Skocz do zawartości
Forum

aneta1808

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aneta1808

  1. ankalenakamka88Witajcie! Ja jestem na chwilkę,wczoraj nie włączałam laptopa bo mąż już się denerwuje odkąd jestem na tym forum Dziś idę zrobic morfologię i do lekarza bo już od dłuższego czasu słabo się czuję,więc pewnie anemia...Miałam w ciąży to samo! Moja babcia mnie w końcu pogoniła,ja nie lubię po lekarzach chodzic:/ Tylko że teraz to nie mam apetytu,od paru dni mało jem,śniadań wcale i robi się gorzej więc trzeba działac A pogoda u nas ładna będzie, już świeci słoneczko,oby nie wiało jak wczoraj! A Wy jakie plany na dziś? to tak jak ja nie cierpie lekarzy a badania krwi to juz katastrofa ale przez okres ciazy tyle razy bylam kluta ze sie przyzwyczaiłam hahaha ale zrob badania bedziesz miala spokojja mam dzis w planach przekłuś małej uszy - oj mam nadzieje ze nie bedzie histeri Ankalena no to super wstaw potem fotke jak corcia bedzie miala kolczyki
  2. Agnieszka_124Zupki swojej roboty już próbowałam dawać, z mizernym efektem. Spróbuję je zmiksować na papkę. Jeżeli nie zje to do kubeczka przeleję ;-) no dokladnie ale musi byc papka...zreszta ugotuj mu to co lubi najbardziej:)) moja wcina jarzynowa z koperkiem i rosolek :))) trzymam kciuki i daj znac
  3. Agnieszka_124aneta1808 zaopatrzyłam się w różne rodzaje kaszek, chociaż tak będę dietę urozmaicać. No, chrupki kukurydziane jeszcze zajada ale to żaden posiłek. Szymek ma dopiero 4 ząbki ale wcześniej strajku nie było tylko troszeczkę pomarudził. Najgorsze jest to, że ciągle pokazuje, że jest głodny :-( kochana to ugotuj mu rosolek lub zupke warzywna i zmiel ja zeby nie bylo grudek ja tak swojej podawalam jak miala popuchniete dziaselka i bardzo ladnie mi zjadala takie papki swojej roboty:) bo niestety moja ani mleka ani kaszek nie cierpi :(( cud jest jak mi zja raz na tydzien troche kaszki....a chrupki kukurydziane tez wcina uwielbia je...mowie ci zrob swoja zupke dziecko sie naje z apetytem
  4. ja wpadam na chilke bo lecimy na ogrod pogoda piekna wiec korzystamy ze sloneczka:))) bo inaczej wrosne w krzeselko i bede miala chorobe Paretingowa heheh...
  5. Margaretka83Witam tez jestem nie pracującą mamą,siedzę sobie w domku zajmuje się synkami i domem ...ale czasem tęskno mi do czasów, gdy moje życie zawodowe tętniło zryciem ... Witaj i zapraszamy do klikania
  6. Agnieszka_124Mój Szymek się zbuntował. Już piąty dzień nie je nic co nie jest podawane w kubeczku. Jest na samych kaszkach i mleku ale zjada połowę podawanych porcji. Mam nadzieję, że niedługo zakończy ten strajk bo nerwowo nie wytrzymam. Wydaje mi się, że to na zęby. Wychodzą mu właśnie górne dwójki, dziąsła są opuchnięte i białe w miejscu gdzie powinien przebić się ząbek. Jak myślicie doświadczone mamy, to na zęby? Witaj po mojemu to zeby u mnie tez jest strajk wychodza 4 na raz:((( malo je wiecej pije no ale trzeba to przejsc-trzymam kciuki zeby zabki szybko wyszly
  7. Witajcie musze was poczytac bo mam zaleglosci,ale to wina pogody:))) jest cieplutko wiec siedzimy caly dzien na ogrodzie
  8. Najlepsze zyczenia dla wszystkich tatusiow
  9. asiula0727Hej kobietki:) Mamma życzę aby tespięcia z rodzinką się zakończyły. Mówisz ze sie spaliłas na raka :)Ja tez tak chce.........uwielbiam słońce...niestety nie moge narazie korzystac z byt długo z niego.... ehh.........zaczyna mnie męczyc to czekanie na Julcię..........Ann sie nie odezwała dzis....Chyba jest wszystko ok.... Anetka a jak tam twoja gulka? Asienko a wchlonela sie zostala mi tylko ciemniejsza plama
  10. no juz od wczoraj mamy upal poprostu.jutro tez ma tak byc wiec pewnie sobie posiedzimy na ogrodzie Nikola sie wybawi.pobiega a my sobie grilujemy i bujamy sie na chustaweczce:))) rozmawiamy sobie jest super taki inny dzien
  11. dobra zmykam :))) moj juz jedzonko zrobil Milego wieczorku buziaki
  12. Witajcie ja dzis nie zagladam bo maz byl w pracy potem przjechal wiec sobie siedzimy caly dzien na ogrodzie robimy grila jest piekna pogoda az sie nic nie chce:))
  13. asiula0727Witam i ja 2 w 1 :) U mnie dzis maleńka jakoś bardzo mało się rusza :/prawie wcale :/ Jak będzie tak dalej to po południu jade do szpitala,bo zaczynam sie martwic. A jak u was dziewczynki? Miłego dnia kochane:) Asienko moze juz ma malo miejsca moja tez przy koncowece malo sie ruszala pamietam jak moja gin kazala mi liczyc jej ruchy a ja ja celowo ruszalam tzn.brzuszek albo jadla slodkie to wtedy kopala,daj znac pozniej jak bedziesz mogla-buziaczki
  14. iwonekAneta, ja tez mam taka nadzieję:) A Ciebie teraz nie ma w Lublinie? nie jestem teraz jeszcze w Londku :(( ale juz sie nie moge doczekac kiedy poelcimy moze w przyszlym tygodniu bedziemy bukowac juz bilety wiec bede odliczac dni jak juz bedzie bilet:))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...