aneta1808

KATARZYNKA-nie martw sie bedzie dobrze trzymam kciuki... ADUS-to wcale nie bylas gruba bez przesady,a po ciazy szybko zgubisz przy karmieniu dieta no i nocne wstawanie do maluszka...

adriana8899Nie ma wyjscia-musi czekac. :) A ja pamietam jak sie cieszylam ze po tabletkach odchudzajacych mi piersi rosna. Hahahaha. Glupol. A to przez ciaze bylo. Teraz bogu dziekuje ze te tabletki malej nie zaszkodzily. to ty sie odchudzalas???? z czego dziewczyno....tak dobrze ze nie zaszkodzily malej...a po co ty sie odchudzalas??? przeciez nie jestes gruba..

adriana8899Mam nadzieje ze Gabrych poczeka do styczniowej wyplaty. Hehe. Bo wtedy chcemy jej kupic fotelik do auta. Jak ja inaczej przywioze? poczeka napewno,nie martw sie...ale czas leci juz niedlugo przyjdzie pora na nas,a pamietam jak dzis jak sie zarejstrowalam na forum to bylo w maju a tu juz grudzien ech....

magdalozaJestem dziewuszkiIde was tylko doczytac i zaraz sie melduje na pogaduchach... .....eeeeh...ale jestem padnieta...uff..Ale zakupy zrobione Czesc Madzia fajnie ze jestes to czytaj i czekamy na ciebie...:36_4_10:

adriana8899O. To ladnie... :)No ciekawe kto sie pierwszy rozpakuje... :) Mi to raczej nie grozi. :) no ciekawe jedna urodzila w listopadzie a druga w grudniu 2...a mialy obie termin chyba 12-grudzien jak dobrze pamietam....fajnie juz maja swoje maluszki. no mi chyba tez to nie grozi hehe...zobaczymy

adriana8899 Dziekuje kochana!!! :) Tez mam nadzieje ze kiedys cale to szalenstwo sie skonczy. :) nie ma za co zobaczysz wszystko sie ulozy bedzie dobrze i juz prosze nie smutac:36_4_10: trzeba wiezyc ze wszystko sie ulozy....patrzylam na grudniowki juz druga urodzila przed terminem powoli sie rozdwajaja fajnie...ciekawe kto u nas zacznie jako pierwszy

adriana8899Mam nadzieje kochana... :) Zobacz tu jaka fajna :) sliczny anioleczek a jaka podobna do ciebie...slodka nie dziwie sie ze tesknisz musi byc dobrze zobaczysz trzeba w to wiezyc...

adriana8899Wlasnie tego mi szkoda... Ze ona taka mala a juz musi takie rzeczy przechodzic.. bedzie dobrze zobaczysz nic sie nie martw,potrzeba czasu i kazdy wszystko przemysli i bedzie dobrze...a stracony czas nadrobicie:36_4_10:trzymam kciuki zeby tak bylo

adriana8899Nie wiem co to... A tak sobie wlasnie ogladam fotki mojej Darii i lezki mi stanely w oczkach. Ehh. no sliczna ta twoja siostra....szkoda ze jej teraz nie ma przy tobie ale napewno bedzie zobaczysz,i napewno za toba teskni

adriana8899Kurcze jakos tak mi strasznie slabo i duszno nie wiem czemu... Adus to sie poluz i odpocznij wez sobie nogi wyzej...moze to cisnienie

Katarzynka1Dzięki Monika i czekam na namiary, też słyszałam że żelazna tak robi, nie wiem jak to jest z cc u nich czy też mnie odeślą ze skierowaniem nie mam dziś do tego głowy spokojnie jeszcze mam trochę czasu nie ma co panikować, na Madalińskiego i tak miałam jechać i pooglądać, dzięki raz jeszcze.Fajnie Anetko, że będziesz miała mamę blisko, będzie raźniej. tak bardzo sie ciesze jeszcze troszke i juz bedzie super

adriana8899Monia fakt. Troche nas tu jest. :) Anetko to dobrze. Nie bedziesz taka samotna w realu. :) Bo tak ogolnie to masz jeszcze nas. :36_4_10: no pewnie ze mam was dzieki wam jest mi lzej,i ciesze sie ze istnieje takie forum

tak ADUS dzwonila wczoraj w poniedzialek juz tu bedzie hhuurrrraaa!!! ciesze sie bardzo...

adriana8899Czesc kochane. :) Mania i jak tam po obiadku? :) Monia a ty dlaczego cc? Anetko super ze wszystko dobrze. Odzyskalas troche energii czy nie bardzo? Kasiu szkoda ze twoj maluch nie chce sie odwrocic. Ale skoro tak mu wygodniej... Czesc ADUS tak energia jest i to bardzo ciesze sie ze wszystko dobrze bo sie martwilam:36_4_10:

Czesc KATARZYNKA i MONISIA dziekuje....no na 100% dziewczynka,co do wagi to nie bardzo sie na tym znam czy to duzo czy malo....ciesze sie ze jest odwrocona glowka w dol i lekarz mi powiedzial ze ma juz za malo miejsca i raczej sie nie przekreci....no zobaczymy

CZESC dziewczynki...melduje sie i zdaje relacje na 100% dziewczynka wazy 2-kg....wymiarow nie wiem powiedzial mi ze jest dluga....ulozona glowka w dol i wszystko oki...tylko sie smial ze mnie ze mam taki maly brzuch....serduszko ladnie bije,wszystko dobrze rozwiniete...a co u was zaraz was poczytam...pozdrawiam was serdecznie

no nic ja zmykam cos zjem i czekam na telefon od mamy no i na film LONDYJCZYCY....moze potem wpadne,u mnie strasznie leje deszcz nic normalnie nie widac...ach ta pogoda..papatki dziewczynki

miska271No wiem ze nie mozna nosic za ciezkich rzeczy,ale czasami nie ma nikogo w poblizu do pomocy wiec trzeba bedzie sobie jakos poradzic.... no wiem jak to jest,wiem ze sobie poradzisz....ciekawe co fajnego kupisz.

to milego sprzatania i pluskania....

EMKA-ale wpadnij jeszcze do nas... MISKA-no pewnie jak bedziesz miala ciezko to popros kogos,wiesz lepiej samej nie nosic ciezkich siatek

miska271Hej Emka jezeli nie palisz to staraj sie nie siegac to nie robi dobrze i dla ciebie i dla maluszka... No do aytobusu odprowadzi mnie maz a z przystanku do domku mam niedaleko,dam rade... oj kochana nie powinnas dzwigac ani sie przemeczac,wiec nie wiem czy to dobry pomysl zebys sama dzwigala moze ktos ci pomoze...ale jestes odwazna dziewczynka

EmkaAnia nie pale od swoich urodzin (24.04) a dosłownie chwile później była wpadka o której mnie oświecił test i ginekolog będąc już w 18nastym tyg, jednak były takie momenty, że nie wytrzymywałam bo byłam w dołku psychicznym i paliłam, teraz też czasami zapalę bo miotają mną nerwy jak cho**a zwłaszcza gdy mnie wmurwi ojciec albo teściowa a tak to nie pale... Nie zdziwie się gdy wróce do swojej pracy to zacznie się galimatias i zacznę palić... Zobaczymy jak będzie ogólnie mam silną wole, tylko są takie momenty, że wykrzyczenie i rzucanie czymś o ściane czy podłoge nie daje rezultatu i jest chęć zapalenia mimo, ze staż mam krótki bo ok 3 lata z przerwami... Jakoś daję radę... Najchętniej bym się wyładowała podczas siatkówki halowej, ale kto mnie wpuści na boisku zwłaszcza w ataku i libero w 33 tc Obecnie nic mi się nie chce robić, a powinnam od dobrej godziny jak nie wiecej moje ciuchy przejrzeć i poukładać w szafie nie wspominając o papierach w kartonach... po prostu LE-ni-wiec... biedna nasza EMKA nie nerwuj sie szkoda zdrowia,wszystko sie ulozy...ja tez nie raz bym sie z checia na czyms wyladowala ale nie mam na czym....na kim to mam zawsze ktos sie napatoczy hehe...

miska271Nie no na jeden dzien to sie nie oplaca... No fajnie,troszke zawsze to co innego niz siedzenie w domku.... Pozatym juz czas kupic co najpotrzebniejsze,bo im blizej tym bardziej ciezko mi sie chodzi,a jakos mojego meza samego na zakupach nie widze.... Moze cos upatrzymy dzieciom na prezenty i dla mamy... no pewnie nie ma na co czekac potem tak jak mowisz ciezej bedzie a czlowiek juz odczuwa ciazkos i nie ma sie sily biegac,a i prezety beda udane dzieciaki i mama sie uciesza...tylko bedziesz wracala taka obladowana sama????

miska271nie on zostaje na weekend wlasnie po to zebym ja mogla przyjechac i wracam w niedziele.... no to fajnie myslalam ze musisz wracac w sobote to za ciezko na jeden dzien tyle chodzenia i ta podroz...no to fajny mikolaj bedzie

promyczek 001 i kasienko-serdecznie gratuluje zycze duze zdrowka dla was i waszych malenstw...