miska271

KATARZYNKA78witam mniam kawka wygląda apetycznie,ja właśnie piję sobie...

przepraszam,ale nie dam rady siedzieć okropnie mnie rozbolała,aż mi niedobrze miłego popołudnia życzę

a my marne grosiaczki,a papierków na nie od groma...

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78u mnie od stycznia jakieś fatum jest jak się pier**** to wszystko po kolei u nas tak samo tylko,że od grudnia mnie po sylwestrze zaczeło wszystko sie psuć jak i w rodzinie całej tak i w domu u nas jeszcze takiego roku nie było,ta zima dała nam się okropnie we znaki,ciężko jest

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78no własnie a potem kombinuj co na obiad itd powiem tak,każdy ma jakieś problemy,ale u nas ostatnio tylko złe się trzyma i nie możemy z kłopotów wyjść u mnie od stycznia jakieś fatum jest jak się pier**** to wszystko po kolei u nas tak samo tylko,że od grudnia

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78jak u każdego rachunki się popłaci i się myśli co z resztą robić jak ta reszta zostaje.... no własnie a potem kombinuj co na obiad itd powiem tak,każdy ma jakieś problemy,ale u nas ostatnio tylko złe się trzyma i nie możemy z kłopotów wyjść

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78no to fakt nie możesz bidulko musiałabym jechać do rodzinnego miasta,a brak kasy,więc nie zagłosuję... jak u każdego rachunki się popłaci i się myśli co z resztą robić jak ta reszta zostaje....

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78czemu nie możesz?????? u mnie pada i zimno więc spacer odpada a dzieciaki mają katarek bo ja tutaj jestem tylko na tymczasowo zameldowana no to fakt nie możesz bidulko musiałabym jechać do rodzinnego miasta,a brak kasy,więc nie zagłosuję...

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78ja mam blisko więc idę pierw ja a potem mąż żeby dzieci nie targać u nas przy okazji spacerek,ale jak coś to mąż sam pójdzie bo ja i tak nie mogę głosować... czemu nie możesz?????? u mnie pada i zimno więc spacer odpada a dzieciaki mają katarek bo ja tutaj jestem tylko na tymczasowo zameldowana

KATARZYNKA78miska271dzisiaj nie będę już drugiej piła...mąż pewnie będzie chciał iść na wybory,ale za bardzo mi się nie chce... ja mam blisko więc idę pierw ja a potem mąż żeby dzieci nie targać u nas przy okazji spacerek,ale jak coś to mąż sam pójdzie bo ja i tak nie mogę głosować...

dzisiaj nie będę już drugiej piła... mąż pewnie będzie chciał iść na wybory,ale za bardzo mi się nie chce...

KATARZYNKA78miska271jestem śniadanko zjedzone,kurka coś mnie głowa pobolewa...mnie tak bolała wczoraj wieczorem ale strasznie musiałam wziąść ketonal u mnie może ta kawa wczoraj wieczorem,zawsze piję tylko jedną,a jeszcze i nocka z częstym budzeniem....

jestem śniadanko zjedzone,kurka coś mnie głowa pobolewa...

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78poczekaj będzie mu to odpłacone dzieciaki sobie zapamiętają jaki był tatuś i odpłacom mu na starośc tym samym też mu to powiedziałam,tylko on myśli że jest pepiem świata debil... wczoraj jeszcze usłyszała,zresztą cały czas to powtarza,że to ja powinnam się zastanowić co zrobiłam,a ja mu na to że bardzo dobrze zrobiłam,że od niego odeszłam,teraz wiem,że żyję,a nie wegetuję.....tylko żałuję,że tak późno... ja mam wrażenie,że on to wszystko z zazdrości robi,ten ślub,i dziecko.... olej go masz śliczne zdrowe dzieciaki czego więcej nam kobietkom trzeba wiem i one dają mi silę.. tylko wkurza mnie,że je tak olewa.... a szkoda moich nerwów,na palanta,ale dosięgnie go sprawiedliwość... kochana zmykam na chwilkę idę kawkę sobie zrobić,bo jeszcze nie piłam i śniadanko jakieś do później

na pewno ta pogoda,Klaudia to poszła ostatnio w bluzce na ramiączka i zmarzła bo zimno było...ona taki przewrotek jak ciepło to bluzę chce nakładać a jak zimno to wtedy się nijak ubierze zmykam na chwilkę kawkę robić i śniadanko kochane

jeszcze dziewczyny mi smarkają

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78to masz nie ciekawie a nie potrafisz gówniarze dopiec popluj ją ona stanie mi kiedyś na drodze to biedna będzie,a jego też załatwię,co on sobie myśli,że tylko pieniądze płaci i to nie w terminie,jeszcze śmie mi powiedzieć,że mam się cieszyć,że w ogóle dostaję debil jeden,w cale go dzieci nie interesują,olewa ich w ogóle,jak są u niego to zajmuje się nie nimi tylko wyleguje się w łóżku albo jedzie do dziadków.... poczekaj będzie mu to odpłacone dzieciaki sobie zapamiętają jaki był tatuś i odpłacom mu na starośc tym samym też mu to powiedziałam,tylko on myśli że jest pepiem świata debil... wczoraj jeszcze usłyszała,zresztą cały czas to powtarza,że to ja powinnam się zastanowić co zrobiłam,a ja mu na to że bardzo dobrze zrobiłam,że od niego odeszłam,teraz wiem,że żyję,a nie wegetuję.....tylko żałuję,że tak późno... ja mam wrażenie,że on to wszystko z zazdrości robi,ten ślub,i dziecko....

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78to co twój ex ma do ciebie przecież masz męża i niech się odwali on też ma nową rodzinkę???? po dzieci przyjeżdża,ma ustalone wizyty w I i III weekend miesiąca,wczoraj tylko Bartosz pojechał bo Klaudia zakatarzona a jak Bartosz się ubierał to zamieniłam z nim kilka słów,ale to była rozmowa jak z głuchoniemym(oczywiście nie obrażając) palant powiedział,że cała opieka nad dziećmi należy do mnie bo ja tak chciałam ,a jemu na to,ze się myli bo dzieci ze mną mieszkają a wpływ na ich życie mamy oboje,wkurzył mnie tym powiedziałam,że dzieci traktuje jak zwierzaki jak ma ochotę to ich bierze a jak nie to oddaje dla dziadków.... tak ma żonkę i córkę,a ta gówniara mnie wpienia bo wcina się w wychowywanie moich dzieci to masz nie ciekawie a nie potrafisz gówniarze dopiec popluj ją ona stanie mi kiedyś na drodze to biedna będzie,a jego też załatwię,co on sobie myśli,że tylko pieniądze płaci i to nie w terminie,jeszcze śmie mi powiedzieć,że mam się cieszyć,że w ogóle dostaję debil jeden,w cale go dzieci nie interesują,olewa ich w ogóle,jak są u niego to zajmuje się nie nimi tylko wyleguje się w łóżku albo jedzie do dziadków....

aneta1808Misiu to zdroweczka dla Agi oby minol katarek szybko....a problemy niech ida w cholere bo juz oszalec z nimi mozna oby szybko bo juz mam ich dość,wiecznie coś,już mi to naprawdę na psychikę działa

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78ja stwierdziłam , że będę bardziej na luzie i troszkę go będę ignorować a to bardziej boli niż kłótnia oj to prawda,wtedy głupieją i nie wiedzą o co chodzi mnie wczoraj jeszcze ex wkurzył i całkiem nerwy mnie nosiły to co twój ex ma do ciebie przecież masz męża i niech się odwali on też ma nową rodzinkę???? po dzieci przyjeżdża,ma ustalone wizyty w I i III weekend miesiąca,wczoraj tylko Bartosz pojechał bo Klaudia zakatarzona a jak Bartosz się ubierał to zamieniłam z nim kilka słów,ale to była rozmowa jak z głuchoniemym(oczywiście nie obrażając) palant powiedział,że cała opieka nad dziećmi należy do mnie bo ja tak chciałam ,a jemu na to,ze się myli bo dzieci ze mną mieszkają a wpływ na ich życie mamy oboje,wkurzył mnie tym powiedziałam,że dzieci traktuje jak zwierzaki jak ma ochotę to ich bierze a jak nie to oddaje dla dziadków.... tak ma żonkę i córkę,a ta gówniara mnie wpienia bo wcina się w wychowywanie moich dzieci

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78no powiem ci , że ok jestem w szoku wczoraj mnie buty przyniósł koszulki dwie włazi mi w d**ę strasznie a mnie się to podoba hihihih to dobrze mój mnie troszke wnerwił,ale mi przeszło,bo zrobił to co chciałam ja stwierdziłam , że będę bardziej na luzie i troszkę go będę ignorować a to bardziej boli niż kłótnia oj to prawda,wtedy głupieją i nie wiedzą o co chodzi mnie wczoraj jeszcze ex wkurzył i całkiem nerwy mnie nosiły

aneta1808miska271aneta1808 hej Misiu :)) co slychaca nic ciekawego,troszke nie wyspana jestem,przez te problemy ciężko u mnie ze snem,a jeszcze mała się budzi to juz całkiem ojej to nie dobrze,moja na szczescie przesypia cala noc nie budzi sie.to mozna spokojnie spac ale i tak wstajemy dawac jej piciu przez sen,bo w domku cieplo a ona duzo pije też jej daję piciu,ale coś katarek ma i tak myślę,że te ząbki jej dokuczają,a wcale ich nie widać 75sylwia1Misiu mam nadzieje że Twoje problemy szybko sie rozwiazą i wszystko bedzie ok oby szybko bo długo nie wytrzymam

KATARZYNKA78miska271KATARZYNKA78 a jak tam mąż się sprawuje? no powiem ci , że ok jestem w szoku wczoraj mnie buty przyniósł koszulki dwie włazi mi w d**ę strasznie a mnie się to podoba hihihih to dobrze mój mnie troszke wnerwił,ale mi przeszło,bo zrobił to co chciałam

KATARZYNKA78miska271dziękuję kasiu:kiss of love::kiss of love::kiss of love: a jak tam mąż się sprawuje?