Skocz do zawartości
Forum

gosiai

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gosiai

  1. edzia274Ojej ale ja teraz to już zupełnie nie wiem o co chodzi, zbiłaś mnie z tropu. Napisałam coś nie tak??? witaj z rana ide do pracy i zajrzałam na chwilke.Nie to nie ty tak przypadkiem poczytałam smsy w tel męża i troche mnie poniosła pa
  2. edzia274gosiaiedzia274Hej Cały dzień sie po domu szwędałam i nic nie zrobiłam. Całe szczęście jest dzisiaj z nami Robert bo już dłużej bym nie wytrzymała siedząc sam na sam z tym moim dupotrujem. Gosiu to życze Wam miłego wspólnego wieczoru. Zazdroszcze bo ja to już nawet nie pamiętam co to jest. A jeżeli o sobotę chodzi to nie wiem jak to ze mną będzie bo my mamy w sobotę 5 rocznicę ślubu i może sie coś wspólnie wymyśli. A jak nie bo z tego co słysze mąż mój ma zamiar całą sobotę przepracować to bedziecie wy dotrzymywać mi rocznicowego towarzystwa. W sumie mąż do picia mi nie potrzebny Moniś gdzie jesteś, jak cię nie ma??? Mam nadzieję że wszystko u was dobrze i że nic złego sie nie stało???włąsnie czar prysł jutro napisze bo sie wkurzyłam Edziu wypijemy jutro ???????? Ups.... mam nadzieję że nie przez tą moją zazdrość??? Ja tylko żartowałam oczywiście. Oczywiście wiesz że mogę zawsze daj znać tylko o której przeczytałam cos czego nie powinnam i ktos ma już pozamiatane
  3. edzia274Hej Cały dzień sie po domu szwędałam i nic nie zrobiłam. Całe szczęście jest dzisiaj z nami Robert bo już dłużej bym nie wytrzymała siedząc sam na sam z tym moim dupotrujem. Gosiu to życze Wam miłego wspólnego wieczoru. Zazdroszcze bo ja to już nawet nie pamiętam co to jest. A jeżeli o sobotę chodzi to nie wiem jak to ze mną będzie bo my mamy w sobotę 5 rocznicę ślubu i może sie coś wspólnie wymyśli. A jak nie bo z tego co słysze mąż mój ma zamiar całą sobotę przepracować to bedziecie wy dotrzymywać mi rocznicowego towarzystwa. W sumie mąż do picia mi nie potrzebny Moniś gdzie jesteś, jak cię nie ma??? Mam nadzieję że wszystko u was dobrze i że nic złego sie nie stało??? włąsnie czar prysł jutro napisze bo sie wkurzyłam Edziu wypijemy jutro ????????
  4. edzia274agnieszka25*Powiedz mężusiowi zeby się określił :) czy juz do M 3 przeprowadzka czy jednak ten dom, bo ja też bym tylu przeprowadzek nie zniosła za nić w swiecie.Kochana przydałoby się te 80 m 2 jak nic ale to juz za spory wydatek jak na teraz No niestety wiem, ale nie mówmy nie moze kiedyś czasy sie zmienią i nagle zaczniemy dużo zarabiać. Pomarzyć zawsze można. Czyżbyś była dziś sama i czekała na męża??? A gdzie jest reszta dziewczyn??? Gosiak gdzie jest obiecany drink impreza przeniesiona na sobotę i niech wszystkie będą:nana_bobo::nana_bobo: witajcie !!!U Nas aby nie zapeszyć idylla zobaczymy na jak długo ,pozdrawiam ściskam przytulam bo romantyczny wieczorek z osobistym panem m mi sie szykuje
  5. jestem jestem!!!Wszystkim dziękuje za życzonka ,zaległy drineczek juz niebawem Dziś znów byłam na pogrzebie ,siostra mojego taty zmarła ,rano ja skremowali ,(tata przy tym był)a 13 był pogrzeb.Najgorsze jest to że teraz rodziny spotykaja sie tylko na takich uroczystościach :(:(.U nas oki młody zakochał sie w swojej cioci a siostrze Adama mamy ubaw niezły. Edziu to kiedy mam brac urlop na pakowanie?????????????? Moniczk0 zdrowiejcie i to szybko ,a z tą służba zdrowia jak słysze takie nowiny az mi ciary przechodzą Łucjo fajnie że jestes pisz często buziaki dla młodego a mąz niech cie troszkę pusci do kompa:):) Agulka własnie jak z nowym mieszkankiem??????????????
  6. melduje sie na posterunku!!!!! Powiem jedno jestem zachwycona .pogoda piękna przeżycia nie do opisania i super w ogóle!!! Jak dożyje to za rok zabieram juniorka koniecznie !!! Popisze jutro bo chce wypocząc bo 12 w autokarze zrobiły swoje buziaki buziaki dla wszystkich
  7. agnieszka25*Kochaniutkie powiem tak :Edytko droga aż mnie zatkoło jak przeczytałm jakie mieliście atrakcje najwarzniejsze ze dojechaliście cali i zdrowi....i ze Bartusia z wami nie było.Jak widać człowiek jak ma gdzieś być na czas t mu zależy to njczęściej mu coś przeszkodzi (czytaj rzecz martwa) Szkoda ze Bartek tak źle znosi rozstanie z tobą, matce zawsze serce pęka ze tak jest, myślę że to kwestja przyzwyczajenia, i równie warzne jest to że jak po niego przychodzisz to jest zadowolony.Musicie przetrwać te pierwsze próby.Mój mały chętnie zostaje bezemnie, ale cieszy się kiedy mnie znów widzi. Pozatym zmieniłam klub maluszka na inny z dużo lepszą opieką... Moni gratuluje tak powarznego zakupu jak autko, ja tez juz bym chciała egzamin mam 17 pazdziernika. Z drugiej strony wspólczuje tego KUbulkowego kataru, taka pogoda nam się zrobiła już we wrześniu jak w listopadzie jak tu dziecko zdrowe utrzymać, mój mały kilka dni miał glutki ale jest już lepiej, ja od wczoraj też mam :( Mój Oli już ładnie nos wydnucha, jestem z niego dumna :)Kubulek też załapie niedługo przecierz to mały mądralka.... Gosia co tam u was, co to za kryzysy???Pielgrzymka napewno dużo pomorze, wyciszy skupienie pomorze rozwiązac wszystkie problemy, szepnij też słówko za nas koleżanki do Matki Boskiej Częstochowskiej witajcie witajcie ja juz spakowana o 24 wyjazd,Agus między nam inie ma kryzysu wszystko ok ,tylko praca bez konkretnego urlopu i mnie przytłoczyło< i na pewno za wszystkich sie pomodle i odwiedzę MOj ukochany Kraków szkoda że przez moment monisiu ciesze sie że autko kupiliście ,a Kubuś na pewno niebawem nauczy sie wysmARKAĆ NOSKA , Edziu jaka wycieczka !!!!!!!!!!!!! szczęka mi opadła ,ale przypomniala mi sie wycieczka fiatem 126p z pękniętą uszczelką na biwak w 4 osoby i na bagażniku masa bagaży ale fajnie było i jest co wspominać papatki mOJE KOCHANE W NIEDZIELE WRACAM I STAWIAM DRINKA BO 12 ROCZNICA ŚLUBU BĘDZIE PAPA
  8. witajcie wieczornie Aguś ciesze sie że wróciłas i pisz pisz dużo do Nas i często często ozdrawiam Waszą trójeczke Moniś i Edka jak wam dzionek minął????????????? Mnie dzis tak głowa bolała że nałykałam sie tabletek i ledwo przeciągnełam dzień w pracy ,poszłam po juniorka i mama dała mi czerwonego wina i wiecie że przeszło a Adasiek jak młody bóg czeka na M jak miłosc i wcale spac nie zamierza pozdrawiam i ściskam Wszystkie koleżanki i Wasze rodzinki :)
  9. czesc co tam u Was słychac???? ja zaraz do pracy :( ,w Szczecinie deszcz pada cały czas ciemno pochmurnie i ogólnie ble. Jak tam Kubuś i Bartuś,myśle że jak wróce z pracy to troche poczytam .Zyczę milego dzionka papapa Gosia
  10. witajcie Moje kochane koleżanki:) weekendzik minął szybko ...........:36_2_18::36_2_18: .........i nowy tydzień przed nami!!! ,w piątek jade z mama i siostra i jej synem na pielgrzymkę do Czestochowy ,myśle ze ten wyjazd da mi wiele ... Muszę troche przemyśleć i nabrać dystansu do paru spraw bo zaczynają Mnie przerastać oki już się nie użalam Monisiu mega dużo fluidków zdrowia dla Kubusia ,teraz najgorsza pogoda i nie wiadomo kiedy i jak i cosik się złapie a jego tekst w sklepie rozbroił Mnie na maksa Edziu jak u Ciebie siostro????????????? jak po przysiędze?????????? i jak Bartuś pisz proszę;)
  11. edzia274Cześć dziewczynki Dziś mam już dużo lepszy humor, wczoraj byłam z Bartusiem u kontroli i lekarz powiedział że jest super idealnie zdrowy, gardełko czyste, pozostał mu jedynie kaszel ale to już napewno wina tej jego alergii. A ja musze sie z tym pogodzić i do tego kaszlu przyzwyczaić bo jak tylko odkręce w domu kaloryfery będzie gorzej. No ale wówczas trzeba poprostu dbać o nawilżenie powietrza i jakoś damy rade. Monisiu straszne są te bóle wzrostowe. A kubuś bardzo wcześnie zaczął je odczuwać. Ja zasięgnełam trochę jezyka w mojej i męża rodzinie jak to z nami było bo też nie wiem kiedy i czego sie spodziewać, to u nas takie odczuwalne bóle wystąpiły dopiero w wieku 12-13 lat no i nie było to już takie straszne dla rodziców, bo wiadomo starsze dziecko inaczej znosi ból. A kubuś musi sie bardzo męczyć i strasznie cierpieć. Ból niewyspanie i to też wpływa na brak apetytu niestety. A byłas może i konsultowałaś to z lekarzem, może da sie czymś złagodzic objawy??? A jak tam twój nieobecny już ząb, mam nadzieję że nie dawał ci zbytnio popalić w nocy??? Gosiu no i ty mi kobieto wmawiasz że ja cięzko w domu pracuje. Pranie i garnek z zupą nie ważą tyle co to twoje mięso. Mam nadzieję że wypoczełaś wczoraj i dziś juz ręce cie tak nie bolą Wiecie że dziś zostawiam małego z moja teściową, praktycznie pierwszy raz i jedziemy z mężem do Ustki na przysięgę do mojego brata. Ciekawa jestem nocy i etapu zasypiania u Bartka no ale wkońcu kiedyś musimy zacząć go przyzwyczajać, a my też musimy mieć z mężem troszke czasu tylko dla siebie. Jakoś sobie poradzi wkońcu trzech synów wychowała nie heyEdziu!!!! wielkie brawa ,w końcu czas i pora na to żeby Bartus zostawał z kimś innym i przede wszystkim bardzo sie ciesze że mały zdrowy juz jest!!! Monisiu jak u Was ??????? wiesz z tymi balącymi nożkami to straszne.a robiłas Kubusiowi badania ,morfologia ? i jak ty sie czujesz po wyrwaniu zęba?
  12. witam witam !!!!! Jak wam dzionek mija????????? ja wróciłam z pracy,młody spi obiadek babcia zrobiła mam chwilke zeby popisac. Zmęczona dzis jestem strasznie ,nogi mnie bola i rece bo znów z 500 kg przerzuciłam i to w zawrotnym tempie 30 min poprzekładać ,powykladac i pochowac
  13. edzia274gosiaiedzia274 Gosiu super. Już widziałam te fotki na naszej klasie, niezły imprezowicz wam rośnie Monisiu no to i tak Kubuś odsypia że tak powiem tą nieodbytą drzemkę bo długo śpi w nocy z tego co słysze to przynajmiej 12 godzin przesypia. A mój mały dosyć że nie śpi już w dzień to zasypia o 20-21 i wstaje jak na zegarku jeszcze 5 rano nie wybije. I nie powiem bo też staram sie mu przez cały dzień zorganizować czas, a jak chodził do żłobka to w te dni mimo całego stresu i płaczu też nie potrafił spać dłuzej. Taki typ człowieka poprostu. Gosiu a jak sypia Twój mały Adaś??? Też taki kochany do spania???jest super dzis po południu 3 godz w nocy całą z pobudka na siusiu i jak spi w dzien to rano wstaje a jak nie spi to do 9 pospimy No prosze kolejne złote dziecko. Ale to dobrze, bo ja to sie juz przyzwyczaiłam do mojego stylu życia a ciesze sie ze Wy po cieżkich dniach mozecie sobie odpocząć. Ja narazie nie pracuję, siedze w bloku w czeterch scianach wiec sie nie narobię, to i te 6 godzin snu mi wystarcza. A wy cięzko pracujecie i musicie odpoczywać. Monisiu wierze że jutrzejsze wyniki wyjdą ci bardzo dobrze. Swoją drogą ja ostatnie badania też robiłam jak byłam w ciąży edziu ty też cięzko pracujesz w domu ,kto wie czy nie bardziej niz ja w swojej pracy:36_2_46::36_2_46::36_2_46::36_2_46: Monis ja też wierze ze wszystko oki jest z Tobą i panem M Twoim własnym wiecie co ,to co wydarzyło sie w Kutnie w Łucji bloku to wiadomo tragedia straszna ,ale sie okazało że mama zamordowanych chłopców to siostrzenica Mojej znajomej dramat straszny a jeszcze jak media wiadomosci przeinaczaja to skandal na maksa,jestem zdruzgotana i na dobranoc
  14. edzia274gosiaitak się młody bawił Gosiu super. Już widziałam te fotki na naszej klasie, niezły imprezowicz wam rośnie Monisiu no to i tak Kubuś odsypia że tak powiem tą nieodbytą drzemkę bo długo śpi w nocy z tego co słysze to przynajmiej 12 godzin przesypia. A mój mały dosyć że nie śpi już w dzień to zasypia o 20-21 i wstaje jak na zegarku jeszcze 5 rano nie wybije. I nie powiem bo też staram sie mu przez cały dzień zorganizować czas, a jak chodził do żłobka to w te dni mimo całego stresu i płaczu też nie potrafił spać dłuzej. Taki typ człowieka poprostu. Gosiu a jak sypia Twój mały Adaś??? Też taki kochany do spania??? jest super dzis po południu 3 godz w nocy całą z pobudka na siusiu i jak spi w dzien to rano wstaje a jak nie spi to do 9 pospimy
  15. czesc czesc moje kochane chorowitki!!! ja juz po wolnym ,żal mi bo tak fajowo spędziłam ten tydzien z młodym no ale cóż trzeba pracowac MOniś wcale mie miałam dnia lenia :( ,jak młodego zabrali na urodziny tesciowa zadzwoniła ze ma krzaczki na cmentarz do Bartusia i pojechalismy je wkopac ,młody natomiast był gwiazda imprezy bo wypił wszystkim szampana piccollo i spytał jest jeszcze? odspiewał sto lat jubilatce i swój szlagier deszcze nie spokojne czyli mały imprezowicz nam rosnie Edziu dużo pozytywnych fluidków całym sercem jestem z Wami
  16. Łucja83hey sloneczka moje, jestem na troche i na chwilke, musialam wejsc do was bo musze sie podzielic z wami tragedia ktora byla u mnie w bloku a nawet w tej samej klatce, pewnie slyszalyscie z telewizji o tragedii ktora sie wydazyla wczoraj a mianowicie to iz ojciec zamordowal troje swoich dzieci a nastepnie sie powiesil i zosatwil list pozegnalny,zona zastala ich w domu niezyjacych mowie wam tragedia!! tvn,polsat pod blokiem wszystkie gazety wczoraj byly, normalnie szok, nie da sie opisac a rodzina spokojna ,facet do rany przyloz, dzici wychowane,grzeczne, najmlodszy synek mial 4 latka-slodkie dzieci i rodzinka taka fajna a tu tragedia. My jestesmy u mojej mamy, poniewaz jest tutaj atmosfera bardzo tragiczna, i niechcielismy na to patrzec ja wq nocy nie moglam spac. Zycze Wam kochaniutkie duzo milosci i usmiechu uciekam, odezwe sie pa pa ale tragedia ,brak słow!!! Ja szis wyjątkowy dzien lenia mam,niedługo brat przyjedzie po młodego zeby na urodziny koleżanki go zabrac a ja do łózeczka hop i nic nie robie .Milej niedzielki pa
  17. cześć sobotnie!!! Ja nie dawano wróciłam od brata i jego dziewczyny (z która podrinkowałyśmy sobie do 2 w nocy,ale nie to było powodem spotkania) tylko dzis musieli oddac klucze z mieszkania które wynajmowali i poprosili zeby pomoc ogarnąc chatke.Fajnie było i wesoło chociaż troche pracy fizycznej ale miedzy wariatami razniej (Zartuje oczywiscie).Z tego co widze edziu i monisiu popisałyscie sobie super super bardzo sie ciesze i żal mi ze nie było mnie z wami !!! monisiu Moja mama ma taka ekologiczna posciel wełaniana z firmy nie pamietam jakiej (ale sie dowiem),ale ta firma u nas robi prezentacje w domach i rodzice sa zadowoleni bardzo jutro zaczerpne jezyka to napisze Edziu ciesze sie ze z Waszym młodym oki,a jak wasza przeprowadzka?????????
  18. no juz wrócilismy od babinki Edziu ciesze sie ze jest ok ,i oby bez antybiotyku sie obyło .Adaś juz nie kaszle tylko ma końcówkę kataru dobrze ze sam wydmuchuje a dzis jest bardzo całusny od rana przybiega z płomiennymi wyznaniami typu mamusiu kocham cię jesteś moja i ściska całuje i się przytula ,i pyta tylko nie idziesz do pjaci? opowiadam ze mam urlop a on to fajnie Monisiu co u was jak dzionek mija?
  19. hey ,u nas ok dzieki moim tabletka noc przespałam całą ,młody dobrze wiecej popisze bo u mamy jestem pozdrawiam gosia
  20. monika4dobranoc wszystkim jeszcze razedziu i jak???? co się dzieje, czemu nie piszesz??? martwimy się!!! Moniś brak wiadomosci to dobre wiadomości napewno wszystko oki będzie pa
  21. ja zajrzałam żeby DOBRANOC powiedziec Monisiu dużo duzo wytrwałosci w cierpieniu zębowym, jestem z tobA Edziu i jak Bartus? Młody tańczy (z akrobacjami włącznie) sobie i pytam co ty wyprawiasz?? a on yu kent dens po pjostu tańć:36_2_22::36_2_22: i duzo dużo zdrówka dla Bartusiai Edzi
  22. gosiaiedzia274Oczywiście że napisze co sie dzieje, zaraz jak tylko wrócimy od lekarza. Wątpię aby to była reakcja na stres bo widać po małym ze jest słaby. A jak tam Adaś sie czuje??? Zaczełaś mu coś podawać???Adaś ok ,troch kaszle ,katar ma gęsty i wysmarkuje, ostatni ganiał z gołymi nóżkami po betonie i trochę zmarzł ,Daje mu dużo herbaty z wit c na początku krople do noska,i syrop przeciwkaszlowy drosetux,i po kapieli smaruje mu nóżki mascia rozgrzewającą, tak to bawi sie i je ładnie teraz przysnęło mu się czekam na wieści!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  23. edzia274Oczywiście że napisze co sie dzieje, zaraz jak tylko wrócimy od lekarza. Wątpię aby to była reakcja na stres bo widać po małym ze jest słaby. A jak tam Adaś sie czuje??? Zaczełaś mu coś podawać???Adaś ok ,troch kaszle ,katar ma gęsty i wysmarkuje, ostatni ganiał z gołymi nózkami po betonie i troche zmarzł ,Daje mu dużo herbatyz wit c napoczątku krople do noska,i syrop przeciwkaszlowy drossetukx, tak to bawi sie i je łądnie teraz przysneło mu sie czekam na wiesci
  24. edzia274No i nici z oswajania ze żłobkiem Zaszłam w południe po Bartka do tego żłobka, a on jakiś ciepły mi sie wydaje, ale myślałam że to moze po obiedzie rozgrzany. Przychodze do domu, mierzę mu temperaturę a tu 38,3 kreski. Dałam mu syrop przeciwgorączkowy a po godzinie temperatura spadła tylko o 2 kreski czekam i czekam i nic ciągle głowa gorąca, no więc włożyłam mu czopek i teraz czekam na efekty. Gardło też ma takie wirusowe, lekko zainfekowane. Posiedzimy teraz znowu w domu, a jak bedzie miał ponownie tam iść znowu będą spazmy i płacz Boże jeszcze nigdy tak nie było aby tydzień po antybiotyku znowu był chory. Jestem załamana, szykujemy sie do lekarza, może uda sie to jakoś rozgonić o Boże idzcie do lekarza ,a może ta gorączka to reakcja na stres ,trzymam kciuki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...