Oopsy Daisy

jest ! :))

Dobranoc Mosiu Świeżaku nasz gratuluję pikającego serduszka :))))

Kochana ja byłam 6 miesięcy na zwolnieniu chorobowym.Miałam wypadek w pracy- zerwane więzadła w stawie skokowym .Po 2 latach w końcu doczekałam się wizyty w klinice ortopedycznej, zadecydowali że trzeba zrobić rekonstrukcję ( 2 więzadła zerwane, 1 poszarpane) Zrobili.No i dzisiaj do pracy miałam wrócić .A mam jeszcze 26 dni urlopu który trzeba wykorzystać do ostatniego dnia marca .Inaczej mi przepadnie

100

Okazało się że muszę mieć zgodę od mojego lekarza na powrót do pracy a ja nie mam :) Jutro rano muszę iść i niech mi wypiszę.Na przerwę co 2 h również się zgodzili . I co najważniejsze , najprawdopodobniej zostanę na swoim departamencie.W czwartek wzięli dziewczynę co ma się ze mną zamienić na przyuczenie , a ta łajza nic nie łapie Sprawdzili mi też ile dni mam urlopu- okazało się że 26 dni.Wypisała mi do końca tygodnia urlop.Tylko jutro mam dowieźć zgodę na powrót :) W ogóle rzadko do kwietnia się będę tam pojawiała.Potem na tydzień wracam do pracy, za 2 tyg znowu tydzień urlopu i tak w kółko.A w marcu 3 tygodnie ;) No i menagerka mojego departamentu odwiozła mnie do domu bo też mieszka w Liverpoolu, tylko musiałam do 18.30 na nią czekać :)

Trzymajcie, trzymajcie kochane W łeb mu za błotnik strzel !

Okazało się że muszę mieć zgodę od mojego lekarza na powrót do pracy a ja nie mam :) Jutro rano muszę iść i niech mi wypiszę.Na przerwę co 2 h również się zgodzili . I co najważniejsze , najprawdopodobniej zostanę na swoim departamencie.W czwartek wzięli dziewczynę co ma się ze mną zamienić na przyuczenie , a ta łajza nic nie łapie Sprawdzili mi też ile dni mam urlopu- okazało się że 26 dni.Wypisała mi do końca tygodnia urlop.Tylko jutro mam dowieźć zgodę na powrót :) W ogóle rzadko do kwietnia się będę tam pojawiała.Potem na tydzień wracam do pracy, za 2 tyg znowu tydzień urlopu i tak w kółko.A w marcu 3 tygodnie ;) No i menagerka mojego departamentu odwiozła mnie do domu bo też mieszka w Liverpoolu, tylko musiałam do 18.30 na nią czekać :)

Powróciłam.... Okazało się że muszę mieć zgodę od mojego lekarza na powrót do pracy a ja nie mam :) Jutro rano muszę iść i niech mi wypiszę.Na przerwę co 2 h również się zgodzili . I co najważniejsze , najprawdopodobniej zostanę na swoim departamencie.W czwartek wzięli dziewczynę co ma się ze mną zamienić na przyuczenie , a ta łajza nic nie łapie Sprawdzili mi też ile dni mam urlopu- okazało się że 26 dni.Wypisała mi do końca tygodnia urlop.Tylko jutro mam dowieźć zgodę na powrót :) W ogóle rzadko do kwietnia się będę tam pojawiała.Potem na tydzień wracam do pracy, za 2 tyg znowu tydzień urlopu i tak w kółko.A w marcu 3 tygodnie ;) No i menagerka mojego departamentu odwiozła mnie do domu bo też mieszka w Liverpoolu, tylko musiałam do 18.30 na nią czekać :)

Powróciwszy.....

I ja też uciekam :) Dobranoc złotka

Choooo, u nas fajnie jest

Najlepiej to opłaca się tam ozdoby,wisiorki,kolczyki itd, majciochy , buty i torebki aaa i skarpecioszki

Justina

Primark to zło !! Tyle kasy tam człowiek zostawia

No u nas też tak było

Mosia - zapraszam :) Adrianna dla córci 100 lat i samych cudnowności i przede wszystkim zdrówka ! U nas dzisiaj wiosennie 9 stopni , a jeszcze w pt na wieczór śnieg sypał

wyślę ! Robi bo wie że to zjem patrzcie jaki dobry

Mój chłop pizze robi będzie żarcie

Oby ! Bo w kwietniu planujemy starać się kolejny raz o maluszka :)

Barbarka problemów mi nie robią.Raz w miesiącu musiałam się tylko zgłaszać ( sporo ludzi symulowało ) .2 tyg temu byłam w pracy na spotkaniu , pytali kiedy wracam, jakie zalecenia itd.No i od jutra startuje w pracy na innym departamencie, pracę będę wykonywała tą samą, tyle że tam gdzie idę od jutra robi się to co godzinę - w między czasie mogę usiąść.A do siebie wrócę zaraz w kwietniu :) Problemów nie robią - zwolnić mnie nie zwolnią - bo w tym momencie było by to bezpodstawne zwolnienie :)

Ja gorącego kubka sobie zaleję

A ja nadal bez głodu i ochoty na jedzenie Dzisiaj tylko 2 śliwki Przez to w tydzień zeszłam 2 kg bez żadnych ćwiczeń większych Kupiłam sobie łososia na jutro i brokuły

24

Ja opisywałam tylko pobyt w szpitalu po urodzeniu.Rodziła 4 h

Ooo schodzi, schodzi :) Jeszcze tylko trochę mam :) Nawet rehabilitacja mi nie straszna już.O jaka dzielna jestem