Hej!!! I Ja mam ten problem, wszystko ok jak kąpię Boryska, ale jak powiem że myjemy głowę, to się zaczyna tragedia, wstaje już łapie mnie i piszczy , kiedys tego nie było, dopiero gdzieś od roku a ma już 5 lat. Też kupiłam rondo na główkę, chociaż chyba juz jest za duży. ale próbuję wszystkiego, jak mu myje jest spoko, ale jak mam spłukiwać to piszczy na cały blok, daje mu ręcznik żeby trzymał na oczkach jak mu coś poleci, ale przecież przez to rondo nic nie leci, on i tak panikuje