Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. KATARZYNKA78miska271agusia20112u nas dzis znów skwaroj duchota okropna,u nas już 27 stopni jest ja ostatnio chciałam małą przyciąć ale się kręciła KATARZYNKA78ale ja nie zapomnialam poszłam po cukier a kupiłam sok kubuś to czeka Cię spacerek hihihi dobrze , że mam blisko muszę tylko zejść na dół ale jestem zakręcona ja ostatnio tez taka jestem
  2. agusia20112u nas dzis znów skwar oj duchota okropna,u nas już 27 stopni jest agusia20112moze uda mi sie dzis z emilka do fryzjera pójść ja ostatnio chciałam małą przyciąć ale się kręciła KATARZYNKA78agusia20112KATARZYNKA78dziewczyny poszłam do sklepu na przeciw po cukier i przyszłam bez cukru czy tylko ja jestem taka nie ogarnięta czy wy też tak macie owzem tez czasem cos zapomne ale ja nie zapomnialam poszłam po cukier a kupiłam sok kubuś to czeka Cię spacerek hihihi
  3. agusia20112miska kawka super seatibizamiska271witam dziewczynki ja własnie piję kawkę,ktoś się przyłączy? najpierw się przywitam a potem Was doczytam oooo ja skorzystam....wygląda apetycznie,mniamm proszę bardzo...smacznego 75sylwia1miska271witam dziewczynki ja własnie piję kawkę,ktoś się przyłączy? najpierw się przywitam a potem Was doczytam Witaj misiu ja juz po ale dotrzymam Ci towarzystwa. a dziękuję
  4. seatibiza75sylwia1agusia20112dziewczyny juz po sniadanku zaraz ja cos przekasze My jeszcze przed śniadaniemmoje już też zjadły a ja zawsze o 12 pierwsze jedzenie.....jakoś prędzej nie mogę.... ja tez jem tak 11-12 KATARZYNKA78dziewczyny poszłam do sklepu na przeciw po cukier i przyszłam bez cukru czy tylko ja jestem taka nie ogarnięta czy wy też tak macie hihihi ostatnio tak samo zrobiła,tez ni kupiłam tego co trzeba....
  5. witam dziewczynki ja własnie piję kawkę,ktoś się przyłączy? najpierw się przywitam a potem Was doczytam
  6. adriana8899Mauelithadriana8899A Wy się staracie czy narazie strach?Staramy się z mężem tylko jakoś nie wychodzi :( My się chyba nie znamy... Fajnie że tu jesteś. Trzymam kciuki za Was. ;) Misiu wiem że strach będzie bo sama go mam... :/ Ciągle październik w głowie... Ale powiem Ci że decyzja o wstrzymaniu ze względu na kłopoty jest bardzo mądra... cały czas chodzi mi myśl po głowie,że szybkie staranka były by nam najlepsze,ale te kłopoty nas powstrzymują....kochana ja nawet nie chcę myślec co będzie w grudniu...
  7. adriana8899A Wy się staracie czy narazie strach? my na razie odstawiliśmy staranka .na razie musimy wyjść z kłopotów...no chyba ,że by nam coś pisane było obawa jest i zawsze będzie
  8. adriana8899miska271adriana8899Hej dziewczynki. Pojawiam się bo nasze starania wznowione...hej kochana czytałam,że K z powrotem się pojawił,oby Wam się poukładało A no pojawił się... Zobaczymy jak to będzie. Nie jestem pewna czy będzie ok ale będziemy się starać. Zaczynamy z czystą kartą. warto spróbować,może ta rozłąka była Wam potrzebna trzymam mocno kciuki za zafasolkowanie
  9. adriana8899Hej dziewczynki. Pojawiam się bo nasze starania wznowione... hej kochana czytałam,że K z powrotem się pojawił,oby Wam się poukładało
  10. agnieszkab31 niby jest wyjście,ale u nas juz jest totalny dół i cięzko się z niego wydostać jak jeszcze zostajemy podkopywani,ciężko jest i mój organizm strajkuje....a ponoć nie wolno mi się denerwowac,ale nie da rady inaczej
  11. Mauelithmiska271MauelithNo to badania nie musze robic, przyszla @...tulam mocno z jednej dobrze z drugiej strony źle że przyszła ale ważne ,że te badanie zrobisz Dziękuję Ci bardzo za pocieszenie... Im dłużej się staramy i przychodzi okres, tym bardziej mnie to załamuje. Lekarz dając mi duphaston powiedział, że daje mi czas do września na zajście i jeśli się nie uda porządnie będzie sprawdzał co jest nie tak. Im bliżej terminu wizyty (3.09) tym bardziej się boję, że znowu jakiś nowy problem we mnie zostanie wykryty. to normalne ze się denerwujesz,ale trzeba miec nadzieję,że się uda,pozytywne nastawienie jest najlepsza metodą na zajście w ciążę.... a sprawdzenie co jest nie tak jest bardzo ważne
  12. MauelithNo to badania nie musze robic, przyszla @... tulam mocno z jednej dobrze z drugiej strony źle że przyszła ale ważne ,że te badanie zrobisz
  13. agnieszkab31Misia nieważne jaka płeć oby zdrowe.M chciałby syna,ja córkę.I jedno i drugie będzie przez nas kochane. W ogóle to jaja wyszły z terminem bo wg ginki z patologii to jestem w 18tc,ale za kija wafla nie wiem jak ona to obliczyła chyba od zapłodnienia.choć w karcie informacyjnej mam wpisany 20tc.już przestałam liczyć bo co lekarz to inna opinia :/ wg ginka z nfz w ogóle w ciąży nie powinnam być hehehe a jak ty się trzymasz? tak najważniejsze,żeby zdrowe było,ja tam zawsze po swojemu liczyłam czyli od ostatniej @ i zawsze lekarzom wychodziło inaczej a u mnie tak sobie,kłopoty mamy więc i nerwów troszkę,znowu mam kłopoty z serduszkiem agnieszkab31[ATTACH]39593[/ATTACH] a to mój brzuszek z dzisiaj śliczny brzuszek
  14. Mauelithmiska271Mauelitha jak Ty myślisz - może na razie nie robić bety, poczekać i powiedzieć przed badaniem (jeśli nie dostanę @), że jest za wcześnie na wykrycie ciąży i powinni mnie zabezpieczyć? a kiedy miałas ostatnią @ ostatnio miałam 13.06. Wtedy w ogóle miałam dziwnie bo dostałam po 24dc w ostatnim dniu brania duphastonu. I ta miesiączka nie była tak bardzo obfita jak zwykle (pierwszego dnia była mocna). Dzisiaj jest 25dc, okres może być jutro albo pojutrze. jeżeli masz takie krótkie cykle to beta może wyjśc
  15. Mauelithmiska271Mauelithgdybym miała zrobione tk od razu jak pojechałam na oddział ratunkowy to pewnie nie byłoby tego problemu bo byłam przed owu. Potem trafiłam do lekarza pierwszego kontaktu, który skierował mnie do neurologa a ta stwierdziła, że muszę zrobić tomografię. I to już było po owu :/ dodatkowo pewnie moja głowa płata mi figle, że w dniu owu śniły mi się dwie kreski... kochana nigdy nic nie wiadomo a jak Ty myślisz - może na razie nie robić bety, poczekać i powiedzieć przed badaniem (jeśli nie dostanę @), że jest za wcześnie na wykrycie ciąży i powinni mnie zabezpieczyć? a kiedy miałas ostatnią @
  16. Mauelithmiska271Mauelithsęk w tym, że muszę mieć tk jak najszybciej zrobione, ponieważ po wypadku mogą być jakieś zmiany :/ w tym cały dylemat. I tak przesunęłam to na piątek, ze względu na to by ewentualnie tą betę zrobić. Ja z cyklami mam problem, bo owu mam koło 19dc a do tej pory cykle były średnio 24 dniowe. W tej sytuacji będę musiała poprosić i tak o zabezpieczenie, nawet jeśli test z krwi mi nie wyjdzie. No chyba, że jutro albo w piątek dostanę @...to rzeczywiście nie ciekawie jest gdybym miała zrobione tk od razu jak pojechałam na oddział ratunkowy to pewnie nie byłoby tego problemu bo byłam przed owu. Potem trafiłam do lekarza pierwszego kontaktu, który skierował mnie do neurologa a ta stwierdziła, że muszę zrobić tomografię. I to już było po owu :/ dodatkowo pewnie moja głowa płata mi figle, że w dniu owu śniły mi się dwie kreski... kochana nigdy nic nie wiadomo
  17. Mauelithsęk w tym, że muszę mieć tk jak najszybciej zrobione, ponieważ po wypadku mogą być jakieś zmiany :/ w tym cały dylemat. I tak przesunęłam to na piątek, ze względu na to by ewentualnie tą betę zrobić. Ja z cyklami mam problem, bo owu mam koło 19dc a do tej pory cykle były średnio 24 dniowe. W tej sytuacji będę musiała poprosić i tak o zabezpieczenie, nawet jeśli test z krwi mi nie wyjdzie. No chyba, że jutro albo w piątek dostanę @... to rzeczywiście nie ciekawie jest
  18. Mauelithtylko, że test zrobię po 7 dniach po owu i równie dobrze może nie wyjść :( no i tu nadal problem się pojawia - bo jeśli nawet się udało, to będę potrzebowała być zabezpieczona na tk głowy. a nie można jakoś tego przesunąć?
  19. olga79Słuchajcie mam pytanie.... cały czas zakładam, że mogę być w ciąży. @ się spóznia zrobiłam kilka testów domowych, których wyniki mnie martwią a na pewno dają do myśłenia. W kazdym tescie druga kreska ("ciążowa") co się pojawią jest blada (delikatny róż). Czasami mam wrazenie ze muszę się nawet przyjżeć żeby ją zobaczyć. Generlanie głupieje! Boje się ze tak się nastawiłąm na ciążę że sobie ją wkreciłam. Wizyte u ginekologa mam dopiero 31 lipca Z poprzednią ciążą wyszła krecha, ze nie miałam wątpliwości co do wyniku a teraz??? moje testy tez takie były,także to na pewno ciąża
  20. agnieszkab31syllwiia26agnieszkab31tak,bedzie znów synek :-) lecę na usg. trzymajcie kciuki Agnieszka gratuluje synka, choć pewnie tym razem marzyła ci się córcia. I jak po USG co nic nie opisujesz jakie wrażenia i jak się synuś rozwija za nieobecność sorry,ale siła wyższa - szpital.dziś wróciłam. z piątkowego usg (tydzień temu) okazuje się że córeczka będzie,w szpitalu usg robili,ale maleństwo cwane i nie pokazało co ma między nóżkami. buziaki kochana najważniejsze że wszystko ok jest a co byś chciała dziewczynkę czy chłopca? annajanocha11witam:) wlasnie sie zarejestrowałam :) oczekuje mojego malenstwa na 23 grudnia:) pozdrawiam witaj serdecznie i zapraszamy do klikania z nami powiem,że łezka mi się zakręciła w oku......miałam ten sam termin
  21. witam podczytuje Was,ale jakoś brak weny do pisania samopoczucie u mnie takie sobie,ale jakoś daję rade amirian Ogromne gratulacje i spokojnych 9 miesięcy życzę Krestik kochana nie martw się beta jest dobra Emienogie kochana takich sytuacji nie jesteśmy w stanie uniknąć mamma kochana czasami tak jest że człowiek nie ma ochoty na nic,popiszesz jak jak wróci Ci wena pozdrawiam wszystkie dziewczyny
  22. joanna28Witajcie kochane! Oto mój test:A teraz uciekam bo źle się czuję.Pozdrawiam wszystkie podwójnie :)) Miniaturka załącznika (kliknij aby powiększyć) hej śliczne dwie kreseczki odpoczywaj ile tylko możesz
  23. 75sylwia1agusia20112ja też odpusciłam skarżenie pogotowia bo to walka z wiatrakamia słuchajcie ojciec był chory na cukrzyce i miarzdzyce,po amputacji... mama dzwoni do mnie do pracy ze z tata źle...jade do domu a ojciec cos bełkocze jak pijany mama mówi,ze był 2 razy lekarz i powiedziała ,ze to normalne przy tej chorobie dzwonie po raz yrzeci na pogotowie,to że dzwonić do przychodni ojciec cukier tragiczny...glukometr pokazuje śpiaczke cukrzykową i byczy alarm dzwonie na pogotowie 4 raz.....babka,ze to do rodzinnego....dre sie do niej,ze ojciec traci przytomnośc i ze żadam karetki.........baba w końcu wysyła zabieraja ojca do szpitala........... po godzinie lekarz mówi,ze za późno,że udar szedł,ża udarem i dlaczeko wczesniej pogotowia nie wołalismy........ po 2 dniach ojciec zmarł To współczuję agusia takich przezyć, nawet najgorszemu wrogowi bym nie życzyła, to jakis koszmar normalnie. zgadzam sie i jak tu człowiek ma się leczyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...