Skocz do zawartości
Forum

bursztynka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bursztynka

  1. Witajcie Kochane ja tylko na sekundę odmeldować się bo ok 2.00 wyjeżdzamy w góry :) Przepraszam że nie było mnie ostatnio ale w pracy urlopy i masę nadgodzin miałam więc bez szans na kompa. Jeżykowa nie Hania na szczęście nie gryzie ale któreś z moich siostrzeńców tak robił nie wiem nie pamiętam może tylko próbuje zwrócić na siebie Waszą uwagę ? Majeczko dużo zdrówka dla Ciebie :) i dla reszty choruszków jeśli takie są choć mam nadzieję że nie :) Pozdrawiam jeszcze raz jeśli będę miała dostęp do netu to może się odezwę ale nie wiem jak będzie :)
  2. Witajcie dziewczyny :) jakiś czas już upłynął od ostatniego posta tutaj ale jestem i... mam już swoje MT wymarzone :) najpierw miałam możliwość przetestowania go przez kilka dni po czym podjęłam decyzję. Jakieś 2 tygodnie temu doszła do mnie przesyłka . Teraz jesteśmy na etapie uczenia się wiązania, w drugim tygodniu sierpnia planujemy Tatry i zamierzam nosić Hanię na plecach. W NOSIDLE jest super wygodnie :) Wcześniej zastanawiałam się czy nie lepsze będzie takie typowe turystyczne nosidło na stelażu - mam teraz takie pożyczone od koleżanki i,,,, efekt taki że Hania nawet nie chce do niego wejść a do MT nie ma problemu.
  3. MAMCIA85Oj jo współczujemy tej gorączki Michałkowi i Majeczce . Mam nadzieję że nas to nie dosięgnie mały dostał szczepionkę w pon i jak narazie nie jest źle ale słyszałam że powikłania poszczepienne mogą wystąpić nawet w 14 dniu od daty szczepienia, a tak poza tym dziewczyny czy Wy dostałyście jakieś ulotki przy okazji tego szczepienia o powikłaniach jakie mogą wystąpić bo moja koleżanka dostała i się dziwiła czemu my nie dostaliśmy nawet szczerze mówiąc to pani tej szczepionki nam nie pokazywała co to za szczepionka i czy była świerza i zamknięta ??? zasiała we mnie ziarnko zwątpienia w służbę zdrowia ale przecież nie możana zajmować się wszystkim i trzeba troszkę ufać ludziom ??? u nas żadnych ulotek nie dostaliśmy :( ale czytałam wcześniej i tej szczepionce i wiem że dostała tą lepszą i faktycznie u nas nie było żadnych efektów ubocznych szczepienia.. CO do zębów to nam wychodzą 3 czwórki (jedna się trochę opóźniła) czyli mam 11 Hania coraz więcej mówi i wszystko pokazuje i baaardzo dużo rozumiem
  4. MAMCIA85HELOU PO PRZERWIE Opowiem wam moją wczorajszą pogawędkę na temat dzieci młoda dziewczyna, nie mająca dzeci ani męża, pyta się mnie -Lucek już robi na nocniczek -nie -a dlaczego? -każde dziecko rozwija się indywidualnie i on jeszcze nie dorósł do nocniczka, -ale to trzeba próbować -wiem ale jak go sadzam co jakiś czas to wstaje jak oparzony nie moge go zrazić bo przecież sie zrazi i już mi nie usiądzie wcale -moim zdaniem jak dzieci w tym wieku nie robią na nocnik to wina rodziców to lenistwo, u mnie w rodzinie (dajmy na to kasia, bo imienia nie pamiętam) Kasia swoje dziecko wychowywała całkowicie bez pieluch od pierwszych dni wcale nie używała poprosyu po płaczu wiedział kiedy robi kupkę i siusiu -( na to inne koleżanki, ja milczę żeby już niczego niemiłego niepowiedzieć jej) jak to takie małe dziecko niemowlę kilkudniowe - tak do miseczki siusiu i kupkę już jak miało parę dni i po tym nie ma problemu z nocnikowaniem Po tej rozmowie stwerdziłam że nie ma się co udzielać na temat dziewczyna nie ma dziecka i jej powiedziałam -poczekaj poczekaj, będziesz miała swoje to zobaczysz, - to stwierdziła no niewiem ja nie jestem taka cierpliwa. Nie wiem co sądzić czy to prawdziwa historja ale wątpię że to całkowita prawda bo dzieczyna usłyszała 5przez 10 ipieprzy farmazony moim zdaniem wyjść na spacer z takim małym dzieckiem bez pieluchy ??? Sceptycznie podchodzę do tej historyjki co Wy na to. Słyszałam, czytałam nie wiem aż tak to nie próbujemy nie przeginam ani w jedną ani w drugą stronę. Uważam że tak każde dziecko dorasta samo do nocnika tylko zapytajcie swoich mam ile miałyście jak przestałyście nosić pieluchy ?
  5. ale tu puchy :( Dziś z mojego miasta Hity na czasie na 1 i pomimo że mieszkam jakieś 7 km od miejsca koncertu na drugim końcu miasta słyszę bardzo dobrze :) byliśmy zobaczyć po południu na próbach ale na koncert nie mogłam bo M. na 22.00 szedł do pracy :( i z dzieciakami w domu trzeba siedzieć .... miłego wieczoru. Ps. Kaja 29 super :) widzisz jaki zahartowany :)
  6. Kaja29Witamy.my juz po pierwszej czesci wakacji:),wczoraj zjechalismy do domku.Tosiek gdyby mogł to z wody by nie wychodził i nie przeszkadzało mu,ze woda zimna. Kurcze zazdroszcze Wam dziewczyny tego nocnikowania-mój to na głowie nosi nocnik:) Wczoraj sie wazylismy -12.600 ale z mlodego ostatnio jakis niejadek sie zrobił. Aniu-moze spróbuj na nogi uzyc jakiegos kremu po goleniu łagodzącego podraznienia. Witaj Kaja :) ja też Hanię trochę na siłę z wody wyciągałam choć mi było czasem już bardzo zimno to ona jakby tego nie czuła i co najważniejsze nawet kataru nie miała :) A wagę to macie całkiem słuszną :)
  7. Darka78a dziś przeżyliśmy rano chwile grozy... Ola wychyliła się za mocno z łóżeczka i spadła na podłogę. Prawdopodobnie chciała złapać zwierzaki z karuzelki, która stała za łóżeczkiem. Zerwaliśmy się na równe nogi, na szczęście skończyło sie na niewielkim siniaku na czole i otarciu skórki z noska. Stało się to o 8 rano i na szczęście do tej pory nic niepokojącego się nie działo. Odpukać. Łóżeczko jest już obniżone na maksa i teraz jest o wiele lepiej i nic nie powinno się stać, ale mimo wszystko jak się zawsze rano obudzi będę miała ją na oku. Chyba jakieś aniołki muszą czuwać nad tymi naszymi maluchami kochanymi. o widzisz wypisz wymaluj nasza przygoda sprzed nie wiem 3 miesiecy chyba ...
  8. Darka78a dziś przeżyliśmy rano chwile grozy... Ola wychyliła się za mocno z łóżeczka i spadła na podłogę. Prawdopodobnie chciała złapać zwierzaki z karuzelki, która stała za łóżeczkiem. Zerwaliśmy się na równe nogi, na szczęście skończyło sie na niewielkim siniaku na czole i otarciu skórki z noska. Stało się to o 8 rano i na szczęście do tej pory nic niepokojącego się nie działo. Odpukać. Łóżeczko jest już obniżone na maksa i teraz jest o wiele lepiej i nic nie powinno się stać, ale mimo wszystko jak się zawsze rano obudzi będę miała ją na oku. Chyba jakieś aniołki muszą czuwać nad tymi naszymi maluchami kochanymi. anmiodzikO jejku jejku.. tak was czytam i czytam... i u nas wszystko na odwrót! 1. Waga.. około 10,500 ( w roczek było równe 10) 2. Ciuszki - właśnie dzisiaj dokupywałam nowe, bo coś mi córcia ostatnio rośnie i takie jakieś przykrótkawe i przyciasne się te z szafy wydają! Dziś do spania obcięłam jej rękawki i nogawki z pajacyka (rozmiar 74) i teraz wygląda na bardzo wygodny :) taki rampersik się zrobił - a i bardzo wygodnie się ubiera!! 3. Szczepienie - miałyśmy dokładnie w dzień po roczku, żadnych objawów ubocznych, żadnych problemów (na szczęście) Szczepiliśmy 3w1 i jakieś następne mamy w 18miesiącu życia. Na pneumo i te inne nie szczepimy.. bo my z tych, co o dodatkowych szczepionkach raczej negatywne zdanie mają. 4. Nocnik - nauka załatwiania się od 6 miesiąca zycia owocuje tym, że w tej chwili oszczędność na pieluszkach jest ogromna, bo Nati woła i pokazuje na nocnik, kiedy chce siku i kupkę - ale tylko, gdy jesteśmy w pokoju, bo kojarzy, że nocnik stoi pod łóżeczkiem. Przed zaśnieciem zawsze pokazuje na nocnik i woła "e-e-e-e-e", dzięki temu często budzi się z suchą, albo raz sikniętą pieluchą i też zaczyna dzień od nocnika - ale mam szczęście!!! Oczywiście bywają pieluchy pełne, gdy zabawa lub inna aktywność nie pozwala myśleć o nocniku. 5. Jemy wszystko! A najbardziej smakuje to, co najmniej zdrowe - czyli pizza (tylko domowa i najczęściej daję jej samo ciasto z brzegów ;) ryba tylko smażona, ziemniaczkami mogłaby objadać się całymi dniami! .. danonki - czasami jeden nie wystarcza, a najgorsze... My z M uwielbiamy McDonalds - i gdy zdarza się nam McDrive z Natalką w aucie - to nie ma bata - trzeba się cczymś podzielić!! Znalazłam na nią sposób i zamawiam najczęściej McWrapa w tortilli.. wtedy mogę odrywać jej samego naleśnika, żeby cokolwiek w tym czasie żuła - nie ma mowy, żeby przekupić ją biszkoptem!!!ze żłobkiem, nianią i wczesnym przedszkolem nie pomogę - bo ja wolałabym mieć dziecię jak najdłużej przy sobie. I niezmiernie się cieszę, że mój M pracuje na takiej zmianie, że rano jest zawsze z Natalką, a ja mogę pracować :) Wagą dzieci się nie przejmujcie - taki urok, taka uroda! Ważne że sa zdrowe :) My pojutrze wyruszamy nad morze :) mam mętlik w głowie, co ze sobą zabrać. I o ile Natalkę jest mi łatwo spakować - to nie potrafię siebie rozsądnie zapakować! Nie wiem co mam sobie wziąć!! P.S. Pytanko: Poradźcie coś na podrażnienia po goleniu nóg. Mam jakby wrażliwszą skórę po ciąży i każde golenie kończy się czerwonymi kropeczkami. Zmieniałam już kierunki golenia, różne żele do golenia.. i nie wiem czym to wytępić? Zależy mi, żeby nad morzem jednak jakoś to zminimalizować (ale nie w ten sposób, żeby zapuścić warkoczyki!) Może znacie jakąś maść na to? Kremy? Aniu udanego wyjazdu życzymy :) i szerokiej drogi oczywiście :) dobrze że napisałaś bo już się bałam że tylko moja panna taka duża waga tak jak i u Was :) i z nocnikiem podobnie :) ostatni raz zwykłe pieluchy kupiłam w grudniu i ba jeszcze je mam :) choć teściowa u siebie używa jednorazowych to najcześciej po domku Hania biega w majteczkach i "robi na nocnik" dziś rano szarpała się z pieluchą po zdjęciu siadała sama na nocnik co chwilę a ile miała radości jak za chyba za 4 samodzielnym siedzeniem udało jej się zrobić :) Potem zawsze dumnie kroczy do łazienki wylać zawartość :)
  9. Witajcie Mamutki :) Widzę że nie tęskniłyście za mną ? no i dobrze :) Kurczaki było fajnie ale z przygodami w drodze tzn. po jednym "hafciku Hankowym " w każdej ze stron :( nie wiem w zeszłym roku było ok. ostatnio tzn. w tym roku byliśmy w Poznaniu i też ok a teraz niespodzianka .... ale pamiętam że Dominik jako roczniak też tak miał na szczęście króciutko i szybko przeszło. Hani chyba się podobało najpierw trochę się chyba wystarszyła ludzi (masa niestety) i zimnej wody ale po chwili chlapała się na całego i siłą musiałam ją wyciągać by się ogrzała na słońcu. Wczoraj nawet grzecznie spała w południe na plaży w namiocie :) Dobrej nocki idę odsypiać :)
  10. asiabamboDziewczynki, czy zaszczepiłyście Maleństwa na ospę? My nie szczepiliśmy nie jestem za szczepieniami i tylko szczepię obowiązkowe
  11. ILka Ksawery wymiata normalnie na filmie moja też zresztą uwielbia sprzątać dziś podobno balkon u babci zamiatała :)
  12. Zacznę od końca właśnie byłam w pracy do 19.15 wróciłam ia tu M. Mówi że nie ma ostatniej nocki z soboty na niedzielę więc szybkie pakowanko albo nawet expresowe i jedziemy rano jak M. wróci z pracy nad morze :) prawdopodobnie z jedną nocką tamże :).Trzymajcie kciuki oby się udało :) Anmiodzik witaj :) dobrze że masz tą odskocznię myśle że dzięki niej możesz się dobrze naładować :) i o to chodzi :) Gratulujemy Natalce nauki chodzenia :) Brawo Gosiak0512 faktycznie niełatwa sytuacja i niezbyt przyjemna ,ale cóż rozmumiem ja też nie dałabym rady tak mieszkać :) Co do MAteusza - ja miałam takie powiedzenie # latki w kosmos , potem po 4 urodzinach jest trochę lepiej :) Dziewczyny ale macie fajnie że Wasze szkraby niektóre oczywiście takie leciutkie :) łatwiej nosić :) Dziś doszło moje nosidło MT zabieram ze sobą nad morze zobaczymy czy HAni się spodoba bo mi bardzo :)
  13. ja czasem puszczam ją bez pieluchy tzn nawet pół dnia tak biega czasem z wpadką czasem bez zależy jak mam czas :) u teściowej też tak jest a dziś miała radochę bo dostała nowy nocnik 3 już i specjalnie dusiła żeby tylko coś do niego zrobić :) a jakby się któraś zastanawiała dlaczego 3 bo jeden u nas drugi u teściów a 3 u mojego taty na działce :) :) wychodzi nam właśnie 3 czwóreczka czasem trochę pomarudzimy ale nie jest źle . Natomiast nie mogę dojść do ładu z tym jej uczuleniem. jak pamiętacie jakiś miesiąc temu wysypało ją bardzo mocno na tydzień wyglądała koszmarnie ale potem minęło a teraz co kilka dni czasem kilka razy w ciągu dnia bez żadnej reguły pojawiają się jej plamy ale np. po 30 minutach lub mniej znikają .... nie mam pojęcia co jest tego przyczyną ....
  14. Witajcie kochane :) Viki 80 tak łóżko ma zdejmowaną barierkę więc spokojnie może spać :) poza tym śpi na dole :)
  15. wiesz może zależy jaki śnieg jeszcze ale i tak kocham ten wózek choć muszę się przyznać do zdrady z maclarenem Questem ostatnio nie sądzuiłam że parasolka może być taka fajna :) kupiłam żeby teściowa mogła wnosić na 3 piętro do swojego mieszkania a ten waży 5.5 kg :)
  16. hej hej ja mam z tymi gładkimi oponami i dawał radę po śniegu najgorzej było jak spadało np. bardzo dużo śniegu 30-50 cm to wtedy nawet taki czołg miał problemy. ale ślizgów nie zauważyłam :)
  17. Witajcie Kochaniutkie Majóweczki :) CO do urlopu to ja też mam malutko przyznali mi tylko tydzień więc niezbyt wiele wyjeżdzamy w drugim tygodniu sierpnia chyba w Tatry właśnie siedzę od kliku dni i szukam ciekawych noclegów(czytaj tanich ), być może uda nam się choć na 2 dni nad morze skoczyć ale to jeszcze w jakichś odległych planach. Co do wyjazdu w góry to jutro ma do mnie wyruszyć przesyłka z nosidełkiem mei - tai :) więc mam nadzieję że da się choć troszkę pochodzić będę też miała pożyczone od koleżanki takie ze stelażem gdyby mój M. chciał Hankę na plecy zarzucić bo jego nie dam rady namówić na to MT . Za to ja nie mogę się doczekać miałam takie na chwilkę już na plecach na testach w lesie i było super :) Sophie ślicznie wyglądacie :) Co do jedzenia w nocy to Hanka wypija 1 lub 1,5 mleka z kaszką wieczorem przed spaniem i wystarcza jej to przeważnie do ok 6-.6.30 rano potem powtórka :) Dziś zmontowaliśmy łóżko piętrowe Dominik śpi na górze ale dziś testy jak będzie oki to jutro spróbuję Hankę tu położyć na dolnym łóżku :) Co jeszcze ach odzywać się dziewczynki :) wiem ja też mam mało czasu niestety :(
  18. A przypomniało mi się nie wiem czy się orientujecie że teraz takim maluchom jak nasze paszport wydają tylko na 1 rok ? Bo planowaliśmy zrobić Hani w przyszłym roku bo do następnego roku ma Dominik ważny i mieliśmy wyrobić im za jednym chodzeniem. Ale dowiedziałam się że bardziej opłaca się dowód osobisty - jeśli ktoś nie planuje wyjazdu poza UE oczywiście czyli cały koszt to 16 zł za zdjęcia na dowód dla Hani mam do odbioru po 20 lipca :)
  19. Witajcie na Maluchach :) Hej Kochane kobietki :) i Słodkie dzieciaczki śliczności a jakie samodzielne już :) no np. Ksawery rewelacja z tym widelcem :) co do kleszcza to całkiem niedawno czytałam dokładnie taką samą historię na szczęście nic się nie stało i tego samego Wam życzę Justi jak miło że w końcu się odezwałaś tak rzadko tu u nas bywasz :( GOsiak nie smutaj się i pisz jak CIę coś gnębi ... Mamcia85 Co do wzmacniania odporności nie wiem kurczaki ale dobrze że antybiotyki trochę ograniczyłaś dobrze byłoby poszukać jakiegoś dobrego lekarza Kaskam bardzo mi przykro :(
  20. kaskamDzięki dziewczynyNa Stasia czekaliśmy przeszło dwa lata, a tu za pierwszym razem!!! Jestem w szoku!!! oj Kasiu jak Ci zazdroszczę WOW :)
  21. kaskamWitajcie mamusie:)Długo mnie nie było więc zacznę od tłumaczeń a najlepsze zostawię na osłodę:) A więc przepraszam wszystkie dzieciaczki, które nie dostały kartki od złej e-cioci Kasi. Niestety tak wyszło i nie mam nic na usprawiedliwienie :(((((((((( Pewnego dnia mój mąż wrócił zadowolony z pracy i mówi do mnie "pakuj się kochana jedziemy na małą wycieczkę, no i pojechaliśmy. Tak więc byłam kilka dni w Łodzi, przy okazji zaliczając wesele kuzyna, później byliśmy kilka dni w Krakowie. Staś dzielnie znosił zwiedzanie, był nawet z nami w Wieliczce. Później wstawię zdjęcia. Przechodząc do meritum sprawy tadam..... dziś zrobiłam test iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii są dwie krechy, druga trochę blada, jutro potwierdzimy i oby mój mąż nie dostał znów szału i nie wydzwonił wszystkich w rodzinie i znajomych, bo tym razem chciałam poczekać do końca pierwszego trymestru... Założyłam się z nim że nie wytrzyma, ale twierdzi że się postara. Zobaczymy. Kaskam GRATULUJĘ KOCHANA !!!!!!!!!!!!!!!!
  22. Tak było wczoraj :) Pani dyrygent a dziś - wokal :)
  23. Sophie Bardzo Ci dziękuję że sie odezwałaś :), naprawdę się tu martwiłyśmy co z Tobą jak się czujesz- ale pamiętaj masz dla kogo walczyć i musisz myśleć Tylko pozytywnie . Co do powrotu do pracy ciężko, ale na szczęście Hania dobrze sobie radzi z rozłąką więc przynajmniej serce mnie nie boli że ją zostawiam. Dziś w końcu chyba minęła wysypka tzn. od ubiegłego poniedziałku wyglądała jak polana wrzątkiem do soboty wieczorem a dziś od rana nic, tzn zostały tylko rany po rozdrapywaniu ale jest ok,
  24. viki80Czy Wasze dzieciaczki też już okazują swoje niezadowolenia w taki sposób że z okrzykiem odchylają się do tyłu, np. jak podnoszę Dominika wtedy kiedy jemu to nie pasuje to złość i robi szczupaczka, wygina się z podniesionymi do góry rączkami, a po chwili jakby nigdy nic zachowuje się normalnie. Kurczę myślałam że takie sceny to u dwulatków a nie u takich maluszków. Już nie wspomnę że potrafi się złościć na maxa na swoje zabawki i co chwilę słyszę jakieś buczenie jak np. piłka nie wpadnie tam gdzie by chciał. Mam nadzieję że to przejściowe i nie będzie zawsze takim złośnikiem;-) Darka78no niestety też tak się zachowuje. Dziś np chciałam ją włożyć do wózka po zabawie i chodzeniu na placu zabaw a było już po 19. Wyginała mi się Ola na wszystkie strony. Jak jej coś odbiorę co sobie upatrzy i skradnie ze stołu np pilota to jest bunt i złość. Tak moja też ma ataki złości niestety to taki czas :( AnkaShej! dziewczyny jakie macie wozki parasolki? ja sie nie moge zdecydowac mam w domu uzywany wozeczek MEGGY (normalnie porazka) kupilam go za 80zl i to strata pieniedzy ale tak to jest kupowac w ciemno ehhh co polecacie do 400zl? Anka S ja mam tego maclarena Questa i choć droższy niż zakłdasz to naprawdę jest świetny pięknie się prowadzi a pamiętaj że miałam już spacerówkę i nienawidziłam jej myślałam że wszystkie takie są gdyby nie mój powrót do pracy pewnie bym nie kupowała ale jestem b. zadowolona :) a jeśli planujesz jeszcze kolejne bobo kiedyś to naprawdę się opłaca . http://www.mothercare.ie/maclaren-quest-sport-stroller-red.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...