tak samo, ludzie zaczęli mnie zapraszać, i kurde niektórych kompletnie nie pamiętam, aż mi głupio, wydawało mi się, że mam dobrą pamięć hahaha u mnie to samo jest

A ja wam sie przyznam jak miałam 11 lat mama zaprowadziła mnie do dentystki(mamcia pracowała w szpitalu wojskowym w Helu) wszystkie swiadczenia miałam i bdb lekarzy wojskowych,wiec siedziałam na fotelu,wsadziła mi reke do ust aby sprawdzic luzny zabek w tyle jak ja uwaliłam w reke az krew jej poleciała,wsadziła mi do ust metal abym nie mogła zamknac ust,robiła swoje,ale na druga wizyte poszłam do Faceta dentysty Mama jak dzis wspomina mowi,ze u faceta zero pisków,krzykówa u bab to cyrki odstawiałam Pamietam do dzis mamy słowa:Jak bedziesz grzeczna kupie ci swierszczyk (gazetka taka była) działało Agusia grzeczna była i ze swierczykiem wychodziła bo mamcia juz miałą w torebce wczesniej kupionego